Zaczela sie jazda bez trzymanki, ruskim nie podoba sie przekop bo bije w ich interesy, wiec "z troski o srodowisko" zlozyli juz jakis czas temu uprzejmy donos do KE. Jednak KE chyba za wolno pracowala wiec w ruch poszly petro ruble i tadam ekolodzy juz bija na alarm ze masakra sie dzieje, nawet wyborcza krzyczy ze rzez lasow sie odbywa. Zenada maja wyciac niecale 25 ha czyli ok 0.5% lasow na calej mierzei, a tu placz jakby cala puszcze mieli wyciac :P
btw. jesli mnie pamiec nie myli w 2017 PO glosowalo za ta ustawa dotyczaca przekopu :)
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-02-18/ekolodzy-skarza-do-komisji-europejskiej-przekop-mierzei-wislanej-wycinka-lasu-ruszyla-w-piatek/
http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/5,35612,24469958.html
Jedno pytanie: czy to sie oplaca?
W jakim czasie my jako panstwo odzyskamy piniadze?
Polityke mam w dupie, czy dopieczenie ruskim.
Mnie interesuja tylko piniadze. ile na tym zarobimy?
„ Z naszych wyliczeń wynika, że gdyby nawet obroty portu w Elblągu wzrosły do miliona ton rocznie, a stawki portowe zostały podwojone, to roczne wpływy portu sięgnęłyby 2 milionów złotych. Biorąc pod uwagę koszt budowy kanału, okazuje się, że nakłady zwracałyby się przez 450 lat – twierdzi Rydzkowski”
https://innpoland.pl/150427,przekop-mierzei-moze-sie-zwrocic-za-450-lat-twierdza-ekonomisci
To dlugofalowa inwestycja dzieki ktorej polska bedzie miala dostep z baltyku do zalewu wislanego, a nie jak teraz przez kontrolkowana przez ruskich ciesnine i nastapi odciazenie portow w trojmiescie, bo port w elblagu bedzie mogl przyjmowac mniejsze ladunki. Dzieki temu region powinien odczuc to bardzo pozytywnie wiecej miejsc pracy pewnie.
Tak jak napisal Cainoor sporo ekspertow twierdzi ze to sie nie oplaca
Jak przeliczyc bezposrednio na cebulary to sie nie oplaca, ale jak dodasz nowe miejsca pracy rozwoj regionu, a takze turystyki bo czytalem jakies bajania o sztucznych wyspach z hotelami :) itp, to okaze sie ze jednak to moze byc oplacalne.
Oczywiscie ze miejsca pracy i rozwoj regionu wlicza sie do zwrotu inwestycji.
Zakladam ze te 450 lat zwrotu inwestycji, zakladaja wariant optymistyczny z rozkwitem miejsc pracy, hotelami , wycieczkami ect.
Wariant pesymistyczny to ze nikt nie bedzie tam plywal, ludzie wyjada i wzrosnie bezrobocie i inwestycja wtedy zwroci sie za 800000000 lat.
czyli jesli wariant optymistyczny zaklada 450 lat to ja dziekuje.
Watpie to przeliczenie na cebulary sumujesz koszty budowy + utrzymania prognozujesz przychody z portu i wychodzi ci ile lat bedzie sie splacac :D
Kilgur mówisz o prognozach jak przy Radomiu i innych kluczowych inwestycjach? ;D
po władowaniu 100 mln złotych gdzie rekordowo raz osiągnęli próg 9k pasażerów ( czyli 30 dziennie) zbankrutowali (bo w żadnym stopniu sie nie zwracała inwestycja mimo mega optymistycznych prognoz) to władujmy teraz mld złotych a będzie nagle 10 mln pasażerów ;))
https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/lotnisko-w-radomiu-premier-10-mln-pasazerow-jest-wielka-sprawa,875827.html
A przewoźnicy protestują bo dojazd do Radomia zajmie dłużej niż lot ich liniami i nie chcą z niego latać ..ale prognozy są! :D
To samo masz tutaj mega optymistyczne prognozy, 450 lat to koszt zwrotu samej inwestycji bodajże bez kosztu obsługi
Kilgur, a miejscowi ludzie i okoliczni rybacy oraz przedsiębiorcy, którzy protestują, też dostali ruble?
Bo że Greenpeace i w ogóle ekolodzy to przybudówka ruskiego rządu, wszyscy wiemy... :P
Ludziom co budowali pod nosem drogi szybkiego ruchu i autostrady tez sie to nie podobalo :) tak juz poprostu jest. Niemcy to np taki narod ze w ich okolicy elektrownia na wegiel brunatny nie przeszkadza, ale jak w podobnej odleglosci miala polska powstac to nagle sie drama zrobila i juz im ta nasza nagle zaczela przeszkadzac :D
siara00000000 > Pieniądze zasrały ci mózg. To jest strategiczna inwestycja, wzmacniająca bezpieczeństwo państwa. Tak samo mówiono o Gdyni i o gazoporcie w Świnoujściu.
To jest strategiczna inwestycja, wzmacniająca bezpieczeństwo państwa
Najpierw trzeba miec okrety zeby to bylo strategiczne. Chyba ze kapia ta dziure zeby dalo sie szybciej spierdolic na pontonach do szwecji jak ruskie zatakuja.
Bezpieczenstwo osiagniemy dzieki silnej gospodarce czyli piniadza i byznesom a tu widze wyrzucanie pieniedzy w bloto czyli oslabianie gospodarki polski.
Taniej by było zająć Obwód Królewiecki, większą część oddać Litwie (w ramach przeprosin za okupację Wilna), ale zachować sam Królewiec i całą Mierzeję Wiślaną.
Kolejna "trafiona" inwestycja na miarę radomskiego lotniska?
Bo przy rozmiarach samego kanału - to żaden normalny statek nie wpłynie ( a sam port ma bodajże 2,5 metra ), ktoś liczy że Bedą przepakować statki na morzu na małe jednostki i dopiero wpływać do portu w Elblągu?
Zamiast dopłynąć od jednego z dwóch portów i tam w spokoju rozładować ładunek?
Turystyka w Elblągu? chyba przedwojennym bo obecnie to jak wycieczki krajoznawcze do Łodzi niby można ale po co?
nie licząc że mierzeja wiślana zamarza i będzie regularnie zasypywana nanoszonym mulem? :>
Ciekawe czyj wujek ma firmę pogłębiająca, bo całość wygląda jak idealny przekręt ..
Najpierw robota przy budowie, później kontrakt na 99 lat na oczyszczanie
Ja tam sie nieznam, ale wiem ze nie wszystkie towary przewozi sie wielkimi statkami. Jedno wiem na bank ruskie kacapy w dupie maja ekologie i nie staralyby sie storpedowac projektu ktory niedsoc ze kosztuje kupe kasy to jeszcze podobno jest bezwartosciowy. No chyba ze tak nas kochaja ze niechca zeby cebulandia wydawala swoje cebulary nadaremno :P
Kilgur - ruskie to lubią pokazać że mogą i rządzą. Za psi pieniądz z ich strony - zafundujemy im nie dość że same atrakcje to jeszcze rozrywkę - nie przekopią, nic nie tracą, a może i w ramach ułańskiej fantazji po złości przekopiemy nawet dwa razy (a co nam będą mówić co możemy a co nie).. a prawda jest taka ze temat był wałkowany xx razy.
Statków morskim o zanurzeniu do przekopu 4 metry na świecie jest mniej niż tuzin.. Przy przekopie na poziomie 4 zanurzenie max to 3,2 metry. To na oko pojemność 1500 TEU, standardem morskim jest kilkadziesiąt tysięcy TEU.
Polecam poczytać:
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=27&t=13041&start=900
Masz nawet listę 6 statków polskich spełniających te ograniczenia .. tyle że większość pływa po Morzu Śródziemnym już nie pod polską bandera ;)
masz kilka ciekawych fragmentów;
"Ostatnie pytanie, którego jako zwykły obywatel nie mogę zachwyconym "przekopem" urzędnikom zadać - czy "statki morskie" o zanurzeniu do 3.2m (a nawet, co mi tam - do 4m) przewiozą towary przez "przekop", do Elbląga - taniej, szybciej i sprawniej niż wahadło kilku/kilkunastu śródlądowych barek na trasie rzekami z Gdańska?
Pytam - bo wiem, że takie barki mogą zacząć wozić towary do/z Elbląga... choćby i jutro - przynajmniej te 500-tonowe... Dla ruchu większych barek, powiedzmy 1000-tonowych, trzeba by poprawić zakręty i miejscami pogłębić Szkarpawę. Wymagałyby to inwestycji - na poziomie 20-30% kosztów samego tylko "przekopu" Mierzei.
Oczywiście - na potrzeby powyższych pytań całkiem z sufitu założyłem, że znienacka do lub z Elbląga będzie co wozić...
By złapać skalę wielkości warto wiedzieć, że średnie przeładunki "morskiego" Elbląga z ostatnich dziesięciu lat - z trudem zapełniłyby dwie małe barki śródlądowe dziennie...
Osiągnięcie takiej wielkości przeładunków o której mowa przy okazji radośnie bezpodstawnych szacunków ("potencjał przeładunkowy do 3 milionów ton")- oznaczałyby jakiś...16 niewielkich (500t) barek śródlądowych dziennie. Albo osiem barek ciut większych (1000t)."
Czy nawet:
"A jak już się zgadało o lodzie...
Elbląskie lobby "portowe" doprowadziło jakieś 20 lat temu do przekwalifikowania rzeki Elbląg - z wód śródlądowych na... morskie wody wewnętrzne (tak, tak...).
Następnie dyrektor UM w Gdyni a po zmianach kompetencyjnych sam pan minister z Warszawy - wyznaczyli na tych wodach granice "morskiego portu Elbląg". Dziś granica ta sięga na rzece Elbląg kilkaset metrów za most w Nowakowie. Tu źródełko: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0130000656
W rezultacie wyżej opisanych działań formalnych niemal sześcioma kilometrami rzeki (od wyznaczonej rozporządzeniem granicy portu - do elbląskich nabrzeży przeładunkowych - wszystkich dwu) zarządza należąca do miasta Elbląg firma - Port Elbląg sp. z o.o.
Po tym przygotowaniu - pora na cytat:
Akcję przeciwlodową:
1) na torach wodnych, redach i kotwicowiskach, prowadzoną na polecenie dyrektora urzędu morskiego, prowadzi się na koszt budżetu państwa;
2) w basenach portowych, kanałach i przy nabrzeżach, stanowiących infrastrukturę portową, prowadzi się na koszt podmiotu zarządzającego tą infrastrukturą.
Źródełko cytatu - w rozporządzeniu Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 17 lutego 2012 r. w sprawie warunków oraz sposobu przeprowadzenia akcji przeciwlodowych na wodach morskich. :roll:
Cóż, są tacy, co twierdzą, że opłaty tonażowe od "morskich statków" wielkości Tanais wystarczą na pokrycie kosztów akcji lodowej na kilku kilometrach rzeki...
Gdyby ich jednak przypadkiem nie starczało, to mieszkańcy nie będą pewnie widzieć problemu w tym, że co zimę kilkanaście baniek z miejskiej kasy pójdzie na taki zbożny cel, jak łamanie lodu w rzece. W końcu wszyscy elblążanie tak bardzo chcą swego "przekopu", prawda?
Podobnie, cała reszta polskich podatników nie powinna widzieć problemu w opłacaniu akcji lodowej na pozostałych kilkunastu kilometrach torów wodnych przez rzekę i Zalew - czyli od granic portu, do "przekopu"....
Jakże nam wszystkim miło będzie, że za kolejnych kilkadziesiąt pochodzących z podatków baniek rocznie będziemy mogli pokazywać Ruskim, jak bardzo potrzebny i użyteczny jest ten "przekop"..."
No tego nie wiedzialem, dziwi mnie ze w 2017 sejm prawie jednoglosnie przeglosowal ta ustawe. Dziwy sie kur..... dzieja po i pis glosuja na cos co okasuje sie byc gownem :P
Bo potencjał jest w krzesłach i stanowiskach.
Ktoś zorganizuje przetargi, będzie się opiekować inwestycją, późniejsza opieka i konserwacja.
A to firma wujka weźmie udział, a to nowe stanowiska i urzędnicy dla "kluczowej inwestycji"
Oczywiście, że to jest przewał na zasadzie firma wujka zarobi. Tak samo było z autostradami. Niemniej jednak ich budowa miała jakiś sens.
edit
A kolejnym cudnym pomysłem jest usprawnienie żeglugi śródlądowej na linii Wisła-Odra.
Oczywiście nie wszystko musi się opłacać, tylko po co nam ten głęboki na 5 metrów kanał?
Dla jachtów? Elbląg drugim Monte Carlo...
To nie o drzewa chodzi tylko o kolejną fantasmagoryczną wizję prezesa. Kiedy ten koleś zrozumie, że takie inwestycje muszą się opłacać. On ma gigantomanię jak Hitler.
Mój wpis jest finansowany przez Sorosa. :)
PS. Lepiej by było jakby lotnisko w Radomiu przekształcili w 100% Cargo. Z Okęcia wycofali 90% Cargo i zwiększyli przepustowość dla ludzi. Ale lepiej śnić o jakimś CPK.
Ja pod twoim domem wyrzucę jednego śmiecia np. butelkę, po napoju. Przecież to tylko jeden śmieć. Niech tak jeszcze 50 osób przejdzie i każdy wyrzuci jeden śmieć to ciekawe co będzie.