Witaj w wątku dedykowanym najlepszej zimowej dyscyplinie sportowej, czyli skokom narciarskim. To tutaj dyskutujemy o bieżących wydarzeniach związanych z naszym ulubionym zimowym sportem.
Instrukcje:
1. W wątku dyskutujemy o najlepszym z zimowych sportów, czyli o skokach narciarskich.
2. Dyskutujemy na temat wszystkich skoczków i wszystkich konkursów (nie tylko tych w ramach Pucharu Świata, ale także np. konkursów krajowych).
3. Wypowiadamy się w sposób kulturalny, pozbawiony wulgaryzmów.
4. Opinie o skoczkach i wynikach zawodów staramy się tworzyć na konstruktywnych zasadach, ale bez przesadnej wstrzemięźliwości tzn. posty w stylu "Brawo Kamil, Piotrek, Klimek, Janek, Stefan, Krzysiek, Maciek!" nie są naganne, chyba, że stosowane są nagminnie bez uzasadnionej przyczyny.
5. Nie wyśmiewany innych z tego powodu, że kibicują komuś innemu, niż my.
6. Wątek jest o skokach narciarskich, ale małe wzmianki o wynikach z innych dyscyplin zimowych nikomu nie zaszkodzą.
7. Nową część może założyć każdy kto wypowiada się w wątku, niezależnie od tego jaki nick miał w przeszłości, byle czegoś nie zepsuł (np. nie usunął ostatniego punktu).
8. Patronem wątku jest oczywiście Adam Małysz. Jeśli kiedyś ktoś będzie miał okazję z nim porozmawiać to niech mu o tym powie: "Leć Adam, leeeeeć!" aktualne zawsze!
Kalendarz zawodów:
17.11.2018 - Wisła (Polska) HS-134, nocny, druż. - Polska
18.11.2018 - Wisła (Polska) HS-134, nocny - Evgeniy Klimov
24.11.2018 - Ruka (Finlandia) HS-142, nocny - Ryoyu Kobayashi
25.11.2018 - Ruka (Finlandia) HS-142, nocny - Ryoyu Kobayashi
01.12.2018 - Niżny Tagił (Rosja) HS-134, nocny - Johann Andre Forfang
02.12.2018 - Niżny Tagił (Rosja) HS-134, nocny - Ryoyu Kobayashi
08.12.2018 - Titisee-Neustadt (Niemcy) HS-142, nocny - odwołany
09.12.2018 - Titisee-Neustadt (Niemcy) HS-142, nocny - odwołany
15.12.2018 - Engelberg (Szwajcaria) HS-140, nocny - Karl Geiger
16.12.2018 - Engelberg (Szwajcaria) HS-140 - Ryoyu Kobayashi
//67. Turniej Czterech Skoczni// - Ryoyu Kobayashi
30.12.2018 - Oberstdorf (Niemcy) HS-137, nocny - Ryoyu Kobayashi
01.01.2019 - Garmisch-Partenkirchen (Niemcy) HS-142 - Ryoyu Kobayashi
04.01.2019 - Innsbruck (Austria), HS-130 - Ryoyu Kobayashi
06.01.2019 - Bischofshofen (Austria) HS-140, nocny - Ryoyu Kobayashi
12.01.2019 - Val di Fiemme (Włochy) HS-135, nocny - Ryoyu Kobayashi
13.01.2019 - Val di Fiemme (Włochy) HS-135, nocny - Dawid Kubacki
19.01.2019 - Zakopane (Polska) HS-140, nocny, druż. - Niemcy
20.01.2019 - Zakopane (Polska) HS-140, nocny - Stefan Kraft
26.01.2019 - Sapporo (Japonia) HS-137, nocny - Stefan Kraft
27.01.2019 - Sapporo (Japonia) HS-137 - Stefan Kraft
01.02.2019 - Oberstdorf (Niemcy) HS-235, loty, nocny - Timi Zajc
02.02.2019 - Oberstdorf (Niemcy) HS-235, loty, nocny - Ryoyu Kobayashi
03.02.2019 - Oberstdorf (Niemcy) HS-235, loty, nocny - Kamil Stoch
09.02.2019 - Lahti (Finlandia) HS-130, nocny, druż. - Austria
10.02.2019 - Lahti (Finlandia) HS-130, nocny - Kamil Stoch
15.02.2019 - Willingen (Niemcy) HS-145, nocny, druż. - Polska
16.02.2019 - Willingen (Niemcy) HS-145, nocny - Karl Geiger
17.02.2019 - Willingen (Niemcy) HS-145 - Ryoyu Kobayashi
//Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym 2019 w Seefeeld//
23.02.2019 - Innsbruck (Austria) HS-130, ind. M
24.02.2019 - Innsbruck (Austria) HS-130, druż. M
27.02.2019 - Seefeld (Austria) HS-109, ind. K
01.03.2019 - Seefeld (Austria) HS-109, ind. M
02.03.2019 - Seefeld (Austria) HS-109, druż. mix
09.03.2019 - Oslo (Norwegia) HS-134, druż.
10.03.2019 - Oslo (Norwegia) HS-134
12.03.2019 - Lillehammer (Norwegia) HS-140, nocny
14.03.2019 - Trondheim (Norwegia) HS-140, nocny
16.03.2019 - Vikersund (Norwegia) HS-240, loty, nocny
17.03.2019 - Vikersund (Norwegia) HS-240, loty, nocny
22.03.2019 - Planica (Słowenia) HS-240, loty
23.03.2019 - Planica (Słowenia) HS-240, loty, druż.
24.03.2019 - Planica (Słowenia) HS-240, loty, finał
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14800369&N=1
Uprzejmie proszę o głosowanie na ten post.
Program MŚ w Seefeld 2019:
21 lutego 2019 (czwartek):
14:00 oficjalny trening HS-130 (mężczyźni)
22 lutego 2019 (piątek):
13:30 seria próbna HS-130 (mężczyźni)
14:30 kwalifikacje HS-130 (mężczyźni)
23 lutego 2019 (sobota):
13:30 seria próbna HS-130 (mężczyźni)
14:30 konkurs indywidualny HS-130 (mężczyźni)
19:00 dekoracja (mężczyźni ind. HS-130)
24 lutego 2019 (niedziela):
13:45 seria próbna HS-130 (mężczyźni)
14:45 konkurs drużynowy HS-130 (mężczyźni)
19:15 dekoracja (mężczyźni druż. HS-130)
25 lutego 2019 (poniedziałek):
13:00 oficjalny trening HS-109 (kobiety)
16:00 oficjalny trening HS-109 (kobiety)
26 lutego 2019 (wtorek):
12:30 oficjalny trening HS-109 (mężczyźni)
15:15 seria próbna HS-109 (kobiety)
16:15 konkurs drużynowy HS-109 (kobiety)
27 lutego 2019 (środa):
15:00 kwalifikacje HS-109 (kobiety)
16:15 konkurs indywidualny HS-109 (kobiety)
19:30 oficjalny trening HS-109 (mężczyźni)
28 lutego 2019 (czwartek):
15:30 seria próbna HS-109 (mężczyźni)
16:30 kwalifikacje HS-109 (mężczyźni)
1 marca 2019 (piątek):
12:00 oficjalny trening HS-109 (mix - kobiety)
13:00 oficjalny trening HS-109 (mix - mężczyźni)
15:00 seria próbna HS-109 (mężczyźni)
16:00 konkurs indywidualny HS-109 (mężczyźni)
2 marca 2019 (sobota):
15:00 seria próbna HS-109 (mix)
16:00 konkurs drużyn mieszanych HS-109
19:00 dekoracja (mężczyźni ind. HS-109)
19:15 dekoracja (drużyny mieszane HS-109)
3 marca 2019 (niedziela):
15:30 ceremonia zamknięcia
O 14:00 jest jakaś transmisja MŚ w Seefeld na Eurosporcie, ale co akurat będą pokazywać, to nie mam pojęcia. Mogą to równie dobrze być biegi albo kombinacja.
Pewno sprint kobiet i mężczyzn w narciarstwie.
Ale ten Peier skacze. Rośnie nam kamdydat do medalu. Godnie zastępuje Simona. Brawo!
Czarny koń mistrzostw z tego Peiera. Zobaczymy czy sie nie spali podczas najwazniejszych skoków.
Jak tak patrzę na te kwalifikacje, i w ogole cały sezon, to kandydatów do medali jest naprawdę ogromna liczba. Tutaj będą decydowały detale. Forma dnia, szczęście do warunków, przeliczników czy po prostu fart, że akurat dzisiaj mi wyszło, a jutro niekoniecznie.
Stawka jest ogromna i tak naprawdę wytypowanie trójki jest bardzo trudne. To już nie tylko Schmitt czy Małysz, Małysz czy Hannavald, ale ogromna grupa skoczków, którzy skaczą na tym samym poziomie.
Oby to naszym sprzyjało szczęście :)
EDIT: I chociażby szczęście do belek. Po dobrym skoku obniżyli belkę i już różnie się dzieje :D
Łojojoj, co tam w powietrzu Piotrkowi się stało.
No nic, to tylko kwalifikacje. Czekamy na konkurs, tam trzeba skoczyć :)
Wkurzają mnie ci Niemcy ;p
Chyba Kubackiemu i Żyle jakoś specjalnie nie leży ta skocznia, ogólnie takie sobie skoki w treningach i kwalifikacjach.
Z grafiki wynika że Stoch miał dobre warunki a skok jak na niego słabiutki.
Jutro musi być więcej ognia bo Niemcy wygrajo :D
Jak nie nasi to licze na Ryoyu. Należy mu się za ten sezon.
W ogóle jutro będą skakać w kolejności z kwalifikacji czy wg PŚ?
Ryoyu już sie nawygrywał w tym sezonie ;p a jeszcze na koniec dostanie kryształową kule.
Bedą skakać według klasyfikacji PŚ
Słusznie .Ryoyu się nawygrywał .Tera czas na Niemców.
Jak nie indywidualnie to w drużynówce.
A wiecie, że tak jak zawsze średnio lubiłem druzynówki, tak teraz czekam na nią z wielkim zniecierpliwieniem? Rzekłbym, że chyba bardziej cieszyłbym się ze złota w drużynie, niż indywidualnie. Obroniony tytuł mistrza świata, byłby takim ukoronowaniem kariery skoczków, takim swoistym podsumowaniem świetnego seoznu.
Jasne, medale indywidualnie również biiorę w ciemno. Fajnie będzie.
Nie wiem, jak Wy, ale dla mnie złoto drużynówe będzie równoznacznone z fantastycznymi mistrzostwami, bez względu na to, jak potoczą się dalsze losy. :D
No ja też skoki drużynowe w PŚ pomijam ale tutaj to inna inkszość.Kiedyś mieliśmy Małysza i kilku skoczków do towarzystwa a teraz jesteśmy potęgą w skokach i fajnie to przypięczętować złotkiem.
Ja nie lubie druzynowych, za duzo tam przypadku. Owszem, jak druzynie wyjdzie 8 dobrych skokow to gotowe, ale jest az 8 szans na spieprzenie i wtedy wygrywa ten zespol co mniej zepsul.
Zloto w druzynie spoko, ale wolałbym braz w druzynie i zloto indywiudalnie niz odwrotnie.
Skoro w drużynowych jest za dużo przypadku to co powiedzieć o indywidualnych gdzie wystarczy, że raz komuś magicznie zawieje i masz mistrza z dupy. Nie wiem, wydaje mi się, że jednak drużynowe są mniej losowe, bo jest więcej okazji do spieprzenia, ale i więcej do nadrabiania. No i w drużynówce praktycznie niemożliwe jest żeby na podium stały jakieś ogórki, co w indywidualnych zdarzało się nie raz i nie dwa.
Dla mnie drużynowe mają sens właśnie wyłącznie na takich imprezach jak MŚ czy IO. W pucharze świata nie wiem po co aż tyle tego dają.
O kurde, ale w Innsbrucku wywija. To nie są dobre informacje :<
Najgorsze jednak, że wiatr na całej długości kręci w różnych kierunkach.
Czyli zapowiada się, że przeliczniki nie będą oddawały sytuacji na skoczni. Ktoś dostanie -1, bo na dole będzie miał wiatr pod narty, a po wyjściu z progu dostanie boczny podmuch.
Prędkość wiatru to mały pikuś, najgorsze, że na całej długości kręci on w różnych kierunkach :(
Ech ten Geiger jest mocny, znowu huknął w serii próbnej
Kubacki z Żyłą dzisiaj już zdecydowanie lepiej, Stochu słabiej
Nie oglądałem serii treningowej ale patrząc na miejsce i odległośc mam wrażenie że naszym znowu wiatr bardzo przeszkadzał
Siatkę zamontowali na szczycie przeciwstoku co by znowu ktoś nie wyleciał za bandę ;p
Kuba niestety bardzo słabo. Mam nadzieję, że w drużynówce dołoży kilka metrów.
Można sie było tego spodziewać, Wolny od początku tutaj skacze słabo. To niestety nie Willingen...
on chyba ani razu w treningach czy seriach próbnych nie doleciał do 120m. Źle to wróży na drużynówkę
O kurde, Peier zgłasza aspiracje do medalu. Szacuneczek.
Napięcie z niego zeszło, więc chyba to dzisiaj będzie główny kandydat do medalu.
Patrząc na to, jak ostatnio skacze, to nawet to chyba nie jest wielkie zdziwienie.
Obstawiam dzisiaj takie bardziej podium w stylu Peier-Geiger-Zajc, niż Stoch czy Kraft :P
No, no. Geiger też bardzo daleko. Wychodzi na to, że faworyci z treningów nie zawodzą.
Peier, Eisenbichler, Geiger - kto by jeszcze pomyślał jakiś czas temu. Chyba z tej trójki, to Ajzenbiśla jest najsłabszy psychicznie.
Ta trójka ma już sporą przewagę nad resztą, dlatego też jeżeli ktos może ich pobić, to tylko w czołówki Pucharu Świata.
140 metrów do objęcia prowadzenia. Za dużo teraz wiatr zabiera, a skoczenie tutaj 140 metrów jest niemożliwe :D
Dawid niestety odpada z walki o medale.
Żyła też
Huragan pod narty niby a belka nie ruszana
Teraz chyba się po prostu nie da skoczyć. Odległości są porównywale, ale bardzo dużo jest zabierane :D
Dzisiaj nieistety bez medali :((((( Trzeba czekać na jutro :(
Za to Kobayashi dał radę.
Nic, trzymam kciuki za Peiera. Niech wygra on, a nie Niemiec.
Kobayashi może to wygrać, chyba jest najmocniejszy z całej stawki.
Cytując teścia - "skoki poprawne, ale 4 metry za krótko". W normalnych warunkach pewnie bym się jarał bo 128 m na Bergisel to super skok. Dzisiaj jednak mamy huragan pod narty i wszystko poniżej 130 metrów to 1% szans na medal. Nie widzę tutaj żadnych perspektyw na krążek biorąc pod uwagę to, kto jest nad Stochem.
Killian - do boju! Nie daj się Niemcom i Japończykowi.
Nie no, nie przesadzajmy. Jeden konkurs nie możę decydować o tym, że sezon jest do dupy.
To jest dobry sezon patrząc na drużynę. Po prostu, tak wyszło, że poza Kobayashim, akurat na MŚ z dobrą formą wstrzelili się Niemcy i Peier.
To są skoki. Tak to bywa.
Oczywiście medale mamy dziś z głowy, pierwszych czterech rozstrzygnie między sobą medale.
Murem za Peierem! Oby sie obronił przed rzemieślnikami z Niemiec i Japonii :D
Nasi solidarnie po 128,5 m, a jakie różne rozbieżności w miejscach i punktach.
Mam nadzieję, że jutro też będą tak solidarnie skakać w jedno miejsce :D
To nie przypadek, cała seria prób wskazywała, kto w ten weekend, na tej skoczni, będzie faworytem. W skokach skoków się nie odpuszcza. Małysz mawiał: zjeżdżam, robię swoje, nie oglądam się na innych. Tu nie ma kunktatorstwa czy taktyki. Polacy oddali sporo skoków na treningach i kwalifikacjach, i nigdzie tam nie błyszczeli szczególnie. Wyniki pierwszej serii są tego odbiciem.
Racja. Ta czwórka, która odjechała dzisiaj rywalom, to ta sama czwórka, co była wczoraj wysoko w kwalifikacjach. Czyli w zasadzie mamy powtórkę.
Patrząc jednak na równe i nie tak krótkie skoki naszych zawodników, jutro jest realna szansa na medal. Zobaczymy na jaki :)
Ale go urządzili, chłop chyba sobie odpuści skoki
A Żyła fatalnie. Mam coraz gorsze przeczucia co do drużynówki. Coś nie leży ta skocznia naszym. Szkoda że te mistrzostwa nie odbywają sie w Willingen ;p
Trzeba zapomnieć i zmobilizować się na jutro. Jutro wszystko jest od nowa, każdy ma znów dwa skoki. Także trzymamy kciuki.
A dzisiaj trzymam kciuki za Peira. Niech chłop sobie wygra. Zasługuje swoją równą formą.
Brawo Kamil! Świetny skok.
Szkoda, że brakło tego w pierwszej serii ;)
Tylko metr dalej, niż w pierwszej serii, ale pod względem jakości, to jakieś 6 metrów dalej.
Nestety na medal to za mało, za duża strata.
Co za noty Stocha, nawet 20 jedną dostał ;)
Szkoda że to nie starczy na medal
To będzie jedna z najlepszych not w drugiej serii, ale niestety skoki to dwie odległości...
Ajjjj, gdyby były te 2 metry dalej w pierwszej serii :(
Ulala, szacun Geiger.
Szacun Geiger, zobaczymy na ile to starczy. Kamil bedzie dzisiaj piąty. Może wyzwoli w nim to złość, jutro dołoży, a potem na małej skoczni :D
A jednak Kobayashi jest tylko człowiekiem :D
O kurde, ale Ajzenbiśla odpalił. To był skok na złoto :/
Dramat, Niemcy na dwóch pierwszych miejscach :/
Brawo Peier. Miło się patrzy na taką radość zawodnika :)
Stoch - Eisenbichler, Kubacki - Geiger, Żyła - Freitag, Wolny - Wellinger. Jutro raczej będzie bardzo ciężko pokonać Niemców.
Tym bardziej, że Niemcy będą nakręceni, i to bardzo.
No i proszę, żaden z faworytów typowanych przed mistrzostwami. Ani Kraft, ani Stoch, Ani Kobayashi.
Całkowicie inna, nowa trójka medalistów :)
Czekamy na jutro na drużynówkę. Wolny nie może skoczyć tak jak dzisiaj, bo inaczej wszystko się posypie.
Nie znam francuskiego, ale chyba mogę powiedzieć w języku Szwajcara: ou-la-la ;)
Tak coś te dwa pierwsze miejsca wyczułem .Trza było do bukmacherów iść.
No nic, rzemieślnik i wyrobnik został mistrzem świata :D tak bywa
Peier piękna radość mimo że miał w zasięgu złoto
Nie lubię niespodzianek w skokach ale medal Peiera mnie bardziej ucieszył niż gdyby Polak go zdobył.
Z perspektywy Polaka najgorsze możliwe rozwiązanie - nasi daleko, Niemcy w TOPie. Za dużo już jednak widziałem w życiu i obejrzałem aby ronić łzy. Czas się zmobilizować na jutrzejszy konkurs w drużynie i powalczyć o brąz.
Killian Peier kontynuuje chlubną tradycję Szwajcarów w wyskakiwaniu z pudełka pod tytułem "niespodzianka". Na MŚ w 1997 w Trondheim podobny numer faworytom wyciął Sylvain Freiholz (kto pamięta erę sprzed Małysza?:)). Na IO w Salt Lake City na nosie Niemcom, Finom i Polakom zagrał Simon. W Libercu w 2009 Kuettel zmasakrował Gregora i Jacobsena. Mają w sobie coś takiego, co powoduje że co kilka lat robią wyniki ponad stan ;)
Kobayashi bez medalu - nawet nie chcę wiedzieć jak musi być zdołowany. On i naród.
Sylvain Freiholz (kto pamięta erę sprzed Małysza?:))
Myślałem, że to ja jestem taki stary. To te same mistrzostwa, na których nasz Robercik Mateja o mało nie zdobył medalu? :D
Hula, Kubacki, Żyła, Stoch na jutro ;)
Dobra decyzja trenera. Hula na pewno gorzej nie wypadnie od Wolnego.
Kobayashi bez medalu - nawet nie chcę wiedzieć jak musi być zdołowany. On i naród.
Może i jest zdołowany ale szybko mu przejdzie bo na mecie dokładnie za miesiąc ma do odebrania kryształową kulę jako pierwszy Japończyk w historii ;)
Co do dzisiejszego konkursu to w sumie wyniki chyba spodziewane. Medale zdobyli ci zawodnicy, którzy w treningach i kwalifikacjach byli wysoko, a nasi zawodnicy w każdej próbie plasowali się dużo niżej. Bardzo ucieszył mnie medal Peiera, bo chłopak ma sezon życia, a dodatkowo lubię takie historie w których nagle ktoś wyskakuje i zdobywa swoje najlepsze miejsce w historii na jakiejś imprezie mistrzowskiej.
W takiej kolejności będą jutro skakać nasi zawodnicy:
Piotr Żyła, Stefan Hula, Dawid Kubacki i Kamil Stoch
Kamil się nie patyczkuje.
Reporter zaczął wywiad od zdania, że Biało-Czerwoni mieli odgrywać podczas konkursu główne role. - Jak chcieliście odgrywać główne role, trzeba było zapiąć narty i skoczyć - ironicznie skomentował swój występ Kamil Stoch w rozmowie dla Eurosportu.
Dla mnie i tak szacun, że tak długo wytrzymywał. Jak słyszę pytania dziennikarzy, to mam ochotę strzelić sobie w łeb, a co dopiero zawodnik.
Jak można zapytać się zawodnika, czy nie jest zły, że kolega z drużyny odebrał mu rekord skoczni... :D
Mi się dzisiejszy konkurs podobał i podium też w miarę ok. Zamieniłbym tylko Geigera ze Stochem albo Kobayashim, bo jakoś za nim nie przepadam. Dobrze chociaż, że nie wygrał. Za to Eisenbichler chyba z nawiązką zrekompensował sobie te wszystkie drugie miejsca. I dobrze, mi on tam nie przeszkadza.
Jutro Niemcy oczywiście murowani kandydaci do złota, ale nie wiem czemu tak dużo osób już całkowicie przekreśliło Polaków. Drugie miejsce jak najbardziej powinno być w zasięgu.
Austryjacy dzisiaj bez błysku.
Japończycy jak im wszystko zagra będą wysoko, ale Ito, Sato i "starszy brat" są bardzo nierówni i w każdej chwili mogą zawalić.
Norwegowie to w tym sezonie zagadka. Jak Stjernen i Granerud będą skakać na poziomie to będą mocni.
Słoweńców po dzisiejszych występach nie widzę na podium. A już w ogóle nie widzę tam Szwajcarów.
Klasyfikacja drużynowa z dzisiejszego konkursu wygląda tak:
Niemcy 1001,6 pkt
Austria 971,7 pkt
Japonia 939,1 pkt
Polska 911,9 pkt
Słowenia 897,4 pkt
Szwajcaria 897,1 pkt
Norwegia 891,3 pkt
Jutro na pewno trzeba skakać lepiej niż dzisiaj jeśli mamy walczyć o medale.
Jutro przy sprawiedliwych warunkach mamy spokojną szansę na srebro. Niemcy wydaje mi się, że są poza naszym zasięgiem, ale każdą inną drużynę możemy przeskoczyć.
- Japonia może wystrzelić, ale równie dobrze każdy z nich może totalnie popsuć swój skok.
- Austria mimo iż skacze u siebie to nie zachwyca, w zasadzie poza Kraftem nie mają żadnego pewniaka.
- Norwegia? Ma Stjernena, który zupełnie się posypał po ostatnim upadku. Dodatkowo forma Forfanga to istna sinusoida, więc uważam że będą mieli bardzo ciężkie zadanie.
- Słowenia... Poza Zajcem nie ma nikogo na najwyższym poziomie.
Reszta moim zdaniem się w ogóle nie będzie liczyła. Jeżeli miałbym stawiać na jutrzejsze podium to widzę... 1. Niemcy 2. Polska 3. Japonia.
A ja bardzo bym się cieszył, gdyby jutro Szwajcarzy powalczyli o szóstkę. Mają Ammanna, Peiera i Schurella, którzy przecież skaczą bardzo fajnie. Brakuje im tego czwartego. W drugiej serii powinni być bez problemu.
Przypominają swego czasu trochę naszą reprezentacją za czasów Małysza, gdy każde miejsce powyżej 6 było sukcesem :D
Co do jutra... to zdarzyć się może absolutnie wszystko. Naszych stać na bardzo wiele, porafią się mega mobilizować. Oby tylko warunki sprzyjały, to będzie świetnie. I sprawiedliwie.
Największą niespodzianką jest z pewnością brąz Peiera. Trochę szkoda, że nie utrzymał prowadzenia, ale i tak ma się z czego cieszyć.
Geiger z Eisenbichlerem po dzisiejszym sukcesie będą jutro tak skacowani że z belki nie będą widzieć progu :)
Tu bym upatrywał szansy dla naszych ;p
Niemcole to nie Ruski . Jeden sznaps i do wyrka.
Nie ma tragedii, bardzo dobry wynik Stocha. To tylko jeden konkurs, może się udać, albo nie. Kozak Kobayashi przerżnął z nołnejmem ze Szwajcarii, to dopiero blamaż. Żeby tylko do jutra nie popełnił seppuku. ;)
Nie ma tragedii, bardzo dobry wynik Ryoyu. To tylko jeden konkurs, może się udać, albo nie. Kozak Stoch przerżnął z nołnejmem ze Szwajcarii, to dopiero blamaż. Żeby tylko do jutra nie zapił się na śmierć. ;)
Co prawda wątek o skokach, ale mistrzostwa świata w Seefeld są też w biegach narciarskich.
Teraz zaczyna się właśnie sprint drużynowy z reprezentacją Polski i Justyną Kowalczyk w składzie.
Warto obejrzeć, bo jej już na takich zawodach nie zobaczymy:-(
Niemcy pokazują, kto tu dzisiaj zdobędzie złoto :) niby pierwsza kolejka dopiero, ale to już się czuje.
Nie jest źle, rozpoczynamy od drugiego miejsca.
Mam nadzieję, że ten wiatr pod narty się utrzyma. Pozwoliłby Stefankowi na daleki skok.
Echhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh :<
No w sumie szkoda słów. Lipa na całego, jak ktoś całkowicie tak psuje.
Z drugiego miejsca spadamy na szóste.
Niemcy sie nażarli milki i zrobią pewnie dziś to co Polacy w Willingen.
Niestety Stefan odwalił lipe. 5-6 metrów bliżej niż powinien. Konkurencja dała radę.
To jest ta różnica, że najsłabszy Niemiec - Freitag, skacze 121 metrów.
Chyba, że prawdziwe petardy odpalą Stoch z Kubackim, a Hula nie zepsuje drugiego skoku. Tylko w tym widzę szanse na podium. Będzie ciężko.
Brawo Dawid. Super skok i odrabia bardzo dużo do Norwegów. Już tylko 2 pkt.
Przy lepszym skoku Stefana, te podium mielibyśmy z palcem w tyłku :( Pomimo że skoczył zaledwie 113 metrów, tracimy tylko 3 pkt.
To będzie rywalizacja ww ostatniej grupie Stoch Kobayashi Johansson.
Brakuje nam czwartego do brydża ale medal powinien być.
Hula musi w drugiej serii zdecydowanie się poprawić. Dawid skoczył bardzo dobrze ale w tych grupach nie ma za bardzo szansy na odrobienie 10 punktów.
Kobayashi wyprowadził mocny cios. Ciężko będzie się przed nim obronić. Trzeba Japońców załatwić w drugiej serii!
Medal jest bardzo prawdopodobny. Wszystko tak naprawdę zależy od Huli.
Poza tym, że nie mamy teraz czterech mocnych skoczków, to jeszcze ta skocznia w ten weekend jakoś nam nie leży. To nie jest Willingen, gdzie jeszcze dodatkowo Wolny skakał nadzwyczajnie.
A tydzien temu wydawało się że Polacy są głównym kandydatem do złota w drużynie plus medale indywidualne.
To tylko pokazuje, że forma to jedno, która i tak jest bardzo zmienna, a dwa - to skocznia. Widać, że Wolnemu Willingen bardzo pasowało, bo skakał tam cały czas bardzo dobrze. A tutaj widać, że Innsbruck totalnie mu nie leży. Nie da się ukryć, że niektóre skocznie bardziej są sympatyczne dla skoczków, niektóre nie, szczególnie w przypadku takich jak Wolny.
a dzisiejsza drużynówka pokazuje, że nic nie jest przypadkowe.
ndywidualnie po pierwszej serii najlepsi: Eisenbichler, Kobayashi, Geiger, Peier, Stoch, Kraft.
Żyła :<
Chyba raczej dzisiaj nici z podium. Jeżeli nikt spektakularnie nie zepsuje, to niestety zostajemy bez medalu.
Pisząc że sytuacja się skomplikowała nie pomyle się. Będzie ciężko wywalczyć medal. Boję się że Stefan postawi kropkę.
Ito bez szału. To jest szansa dla Stefana. Musi dolecieć. Ale aż +6 pkt dodane, czyli to był dobry skok Ito.
Bez szału. 11 pkt do Japonii. Trzeba trzymać kciuki, że starszy Kobayashi zepsuje. Inaczej nie ma szans na ten medal.
Szkoda, niestety brak podium będzie wędrował na konto Stefanka :/
Powiekszyła sie strata do podium 11pkt.
raczej bez medalu dziś
Stalo się to, czego się obawialiśmy.
Zepsucie skoku równa się brak medalu. Gdyby Stefan skoczyl dwa razy po 118 metrów, to raczej by to wystarczy. Niestety, nie ma. Trudno, nie ma co gdybać.
Za chwile na 5 miejscu skończymy :( zresztą bez różnicy 4 czy 5 miejsce
Patrząc na to jak skaczą Niemcy na tych MŚ, a jak my to można byłoby się zastanowić czy wymiana Schustera na Horngachera jest takim dobrym pomysłem :)
12 pkt do Japonii. Nie ma szans tego odrobić.
Schuster podobno chce odpocząć od skoków. Spędziić czas z rodziną.
12 pkt to 6 metrów, akurat to co stracił Hula :D
Bardzo dobre skoki Dawida i Kamila nie wystarczą niestety. Pjoter i Stefanek zlamili to okrutnie. Nawet nie wiem który bardziej.
Niestety. Tak naprawdę pozostaje jedynie liczyć na Kamila. Tak naprawdę, raczej chyba tylko jego stać na zdobycie medalu. Dawida teoretycznie też, ale mam wrażenie, że niestety już nie pokaże tego swojego błysku. Obym się mylił.
Peier - szacun.
I znów dzisiaj najlepsi indywiduanlnie Eisenbichler, Geiger i Peier. Nic nie jest przypadkowe.
Kamil już bez wiary. Było to widać, że nie ma tego powera, raczej wiedział, że już pozamiatane.
Nawet przy 130 metrach Stocha, trzeba byłoby liczyć, że Kobayashi skoczy mniej, niż 124 metry.
I Ryoyu ma medala.
Z nieba do piekła. Z przewagi 50-70 punktowej w Willingen, ze stratą 11 pkt stratą do podium :P
11 punktów to 6,5 metra. Łatwo przeliczyć.
Pozostaje jedynie liczyć na skocznię normalną. Myślę, że tylko Kamila stać na medal.
Niestety ale nasze orły sukcesywnie pracowały od przyjazdu na takie a nie inne miejsce.
Treningi? Od niechcenia, nie wiem czy to decyzja trenera aby nie dawać z siebie 100% ale uważam że to ta kwestia zaważyła.
Szkoda Dawida bo jako jedyny zaprezentował dobry poziom w tych zawodach.
Szkoda Dawida bo jako jedyny zaprezentował dobry poziom w tych zawodach.
Co Ty gadasz? Akurat to Stoch wzniósł dla nas największy dorobek punktowy. Stoch i Kubacki na plus. Reszta na minus.
W zasadzie ciężko wymagać od Huli po tym co prezentował, że skoczy nagle olśniewająco. Chyba największy zawód do Żyła, który z zawodnika na podium, stał się przeciętnie skaczącym skoczkiem.
Dziś indywidualnie:
1 Killian Peier
2 Karl Geiger
3 Markus Eisenbichler
4 Ryoyu Kobayashi
5 Stefan Kraft
6 Kamil Stoch
Nie ma przypadku. Dokładnie Ci sami, co wczoraj.
Naprawdę jest ktoś zaskoczony takimi wynikami? Bergisel naszym zawodnikom nie leżała nigdy, tutaj zawsze osiągaliśmy najgorsze wyniki poza kilkoma przebłyskami. Zobaczycie, ze teraz na skoczni normalnej w Seefeld będzie dużo, dużo lepiej.
Skocznia normalna to zupełnie inna skocznia, w zupełnie innym mieście.
Tydzień temu brylowaliśmy w Willingen, w ten weekend wiodło się średnio, za tydzień znowu wszystko może się odwrócić. Niektórzy wypowiadają się tak, jakby w ogóle nie śledzili rywalizacji w skokach. Po co ferować wyroki, gdy się nie ma pojęcia, jak będzie naszym pasować skocznia w Seefeld? Tydzień temu ci sami ludzie ferowali wyroki, na podstawie wyników z jeszcze kompletnie innej skoczni, w Willingen. Rety...
Ja nie wiem, jak będzie w Seefeld, ale nie twierdzę z góry, że będzie tragicznie. Tutaj stawka jest wyrównana, wielu skoczków trafiło z formą na te mistrzostwa, ale trzech naszych wciąż, patrząc z perspektywy ostatnich kilku tygodni, trzyma formę. Ostatni konkurs indywidualny Pucharu Świata to trzecie miejsce Żyły, przedostatni konkurs to drugie miejsce Stocha, w Lahti i Obserstdorfie wygrał Kamil, przy okazji Dawid Kubacki też zaliczył kolejne trzecie miejsce. To wszystko było raptem kilka i kilkanaście dni temu.
Tak więc poczekajmy do pierwszych treningów i kwalifikacji na skoczni normalnej, wtedy będzie można cokolwiek powiedzieć o dyspozycji naszych sportowców i o tym, jak im ta mniejsza skocznia, w innym mieście teraz leży.
Szkoda tego konkursu, braz byl w zasięgu. Czwartego nam braklo do kompletu, ale Hula w tym sezonie to Hula sprzed lat, bardziej bym obwinial Zyle, ktory jak na swoje mozliwosci to slabo sie pokazal. Mogl spokojnie po te 3 metry na skok dołożyć, a i wtedy jeszcze by nie osiagnal swojego maksimum.
Na skoczni normalnej Kamil mysle zdobedzie medal, czy złoty to nie wiem. Dawid ma potezne wybicie, ale mysle ze nie da rady, konkurentów jest wielu w formie.
Nie ma co wieszać psów na Huli za to, że u nas zaplecze nie istnieje i jak jeden zawodnik się posypie to jest lipa.
Niektórzy wypowiadają się tak, jakby w ogóle nie śledzili rywalizacji w skokach. Po co ferować wyroki, gdy się nie ma pojęcia, jak będzie naszym pasować skocznia w Seefeld?
A kto ci tu człowieku feruje wyroki? Może pomyliłeś fora i od razu mentorskim tonem zajeżdżasz, nie pierwszy raz zresztą...
Tydzień temu ci sami ludzie ferowali wyroki, na podstawie wyników z jeszcze kompletnie innej skoczni, w Willingen.
A dlaczego na podstawie tego co było w Willingen ludzie nie mogli oceniać szans na MŚ? Jakoś nie widziałem wtedy żebys pisał że świetne wyniki z Willingen nic nie znaczą bo przecież to inna skocznia.
Ostudzić zapał można było dopiero po skokach w treningach, seriach próbnych i kwalifikacjach.
Teraz to sie można wymądrzać...
Piszesz
Pierwszy raz od 2013r bez medalu na MŚ będziemy
Skąd masz taką pewność?
Ostudzić zapał można było dopiero po skokach w treningach, seriach próbnych i kwalifikacjach.
Teraz to sie można wymądrzać...
A były już takie skoki w Seefeld, że nie studzisz zapału i ferujesz takie wyroki, jak wyżej?
Ale zdajesz sobie sprawe że mi chodziło wtedy o to że w drużynówce nie zdobedziemy medalu pierwszy raz od 2013r ? Pisalismy wtedy o konkursie drużynowym który akurat trwał, rozumiesz? Do tego sie odnosiłem...
Wydaje się, że chłopaki zostawili tutaj serce. Jednak patrząc na to, jak było w Willingen, tutaj czegoś zabrakło. Na platformie wszystko było w porządku, siłowo jest super, imitacja przed konkursem też - mówił Małysz w rozmowie z TVP.
Odniósł się także do sytuacji szkoleniowca Biało-Czerwonych Stefana Horngachera, który cały czas nie ogłosił, jaka będzie jego decyzja co do pracy z kadrą w kolejnym sezonie. - To co zrobili Niemcy z Schusterem to był dla nas strzał w kolano. Horngacher powinien nam powiedzieć, jaką podjął decyzję. Czy ta decyzja jest taka, czy inna, to powinien ją ogłosić. To poprawiłoby atmosferę - dodał "Orzeł z Wisły".
Widzimy, że Adaś się nie pieści w tańcu. Faktycznie, skoro Horngacher wie już o swojej decyzji, to mógł faktycznie ją ogłosić, a nie trzymać w tajemnicy. Po co robić z tego taki sekret? No i pokerowy ruch Niemców. Nie wiem sam, ale wychodzi na to, że konkretnie namieszali, siejąc ziarno niepewności.
Horngacher zrobił dla naszych skoków bardzo, bardzo dużo, ale najwyższy czas, aby ogłosił decyzję.
Nie szukajmy usprawiedliwienia, jakby nasi trafili z forma i dyspozycja dnia, to i nawet rzucenie roboty przez trenera dzien przed zawodami nic by nie zmienil, skoczyliby co mogą i tyle. Po prostu szczyt przyszedl tydzien-dwa za wczas i juz.
Za duzo sobie obiecywalismy i tyle.
Nie mieliśmy czwartego do drużyny i to się zemściło. Hula bez formy, Kot bez formy, Wolny nagle się pogubił...
Wolnemu to akurat od zawsze brakuje stabilności formy. Chłopak ma ogromny potencjał, to jest naprawdę kandydat na następcę dla chociażby Stocha, ale brakuje mu jeszcze odpowiedniej psychiki. Pamiętajmy jednak, że Kamil który dziś ma mega silną głowę wcześniej też miewał z nią problemy.
Piotrek też czadu nie dał.Chyba żonka przypomniała o alimentach jak zrobi medal i zgarnie kasę.
Taki jest sport. Takie sa skoki.
Tak czy siak, to sa wspaniali sportowcy. A konkursow jeszcze bedzie wiele. Ostatnio zgarnialismy tak duzo, ze az sie do tego przyzwyczailismy.
Tak bywa. Klaty do przodu i jedziemy :)
W poniedziałek miało miejsce spotkanie Apoloniusza Tajnera i Adama Małysza ze Stefanem Horngacherek. Austriak wkrótce ogłosi decyzję odnośnie przyszłości. – Ostateczne stanowisko poznamy przed konkursem na skoczni normalnej – stwierdził prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
Oby to stanowisko było pozytywne bo inaczej cały dorobek pójdzie w .....
Po seriach treningowych można rzec, że Kubackiemu ta skocznia pasuje. Nie wiem, jak ze Stochem. U niego często pierwszy dzień jest dniem rozpoznawczym, dopiero drugiego dnia treningów wczuwa się w specyfikę skoczni i oddaje lepsze próby.
Osobiście uważam że cała ta sprawa z tym, że trener Stefan Horngacher powinien podać wcześniej swoje stanowisko co do wyboru czy zostaje czy nie, jest bez sensu. Po co go tak naciskają? Trener dużo wcześniej powiedział, że swoje stanowisko przedstawi po mistrzostwa świata. Nie chciał o tym mówić, bo po pierwsze, nie wiedział jaką decyzję podejmie, a po drugie zależało mu na jak najlepszym przygotowaniu polskiej kadry na te ważne zawody. A że polskim skoczkom nie wyszedł konkurs drużynowy, to odrazu powód żeby myśleć: ,,mogliśmy wcześniej go przycisnąć..."? No proszę was. Wszyscy przecież wiemy jaką Stefan Horngacher wykonał pracę przez ostatnie lata pracy z polskimi skoczkami. To on stworzył niesamowitą atmosferę wraz z chłopakami i osiągnął z nimi te wszystkie sukcesy. To dzięki niemu Kamil Stoch jest tak świetnym zawodnikiem który osiągnął praktycznie wszystko i który ma tak wielkie doświadczenie oraz zapisał się w historii skoków narciarskich. Według mnie to właśnie PZN tworzy tę niemiłą, aktualną atmosferę którą tylko nagłaśnia TVP. Powinni okazać trochę więcej szacunku trenerowi, i pozwolić mu podjąć decyzję kiedy on będzie chciał, a nie oni. Zwłaszcza po tym, co zrobił przez ostatnie lata dla polskiej kadry. Wcale nie poprawiają sytuacji w której namawiają go na zostanie. Horngacher najlepiej wie w jakiej decyzji są nasi skoczkowie, i na co ich stać. Również zamiast naciskania trenera i wmawiania że skoczkowie odczuwają to źle, powinni skupić się na popełnionych błędach przez skoczków w ostatnim konkursie i eliminowaniu ich? Myślę że akurat w tej kwestii, każdy z chłopaków przyznał by mi rację. Poza tym, popatrzmy na wszystkie konkursy drużynowe ze Stefanem Horngacherem jako trener. Wypadamy źle? Otóż wypadamy wyśmienicie, i wpadki się po prostu zdarzają, zwłaszcza że w ostatnim konkursie drużynowym chłopaki nie skakali źle. Jedynie Stefan skoczył na tyle na ile w tej chwili po prostu go stać. Rywale postawili poprzeczkę bardzo wysoko, a sami polscy skoczkowie mówili, że od początku coś nie styka na tej skoczni. Dobrze ze polscy skoczkowie są na tyle doświadczeni, i potrafią się odciąć od mediów i skupić na pracy, jaką mają wykonać, bo zawsze dają z siebie 100%, dzięki temu w ostatnich latach przeżywaliśmy tyle wspaniałych i emocjonujących chwil.
Wierzę w to, że trener Stefan Horngacher zostanie. Zżył się z tymi chłopakami, i razem tworzą świetną drużynę która przecież osiągnęła tak wiele. Musiałem jednak napisać swoje zdanie, bo jak obejrzalem kolejne wywiady z TVP Sport, to szlag mnie trafia jak to słyszę, że trener powinien się określić szybciej, bo to źle wpływa na skoczków. Śmiech na sali.
Jak cos zle wplywa na skoczków, to wlasnie ten ferment wokol calej sytuacji w kadrze. Pismaki zawsze sie przypierdola jak tylko przychodzi duza impreza, na ktorej nie zdobywamy wszystkiego co mozliwe. Nawet jakby byly dwa zlota, w druzynie i solo z Innsbrucka, to i tak by były komentarze tych hien, ze jakby nie sytuacja z trenerem, to by bylo polskie podium od a do z.
Tyle że to Małysz powiedział, a nie pismaki i stąd cały dym.
No własnie troche sie zdziwiłem zachowaniem Małysza. Zrobił z siebie krawaciarza i leśnego dziadka z PZN, przykra sprawa :(
Wczorajsze treningi swietne w wykonaniu Polakow. Dawid i Kamil pokazali ogien.
A Alexander Pointner powiedzial wczoraj w wywiadzie, ze jezeli pojawilaby sie propozycja wspolpracy z polska kadra, to on ja rozwazy.
Kubacki ma mocne wybicie, jak trafi dwa razy w prog i mu sie troche pofarci to moze zgarnac medal.
Wydaje mi się, że źle stawiamy kluczowe w tym momencie pytanie. Nie brzmi ono wcale: Co się stanie, gdy odejdzie Stefan Horngacher? Mnie niepokoi, co będzie, kiedy odejdą Kamil Stoch, Piotr Żyła czy Dawid Kubacki?
Nie sposób sie z tym nie zgodzić...
Może być druga Finlandia.
Chyba że Klemens Murańka sie ogarnie, młody perspektywiczny... oh wait :D
Albo kobiety zaczną odnosić sukcesy w polskich skokach narciarskich ;p
Kwalifikacje miały rozpocząć się o 16:30, jednak już wiadomo, że ten plan nie dojdzie do skutku. Start został przesunięty i na pewno nie nastąpi przed 17:00.
Z Wolnego wierzę, że coś jeszcze będzie. Widać, że ma możliwości tylko brakuje powtarzalności. Ale dalej to naprawdę nie wygląda różowo. Z tego też powodu nie wierzę, że Horngacher zostanie, bo i po co miałby zostawać? Co on z tej ekipy jeszcze może wycisnąć i jak długo? Sezon, dwa? W Niemczech na dzień dzisiejszy ma perspektywy na dekadę.
To jest tragedia, że w Polsce przy tych nakładach na skoki (w porównaniu do wielu innych dyscyplin) i trwającej od 20 lat popularności nie da się wykrzesać choćby kilku rokujących talentów. Stoch, Żyła, Kubacki to są przecież owoce tej pierwszej fali "małyszomanii", a co dalej niby, czemu nie ma ich następców? Nie mam pojęcia co jest przyczyną i jak to jest, że taka Słowenia potrafi regularnie wprowadzać zdolną młodzież, a Polska nie.
Silna reprezentacja Chin i Kazachstanu i Ukrainy dzisiaj na skoczni
Z takim huraganem pod narty to co najwyżej poprawny skok Huli. Prawie 15 pkt odjęte za wiatr
No niby tak. Również ładny skok Kamila, wprawdzie też miał huragan pod narty ale wczoraj na treningach miał w plecy i oddawał dobre skoki. Liczę że Kamil jutro zaatakuje i nikt się tego nie będzie spodziewał :D
Potężne skoki Kubackiego i Stocha. Jutro będzie ogień!
Aż trzech Estończyków z kwalifikacją :D
Co myślicie o kandydaturze Pointnera? Widać, że gość jest zainteresowany.
Jako fachowca, uważam, że jest trenerem ze świetnym warsztatem.
Chyba lepszy Pointner niz jakis kolejny lesny dziad od nas. Chociaz, z drugiej strony, czy on cos jako trener osiagnal, co by tak naprawde zalezalo od niego? Kadra za jego czasow koksila, ale wydaje mi sie, ze to byl taki typowy samograj, te sukcesy osiagneliby nawet z Kruczkiem u steru.
Może kolega Horngachera z kadry Andreas Goldberger by się trenerką zajął.
Morgenstern w książce pisał, że Pointner tylko na samym początku ich trenował, potem trenowali z różnymi trenerami (Kofler i Morgenstern z kimś tam, Schlierenzauer z kim innym, Koch jeszcze z kim innym), a Pointner robił tylko za selekcjonera/menadżera.
Chociaż w sumie z Hornagcherem u nas jest podobnie. Wiedzieliście w ogóle, że on w tygodniu siedzi w domu w Austrii i tylko na zawody jeździ z kadrą? Polacy trenują z asystentami, a Horn zdalnie koordynuje.
Kamil Stoch najlepszy w serii próbnej. I potraktujmy to po prostu jako wynik treningu. Zobaczymy, co przyniesie konkurs. Całkiem inne rozdanie.
Wygląda na to że wiatr musi wiać co najmniej metr pod narty i sukces gotowy. Kubacki w próbnej miał leciutki wiatr coś koło 0,3 i już słabiej skoczył.
Hula teraz całkiem nieźle skoczył, chyba 7 był i także 1m pod narty.
Oby w plecy nie wiało
Kiepska pogoda na tej wiosce, śnieg z deszczem, w torach pewnie hamuje. Mogliby belke podnieść solidnie bo tam nie ma z czego odlecieć.
Skocznia HS-109 a tam ani w treningach ani w kwalifikacjach nikt do punktu konstrukcyjnego nie doleciał.
No i po Huli
Ale bida z warunkami. Belka do podwyższenia, bo jak tak dalej pójdzie, to wygra ten, co ma ma 95 metrów.
Ale wiatr kręci we wszystkie strony :/ Zapowiada się loteria :(
Za to teraz belka podwyższona, przy wietrze z tyłu, a na dodatek -9 punktów za belkę xD
Zapowiada się niesprawiedliwy konkurs. Szkoda, oby Polakom wiatr sprzyjał, ale ten padający deszcz ze śniegiem nie pomaga :(
Oj Ajzenbisla...
Jeszcze wieksze Oj Zajc.
Co sie dzieje...
Wkurzają mnie te ujęcia z kamery, ciężko zobaczyć odległość bo w sekunde zmieniają ujęcia.
Ajenbliśli coś nie stykło a Hula w II serii jednak :D
Cos zlego sie dzieje. Leca jeden po drugim.
I znow Geiger z Peierem beda na podium :D
9 metrow odjete za sama belke. Dzis odleglosci nie maja znaczenia.
Niestety, Dawid dzisiaj bez szans na medal :(
Żyła jeszcze gorzej :/
Polacy dzisiaj bez szczęścia.
Kraft też jakoś nie bardzo daleko. Chyba po prostu się nie da skoczyc dalej.
Patrząc na to, że w drugiej serii marderzy się wyłamią, to faworytem do złota Geiger lub Peier.
I po Kamilu. Ni ma co dzisiaj oglądać. Kamil plus 12pkt :D
Horngacher się wkurwił :D
Będzie grubo w przerwie :D
Joju plus 4 za wiatr, a Kamil plus 12. A róznica pewnie kolosalna.
Chyba lepiej sobie piwko otworzyć i pośmiać sie z tego czegoś w II serii
Kubacki za Estończykiem ;p
ludzie wariaci co to sie dzieje hahaha
Warunki warunkami, ale jojo jakos 101 skoczył. Naszym forma po wilingen poszla na wczasy :(
Na tak małej skoczni wiatr w plecy ma kolosalne znaczenie. Różnica w przelicznikach w teorii 8 punktów, nie ma na pewno przełożenia na 4 metry, tylko na jakieś 10.
W sumie komedia dzisiaj. Patrząc na to, że "najlepsi" w drugiej serii będą skakać obok siebie, to raczej podium to Kobayashi, Geiger i Peier. Sakala i inni poodpadają.
Gadanie, mial tez w plecy, chyba nie sugerujecie, ze skoczylby 120 majac od przodu.
Dokładnie, Stochu miał zdecydowanie najgorszy wiatr z całej stawki, 1.30m w plecy
Stoch skoczyłby tyle co Koba mając taki sam wiatr, zresztą wystarczyłoby nawet te 99m i w II serii można by było coś zdziałać a tak to lipa
Gadanie, mial tez w plecy, chyba nie sugerujecie, ze skoczylby 120 majac od przodu.
Serio uważasz, że nie ma różnicy między 4 punktami, a 12 za wiatr? Przecież na takiej skoczni wiatr, który kręci.
Druga sprawa, co z tego, że ma gdiześ pod narty, jak na zeskoku wciśnie go w rozbieg?
Zaraz może się jeszcze dowiemy, że w równych warunkach Sakal i Prevc też byliby tak wysoko? :D
Zresztą, wystarczy spojrzeć na tabelę wiatru.
Stoch 1,3 w plecy, Kobayashi 0,49. Różnica kolosalna.
Nie bez powodu w czołówce są zawodnicy z małym wiatrem.
Puszczenie Stocha przy 1,3 w plecy to jest jakiś kryminał. Puścili go tak szybko, że kamera nawet nie zdążyła wrócić z powtórki.
Od lat jest ten sam problem, ale apogeum osiąga podczas turniejów mistrzowskich. W ubiegłym roku organizację konkursów skoków w Korei, podczas Igrzysk Olimpijskich, nazywaliśmy kompromitacją.
Włodarze tej dyscypliny nie potrafią wyciągnąć wniosków z własnych błędów.
Szkoda mi polskich skoczków. Fakt że warunki dzisiaj były do kitu, ale dzisiejszy wynik chyba rozgryzł nurtujące każdego pytanie czy trener zostanie.
Z drugiej strony Kubacki miał identyczne warunki jak Kobayashi, przynajmniej tak wynika z przelicznika wiatru
Z drugiej strony Kubacki miał identyczne warunki jak Kobayashi, przynajmniej tak wynika z przelicznika wiatru
Tak wynika z uśrednionego przelicznika wiatru, a to naprawdę nie jest to samo. Możesz mieć 4 m pod narty na buli i 1 m/s w plecy na zeskoku, i dostaniesz tyle samo punktów, co ta osoba, co ma 4 metry w plecy na buli i 1 m pod narty na zeskoku. Dostajesz tyle samo punktów, dokładnie tyle samo. Co z tego, że 4 metry na buli wciśnie Cię w zeskok... Tego już nikt nie bierze pod uwagę. Uśredniony przelicznik wiatru pokazuje Ci dokładnie to samo, a róż nica jest kolosalna. Bo jak masz hurgan po wyjściu z progu, to w zasadzie nie ma co zbierać.
Tak sobie pomyślałem, że te niepowodzenia - paradoksalnie - mogą się przyczynić do chęci pozostania Horngachera w Polsce.
Bo odejść w atmosferze sukcesu jest łatwo, ale nikt nie chce odchodzić w sytuacji gdy wygląda to na ucieczkę z tonącego statku.
Brawo Dawid. Drugi skok powinien dać troszkę awansu w miejscach. Z drugiej strony to już nie to samo, bo jak wiesz, że nic w konkursie nie osiągniesz, to nie ma tej adrenaliny.
Dziwnie sie ogląda taki konkurs kiedy Polacy już skoczyli a do końca jeszcze daleko. Dawno tego nie było.
Tacy skoczkowie jak Larsson, pokazują, kto w pierwszej połowie skorzystał. Kubacki ze Stochem awansują bardzo wysoko, ale niestety za mało na medal :(
Dawid Kubacki był 27 po pierwszej serii. Zobaczymy, który będzie po drugiej :D
Nieee, Geiger, Kobayashi i Peier nie wypuszczą tego z rąk, niestety.
Najgorzej jak będą dzisiaj na czwartym miejscu, to będzie wtedy bolało najbardziej.
Skok Sakali podsumowuje ten konkurs. Zresztą, Prevc to samo :)
peier, proszę nie teraz :D
Aż się wpiszę. Ale jaja.
ed. Ale JAJA!!!
Ja pierdziele w życiu czegoś takiego nie widziałem!!! to jest niebywałe :)
Wiecie co? takiego konkursu to ja jeszcze nie widziałem a oglądam skoki zawsze od połowy lat 70-ch. :-)))))
Jestem w szoku, nie wiem co mam ze sobą zrobić. TAAAAAAAK!!! Tak miało być, polacy górą, jesteśmy MISTRZAMI!!!
Co się właśnie do kurczaka stało?
Jak to tak miało być, to fajnie, że tak się stało.
Smakuje jeszcze lepiej!!!! :D
Najgłupszy konkurs skoków narciarskich w historii tego sportu, zawodnik który ledwo się załapał do drugiej serii, wygrywa ze zdecydowaną przewagą o_O
Brawo Polacy!!!! Walka do samego końca!!!! MAMY MISTRZA ŚWIATAAAAA!!!!
Bez przesady, chyba sam Dawid już się pożegnał z szansą na medal. No i skoczył sobie na aferę.
ed. o właśnie w wywiadzie niejako potwierdził;)
Ciesząc się z medali, wszyscy zdajemy sobie sprawę, że mało było w tym sportu, a dużo przypadku.
Konkurs na dużej skoczni to był sport, to co tutaj widzieliśmy raczej ociera się o kolejną, po igrzyskach olimpijskich, kompromitację tej dyscypliny.
Trudno będzie włodarzom skoków wytłumaczyć jakie tu zaistniały aspekty sportowe, gdy zawodnik z trzeciej dziesiątki, po pierwszej serii, wygrywa cały konkurs.
Ale patrząc na treningi i kwalifikacje, to faktycznie - wygrali Ci, co skakali najdalej :)
Dokładnie, wynik nie został wypaczony. Na podium są ci którzy najlepiej sie tu prezentowali podczas treningów. Tak samo było w skoczni dużej.
Oczywiście ten konkurs to najbardziej popieprzone zawody w historii. Będziemy o tym wspominać przez następne 20 lat :D
No i Stochu w końcu pierwsze srebro na MŚ :D
Dla widzów oglądających skoki tylko na mistrzostwach i igrzyskach olimpijskich przekaz jest jasny: ta dyscyplina to nieporozumienie. Dla reklamodawców i sponsorów będzie to miało istotne znaczenie. Przypominam, że od kilku lat skoki się kurczą, takie zawody nie dodają tej dyscyplinie splendoru. To nie jest sport, to jest bardziej cyrk, loteria i jakieś abstrakcyjne i niezrozumiałe dla widzów na świecie przeliczniki za wiatr. Wrażenie jest takie, że wszystkim rządzi przypadek - przypadkiem awansujesz do drugiej serii, jesteś po niej 27, nie ma sprawy, wciąż liczysz się w walce o medale, a nawet możesz zostać mistrzem świata.
A mamiono cię wcześniej, telewizyjny widzu z Kanady, że stawka jest wyrównana, trzeba oddać dwa równe skoki, dyscyplina jest fajowa, warto oglądać, nie zrażaj się, daj sobie szansę, usiądź przed telewizorem, nie będziesz żałował. No nie, jako miłośnik sportowej rywalizacji zastanawiasz się intensywnie, czy te wszystkie wyniki są wymierne... I decydujesz, że jeśli już jakiś indywidualny sport zimowy, to biegi narciarskie i narciarstwo alpejskie, skoki to raczej ciekawostka przyrodnicza, ocierająca się o żart. Tak to wygląda z boku, jak sądzę.
Szkoda, że rok po roku (w Pjongczangu mówiliśmy o kompromitacji) na zawodach mistrzowskich dochodzi do tego rodzaju sytuacji.
Rzecz po 1 serii podsumował Adam Małysz:
Konkurs mistrzostw świata w takich warunkach mija się z celem
A mamiono cię wcześniej, telewizyjny widzu z Kanady, że stawka jest wyrównana, trzeba oddać dwa równe skoki,
A nie należało? Tyle że nikt nie oddał, ci co w pierwszej serii skończyli lepiej, w drugiej skończyli gorzej i się odwróciło...
To że warunki takie popieprzone były, to już zupełnie inna sprawa.
Niesamowite jest to że Kubacki po I serii tracił do Ryoyu az 19pkt. a po II serii miał już przewagę aż 15 pkt.
Ammann to jednak klasa. Od razu po skoku Kobayashiego podszedł do Małysza i pogratulował mu.
A ja na luzaku sobie skoki po pierwszej serii wyłączyłem, bo wszystko już przecież rozstrzygnięte.
Ja przed konkursem: mają być 2 medale i koniec.
Ja po I serii: Hofer gdzie moje medale? Powinni anulować i skakać od początku.
Ja po konkursie: Matko Boska Hoferowa co tu się? Wyszło na zero ostatecznie. Sprawiedliwość górą.
Po I serii nikt normalny nie wierzył w te medale poza Piotrkiem Żyłą hehe, dobry wariat :D
To jutro jeszcze drużynówka mieszana. Ciekawe kogo tam wystawią, może Żyła i Wolny.
W mikście mają wystartować mistrz i wicemistrz świata ze skoczni normalnej. Bardzo dobrze, bo dziewczyny zasługują na maksymalne wsparcie.
Alealealeale.... Jak to mogło się stać?
Miałem se włączyć transmisję, ale zobaczyłem tutejsze komentarze po pierwszej serii i odpuściłem.
Co tam się wydarzyło w tej drugiej? Tylko Polacy tam startowali?
Holender, znowu opuszczam najlepsze konkursy, fajne rozpoczęcie weekendu:-\
No ja też opuściłem ale w robocie bylem.
Dziś konkurs mieszany. Gdyby nasi zajęli szóste miejsce, to naprawdę byłby to historyczny sukces. Ósme miejsce będzie pozytywnym wynikiem, szóste - sukcesem. Każde powyżej szóstego - sensacją.
Chociaż patrząc na to, co działo się wczoraj.... to w tym sporcie niczego nie można być pewnym :D
Żebyśmy w ogóle awansowali do drugiej serii na tym 8 miejscu, a będzie dobrze.
Pamiętam pierwszy mikst na którym wystąpiła Polska. Był on rozgrywany w Lillehammer 2013 roku. Zajęliśmy w nim ostatnie, 13 (chyba) miejsce.
W dziewuszki też trza inwestować.
Gratulacje dla naszych zawodników! Sprawiedliwości stało się za dość. To, co stracili w pierwszej serii przez warunki, zyskali w drugiej. A tacy zawodnicy jak Sakala oraz Larson zasłużenie spadli na ostatnie miejsca w drugiej serii, bo powiedzmy sobie szczerze - nie zasługiwali oni na 6 oraz 14 miejsce, które zajmowali po pierwszej kolejce.
A czy lider PŚ i lider po pierwszej serii zasłużył na ostatecznie 14 miejsce?
Ciekaw jestem tego miksta. Przyznam, że nigdy nie oglądałem zawodów w tej konkurencji. Załatwienie stypendium dla naszych dziewczyn jest w zasięgu. Podobno też warunki pogodowe mają być względnie normalne, inaczej niż wczoraj.
Także nie oglądałem nigdy takiego miksta. Ciekawie będzie się to oglądało, zwłaszcza po tym co się wczoraj wydarzyło, do dzisiaj ciężko sobie to wyobrazić :)
Skoki pań mnie nie interesuja, moglbym popatrzeć na konkurs ze wzgledu na udzial meskiej czesci, ale pewnie sobie odpuszcze.
Dokładnie. Dlatego tym bardziej przyda im się to stypendium, bo widać, że są młode i ambitne.
Na pewno Dawid z Kamilem dadzą z siebie wszystko, bo to akurat tacy zawodnicy, którzy najbardziej cieszą się z sukcesu innych. I to jest piękne w naszej kadrze.
Podobno też warunki pogodowe mają być względnie normalne, inaczej niż wczoraj.
No to niedobrze, tak by może złoto wpadło ;)
Ja skoki kobiet pierwszy raz na tych mistrzostwach oglądałem także też nie mam wielkiego rozeznania. Niemcy wygrali obie drużynówki, więc dziwne by było jakby tutaj nie wygrali. Na miejsca 2-3 ponoć Norwegia i Japonia ma największe szanse (o ile Norwegów nie zdyskwalifikują:)). Polska niby realnie max 6 miejsce.
Po wczorajszym złocie i srebrze można by rzec że zemsta za Pjongczang została zrealizowana ;)
Tymczasem Maciej Kot 39 miejsce w kontynentalu.
Właśnie chciałem napisać o tragicznej formie Kota w Kontynentalnym. Gość jest chyba całkowicie rozbity psychicznie i żaden trening tutaj chyba nie pomoże.
Kamil z Dawidem w serii próbnej potwierdzają, że wczorajsze skoki nie były przypadkiem, chociaż odbywały się w przypadkowej aurze :D
Tymczasem Stefan znów przekłada decyzję o tym, czy zostanie z nami czy nie.
- Rozmawiałem z trenerem. Powiedział, że wcześniej była to tylko propozycja, ale teraz dostał konkretna ofertę od Niemców. Stwierdził, iż musi to dobrze przemyśleć i poukładać sobie na spokojnie, już po mistrzostwach świata, więc odpowiedzi nie da teraz - poinformował Małysz.
O, Polo jako komentator. No to będzie ciekawie :D
Ósme miejsce po pierwszej serii, jest ok :)
No, skacza dalej niz chlopy, jajca.
Ale z jakiej belki. Teraz już kilka belek niżej na facetów :D
Myślę, że to bardzo fajny ruch. Po co mają się zniechęcać kiepskimi odległościami, jak można dać im bardzo wysoką belkę, i przynajmniej dziewczyny mają frajdę i motywację do skakania :)
DAWIDD!!!!!!!!!! ALE PETARDA!!!! Rekord skoczni :)
Dawid pokazuje, że wczorajszy mistrz nie był przypadkowy :)
Kubacki mistrzowska petarda! co za gość :D
Chłopaki może wyciągną dziewczyny do II serii
Ciekawe czy jest jakiś przepis odnośnie włosów. W sensie spięte, warkoczyki, rozpuszczone, schowane pod kaskiem czy na zewnątrz :D
Dowolność pełna co do włosów ale najwygodniej spiąć. Rozpięte włosy raczej powierzchni nośnej nie dają :D
Te dziewczynki to faktycznie dzieci 15,16, 17 lat
Ciekawe czy z rodzicami jeżdżą na zawody :D
Drugą serię raczej mamy, więc dziewczyny już mogą myśleć o stypendium :D Ale na pewno muszą być zestresowane skacząc z naszymi chłopakami. Na razie oddali w miarę dobre skoki.
Co się tam dzieje!!! Jesteśmy na medalowym miejscu po pierwszej serii. Różnice minimalne :D
Cztery drużyny w 3 punktach :D
Dużo zależy od dziewczyn, jak czegoś nie zepsują to Stochu z Kubackim załatwią sprawę
Spaceballs ? Ale dziewuszki nie maja tych balls.
Gdzieś tak czułem że powalczymy dzisiaj o wyższe miejsca. O masakra, żeby był medal, szansa jest. Spiąć narty i do boju!
O ile wczorajszy konkurs to była loteria, rządził wszystkim przypadek a o decyzjach jury powszechnie się mówi, że to skandal i kompromitacja, o tyle dzisiaj Kubacki postanowił udowodnić, że jego tytuł to jednak nie jest taki do końca przypadek ;)
110 metrów Dawida. Nasza mieszanka oddaje dzisiaj piękne skoki, z dziewczyn można być naprawdę zadowolonym, jedynie mam wrażenie że Kamil mógł troszkę dalej polecieć w pierwszej serii, ale medal jest naprawdę blisko :D
Medal chyba odplynal. Wynik i tak nadspodziewanie dobry, Kubacki przynajmniej zamknie mordy tym, co go krytykuja po wczorajszym.
Nie ma co się nastawiać na medal. Celem było miejsce numer 8, a jest naprawdę fenomenalnie. Kapitalna robota w wykonaniu naszej kadry. To nie deklasacja, ale walka jak równy z równym do samego końca. Decydują detale.
Szacun! :)
Ale Słowenka dowaliła do pieca. 108,5 szacun :D
Szacuneczek Kamil. Szacuneczek nasza drużyna. Świetny występ Biało-Czerwonych.
A przez chwilę naprawdę widać było już te 3 miejsce, chociaż trochę. Ale dzisiaj Polska drużyna może być naprawdę zadowolona, szczególnie Kinga i Kamila.
Uśmiech Kamila po skoku, bezcenny :)
Dzisiaj Kobayashi ze szczęściem co do warunków. Wiatr pod narty i mamy nowy rekord skoczni :D Wczoraj natura mu zabrała, dzisiaj oddała :D
Nieładnie. Przecie sobie tylko skacze.
Ciekawe, poza Niemcami i Austrią, reszta była w zasięgu. A dopiero teraz nasze dziewczyny debiutowały. Chyba mimo wszystko kilka lat za późno.
A Tajner i te jego "dziewczynki"... Sam ma małolatę niewiele starszą od nich;)
NeroTFP.. - na kolejną imprezę lekkoatletyczną załóż wątek z programem jakby Ci się chciało. Podwieszę sobie, bo szukanie tego w necie kilka razy dziennie mnie denerwuje, a tak będę wiedział gdzie to jest (to tak w nawiązaniu do świetnej rozpiski w 1. posta tego wątku). Mało piszę już teraz bo i z obiegu wypadłem, ale czytam praktycznie wszystkie wątki sportowe (poza piłką nożną). Więc jak coś, to wiedz, że czytać to ktoś na pewno będzie.
Szkoda że skaczące dziewczyny tak mało u nas popularne.Lepiej popatrzeć na ładne buźki ,zgrabne tyłeczki i fruwające warkocze niż na gębę Eisenbichlera.
Miejsce powyżej ósmego to jest naprawdę miła niespodzianka. Bardzo udany debiut polskiej reprezentacji.
Oczywiście debiut udany, nasza drużyna zadowolona, ale tak jak powiedział Kamil: trochę za późno. To teraz do 19:00 na dekorację Dawida i Kamila, wczoraj nie mogli świętować, to może dzisiaj sobie pozwolą :)
.Lepiej popatrzeć na ładne buźki ,zgrabne tyłeczki i fruwające warkocze niż na gębę Eisenbichlera
Jak chcesz sobie popatrzeć na zgrabne tyłeczki i ładne buźki z fruwającymi warkoczami to wejdź na pornhuba albo innego showupa. Ewentualnie oglądaj mecze kobiecej siatkówki. Dziewczyny okute w przyduży kombinezon, kask i gogle z daleka wyglądają jak faceci, a niektóre nawet z bliska :D
Akurat w siatkówce i naszej reprezentacji to zawsze było na co popatrzeć. Pozdrowienia dla Kasi Skowrońskiej :D
Kobayashi ewidentnie największy przegrany tych mistrzostw. Niby się już nawygrywał w tym sezonie i nie trzeba od razu zgarniać wszystkiego co możliwe, ale pewnie i tak jest wściekły, zwłaszcza po wczorajszym konkursie. Brąz w drużynie to raczej marna osłoda.
Jeśli nie okaże się sensacją jednego sezonu i gdzieś nie przepadnie, to może się kiedyś odkuje.
U Kamila na ceremonii widać było największy uśmiech i radość. Ciekawe też czy poznamy dzisiaj decyzję trenera Stefana Horngachera bo natknąłem się na info że rzekomo dzisiaj ma się określić.
Nie, już mówił że później, bo dostał nową ofertę od Niemców i musi przemyśleć. Ogólnie cyrk.
Stefan Hula był widzem w trakcie sobotniego konkursu drużyn mieszanych na mistrzostwach świata w Seefeld. Polak umożliwił jednak start... zespołowi Czech. Pożyczył buty, w których wystąpił Viktor Polasek.
O sytuacji na Instagramie poinformował czeski skoczek. Jego but uległ zniszczeniu w piątkowym konkursie indywidualnym. Z odsieczą przyszedł Hula, który pożyczył mu własny sprzęt.
Szacuneczek Stefan.
Ladne zachowanie, sportowy duch.
To co zostalo jeszcze w tym sezonie, raw air i Planica?
Ciekawe jak tam na Słowenii bedzie z pogoda pod koniec marca, w zeszlym tygodniu bylem w Kranju i bylo 20 stopni na plusie :D
To teraz Czecha czeka wizyta u dermatologa .
Świetny występ naszych zawodników i zawodniczek w mikście, po pierwszej serii nawet zapachniało medalem :) Ale szybko zostaliśmy sprowadzeni na ziemię. Ale i tak dobry wynik, 6 miejsce brałbym ciemno przed rozpoczęciem zawodów. Ja obstawiałem co najwyżej 8 miejsce.
Istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, iż negocjacje z Niemieckim Związkiem Narciarskim nie zakończą się porozumieniem. Być może w tej chwili jest na etapie analizy kontraktu. Bardziej prawdopodobne jest jednak, iż Stefan Horngacher odejdzie. Wszystko ku temu zmierza - powiedział Apoloniusz Tajner na antenie Radia Dla Ciebie.
Czyli Stefan odchodzi. Ciekawe, kto wpadnie za niego. Mam nadzieję, że Związek zdecyduje się na konkretnego trenera, a nie, że będzie oszczędzał, żałował i zdecyduje się na kogoś z naszego podwórka. Z całym szacunkiem dla Maciusiaka, ale to nie trener na format Pucharu Świata i wygrywania zawodów. Tu potrzeba kogoś, kto będzie umiał tupnąć nogą, a nie kogoś, z kim Związek będzie się głaskał po głowie.
Pointner na pewno jest ciekawą kandydaturą, ale wydaje mi się, żę tutaj problemem będzie gaża. Pewnie nasi nie bedą chcieli wywalić zbyt dużo. Może Adaś Małysz uruchom swoje kontakty, pogada z kimś i zarekomenduje kogoś konkretnego.
W ogóle dzisiaj dopiero dowiedziałem się, że Kojonkoski trenuje Chińczyków i podobno robią kapitalne postępy pod jego wodzą :)
To gdzie Ty się podziewałeś?! :-)
Sporo się przecież pisało o tym, że Kojonkowski chce aby Chińczycy trenowali w Polsce!
Podobnym mocnym kandydatem za Stefana jest Ronny Hornschuh trenujący Szwajcarów. W 2 lata udało mu się zbudować ekipę na 8'kę i to pomimo regresu Deschwandena, no i odkrył trochę Peiera. Pytanie kto został jeszcze na rynku. Pointner podobno chętnie porozmawiałby o kontrakcie.
No to zostało tylko Raw Air i Planica? Ale szybko ten sezon leci, jeszcze bardziej niż poprzedni. Co do Raw Air to ciężko będzie zdobyć pierwsze lub drugie miejsce w kwalifikacji tego turnieju, ale kto wie? Podium jest jednak realne. Kamil i Dawid powinni odgrywać główne role w naszej kadrze także liczę na kilka dobrych miejsc na podium w niektórych konkursach.
Może nowy temat? Tak żeby odświeżyć po MŚ :)
Warunki kontraktu niemieckiej federacji dla Stefana Horngachera są dalece niesatysfakcjonujące dla trenera. Horngacher chciałby dalej pracować w Polsce, ale... związek już zaakceptował jego odejście i tematu nie ma. Faworytem nr 1 Michal Dolezal
Wspaniała wiadomość, serio ;) Tyle tylko że to info pochodzi od tego samego faceta który kilka tygodni temu rozprowadził plotke o tym że Kruczek może zostać dyrektorem pucharu świata.
Nie wiem skąd dyrektor Tvp Sport ma takie informacje. Troche wygląda jakby sam to wymyślał fantasta
To jest asystent Horngachera.
Przypomne tylko że Horngacher zanim został trenerem polskiej reprezentacji był też tylko asystentem bez żadnych papierów trenerskich i z cieniutkim CV. Nigdy nie był trenerem żadnej kadry A. Urósł jako trener dopiero w czasie pracy z polskimi skoczkami. Zdobył wszystko.
Doleżal pewnie gorszych papierów na ten moment nie ma niż wtedy Horngacher. Poza tym zna sie dobrze z zawodnikami, jest przez nich ceniony, spędzał z nimi więcej czasu na treningach niż Horngacher. Mógłby także kontynuować to co dotychczas dobrze działało w kadrze, jako asystent Horngachera ma odpowiednią wiedze w tym kierunku.
Trenerem nie musi przecież zostać ktoś z wielkim nazwiskiem i wielkimi sukcesami. Taki wielki trener może przyjść, wprowadzić swoje nowe rozwiązania i coś może nie pyknąć.
Myślę że teraz są dwie osoby które PZN rozważa, czyli Doleżal i Werner Schuster. Pewnie lepszy byłby ten drugi ale różnie to może być.
Zobaczymy, moze akurat cos dobrego z tego wyjdzie, o ile rzeczywiscie on zostanie trenerem.
To sie Horngacher sam wydymal, dluzej trzeba bylo zwlekac.
Mam nadzieję że to jest tylko żart z tym zamkniętym tematem. Przecież kandydatów na rynku jest jak na lekarstwo i tak mieliby szybko kogoś ogarnąć? Nie widzę w tym logiki.
To plotka. Nie wiem dlaczego dyr. tvp sport produkuje takie pierdoły. Nie będę sie wypowiadać na temat ludzi zatrudnianych w tv publicznej bo to nie ten wątek...
O Doleżalu wspominał chyba sam Tajner że biorą go pod uwagę jako trenera i to jest prawda ale to że Horngacherowi nie spodobał sie niemiecki kontrakt i chce dalej trenować w Polsce a Tajner powiedział mu spieprzaj dziadu to już jest wymysł.
Apoloniusz Tajner: "Nie mam pojęcia, skąd się takie informacje wzięły, PZN nie ma z tym nic wspólnego. My nadal czekamy na decyzję Stefana. Tak, jak powiedziałem po zakończeniu mistrzostw w Seefeld, umówiliśmy się, że trener podejmie decyzję do zawodów w Planicy. Jak mu negocjacje z Niemcami się udadzą, to odejdzie, jak nie - zostanie u nas. Nasza oferta jest cały czas aktualna."
Johansson znowu obudził się na Raw Air :D Brawo Kamil!!!
Tak naprawdę, mnie te całe Raw Air mało obchodzi... Bardziej wolałbym oczywiście zwycięstwa w indywidualnych zawodach, aby można było śrubować rekord przez Kamila.
To oczywiście moje życzenia, Kamil oczywiście może mieć inne priorytety :D
W mistrzostwach świata treningi i kwalifikacje były wyznacznikiem tego kto będzie faworytem w konkursie więc idąc tym samym tokiem myslenia w Raw Air (albo przynajmniej na tej skoczni) faworytami będą Johansson, Stoch i Kraft. Swoje 3 grosze pewnie wrzuci Ryoyu jak mu dobrze dmuchnie wiatr.
Kubacki z Żyłą słabiutko i już na starcie są daleko. No ale wiadomo Kubacki jest mistrzem awansu więc niewykluczone że na innych skoczniach odrobi :D
Za to Wolny po stresujących mistrzostwach jakby odżył.
Jutro druzynówka, jakoś nie wróże sukcesów. Biorąc oczywiście wyniki treningów i kwalifikacji
Skoki Polaków w kwalifikacjach całkiem przyzwoite. Chyba leży im ta skocznia, w konkursie powinni oddawać bardzo dobre skoki. Ale Dawid po wyjściu z progu był wysoko :D
Jury zadecydowało, że seria próbna zostaje odwołana z powodu złych warunków wietrznych. Konkurs drużynowy rozpocznie się o 14:30
W sensie? Co tam się stało? Dopiero wróciłem i właśnie włączyłem TVP Sport. Widzę, że na razie schodzenie i wchodzenie na belkę :D
Wolny schodzi po raz czwarty :D
Nie wiem czy jest sens ciągnąć ten konkurs... Chyba, że chcą dociągnąć przez dwie godziny tę jedną serię :D
Nie wiem, czy jest sens to ciągnąć, tym bardziej, że ta loteria wpływa nie tylko na dzisiejszy konkurs, ale na całe Raw Air :D
Ale nim falowało :D
Norwegia i Słowenia na czele, Niemcy jeszcze niżej, lol :D
Na jednej serii sie skończy pewnie także warto spiąć poślady i skakać mocno :D
A na tvp pokazywali w trakcie skoków jakies zawody w short tracku, na szczęście wrócili na te najważniejsze skoki
Hahaha jakie skoki Prevca i Amanna po 108m masakra z tym wiatrem
A Lindvik chwile potem aż 135,5m z upadkiem
O kurde, puszczenie Lindvika w takich warunkach to trochę nieodpowiedzialność. Młody nie ogarnął podmuchu wiatru. Nic dziwnego. Przestraszył się wysokości.
Swoją drogą, Norwegowie to chyba najwęksi pechowcy tego sezonu. Albo nieregulaminowy kombinezon, albo narty, albo kontuzja, albo upadek.
Kolejny leży... Leyhe, to było niebezpieczne...
Dzisiaj się chyba doigrają z tym konkursem....
No i Leyhe rozbity nos, a do tego widać, że kuleje. Masakra...
Leyhe nieźle schłodził twarz ;p
Brawo Dawid. Pokazuje moc.
No to teraz Kamil niech to utrzyma i kończymy konkurs.
Ten konkurs nie powinien się ciągnąć w drugiej serii. Powinni to zakończyć. Ale brawo Dawid, świetny skok!!!
Ależ Kubacki wyjaśnił wiatr!
A na treningach coś ściemniał chyba ;p
Z drugiej strony, kontynuowanie drugiej serii też jest dosyć kłopotliwe, bo nie wiadomo czy Lindvik i Leyhe będą mogli w ogóle skakać.
Chyba są rezerwowi zawodnicy wyznaczeni. Nie znam tych przepisów
Johansson 144, ale pociągnął.
Patrząc, że zakończenie Raw Air w Vikersund, to Johansson jest chyba najpoważniejszym kandydatem do wygrania turnieju.
Johansson tak jak przed rokiem mocno wchodzi w Raw Air. Wąsacz chyba cały sezon sie przygotowywał na ten turniej :D
O matko... Ale widać było w powietrzu jak Kamil dostał jakiś podmuch i ściągnęło go w dół. Poryty ten konkurs
O nie kurła! II seria musi sie odbyć!
Wściekły Stoch splunął siarczyście i poszedł w pizdu :/
Kamil fatalnie się wybił z progu i to było widać. Nie dość, że krzywo to jeszcze spóźniony jak PKP na trasie Szczecin-Zakopane. Do piachu poszły szanse na Raw Air.
Faktycznie, wyszedł bardzo krzywo.
Pytanie, czy nie dostał jakiegoś bocznego podmuchu?
Drużynówka drużynówką, ale w RAW AIR raczej już bez szans.
Koniec konkursu.
Norwegowie wygrywają. Odbębnili pecha z kilku poprzednich konkursów. Los im wynagrodził :D
Grunt że Niemcy za nami w kontekście Pucharu Narodów.
Z tymi marnymi szansami Stocha w Raw Air bym sie wstrzymał. Po Seefeld wszystko sie może zdarzyć :D
Kamil znowu zalicza najslabszy skok z czolowki w gorszych warunkach, cos mu sie pogorszylo, kiedys sobie lepiej z wiatrem radzil. Do dupy konkurs, jak nie przestanie w Europie wiać, to cale raw air bedzie loteria.
Pozostaje tylko poczekać na opinię trenera i niech Kamil sam powie co było przyczyną takiego słabego skoku. Według mnie Kamila stać było na przynajmniej 127 metrów, wiatr mu przeszkodził, tak mi się wydaje. Głupi ten sport :D
Kamil znowu slabo, w niezlych warunkach, brzydkie noty i krotko. Chyba mu sie juz nie chce w tym sezonie.
Zobaczymy jak w konkursie.
W serii próbnej dośc ciekawie:
Startujący z dwunastej belki Johansson uzyskał 132 metry (wiatr 1,31 m/s pod narty). W minimalnie lepszych warunkach, ale z dłuższego rozbiegu (bramka czternasta) skakał Johann Andre Forfang, który doleciał do 135. metra i uplasował się na drugim miejscu.
W czołówce znaleźli się również Stefan Kraft (123 m - belka dwunasta, wiatr 0,39 m/s), Kamil Stoch (118,5 m - belka dwunasta, wiatr 0,12 m/s) i Markus Eisenbichler (128,5 m - belka piętnasta, wiatr 1,01 m/s).
W sumie całkiem zabawne zawody mogą dziś być przez ten wiatr :D
Tabela sie wywrócić też może do góry nogami ;)
Ten konkurs już się zaczął czy później dziś? Stream na tvp od 14:50, wtf.
o 14:30 sie zaczął, ja oglądam na tvp1. Na tvp sport zaczyna sie o 14:50 bo koniecznie muszą pokazać short track
Ale dziwny i usypiający konkurs. :D Dawno nie zamykały mi się oczy na skokach.
Nie wiem po co obniżyli belkę sędziowie. Oj Azenbiśla.
Widać, że Johansson cały sezon przygotowywał się do Raw Air :D
No, no. Johansson wyrasta na głównego faworyta Raw Air. Jeżeli do Vikersund pojedzie jako lider, to powinien zgarnąć czek :D Kraft w tym sezonie bardzo nierówny. Fantastyczny skok przeplata z kiepskimi. Teraz fantastyczny. Przypomina mi trochę w tym sezonie Kamila :D
Kraft i Johansson z bardzo dużą przewagą nad resztą. Z naszych wysoko jedynie Kamil, reszta niestety bardzo słabo. Jest szansa walczyć o podium, bo strata do Hubera nie jest wielka. Huber i Prevc do łyknięcia. Będzie walka z Kobayashim o trzecie miejsce. Nie wyszło w pierwszej, to może w drugiej będzie ta petarda :D
Dziadek Noriaki się zakwalifikował do drugiej serii. Większość forumowiczów w tym wieku będzie wąchać kwiatki od spodu.
Podium jest realne patrząc na to ile Kamil traci. Dawid i Piotrek mieli chyba wiatr pod narty, więc powinni trochę dalej polecieć, przez te odjęte punkty takie odległe niejsce. Jak dla mnie lekkie rozczarowanie, ale jest ok
Adasiek dobrze mówi. W ten weekend wyraźnie brakuje tego powera w wybiciu Kamila. Strasznie go tam spina na wyjściu z progu.
Myślałem że ten wiatr będzie bardziej kręcił i coś sie wykręci z tego :D
Różne sa te skoki w wykonaniu Polaków. Kubacki oddał tylko jeden dobry skok podczas weekendu wczoraj w drużynówce a reszta skoków to słabiutko.
Stoch dobrze w kwalifikacjach a w zawodach tak sobie.
Żyła trzyma ten sam poziom czyli skacze dobrze tylko skoki są krótsze :D
Wolny nie najgorzej ale chyba stać go na więcej.
Oslo lubi tylko Małysza ;)
Ale Kamil przejechał próg :( Bardzo nisko nad zeskokiem, praktycznie bez wysokości i nie było niestety z czego odlecieć.
Nic. Trzeba spiąć się i walczyć w kolejnych konkursach. Kobayashi powinien zapewnić sobie triumf dzisiaj :)
Zapowiada się najlepszy wynik Petera Prevca w tym sezonie. :D
Tak jak własnie stara prawda głosi, kiedy zawodnik nie jest w wybitnej formie to takie rzeczy jak wiatr lub skocznia mogą być przeszkodą.
A Koba już dawno wygrał kryształ, dzisiaj już oficjalnie
A jednak nie :D
Prevc na podium, no proszę. Kiedyś to było coś normalnego, teraz coś wyjątkowego.
Johansson z wazonem :D
Przed chwilą wywiad na tvp ze Stochem:
Dziennikarz- Adam Małysz mówi że coś dzisiaj z nogami nie siadło
Stoch- nie wiem jak u niego, u mnie było całkiem nieźle z nogami
Hehe, troche śmiechłem z tej ironii ;p
Miejsca Polaków w kwalifikacjach:
8.Stoch (131.5m)
11. Żyła (126,5 m)
15. Kubacki (126,5 m)
17. Hula (131,5 m)
24. Wolny (127 m)
67. Paweł Wąsek (111 m)
Szału nie ma. A tymczasem kwalifikacje wygrywają bracia Kobayashi :D
Johansson zadrżał
Johannson w kwalifikacjach i treningach już bez szału. Zapowiada się ciekawa walka do końca między Ryoyu, Kraftem i Wąsaczem, tylko Ryoyu musi pocisnąć jutro i w Trondheim, bo w Vikersund może być mu ciężko odrabiać straty.
Na jutro kiepskie prognozy niestety, ma wiać i sypać :/
Wszystko Ok, ale po co na Raw Air pojechał Wąsek... już wolałbym żeby Zniszczoł skakał. Miałby większą szansę na punkty no i byłby wtedy kolejnym naszym zawodnikiem punktującym w tym sezonie. A Wąsek zdobył już punkty (w Zakopanem) i chyba kolejnych już nie zdobędzie w tym sezonie, patrząc na jego obecną formę.
Nasi to sobie przypominaja jak to bylo kilka lat temu :p
Albo my sie rozbestwiliśmy za bardzo :D
Szkoda tylko że Johansson wyprzedzi niebawem w klasyfikacji generalnej Kubackiego a może też Żyłę a Kraft może wyprzedzić także Stocha
Pamiętam jak w poprzednim sezonie właśnie na tej skoczni podczas Raw Air Kamil Stoch zdeklasował wszystkich rywali. Wygrał wtedy o około 30 pkt. Jak teraz oglądam skróty skoków Kamila w tamtym sezonie, to uważam że oddawał i dalej oddaje skoki w najładniejszym stylu ze wszystkich skoczków.
No i dzisiejsze skoki pod dużym znakiem zapytania przez pogodę, a ma być jeszcze gorzej wieczorem.
Jak nie odwołają przez wiatr to może być powtórka z Seefeld, bo śnieg wali, a torów lodowych nie ma xD
Ciekawe czy Seefeld sie powtórzy. Pogoda podobna :D
W zeszłym roku na tej skoczni Stochu był pierwszy a Kubacki drugi. Teraz chyba ciężko będzie to powtórzyć, chociaż przy tej pogodzie... ;p
No i Stoch wygrywa serie próbną. Może powalczy z wąsaczem i Ryoyu
Słabszy z braci Kobayashi aż złoty pięćdziesiąt pod narty wiatru miał :D co za farciarz, z tego można odlecieć. Brat pewnie też wylosuje fajny wiatr
Ale kreca warunki
Wasacz zyciowa forma. Chyba zgarnie franki szwajcarskie :D rok temu byl drugi, to w tym rokj pierwszy :D
Dzisiaj niestety tylko Dawid w czolowce. Kraft mocny, a Kamil ma juz chyba zjazd formy. Ciezko bedzie obronic drugie miejsce w generalce przed Kraftem.
Kamil musi w drugiej serii troche podskoczyc, jezeli nie chce juz dzisiaj stracic drugiego miejsca w generalce. Ewentualnie liczyc, ze Kraft troszke zepsuje i bedzie srufi ;D
Kubacki w końcu dobrze a Żyła 1,40m wiatr pod narty i nie ma go w II serii hahaha
Nie wiem czy to zjazd formy Stocha, w próbnej skoczył znakomicie a tu znowu coś nie wyszło. Zresztą Koba skoczył tak samo w identycznych warunkach.
Johansson w II serii będzie miał 2.5m wiatru pod narty pobije rekord skoczni i wygra. Reszta to loteria ;p
No oby tylko Dawid nie zawalił drugiego skoku, niech sobie stanie dzisiaj na podium :) A co do reszty naszych skoczków, to cytując ostatnią wypowiedź Kuby Wolnego: zabrakło incla bingla.
Piękny skok Kamila! Przyjemnie ogląda się jak Kamil leci nieruchomo i ląduje ładnym telemarkiem. Uśmiech na twarzy trenera mówi sam za siebie. Jeszcze tylko Dawid Kubacki!
Achhhh Japoniec 1.5 pkt przed Kamilem. Argghhh. Szkoda. Jedna pozycja wyzej bylaby :p
Teraz trzymac kciuki zeby to Johansson wygral a nie Kraft :D
Ryoyu wygrał ze Stochem i focha walnął. On chyba chciał 150m skoczyć i wygrać z Johanssonem
Huber :D
Kubacki :(
Szkoda Kamila. Przegra 1.5 pkt podium z Kobayashim :(( Niewiele zabraklo aby znow bylo podium.
Niemniej szacun za drugi skok. Ladny awans.
Znowu trochę pechowo, Kamil blisko podium. Szkoda też że Kubacki nie oddał tak dobrego skoku żeby pozwoliło mu to stanąć na podium. No ale taki jest sport
Brakuje naszym powtarzalnosci, jeden rewelacyjny i jeden przyzwoity skok na konkurs to troche za malo. Ogolnie i tak sie skonczylo niezle.
A i tak bedę się upierał, że noty dla Ryoyu to przegięcie. Gość przysiadł, a dostał noty, jakie dostał :D Dałbym niżej.
Niemniej, to tylko moja opinia.
18 za przysiad? bez przesady :D
Kubacki był do przewidzenia. Jeden dobry skok mu wyszedł na tej skoczni i tyle.
Kubackiego dopadł tzw. syndrom złotego medalu. Podobnie zresztą Eisnebichlera. Jednemu taki medal doda mocy i skacze potem jak natchniony a inny popadnie w zbyt dużą euforię i zbyt duże rozluźnienie i cięzko wrócić na dobre tory. Zresztą ciężko sie im dziwić, zarówno Kubacki jak i Eisenbichler osiągnęli życiowy sukces, być może wiekszego już nie osiągną.
Podobnie było z Wellingerem rok temu po olimpiadzie. Potężny sukces, mistrz olimpijski, medale olimpijskie a potem do końca sezonu już tylko dołował. No i do dzisiaj go trzyma ;p
18 za przysiad? bez przesady :D
Bo Ryoyu chciał pokazać że powinien skoczyć 150m stąd ten przysiad a sędziowie docenili jego ambicje ;)
Coś mi wygląda, że ani Stoch ani Żyła nie utrzymają swoich pozycji.
Stochowi gorsze miejsce niż trzecie już nie grozi. Podium na koniec sezonu IMO pewne. Johansson chyba wyląduje na 4.
Kubacki zachowa 5 miejsce kosztem Piotrka, którego obaj z Johanssonem pewnie miną.
Nie lubię kiedy na finiszu naszych mijają inni :-)
Czyżby Wąsek miał awansować do 50?
Edit. Tak. Oczień prijatno :-)
Wszyscy nasi zakwalifikowali się. Stoch rywalizuje z Wolnym.
Kraft bezbłędny.
Johanssonowi gacie zaczęły sie palić bo kasztan go wyprzedził w wyścigu o 60k euro :D
Będzie sie działo
Wygląda na to że Żyła już skończył sezon. W sumie najlepszy sezon w jego karierze jeżeli chodzi o klasyfikacje generalną i myślę że tego już nie powtórzy. Szkoda że prawdopodobnie nie utrzyma tego świetnego jak na niego 4 miejsca. Głowa juz zajęta czym innym, jego strata.
Ostatnie zawody w karierze Stjernena. Na mamutach już sie nie zdecydował skakać bo psycha mu siadła po wypadku.
Życze mu dzisiaj podium
No już dzisiaj to zrobi niestety. Kasztan sie rozbujał i Johansson znowu przegra Raw Air
Johanssonowi ta przegrana chyba siadła na psychę.
Chociaż Kraft też bez szału :D
A Kamil bez jeszcze większego.
Polacy już chyba na oparach jadą. Widać, że wyczekują końca sezonu :D
W kontekście Pucharu Narodów, nasza zdobycz nie jest na razie imponująca. Trzeba się spiąć na drugą serię
Żyła najwyżej z Polaków hahaha, kto by sie spodziewał.
A Ryoyu nie rezygnuje z 60 kafli ;p
Macie racje. Nasi już zmęczeni sezonem, są świadomi swojej niestabilnej formy i pewnie już skaczą na totalnym lajcie, czekając na wolne :)
Ale pięknie Stjernen żegna się z kibicami - mocny występ. Kobayashi w starej formie, czyli niszczy wszystkich łącznie z norweskimi fanami, którzy liczyli na triumf Adreasa lub Wąsa.
Nasi w drugim szeregu, Kamil jakiś niemrawy.
Najlepsza wiadomość dnia- Stjernen na podium na zakończenie kariery
A tymczasem Kraft dostał od pana z tvp kolejną ksywkę- kieszonkowy Austriak :D
No i Żyła chyba czyta ten wątek bo po mojej krytyce sie ogarnął ;p
Wolny za to na plus. "Czwarty do drużyny" w sam raz, szkoda tylko, że pozostała trójka w jakimś kryzysie .
Walka o 60k euro będzie się toczyć do końca i naprawdę ciekawe kto to wygra. Na mamucie niby Johansson i Kraft powinni być faworytami, ale Ryoyu znowu jest w gazie i nie wiadomo czego się po nim spodziewać tak na dobrą sprawę. W Oberstdorfie raz wygrał, więc to też nie tak, że nie potrafi latać.
Chyba też muszę skorygować swoją ocenę końcowego miejsca Żyły. Nie wiem czy on się wreszcie obudził jak sugerują reporterzy Eurosportu, czy wreszcie dotarło do niego czego chce Horngacher (co sugeruje Biegun) ale zaczął skakać lepiej.
A że mamutów nigdy się nie bał, to wychodzi mi że powinien obronić swoją 4 pozycję na koniec sezonu oraz powalczyć o utrzymanie się na podium w Małej Kryształowej Kuli.
Co do Stocha, to nic nie wiem. Niby jest nieco lepszym lotnikiem od Krafta, ale Kraft jest w gazie. Może być tak lub owak.
Ale gdyby Stoch zdobył Małą Kulę i wrócił w ostatecznym rozrachunku na 2 miejsce w Pucharze, to by uratował ocenę całego tego sezonu.
Husaria – polska jazda należąca do autoramentu narodowego, znana z wielu zwycięstw, formacja kawaleryjska Rzeczypospolitej, obecna na polach bitew od początku XVI wieku do połowy XVIII wieku. Była wykorzystywana do przełamywania sił nieprzyjaciela poprzez zadawanie rozstrzygających uderzeń w postaci szarż, które w najważniejszym okresie jej istnienia kończyły się zazwyczaj zwycięstwami.
Polacy cieniutko. Kraft i Joju pozamiatali konkurencję.
Żyła chyba będzie najmocniejszym punktem drużyny jutro. Co prawda skok w kwalifikacjach nie bardzo mu wyszedł ale i tak skacze tutaj najlepiej z Polaków. Nie zdziwię sie jak trener ustawi go jako czwartego zamiast Stocha który z kolei słabnie w oczach.
Małej kryształowej kuli też nie będzie. Niewielkie różnice punktowe są. Obstawiam że małą kulkę zgarnie Kraft albo Kobayashi
Ja już odpuściłem sobie ten sezon tak samo jak nasi skoczkowie.
Kryzys mnie dopadł, bo omijałem najlepsze konkursy w tym sezonie.
Ale akurat Vikersund nie odpuszczę
Co z tym Kamilem nam się porobiło na zakończenie sezonu? Taka wielka skocznia a ten wnet bule by klepał, myślami chyba już w domu :)
Jutro dobrze będzie słabiutko.
Chyba Kamilowi już się zwyczajnie nie chce. Osiągnął w karierze prawie wszystko. Latka lecą. Brak motywacji do treningu i ciągłych rozjazdów.
Zamiast klepać bulę wolałby w domku poklepać żonkę, przed telewizorem posiedzieć.
W przyszłym sezonie już nie będzie raczej naszym Nr 1.
Po serii próbnej:
Austria
Słowenia
Polska
Nie jest źle, Żyła liderem polskiej drużyny ;)
Trener wystawił najmocniejszego zawodnika w pierwszej grupie więc nic dziwnego że prowadzimy.
Niestety najsłabszy zawodnik będzie skakał w ostatniej grupie. Przy całym szacunku do Stocha ale on tutaj źle sie prezentuje
Pięknie Jakub Wolny!!! Tak trzymać! Od początku sezonu podoba mi się ten skoczek, ma ogromny potencjał .
Słabszy skok Kubackiego i juz tracimy do 1 miejsca 26pkt :o Trochę się boje o Kamila, ale liczę że odpali petardę i będę zrywał gardło
Kobayaahi 241.5 to sobie polecial.
Japonczyk nie rezygnuje z Raw Air
Takie piekne loty w tej ostatniej grupie, przykro bedzie patrzeć jak Kamil znowu 200 klepnie :(
I Kamil znowu psuje skok w drużynie. Chyba mała kryształowa kula też wypadnie mu z rąk. A tylko jej mu brakuje?
Przecież Stoch i tak nie miał szans na małą kulę przy takiej formie jego i Ryoyu czy Krafta. No i różnice punktowe są małe
kurła żeby chociaż ten puchar narodów nam sie nie wymknął.
Kot dzisiaj w pucharze kontynentalnym lepiej skakał do Stocha ;p
To już nie jest kwestia psucia skoku w drużynie. Po prostu Kamil skoczył na tyle, na ile go stać. Przecież żaden skok treningowy, kwalifikacyjny nie dawał podstaw do tego, aby liczyć tu na jakąś petardę w stylu 230 metrów.
Kamil młodszy już nie będzie, więc ciężko cokolwiek od niego wymagać. Ten sezon i tak w jego wykonaniu był dobry. Ciągle był najlepszy z naszych skoczków. Stawał na podium, wygrywał konkursy.
Panowie, nie bez powodu tylko CZTERNASTU SKOCZKÓW W HISTORII wygrał konkurs po 30 roku życia. Wrzućcie na luz.
Taki jest ten sport, a krzyczenie na Stocha i wymaganie od niego czegokolwiek w tej sytuacji, jest zwyczajnie bardzo brzydkie :)
Nero nie przesadzaj, nie bez powodu Kamil jest 3 w generalce, jest stary, ale stary byl tez jak wygrywal w tym seoznie. Wypadl z rytmu i forma prysla, jest zasluzony w cholere, ale teraz psuje nam kolejne zawody i to jest jego wina, stracil forme nagle, tam cos wiecej musi byc.
Ale przecież już konkursy po mistrzostwach świata pokazywały zjazd formy u Stocha. Druga sprawa, on przez cały sezon nie był w jakoś super optymalnej formie, bo zdarzały mu się wiecznie dwa nierówne skoki i szalone pościgi. Przecież tak się zachowuje organizm u sportowca, gdy po najważniejsze imprezie sezonu przychodzi zjad.
Nie wiem czy to jest jego wina. Wiem, że to wina jego wieku, organizmu. Ty się spodziewałeś, że on tu dzisiaj skoczy 230 metrów? Przecież to było pewne, że nie doleci do 210 metra, bo potwierdzają to ostratnie konkursy. Po msitrzostwach wyszedł mu jeden dobry skok (ten w drugiej serii chyba w Trondheim albo Lillehamer).
Co powiedzieć o Kubackim, który nagle z miejsca na podium, spadł jeszcze niżej?
Ludziska, ja nie wiem czemu się dziwicie. Na to aktualnie stać Stocha, na takie skoki. I tak już bedzie do końca sezonu. Nie wiem na co się co niektórzy tu nastawiali.
Przecież on chce, ale jak organizm mówi NIE, to mówi NIE. Pewnych nawyków juz w tym wieku nie wyeliminuje, nie zacznie nagle trafiać w próg, skoki nadal będzie spóźniał. I podejrzewam, że w drugiej serii skoczy podobnie.
To już nie chodzi o to, że skakał 230 i nagle 180. On po prostu skacze na tyle, na ile go stac. Formy nie ma, nie ma się co dziwić.
Z drugiej strony, jeżeli jakiś zawodnik ma w przyszłym sezonie wrócić z powerem,t o właśnie Kamil. Chyba tylko Stocha stać na to, aby jeszcze powalczyć o jakiś medal na waznej imprezie. Tylko zawodnika z takim charakterem i takim podejściem.
Chciałoby się, żeby wiecznie wygrywał, ale takie sezony, jak poprzendi, one już nie przyjdą. I proponuję się z tym pogodzić.
Jasne, Kamila stać jeszcze na medale nawet na igrzyskach, ale to mogą być pojedyncze zrywy.
Czy on nie ma prawa czuć się zmęczony sezonem?
Forma sie sypla i to wszystko, bylo wiadome po treningach, ze bedzie tu odstawal, nie wiem po co tak to analizujesz :D
Kamil jest winny naszego slabego miejsca. Nie mozna powiedzieć, ze to wina za krotkich skokow Wolnego czy Kubackiego, skoro to Kamil jest w dolku i on nas w tym momencie ciagnie w dol.
Osiagnal w tym sporcie wszystko, ale za to punktów w konkursie nie daja. Nie zapominam o jego sukcesach, komentuje biezaca chwile.
No i elegancko. Żyła będzie jutro mocny, zdecydowanie najsilniejsze ogniwo aktualnie w naszej drużynie.
Stoch jest królem i tak będzie zawsze ale to nie zmienia faktu że jest teraz tym najsłabszym ogniwem w drużynie. Co zrobisz jak nic nie zrobisz :D
Wolny!!! Podium dzisiaj powinno być, niech Wolny i Żyła się cieszą, ale Dawid i Kamil muszą spiąć tyłki
Dawid sie poprawil, zeby tak jeszcze Kamilowi udalo sie urwac pare metrow i bedzie git.
Cięzko będzie utrzymać to 3 miejsce przy dyspozycji Krafta i Stocha. Aż sie można zdziwić że ponad 30 pkt przewagi może nie wystarczyć
Mo to bylo do przewidzenia ze nie skoczy dalej. No nic. Wynik zgodnie z przewidywaniami.
Na pocieszenie pomiedzy polska a niemcami tylko dwa miejsca roznicy :D
Do podium braklo niewiele. te czwarte miejsca w tym sezonie sa dla naszych zmora :D
Szkoda dzisiaj tego wyniku. Żyła i Wolny spisali się na medal. Zabrakło skoków Kamila... Zmęczenie sezonem? To też, ale u Kamila od jakiegoś czasu coś nie działa. Przykro się patrzy jak Kamil jest smutny po swoich skokach, ale cóż...
Mamy 370pkt przewagi nad Niemcami w Pucharze Narodów.
Wszystko sie może zdarzyć, gonią nas Niemcy wściekle ;p
Po konkursie Stoch nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Wrócił jednak do nich, by ci przeprosili w jego imieniu fanów. - Mistrzem się jest, nie bywa. Kamil Stoch wrócił właśnie przeprosić kibiców, że nie jest w stanie dziś pogadać o swoich skokach. Prosił, żebyście nie byli źli. Więc przekazuje - napisał na Twitterze dziennikarz Eurosportu, Kacper Merk.
U Kamila nie podoba mi się jedno. Od początku sezonu wszyscy mówią, że spóźnia skoki. Kamil jednak uparcie nie chciał tego przyznać tylko w każdym wywiadzie twierdził, że jego skoki są dobre. W końcówce sezonu co najwyżej czasami dodawał, że tylko nie było błysku.
I rzucał się na dziennikarzy, którzy próbowali wtrącić minimalną krytykę. To już zaczynało wskazywać na zbyt rozdęte ego.
Tydzień temu nawet Małysza zaatakował gdy ten lekko negatywnie ocenił jego odbicie. A Małysz chyba trochę się zna na skokach.
Mistrzem się bywa w przypadku Stocha. Kiepskie zachowanie. Zadziera nosa.
RJOJU DO BOJU
Niech zarobi na bilet do domu, Kraft ma blisko.
Domen złapał formę na przyszły sezon.
Wolny potrafi latać, dobry mocarz ;)
Ciekawe jest to że teraz przy tym wietrze pod narty trzeba skoczyć ponad 250m żeby pokonać Domena :D
Chyba beleczke powinni obniżyć
Lekkie rozczarowanie po skoku Piotrka, spodziewałem się że będzie blisko podium. Dawid i Kamil skoczyli prawie tak jak wczoraj. Wczoraj w wywiadzie trener mówił że nie wie co sprawia że Kamil skacze tak słabo, ale widać że nic się nie poprawiło.
Kiedyś Adam Małysz powiedział że tak naprawdę to nie wiadomo skąd sie bierze dobra albo kiepska forma. I ja mu wierze :D
Jak Wolny się nie obsra z nerwów to będzie podium, widać że leży mu ta skocznia. A Kraft już chyba nie wypuści prowadzenia w raw air, za regularny jest żeby te punkty zgubić.
Dwa takie skoki wczoraj i podiumek by byl :)
Ale koledzy z Zyly i Kubackiego, mykneli Kamila.
Wolny znakomicie, powiedzmy sobie szczerze że na podium miał niewielkie szanse.
Piekna walka w Raw Air do samego końca, Ryoyu jednak dał radę.
Coś mi sie wydaję że w Planicy Słoweńcy rozwalą wszystkich
Druga seria na plus. Gratulacje dla Kuby Wolnego! Kamil wreszcie oddał świetny skok, jak powiedział: całkowicie na luzie.
Niemieccy dziennikarze zapytali, kiedy Horngacher ogłosi swoją decyzję. Wcześniej trener mówił, że podejmie ją podczas mistrzostw świata w Seefeld, a następnie przekazał, że wieści o swojej przyszłości ogłosi w Planicy. Z jego najnowszej wypowiedzi wynika, że może to nastąpić jeszcze później. - Nie mam całej pewności, ale z pewnością będziemy krok dalej - enigmatycznie odpowiedział Horngacher
Czy on aby nie ma kontraktu do końca marca?
Ma do końca marca, ale obiecywał, że swoją decyzję ogłosi już wcześniej. Póki co, wiecznie ją odkłada. Nie wiem czy to dobra taktyka, czy nie. Nie oceniam. Po prostu troche bawi mnie, to wieczne przekładanie. A mam wrażenie, że nie zostanie. Niemniej, warto byłoby to powiedzieć, nić w kółko odwlekać. Nie mam pojęcia, co sprawia, że się waha.
Co by nie gadać, Schuster już w styczniu powiedział, że po sezonie rozstaje się z reprezentacją Niemiec i mają sobie szukać kogoś nowego. Może się okazać, że Horngacher o swojej decyzji powie 31 marca, w sytuacji, gdy wszyscy trenerzy będą już zajęci, dogadani, zrezygnowani, a my zostaniemy z Maciusiakiem.
No to właśnie o to mi chodzi, że kiedy on niby chce się ogłosić. Przeginka trochę.
W ogóle to jego zachowanie jest takie trochę do dupy, bo wygląda że chce iść do Niemców, a Polskę traktuje jak ostatnią deskę ratunku jeśli tam nie dadzą mu tego co chce. Ewentualnie już jest zdecydowany od dawna i tylko liczy, że jeszcze coś wyciśnie od niemieciego związku tym swoim niby wahaniem. Beka by była jakby i Niemcy i Polacy już kogoś sobie dogadali i Stefanek by został na lodzie.
Nie wiem czemu jest taki tajemniczy, chce ugrać lepsze warunki? Powinien juz dawno sie określić, zachowuje sie jak celebrycka gwiazdka, ktora sie publicznie zastanawia miedzy Kenem a Johnnym Bravo.
Powinni go wydymac nasi i niemcy to by sie ocknal.
Nasi juz zaczynają go dymać :D
Spokojnie, z Maciusiakiem nie zostaniemy. Trenerów chętnych do pracy w Polsce nie brakuje.
Moim zdaniem PZN powinien dać sobie spokój z Horngacherem niezaleznie od jego decyzji bo on i tak juz nic więcej z polskimi skoczkami nie osiągnie. Przez 3 lata opierał sie w sumie na niemal ciągle tej samej czwórce zawodników. Jedynym nowym, młodym zawodnikiem jest Wolny który potrafił zastapić Kota. Trochę za mało.
Kadra Polski na finał Pucharu Świata w Planicy:
- Kamil Stoch (3. miejsce w klasyfikacji PŚ 2018/2019);
- Piotr Żyła (4. miejsce w klasyfikacji PŚ 2018/2019);
- Dawid Kubacki (6. miejsce w klasyfikacji PŚ 2018/2019);
- Jakub Wolny (23. miejsce w klasyfikacji PŚ 2018/2019);
- Stefan Hula (39. miejsce w klasyfikacji PŚ 2018/2019);
- Maciej Kot (47. miejsce w klasyfikacji PŚ 2018/2019).
Nie wiem, po co jedzie tam totalnie posypany i antylotny Hula, no ale Ok. Wolałbym zobaczyć Olka w końcowych zawodach.
Jestem zaskoczony, że nie jedzie Zniszczoł. Oglądałem Puchar Kontynentalny w Zakopanem i oddał on tam 3 b. dobre skoki (czwartego nie mógł bo był zdyskwalifikowany), podczas gdy Kot skakał tylko przeciętnie.
Byłem pewien, że dostanie szansę w Planicy.
Szkoda Roberta. Ostatnie lata to seria kontuzji. Często bywało tak, że bywał w kiepskiej formie, ale jak przychodziły loty, to czuł się jak ryba w wodzie. Wspaniały i mega sympatyczny zawodnik. Na pewno będzie go brakowało, bo przez te lata, stał się symbolem lotnika.
Zbliżający się ostatni weekend Pucharu Świata w Planicy będzie szczególny dla Roberta Kranjca. Słoweniec ogłosił, że po tych zawodach zakończy karierę. 37-latek dał się poznać jako specjalista od lotów narciarskich.
Kranjec to mistrz świata w lotach z Vikersund sprzed siedmiu lat. Zdobywał też Puchar Świata w lotach w sezonach 2009/10 i 2011/12. Aż sześć z siedmiu wygranych konkursów przez Słoweńca miało miejsca na mamucich skoczniach. Największym sukcesem jest jednak brąz igrzysk olimpijskich w drużynie w Salt Lake City.
37-latek nie wystartuje w konkursie drużynowym, ale organizatorzy pozwolą mu na pożegnanie z kibicami po zakończeniu pierwszej serii. Kranjca ma wystartować z gniazda trenerskiego córka Pika. – W Planicy zawsze jest znakomicie – zakończył skoczek.
Robert sporo osiągnął, ale mógł jeszcze więcej. Miał potencjał nawet na wyrównanie osiągnięć swojego rodaka, Petera Prevca.
Ale w kwali daleko poleciał Piotrek Żyła, 247,5m ale podparł. Kamil chyba najwolniejszy na progu, a skok nawet dobry.
Świetne kwalifikacje, ale wyniki przez to żonglowanie belką są trochę wypaczone. Mogli od początku ustawić belkę numer 2...
Ciekawe czy padnie rekord świata w ten weekend. Vikersund przebudowali i ponoć już nie da się tam latać tak daleko jak kiedyś, co ostatnie zawody zdawały się potwierdzać. Słoweńcy mogą chcieć wykorzystać okazję na powrót rekordu do nich.
- O mojej decyzji wszyscy dowiedzą się jeszcze w Słowenii, ale nastąpi to pod koniec weekendu. W niedzielę na pewno ją ogłoszę. Niezależnie od wyboru, chcemy skupić się teraz na skokach narciarskich - mówi Stefan Horngacher:
Włodek Szaranowicz kończy swoją karierę dziennikarską;-(
Jestem ciekawy czy dadzą mu skomentować swoje ostatnie skoki
Kuba Wolny!!!! Ależ fenomenalna końcówka sezonu!!!
To chyba nie przypadek, że Kuba najlepsze skoki oddaje w Willingen, Vikersund i Planicy. Chyba rośnie nam skoczek, który lubi daleeeeekie skakanie!
Kuba Wolnyyy! Coś czuje że w następnym sezonie Wolny będzie stawał na podium w zawodach Pucharu Świata, ma potencjał chłopak
Piotrek Żyła brawo!!! Dzisiaj musi mieć podium, oddaje tu niesamowite skoki. A jutro będziemy mocni, teraz tylko czekać na Kamila.
Ehh, Kamil troszkę blisko w porównaniu do innych. Zadowolony nie jest...
Noty dla Niemca to nieporozumienie...
18 i 19 za taki skok? Hahaha
Helmut ląduje na obie nogi a czeski sędzia daje mu 19. Koba ląduje na obie nogi i dostaje dwie 20, hehe słonko ostro grzeje w łepetyny :D
Jak Koba powygrywa wszystko w tej Planicy to pobije jakies rekordy zwycięstw w sezonie, punktow w pucharze swiata i inne takie? Czy Prevc jednak bardziej koksil w swoim sezonie zycia?
Zadnych rekordów nie pobije, jedynie więcej kasy dostanie :D
Stoch ponownie słabiutko a Jakub Kubacki w takich samych warunkach 20m dalej skacze.
W sumie Kraft też zaczął trzymać poziom Kamila ;p
Jezu co ten Ryoyu zrobił...dał wygrać helmutowi a ten zaraz podium rozniesie ;p
Dobrze że chociaż Żyła dał ognia
Piotrek bardzo ladnie, moze powalczyc w tym smiesznym planica 7. Z jednej strony szkoda, ze ajzenbisla wygral, ale z drugiej przynajmniej nie jest mistrzem swiata bez wygranej w pucharze.
Wokół Piotrka zawsze na koniec sezonu dzieją się pozytywne rzeczy ;)
https://www.youtube.com/watch?v=1-x5qRHr8Vw
Na plus:
Żyła
Wolny (w pierwszej serii)
Kubacki (w drugiej serii)
Na minus:
Stoch
Kot
Ten sezon był raczej udany. Zwycięstwo w Pucharze Narodów na wyciągnięcie ręki. Trzecie miejsce w końcowej klasyfikacji Pucharu Świata dla Stocha chyba przesądzone. Złoto i srebro na Mistrzostwach Świata w konkursie na skoczni normalnej. Oczywiście, chcielibyśmy więcej, np. medal MŚ w drużynówce, ale i tak wciąż w tej dyscyplinie jesteśmy czołówką. Trzech Polaków w pierwszej 10-tce w Pucharze Świata to wymierny sukces.
Dzisiejsza seria próbna słaba dla Polaków, ale to tylko seria próbna. Wczoraj po zliczeniu not byliśmy najlepsi. Być może jest to ostatni konkurs drużynowy z udziałem Stefana Horngachera, oby nie, ale dzisiaj łogień i do przodu - po zwycięstwo!!!!
Taaak jest!!! Szybki z kolejnym rekordem życiowym, piękny skok i prowadzimy. Oby tak dalej!
Wolny zaimponował. Brawo. Czuje się fantastycznie na tych mamutach. Teraz jedynie liczyc, że Kamil skoczy jakieś 220 i będzie super :D
Wreszcie Kamil skoczył swój dobry, w pięknym stylu skok. Jak będziemy tak skakać to zwycięstwo powinno być nasze
No i Dawid pieknie!!!
Ktos wie czemu dzisiaj Stefana nie ma w okienku trenera? Dolezal macha...
Jak na razie Polacy pieknie dymają konkurencje.
Domen P. i Dawid skoczyli tyle samo a Słoweńcy odrobili 7 pkt do nas. Chyba jakieś róznice wiatru były
Doleżal macha bo zostanie trenerem :D
Kranjec ma czarną córkę ;)
Czemu przy każdej zakończonej karierze robi mi się tak smutno?
Piękny ostatni lot Kranjca
No właśnie, Stefana nie ma w okienku trenera. Zamiast niego Dolezal, to mówi samo za siebie. Dzisiaj chłopaki skaczą pięknie, idealny prezent dla Horngachera w razie jego odejścia
Co roku w Planicy machają różni członkowie sztabu, rok temu nawet Małysz machał.
Szybki w przyszłym sezonie zostanie mistrzem świata w lotach ;)
No i pięknie Stochu sie zmobilizował na koniec w drużynówce. To go czyni że mistrzem jest a nie bywa bo komuś sie nie spodobało że nie chciał gadać z dziennikarzami
Żyła tego nie wypuści mimo że helmut będzie wściekle atakował ;p
Pięknie skaczą chłopaki dzisiaj! Jeszcze tylko Piotrek który coś czuję że skoczy petardę i będziemy się cieszyć z zasłużonego zwycięstwa
No no no 246 metrów
Tera Pioter.
Ja pitole!!!
To chyba najlepsza drużynówka w tym sezonie
Ale konkurs!!!!! Brawo Polacy!!!!! Zwyciestwo smakuje podwojnie!!!!
I chyba zapewnilismy sobie wygrana w Pucharze Narodow :)
Ja jestem przekonany że Stefan odejdzie.
On ma pewnie jakiegos prawnika, agenta który doradza mu żeby trzymał jak najdłużej za morde Polaków i Niemców co by wycisnąc jak najlepszy kontrakt od tych drugich.
Ktoś powinien mu utrzeć nosa i pieknie by było jakby w niedziele Horngacher ogłosił że zostaje w Polsce po czym Adam Małysz zwołałby konferencje i ogłosił że nie są zainteresowani przedłużeniem kontraktu i mają już nowego trenera którego nazwisko ogłoszą niebawem. Do tego Niemcy by sie wycofali :D
Ale tak sie nie stanie bo wiadomo że Horngacher odejdzie a Niemcy są za bardzo napaleni na niego i dadzą mu co będzie chciał.
Mimo wszystko Horngacher nie powinien tak pogrywać z PZN-em i nie powinien zapominać kto dał mu szanse zostać tym prawdziwym trenerem i dzięki komu jego teczka personalna trenera wypełniła sie wielkimi sukcesami.
Oczywiście szacun dla Stefana że stworzył drużynę, zbudował tych chłopaków. Skoro wszystko w drużynie działa znakomicie to niepotrzebna jest rewolucja a co najwyżej ewolucja. Przynajmniej na te 2-3 sezony, chociaż już teraz trzeba zacząć młodych zawodników wprowadzać do kadry bo obecna młodsza już nie będzie. Dlatego ja bym dał szanse Doleżalowi.
On już rok temu miał chyba lekkie wahania czy zostać czy nie, ale szybko podjął decyzję ze względu na osiągnięcia Kamila i całej drużyny. Przecież wtedy z tego co pamiętam Austria się o niego starała, więc zapewne dostawał większe pieniądze ale czuł że z Polską jeszcze uda się coś osiągnąć. Teraz ma taki dylemat bo wyraźnie forma naszych skoczków się waha, ale jest i tak dobrze. Horngacher jako trener chce dalej zwyciężać, więc pewnie odejdzie bo chociażby praktycznie nie mamy zastępców za naszą obecną drużynę, prócz Kuby Wolnego który już jest jej częścią i Stefan widzi w nim ogromny potencjał. Ja w dalszym ciągu mam małą nadzieję że zostanie, jestem pewien że w kolejnym sezonie dalej bylibyśmy z czołówce Pucharu Świata i ewidentnie zżył się z naszymi skoczkami. Ale to chyba za mało
Brawo Polacy! Zasłużone zwycięstwo, zarówno w dzisiejszym konkursie, jak i w Pucharze Narodów!
Jeśli by się uczepić jakichś skoków... to Dawida Kubackiego w pierwszej serii (trochę było niespokojnie tuz przed lądowaniem) oraz Piotra Żyły w drugiej serii (pechowa podpórka).
Ptaszki "ćwierkają", że Horngacher na 90% u Niemców, Doleżal ma go zastąpić. Kontrakt został ponoć przyklepany, a obwieszczenie tej decyzji po dżentelmeńsku jutro po konkursie.
No to dzisiaj ostatnie zawody w tym sezonie. Ale to szybko zleciało, szybciej niż poprzedni sezon. Bardzo bym chciał żeby dzisiaj któryś z Polaków stanął na podium, najbliżej są Kuba Wolny i Piotrek Żyła. Oddają tu swietne skoki więc podium jest bardzo realne.
Nie oglądałem wczoraj i nie obejrze dzis. Fajnie ze nasi wygrali, jak na nasze tradycje lotnicze to sukcesem byłoby podium, a tu triumf :)
Ale Ryoyu odpalił petardę na koniec. Nie ma czego zbierać. Rekord Kamila pobity.
Piotrek chyba jednak zjadł tę karkówkę wczoraj bo miał siłę, aby ustać 248m ;)
I poleciał rekordzik skoczni, jak on to ustał. Nasi dzisiaj bardzo spokojnie oprócz Piotrka który widać że jest głodny tych 250m :) Wczoraj jak wylądował 6m bliżej to przeleciał plecami po śniegu, dobrze że teraz nie podparł, brawo! Powinno być solidne podium
A Horngacher strzela do nich z kamery, ciekawe kto macha chorągiewką, bo słyszałem wczoraj że to taka tradycja w Polsce w ostatni weekend skoków
Ech , zapomniałem że skoki rano są. Ale druga serię obejrzę.
Szkoda że dzisiaj nie ma podium, ale i tak jest fajnie :) Teraz tylko czekać na decyzję trenera, chociaż chyba jest już wiadoma...
Jednak Stefan Horngacher kończy pracę z Polskimi skoczkami, no nic. Dziękujemy ci trenerze, stworzyłeś niesamowitą drużynę :)
I te: dziękuję, Stefana :) Dobrze powiedział, starajmy się kontynuować rozpoczętą przez niego pracę
Tja. Starać się możemy.
I z tego powodu powinniśmy uszanować jego dycyzję. Cytując Szaranowicza - dał nam wiele, naprawdę wiele ;)
A jego następca będzie miał ciężko - Stoch i Żyła po 30-tce (stawiam na max jeszcze jeden sezon na w miarę wysokim poziomie a potem wakacje), Kubacki 29 lat, Hula już prawie po drugiej stronie tego zawodu, a z następców zostaje Wolny. Następny sezon powie nam wszystko o Zniszczole, czy coś z niego jeszcze będzie (on ma już 25 lat!!!), być może Wąsek się dotrze i uda się zrekompensować ewentualne straty.
Zapomnieli o najważniejszych trofeach - świadectwach z czerwonym paskiem xd
No to następcą Horngachera został Doleżal. Czy to dobry wybór? Zależy jak na to spojrzeć - Czech na pewno będzie kontynuował pracę Austriaka. Ale czy to dobrze? Bo w trakcie sezonu formuła Horna tak jakby się wyczerpywała...
Michał Doleżal nowym trenerem. Moim zdaniem to dobrze że będzie się starał kontynuować ten system szkolenia Stefana Horngachera. Ale tak jak napisał eJay, będzie miał niezwykle trudno ze względu na chociażby wiek naszych zawodników. Jeszcze pewnie sezon, maksymalnie dwa dobrych skoków. Przyszły sezon będzie bardzo ciekawy i rozstrzygnie wiele jeśli chodzi o przyszłość naszych skoczków. Nie mniej trzymam kciuki za nowego trenera i za naszych skoczków w następnym sezonie :)
Ten bez wątpienia był udany, mamy w dalszym ciągu niesamowicie silną i sympatyczną drużynę. Mieliśmy trochę pecha, wahania formy ale jak zwykle było super :)
To samo mówiono gdy Małysz powoli zbliżał się do emerytury, minęło 10 lat i mamy skoczka, który przyćmił jego sukcesy sportowe (złota olimpijskie FTW). Także na spokojnie. Rok temu Ryoyu lądował na bulach, dzisiaj pobił rekord Planicy i osiągnął 13 zwycięstwo w sezonie. Skoki są nieprzewidywalne, tutaj nie ma "stałej" formuły na sukcesy. Spójrzmy gdzie była Austria 5-6 lat temu i gdzie jest dzisiaj, Norwegia też ma kryzysowy czas. Najlepszą perspektywę mają Niemcy - o ile Stefan odkurzy Wellingera, ustabilizuje Geigera i wypromuje Hammana oraz Schmida. Szykuje im się mocna paczka.
Klan Kotów trza rozbić . Stefan miał ich chyba dość.
Przypominam, że Horngacher przychodząc do Polski też wielkich osiągnięć nie miał. Prawda jest taka, że to Dolezal pracował z zawodnikami na codzień. Pozycja najazdowa, sprawy techniki lotu, a finalnie także ogarnianie sprzętu to było jego zadanie. Moim zdaniem jest to jedyna słuszna decyzja w chwili w której nasi zawodnicy są już wiekowi i nie bardzo mają możliwość jak i pewnie też chęci do zupełniej zmiany sposobu trenowania itd. Czuję, że to bardzo dobry wybór jeżeli chodzi o trenera kadry A.
Dużo większym problemem jest to co dzieje się na zapleczu. Tam w zasadzie poza Zniszczołem i Wąskiem nie ma zupełnie nikogo kto mógłby wskoczyć do głównej reprezentacji. Trzeba czym prędzej zainwestować w podstawy, bo za chwilę będziemy tam gdzie Finowie...
Marzy mi się taka "wojna" w pucharze narodów w następnym sezonie między Polską, a Niemcami.
Ale czas chyba na podsumowania sezonu 2018/19
To był bardzo dziwny sezon. Z jednej strony rewelacja czyli Ryoyu, który może okazać się jednosezonowcem, a z drugiej dobra postawa Polaków, mimo słabszej formy pod koniec sezonu.
Trochę zawiodłem się na tym sezonie. Marzył mi się taki, jaki był rok temu, a dostałem dominację jednego zawodnika, przez co końcówka sezonu mnie mocno nużyła.
Zobaczymy jak będzie za rok. Marzy mi się rywalizacja Horngacher- Dolezal o najlepsze miejsca. Kamil w Sapporo pokazał, że jeszcze nie żegna się z wysoką formą, więc kilka zwycięstw pewnie mu wpadnie, a to gwarantuje emocje w sezonie 2019/20
Sezon 18/19 przeszedł już do historii, więc skoro już zahaczamy o historię, to dodajmy coś znacznie starszego. Świetna galeria przedwojennych zdjęć wraz z opisami: https://tytus.edu.pl/2019/04/03/polskie-skoki-narciarskie-przed-wojna-na-fotografii-galeria/
A ja śledzę letni sezon, choć oczywiście z mniejszym zaangażowaniem niż sezon zimowy.
Gratulacje dla naszych skoczków za wczorajsze zwycięstwo drużynowe. Trochę obawiałem się o Olka, ale dał radę. Oddał dwa równe, dobre skoki.
Dolezal pewnie trollface mial jak sie okazalo, ze biale orly lepsze od czarnych horngachera.
Przyznam, że sezon letni to dla mnie sezon odpoczynku od skoków. Nie czuję klimatu podczas zawodów na igielicie, kiedy na zewnątrz mamy upały. Tym niemniej cieszę się z wczorajszej wygranej, oby tak do końca LetniegoGP, a także oby przełożyło się to na sezon zimowy :D
Ja oglądam zawsze i sezon letni i zimowy, choć w ten łykend to rzeczywiście był kłopot bogactwa, bo to i Diamentowa liga i ME U20 (a ja lubię l.a.)
Podobno w Rumunii maja sie odbyć zawody na skoczni 97m. I to juz w tym sezonie zimowym.
Wreszcie jakies skoki na malym obiekcie w kalendarzu.
Moze jakis nowy watek? Ten juz muli lekko.
W następnym sezonie. Ale to bardzo dobrze, raz że "egzotyczny" kraj, a dwa brakuje mi urozmaicenia w postaci konkursów na mniejszych obiektach w PŚ. Kiedyś slyszałem, że FIS nie ma nic przeciwko, tylko organizatorzy są niechętni, bo jest mniejsze zainteresowanie kibiców.
edit: a rzeczywiście, już w lutym jednak.
Nero gdzieś zabradziażył w ciepłych krajach (pewnie) i nie ma kto założyć wątku ;-)
Kubacki szaleje w ten łykend. Wygramy drużynówkę?
Początek nie napawa optymizmem. Wprawdzie podium jest w zasięgu, ale zwycięstwo przy tak skaczących Żyle i Wolnym jest nierealne.
Chyba że się oni obudzą.
W związku z totalną absencją (nieusprawiedliwioną) albo totalnym olewactwem letnich skoków popolemizuję sam ze sobą.
Uważam, że mogliśmy wygrać dzisiejszy konkurs ale nie zgadzam się z tą opinią.
Tak czy owak goniliśmy ładnie i do zwycięstwa zabrakło nam tylko 10,8 pkt. Zdobyliśmy ich 951,1 w tym: Wolny - 216,6 (w pierwszej serii prawdopodobnie miał najgorsze warunki ze wszystkich), Żyła -216,7; Stoch - 245,0 i Kubacki - 272,8
Dziwne warunki dzisiaj, albo odlatują daleko albo klepią gdzieś w okolicy K lub bliżej (Schlireznzauer chyba największy pechowiec). Polakom się poszczęściło z wiatrem, z wyjątkiem Kota. W drugiej serii może się zdarzyć wszystko po różnice niewielkie.
Szkoda Wolnego i Zyly, ale cieszy dublet na podium :)
Gdzie jest zimowy dominator?
Gdzie jest zimowy dominator?
Nie załapał sie do kadry Japonii słaby herbatnik ;p
Wiadomo że wakacyjne skakanie nie jest żadnym miarodajnym wskaźnikiem jak forma będzie wyglądać podczas tego właściwego zimowego skakania ale kurde no... ta Japonia już w zeszłym sezonie pokazała że będą mocni i teraz to potwierdzają. Tu nie ma przypadkowości, trzeba sie liczyć z tym że obok Niemiec, Norwegii, może też czasami Słowenii i Austrii doszedł potężny rywal w postaci potężnej Japonii.
No a jak dojdzie jeszcze ten Koba to już wogóle ogień
Nie załapał sie do kadry Japonii słaby herbatnik ;p
Podobno jakąś kontuzję złapał.
Patrząc po konkursach w Zakopanem to może i faktycznie by się nie załapał:P Za tydzień w Hakubie ma sie pokazać po raz pierwszy.
A mnie dzis przyszlo popracowac pod Letalnica. Pogody nie bylo, ale pozwiedzalem, poogladalem :)
Na zdjeciu jej akurat za dobrze nie widac :D
To zależy czy lądował telemarkiem.
Momentu lądowania akurat (pewnie celowo) nie pokazał ;-P
Rozgrywanie inauguracji PŚ w kraju, gdzie nie ma nawet grama naturalnego śniegu na skoczni to parodia tego sportu. Ilu zawodników musi upaść, aby FIS zauważył że sam sztuczny śnieg przy tak wysokich temperaturach nie nadaje się do rozgrywana zawodów?
Ogromnie szkoda Piotrka. Wydawało się, że wczoraj, miał on największy potencjał ze wszystkich naszych skoczków.
Pierwsze zawody nie są wyznacznikiem kto w jakiej formie jest, zwłaszcza w takich warunkach ale widać że Austriacy powracają z dalekiej podróży i zbudowali drużynę. Norwegowie też nieźle zaczynają, co dziwne bo oni zawsze dobrze kończyli sezon. Oby nie było jakiegoś jednego dominatora to bedzie ciekawiej.
Żyła jak rzeźnik mocno wkurzony zapewne wygra w następnych zawodach ;)
Polacy jakoś bez szalu ale stabilnie. Magiczne buty odpalą pewnie w dalszej czesci sezonu :D
A Niemcy wyglądają komicznie w tych hełmach.