Alita: Battle Angel zaskakuje w Box Office
Coś autor chyba zapomniał o tym, że film nie zarabia tylko z biletów w USA. Sami podaliście w tabeli, że na świecie już zdążył zarobić 130,9 mln $. No jak dla mnie to spokojnie film na siebie zarobi.
Filmow nie robi sie po to zeby sie zwrocily tylko zeby zarobily hajs, koszty marketingu spokojnie mogly siegnac 2-3x tyle ile produkcja kosztowala :P W tym biznesie film ktory nie zwrocil sie w 2-3 tygodnie w samej ameryczce ma nikle szanse na kontynuacje.
Litosci 27 baniek to klapa, zreszta sam film jest gowniany, jak zwykle zamiast adaptacji zrobili przeladowanego akcja gniota :P
Według analityków żeby Alita wyszła na zero potrzebuje 500 mln $ z całego świata. Przy takim starcie szanse że dociągnie do takiego wyniku są nikłe.
Alita jest takim ultra gniotem że trudno w tym filmie znaleźć elementy które są dobre. Dodatkowo 170M, nie za bardzo wiadomo na co to wydano ? / bo wszystko jest tak przesadnie wyrenderowane ze wygląda to wręcz komicznie. Bardziej ten film wygląda na obraz z budżetem 20M a nie 100+.
Po obejrzeniu ocena
Może jestem inny, ale mi się film podobał - mam nadzieję że ( podobnie jak Venom ) zarobi na kontynuację,
spoiler start
bo koniec był niedokończony :)
spoiler stop
Od filmu oczekiwałem lekkiej rozrywki w klimatach cyberpunku i coś takiego otrzymałem.
A mi film się bardzo podobał :) Może ma lekko niedociągnięte dialogi i na siłę wciśnięty wątek miłosny ale to byłoby na tyle z minusów. Świat przedstawiony jest wykreowany z dbałością o najmniejsze szczegóły, efekty specjalne są na absolutnie najwyższym poziomie! Nie zgodzę się również z opinią że film ba słabą fabułę - jak dla mnie była świetna, nie mogę doczekać się kolejnej części! Co więcej, zamierzam iść na ten film ponownie do kina! Polecam!
Zamiast marnowac kase na ponowne pojscie do kina kup sobie mange na podstawie ktorej byl robiony film :P
hm jestem ciekaw ile juz jest filmow zwiazanych z klockami lego? zgaduje ze okolo 50 :D
Bylem dzisiaj na seansie i.....tez mi sie podobal. Ktos tu napisal, ze nie widzi tej kasy w efektach....proponuje kupic okulary. Film duzo bardziej mi sie podobal niz ostatnie SW i Solo story. No, ale ja szedlem na film, ktory bazowal na mange, anime i nie spodziewalem sie jakis prawd objawionych. Film naprawde daje rade i z przyjemnoscia wybiore sie na 2 czesc jak powstanie.
Też byłem, w niedziele i WOW! Co prawda love story na siłę, dialogi to porażka, Christoph Waltz gra jak za karę Von Hagensa... Ale ja kto to Rodriguez, jest Michelle, są sceny śmierci muszą być, co prawda mniej lub bardziej humanoidalnych cyborgów, ale zawsze na bardziej wymyślny sposób. I jest jeden, jedyny fuck (bo PEGI 13), ale użyty w adekwatnym momencie :) Rosa Salazar podstawiła głos i mimikę pod Alitę wzorcowo, scena w barze gdy wchodzi w rozmowę z Ajaxem//Ede Skreinem, miodzio.