Witam,
W kwietniu lecę na dwutygodniowe wakacje z, których chciałbym przywieźć jak największą ilość wspomnień w postaci zdjęć i nagrań filmowych. Zastanawia mnie co jest lepsze do tego celu? Czy smartphone jest wystarczający czy może lepiej kupić aparat? Wiem, że drogie aparaty są wciąż lepsze od smartphoneów, ale na takie raczej mnie nie stać.
Aktualnie posiadam LG G7 Fit z 16Mpx, ale zastanawiam się czy warto kupić aparat superzoomowca Panasonic DMC-FZ82 z 18Mpx. Wiem, że megapiksele nie mają praktycznie znaczenia i liczy się również matryca czy jasność obiektywu, ale czy te parametry są tak ważne dla zwykłego śmiertelnika amatora, którego największym osiągnięciem fotograficznym są zdjęcia cosplayerów z pyrkonu? Do aparatu przekonuje mnie stanowczo właśnie ten superzoom, ale czy rzeczywiście warto?
A może macie inne dobre propozycje aparatów tak do 1500zł? A może jednak dać sobie spokój i jechać tylko z smartphonem?
Nie wyobrażam sobie lecieć na dwutygodniowe wakacje bez aparatu, nawet jakby ten aparat miał już kilka lat.
Smartfon do robienia zdjęć jest mało poręczny, a ich jakość nie zawsze mnie zadowala.
Bierz aparat, ale w kwestii jego wyboru to nie do mnie:P, albo spytaj się w GOLowym wątku fotograficznym