Witam mam problem z iPhone 4s chodzi o to ze aby zaczoł się on ładować trzeba albo go wyłączyć albo wkładać i wyjmować kabel do momentu aż zacznie ładować nie wiem o co chodzi wcześniej miałem podobny problem ale wystarczyło wyjąc kabel usb z kości raz i włożyć znowu i działał a teraz trzeba tak robić ze 20 razy wogule to zaczęło się od tego ze podpiąłem go do komputera i udostępniliśmy wifi a ten zaczoł się łączyć i rozłączać co chwile co robić
dopadla go przypadlosc zwana staroscia;p gdyby jednak okazalo sie ze nie, to sprawdz czy do gniazda ladowania nie napchalo sie syfu jakiegos. kiedys do mojego ladowarka wciskala sie tylko do polowy. po wydlubaniu smietkow szpilka zaczela wchodzic do konca:) to tez moze byc ewentualna przyczyna
żadna starość teraz kiedy go podpiąłem zauważyłem że gdy podepnie się go pod kontem 30 stopni w prawo od razu ładuje lecz z komputerem nie chce się podłączyć czyli co pogięte piny w ładowarce lub gnieździe ładowania
Luty. Taki miesiąc, zwykle między styczniem a marcem. Widujemy go w kalendarzu. Sprawdź apke kalendarza czy tam się coś nie poluzowało
Weś się nie odzywaj nie na temat koledze chyba chodzi o to ze mogły puścić luty (rozgrzany metal stopiony łączący dwie powierzchnie przewodzące prąd) pomiędzy płytą a pm8028 ale wtedy ładował by tylko po wyłączeniu