Dimitrij Głuchowski przeprasza za Epic Games
Dimitrij Głuchowski dlaczego taki Sapkowski nie może być? Nie dość że przeprasza za tą sytuacje z epic games. Bo oczywiście twórcy już nie przeprosili. To jest nieźle zaangażowany w tą produkcję. Po prostu takich ludzi którzy mają fajną symbiozę z twórcami gier powinno być więcej. Szkoda że nasz Sapkowski ma w d.... naszego WIedźmina.
Dimitrij Głuchowski dlaczego taki Sapkowski nie może być? Nie dość że przeprasza za tą sytuacje z epic games. Bo oczywiście twórcy już nie przeprosili. To jest nieźle zaangażowany w tą produkcję. Po prostu takich ludzi którzy mają fajną symbiozę z twórcami gier powinno być więcej. Szkoda że nasz Sapkowski ma w d.... naszego WIedźmina.
Grze życzę wielkiego sukcesu i udostępnienia też na GoG i Steam.
Ba- jak Activision chce to i na Battle.Net.
Ważne, by był wybór.
Ale przecież masz wybór: możesz kupić na Epicu lub nie kupić.
O co to całe halo? To, że miski z Valve nie przytulą kilku milioników ma być problemem całej społeczności Graczy?
Odpalenie nowej platformy zajmuje max kilka minut, a podpisywałeś jakąś lojalkę?
Poza PC używam też PS( zaczynałem od PS2, synowi oddałem PS3, a sam rzeźbię na PS4- chociaż syn próbuje mnie wyrugować - przyjdzie kupić PS5). Nie spotkałem żadnego "konsolowca", który miałby problem z "Ekskluziwami" na innych konsolach niż jego. Logicznie są tytuły "globalne" i są dedykowane dla konkretnej konsoli. Nikt się nie będzie obrażał, że Gears of War 5 nie będzie na PS4, a Last of US 2 nie będzie na XONE. Tam też żaden twórca świata gry nie peroruje naburmuszony, że wydawca "obraża" graczy. Co go to obchodzi?!
@Tata_Jeremiasza - zwróc uwagę, że Ty opisujesz sytuacje gier ekskluzywnych na daną platformę, a w tej całej sprawie chodzi o coś innego. Metro Exodus będzie zarówno na PC, XONE i PS4. Ludzie po prostu mają pretensje o to, że zmusza się ich do kupna/ściągnięcia gry z Epic Store. Gdyby nowe Metro było dostępne zarówno na Steam jak i Epic Store nie byłoby problemu. Najlepiej byłoby jakby obie te platformy konkurowały ze sobą ceną, a nie tym co mają w ofercie. Wtedy gracz miałby wybór. Przykładowo dla mnie nigdy najważniejsza nie jest cena, a wygoda użytkowania. Jakby Metro kosztowało na Steamie 10-20% drożej niż u konkurencji to wybrałbym i tak wersję Steam, a skoro pozbawiono mnie wyboru to nie kupię wcale, bo nie będę dla jednej gry instalował specjalnie kolejnej aplikacji. I tak jest tego za dużo (Originy, Uplaye itd.). Już jest jak dla mnie tego za dużo (i chyba nie tylko dla mnie), a będzie coraz gorzej.
Dobrą mają kampanie marketingową przed premierą. Niby dramat, ale o grze cały czas się pisze :D
W sumie trochę te przeprosiny niepotrzebne, w końcu to nie jego wina. Drugiej strony mogę zrozumieć, że Gluchovsky może czuć się odpowiedzialny za tytuł, który jest częścią wykreowanego przez niego uniwersum.
Bo to nie są przeprosiny, tylko doskonały i dobrze przemyślany PR :). Ten w rzeczywistości niewiele znaczący (acz miły i co ważne, kompletnie darmowy) gest, po pierwsze pozwoli mu się odciąć od całej sprawy i pokazać, że nie miał nic wspólnego z tym zamieszaniem (nie dla wszystkich jest to oczywiste), po drugie wpłynie to pozytywnie na jego popularność wśród fanów. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że większość ludzi sięgających po jego książki najpierw ograła wirtualne Metro, a później dopiero usiadła do lektury (dokładnie tak było ze mną). Poza tym Głuchowski doskonale rozumie, że w tej branży nie warto zgrywać Sapkowskiego. Sympatia fanów jest jak waluta, którą łatwo bezpowrotnie utracić :).
Przez 20 pracowałem, by zaprezentować ---> Znowu ktoś newsa na kolanie pisał...Weryfikujecie to jakoś czy tak z pierwszego wrzucacie i gitara?
Ale wiesz, że nie dosyć, że kopiują informacje od kogoś na stronę to jeszcze jak skopiujesz kawałek to ci sami dodadzą, do tekstu źródło i link arta to GOLa jakby cokolwiek było ich własnością.
Ciekawe co mają do powiedzenia zmutowane szczury na temat tej gry i Epica. Może pojawi się artykuł w którym zostanie to opisane z ich punktu widzenia.
Typowo pod publiczkę, pewnie Deep Silver poprosiło go o to żeby ostudzić emocje. No i gra ma kolejny darmowy marketing.
Nie sądzę. Kto przeprasza, ten czuje się winny (a przynajmniej tak to wygląda z boku). Deep Silver się winne nie czuje i od początku twardo obstaje przy swoim.
Bo nie musi się czuć winne, ale zrobić PR-owy ruch z taką postać jak Dmitrij to nie problem, a może pomóc ;) Deep się pewnie pokapowało, jaki jest hejt za decyzję, więc pogadali z Dmitrijem żeby uspokoił emocje. Widać po komentarzach nawet tutaj, że ten jeden prosty trick zadziałał.
Moim zdaniem wyłączność dla STEAM to zły wybór, moim zdaniem powinni po prostu zagrać ceną. Steam pobiera 30%, a dystrybutor chce dla siebie 200 pln od sztuki? Nie ma problemu. gra na STEAM kosztuje 260 PLN, a na Epic 224 PLN (z tego co pamiętam prowizja 12%). Po co ograniczać, jak można zawalczyć ceną?
Prawda, ale bezpośrednio na steamie raczej kupuje mniejszość graczy i to głównie na promocjach i w przedsprzedaży, a większość kupi klucz na steama na innych stronach w cenie poniżej 200 zł i tego chce uniknąć Epic.
Teraz będzie co chwila wątki z gatunku " Tata, a Głuchowski powiedział" ?
Super - przeprasza za nie swoj błąd. A Deep Silver co, nie mają jaj, tylko namawiaką do tego innych? Niech cenę obniżą, choć i tak już trochę na to za późno, bo większość zainteresowanych kupiło już kluczyk i teraz odlicza dni do premiery.
WY to dobrze przetłumaczyliście? Bo to raczej słabe przeprosiny, gdy zarzuca się komuś możliwość zdrady, ja tam ekspertem PR nie jestem, ale można było użyć znacznie lepsze słowa.
Hehe naiwniaczki. Przecież to jasne, że chce się podpiąć jak najbardziej pod grę mając przy tym interes. Im więcej ludzi zagra, tym większa szansa, że kupią jego książki. Są jeszcze ludzie na tym świecie, którzy myślą, że on to wszystko robi bezinteresownie? Zabawne:D
Ale ty wiesz, że on dostaje kasę z tych gier? Nikt nie sądzi, że on to robi charytatywnie. Bo robi to za pieniądze. A czy robi to DLA pieniędzy czy dlatego, że nie chce być odbierany negatywnie przez fanów to inna kwestia.
gracz i fan lubiacy takie gry:
- kupi, instaluje, znika w grze
boty kierunkowe:
- baaaa a aaa baaaaa aaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaa
aa
Wazeliniarstwo Głuchowskiego zaczyna być równie irytujące co buta Sapkowskiego. Trzeba trzymać właściwy balans, a nie przeginać ze skrajności w skrajność. Obrzydliwe zachowanie. Żałosne. To mizianie się do graczy. Bez przesady.
@IIIIIIIIIIIIII
Może dlatego, że Głuchowski jest prawie 2 krotnie młodszy od Sapkowskiego. A więc jest mniej doświadczony przez życie. I wychowywał się już w czasach przełomu gier komputerowych więc jest mu ten temat bliższy niż Sapkowskiemu, który defacto jest dinozaurem.
Ten koles to sie juz chyba na kazdy temat wypowiada. A juz wogole jak mozna sobie na tym nabic punktow u internetowej gownazerii. Ostatnia ksiazka napisana 6 lat temu, zas jedyna w karierze ktora mozna z czystym sumieniem nazwac dobra 13 lat temu. Samo uniwersum zas to poziom 'expert' grafomanii i jakosciowy odpowiednik Harlequinow kupowanych w kioskach ruchu..
Czlowiekowi przydaloby sie troche pokory, bo zaraz bedzie swietszy od Papieza i bedzie przepraszal za Adama i Ewe.
Swoja droga ciekawe czemu nie komentuje fuck-upow z innymi znanymi uniwersami np u Disneya, tylko non-stop sie czepia Sapkowskiego, ze tamto i siamto a potem jeszcze sramto. Czyzby jakies prywatne animozje?
Panie, daj pan spokoj. Pisarz s-f klasy C, a wyrosl na wielki autorytet.
Nie odbieram mu sukcesu, ale co za duzo to niezdrowo. Niech sie skupi moze na pisaniu.
W kwestii Sapkowskiego to się czepia pewnie dlatego, że sytuacja jest analogiczna. Obaj są autorami, obaj udzielili licencji na stworzenie gier. Nie przypominam sobie, żeby Walt Disney żył i udzielał licencji na używanie jego twórczości.
Jego ostatnia książka, to "Tekst" i powstała 2 lata temu. Chyba chodziło ci jedynie o serię Metro, a i tak to się nie zgadza, bo Metro 2035 wydał w 2015.
Czytając metro nie mogłem zrozumieć jak ten tytuł mógł zdobyć aż taką popularność. Owszem, sama konstrukcja świata była naprawdę ciekawa, ale warsztat literacki to IMO nic specjalnego, wręcz powiedziałbym, że styl pisania Gluchowski miał strasznie rozczarowujący.
Zawiało u niego hipokryzją, bo najpierw pocisnął po steamie. a kiedy zobaczył, że nie ma w ogóle poklasku oraz, że jego czytelnicy oraz fani gry Metro mają inne zdanie, szybko usunął swój post, po czym zaczął śpiewać jak inni. Osobiście wolę już postawę pana Sapkowskiego, który przynajmniej nie udaje i nie ściemnia.
Miśki, nie macie racji. Taki jest biznes. Czasem jak chcesz przerwać monopol, sam musisz tworzyć mniejszy monopol. Jak wychodzą tytuły tylko na konsole to jest ok?
Chcecie mieć możliwość wyboru między platformami, to pozwólcie wytworzyć się innym platformom. Patrzcie szerzej miski.
Jak już tak przeprasza to może mnie przeprosi za nudną jak flaki z olejem drugą książkę o metrze?