EA szykuje mobilną wersję Apex Legends i planuje cross-play
Czekać tylko jak EA zarżnie gierkę, oczywiście nie życzę tego, ale jak Wilson wyczuje pieniądze, to można spodziewać się wszystkiego.
Well, wszystko fajnie pięknie, ale EA przecież już miało plany na podbój rynku battle royale - w battlefieldzie V, który jak to uznał prezes powinno być na premierę zamiast kampanii singleplayer(co moim zdaniem wyszłoby grze na dobre, patrząc na paździerz jakim okazała się owa kampania). W przyszłym miesiącu miała być premiera tego trybu, a tu pyk, studio należące do EA wyskakuje z f2p battleroyalem który jest ponoć całkiem udany (czy też nawet lepszy niż Blackout). W takim razie na co komu teraz br w bfv?
Na chwile obecną jest dobrze ale jak zaczną kombinować to stracą graczy. Nie mam nic przeciwko jak zostanie tak jak jest, a nowi gracze to zawsze na plus.
EA jest jedyną firmą z pomysłami, które same się ze sobą konfliktują. Kto pamięta premierę Titanfalla 2 ten wie o czym mowa, bo w tym samym czasie wychodził CoD i BF od EA, więc EA wrzuciło Titanfalla w tak gorący okres wydawniczy, że ten marnie się sprzedał. I jednocześnie sam tej grze zaszkodził wydając ją w tym samym czasie co BF. Like WTF?
I teraz to samo. BF V ma mieć BR i był on od dawna zapowiadany. A tu bach, wychodzi Apex, podobno całkiem niezły (nie grałem jeszcze, może po Yakuzie) i znowu - BF V ma mieć ten tryb, a teraz jeszcze hula Apex. Ja nie wiem, skąd EA bierze na to pomysły, żeby zwalczać wydawanie swoich gier?
Ło jezu, no tak, to swoją drogą.
Było troszkę inaczej. W niedawnym wywiadzie dev z Respawn przyznał, że data premiery została wyznaczona przez nich przed obsuwą BF V i nie mieli już możliwości zmiany daty. Więc na doczepnego można powiedzieć, że EA tą obsuwą BF V zaszkodził Titanfallowi.
Jednak nie wiem, czy byli świadomi premiery CoD w tym samym okresie. Może byli i szef Respawn myślał, że da radę?
Wszystkie ich gry są to kury znoszące złote jaja...tylko że EA woli te kury przeznaczyć na rosół...ot cały ich geniusz jak malowany :)
Myślę, że jest to decyzja jednego gościa, który musi byś strasznie pazerny na kase...i bierze cokolwiek...byle szybko, na już, taki Janusz biznesu, ot cała tajemnica.
Podobnie będzie w tym przypadku. Gra będzie dwa tygodnie na szczycie i jednym ruchem palca ją unicestwią a szkoda.
Widze liga juz wystartowala, pierwsze turnieje i to nie male bo 1 za 20 k$ ,2 pula nagrod 200k
Oho, Respawn sobie nad grą dłubało, podczas gdy EA miało ją w nosie, bo w nią nie wierzyli, ale gra wyszła i okazała się olbrzymim sukcesem, a że obecnie EA nie ma co robić, bo właśnie skończyli zarzynać serię Battlefield/front, to już zacierają sobie ręce, myśląc o tym, na ile sposobów mogą całą rzecz spartaczyć.
Jeszcze dwa dni temu "Apex Legends z milionem graczy w kilka godzin. EA nie przyłożyło ręki do gry"
Dziś "EA szykuje mobilną wersję". "...firma już pracuje nad przeniesieniem gry na grunt urządzeń mobilnych z systemem Android i iOS..." ..."„Elektronicy” pracują..."
@Draugnimir
I tyle w temacie braku ingerencji EA... Sami właśnie potwierdziliście "teoryjkę".
Gierka fajna, w solo play by się tak nie sprawdziła, ale granie z randomami jest jeszcze gorsze :) to prawie jak gra solo. Ogólnie nie wiem czemu ludzie lubią ten tryb... jeszcze to zabijanie kilkoma magazynkami ludzi, którzy są jak gąbka na pociski, jak zwykle mało zbalansowane shotguny. Nudy, zdecydowanie tryb hardcore by się przydał, żeby potem nie czytać, że 450dmg do typa go nie położyło i się irytować, albo ta opadające pociski na siłe... żeby utrudnić i budować złe nawyki celowania. Ni to taktyczne, ni to zręcznościowe... kolejny BR
Zależy jak trafisz. Mi z dwoma randomami udało się drużynowo załapać na podium. Ale faktycznie czasami więcej czasu spędzam na pilnowaniu minimapy żeby nie pogubić swoich niż na obserwacji otoczenia. Z znajomymi gra się o niebo lepiej.
Swieza gra to masa swiezakow - z czasem moze byc lepiej ale zazwyczaj - gry druzynowe to w swojej druzynie
Nie do końca. Na przykład taki Warframe. Oczywiście to trochę inny gatunek ale tam sporadycznie trafiam na kogoś nieogarniętego. A jak już się trafi to przeważnie jakiś świerzak więc ma prawo się w tak rozbudowanej grze zagubić.
Radas poważnie? Porównujesz zabijanie mobków do gry pvp? I to w dodatku Warframe? Przecież we Warframe cały kontent możesz robić solo. W rozbudowanej grze zgubić? Powiedz mi, gdzie w Warframe podczas misji można się zgubić? No chyba, że został z tyłu, bo wszyscy zapierdzielają do przodu i po ~1.5 minucie ginie boss.
Zgubić, a zagubić to dwa różne słowa... Także proponuję przeczytać ze zrozumieniem nim się coś napisze. A zagubić się w takim sensie, że na przykład wziąć emberkę na misję szpiegowską i odpalić alarm przy pierwszej możliwej okazji. A że można grać solo? A co do ma do rzeczy jak piszemy o współpracy między graczami. I nadal podtrzymuję to co napisałem. Jak ponad 20 lat gram po sieci to w Warframe spotkałem najmniej nieogarniętych graczy. Nie porównuję gier tylko porównuję społeczności.
Tak, crossplay to jest coś na co czekam, będę mógł pograć z kolegami którzy nie mają tego samego sprzętu co ja.
Może mi ktoś wyjaśnić w jaki sposób ja mam mieć szansę na padzie pokonać kogoś z klawiaturą i myszką?
Podobno ludzie mówią, że na padzie gra się łatwiej.
Xbox ma wsparcie dla myszki i klawiatury więc tutaj gra będzie działała podobnie jak na pc, a ps4 to już nie wiem, pewnie będą grać dalej w exy.
Może mi ktoś wyjaśnić w jaki sposób ja mam mieć szansę na padzie pokonać kogoś z klawiaturą i myszką?
Nie wiem, może trenuj czy coś. Żaden wyczyn jak ktoś umie grać na padzie.