Obsadzanie stanowisk swoimi partyjnymi kolesiami przyniosło efekt podobny do stadniny w Janowie.
https://www.spidersweb.pl/2019/02/polski-grafen-nano-carbon-koniec.html
Wywiad z ojcem polskiego grafenu: https://tech.wp.pl/ojciec-polskiego-grafenu-po-34-latach-pracy-zostal-zwolniony-z-panstwowego-instytutu-nasz-wywiad-z-dr-wlodzimierzem-strupinskim-6193280351102593a
Niestety, ale produkcja krzyżyków, medali oraz pomników nie wymaga jakiejkolwiek technologii, więc grafen idzie do piachu.
Nie do piachu tylko sprzedana za granicę za miedziaki.
Nic się nie zmarnuje.
Bo w tym kraju pakuje się pieniądze w socjal, kościół i symbolikę męczeństwa zamiast w nową technologię czy naukę w ogóle.
Od wielu lat regularnie z polski odpływają (i są odławiani) specjaliści na zachód. Tyle że w znakomitej większości kompletnie się o tym nie słyszy. Poza drobnymi wyjątkami nie są to większe, zorganizowane akcje. Mało medialne.
Myślę że inwestycje w różańce bojowe i ławki niepodległości są bardziej przyszłościowe i gwarantują znacznie lepszą pozycję Rzeczpospolitej na arenie międzynarodowej.
Ja pier****. Za cos takiego powinien byc paragraf. W tym popieprzonym kraju NIGDY nie bedzie dobrze. A szkoda.
Miala byc druga Japonia a szykuje sie druga Wenezuela.
juz dawno temu pisalem, ze gowno z tego bedzie, i wyglada na to ze sie nie mylilem.
Tyle lat mnie juz w Polsce "nie ma" a sytuacja wokol nauki bez zmian, czyli nadal dziadostwo.
Kogutki, tylko gliniane kogutki z nanogliny!
(Copyright and registered trademark by Widzący)
Co na to nasz pan premier innowator?!
[...]
Tak to jest jak idzie kasa na inne niepotrzebne rzeczy (w tym ogromne pieniądze idą na sport). Ale to nie jest od wczoraj. Rządzący, opozycja i cała reszta politycznego gówna myślą tylko o sobie i ciepłych posadkach i wybiegają w przyszłość na max 4 lata. Co do artykułu i wywiadu... po prostu wstyd za tych ludzi, którzy do takich rzeczy dopuszczają.
Ze swojego "podwórka". Nie zapomnę jak w Warszawie, swego czasu, miało powstać oceanarium. Została zawiązana jakaś tam rada czy fundacja (już nie pamiętam dokładnie). Wyobraźcie sobie, że ci na górze zaczęli się kłócić kiedy jeszcze nie było żadnych pieniędzy. My jako osoby które odpowiadały za stronę naukową nie mogliśmy pojąć jak można toczyć takie wojny kiedy de facto jeszcze nic nie było.
Nie dziwię się opiniom Polaków za granicą - trzymaj się z dala od Polaków. Inny Polak cię oszuka, okradnie itd.