Wenezuela to kraj z największymi na świecie złożami ropy naftowej, mogło to być najbogatsze państwo Ameryki Południowej i jedne z najbogatszych na świecie, a jest jednym z najuboższych.
Ludzie mają dość przymierania głodem, braki towarów na połkach sklepowych stały się tak duże, że nawet papier toaletowy stał się dobrem luksusowym.
Sytuacja jest tak beznadziejna, że wojsko już przechodzi na stronę obywateli, a USA daje do zrozumienia, że nie zawahają się zainterweniować. To już ostatnie dni reżimu komunistycznego.
Z całego serca kibicuję wolnorynkowej rewolucji w Wenezueli. Oby im się udało pokonać tamtejszy odpowiednik PiS-u i Partii Razem
Widać tam jest prawdziwa Opozycja .Nie to co u nas.Jak wygonią z tamtąd tamtejszych pisiorów to ci przyjadą do nas bo tu mają raj.
Lutz —> twoja pozbawiona wiedzy o świecie uwaga miała na celu pokazać że lud kochał Kadafiego a źli Amerykanie go zabili? O to ci chodziło?
Otóż nie.
Spróbuję ci to wytłumaczyć na przykładach dla ciebie zrozumiałych, czyli na przykładzie Polski i PiSu.
Otóż Kadafi stworzył wokół siebie stronnictwo w większości złożone z członków swojego plemienia. Coś jak u nas Prezes i PiS. Tak jak u nas było ich około 20%.
Na początku jak ceny ropy były wysokie, było nieźle, Kadafi zrobił im odpowiednik naszego programu 500+, wpłacając kasę na każde dziecko itd.
Tak żyli sobie przez kilkanaście lat.
Niestety okazało się że osadzeni w policji religijnej, sądach i innych służbach faworyzują swoich ziomków, członków swojego plemienia.
Więzienia zapełniły się przeciwnikami politycznymi, zaczęły się pokazowe egzekucje przeciwników Kadafiego, wieszali ich publicznie na płacach (widziałem).
Ceny ropy spadły i to co wcześniej wystarczało na sowite wynagrodzenie dla elity partyjnej oraz utrzymanie państwa, przestało wystarczać.
Pieniądze szły na prywatne konta elity.
I pewnego dnia nie starczyło na pieiądze dla najemników ochroniarzy i lud wziął sprawy wenswoje ręce.
tak oczywiście, wsparcie militarne, lotnicze, misje specjalsów, dowodzenie operacją lądową prowadzone przez zachodnich "doradców" to była tylko i wyłącznie miłość do libańskiego ludu, i mamy kolejny kraj wychodek, jak irak, syria, wylęgarnię radykałów i kraj przerzutowy dla emigrantów - zaiste super deal
wylęgarnię radykałów
Od teraz mamy tam wylęgarnie? W kraju, w którym jak brakowało ci na bombę, a coś chciałeś wysadzić na zachodzie, do wujek Kaddafi fundował ci np rakiety ziemia powietrze?
Kadafi jaki nie był, to jednak za jego rządów kraj się rozwinął i wzbogacił. Ale oczywiście USA wyczuło nagły "spadek demokracji" i przybyło czołgami oraz samolotami po ropę, bo przecież nie uwolnić "biednego" ludu spod "tyranii".
Ano tam gdzie ropa , tam Amerykanie wykazują ogromną troskę losem biednych obywateli i demokracją.
Na początku nic się nie zmieni bo Wenezuela ostatnio eksportowała co raz mniej ropy przez nieudolne i skorumpowane rządy Maduro.
to jest niesamowite jak korupcja niszczy kraj,
nie wiem jak głębokie kieszenie mają tam politycy, ale chyba musza nie mieć dna
kraj co ma ropę ma takie problemy, aż ciężko w to uwierzyć.
Taka Kuba co ona ma, ale chociaż potrafią sobie obsiać i zebrać plony.
Szkoda tylko będzie ludzi, ktorzy zginą w kolejnej wojnie wywołanej przez głupich i nieodpowiedzialnych polityków i władców. Oni zapewne uciekną na jakaś rajską wyspę a burdel i katastrofę zostawią.
Maduro nie da się tak łatwo oderwać od koryta przy którym bogacił się przez ostatnie lata. Raczej długo nie pożyje jak straci władzę, chyba, że zwieje na Kubę albo do wujka Putina.
Życzę wenezuelskiej opozycji jak najlepiej.
Viva Venezuela libre!
Kolejny przykład gdzie dyktatura doprowadza do katastrofy a ludzie wciąż to popierają. Masakra ileż idiotow na tym świecie. Nawet u nas hasła rodem z dyktatury (patrz PiS) cieszą się poparciem.
Tam gdzie idiotow większość nawet demokracja może się przemienić w dyktaturę.
Ropa wenezuele może uratować od dyktatury inni nie mają szans.
Oczywistym jest, że w cały ten zamęt mocno ingerują (jeśli kompletnie za nim nie stoją) USA. Od dłuższego czasu prowadzone były akcje wywożenia waluty z kraju, podnosząc inflację, na półkach sklepowych można znaleźć nieliczne tylko produkty, bo te są komasowane w magazynach przez właścicieli sieci, ostatnio banki innych krajów pod dyktando Stanów zamroziły miliardy dolarów trzymanych w złocie należące do Wenezueli, a do tego multum innych działań mających napędzać niezadowolenie obywateli przy dodatkowych akcjach podsycających antyrządowe nastroje wewnątrz kraju i wspieraniu tejże opozycji. Czytałem parę miesięcy o tym, jak Stany podręcznikowo rozbrajają Wenezuelę, i że niedługo rząd nie będzie w stanie zapłacić swoim ludziom i przyjdzie czas na ostateczny gwóźdź - generałowi kierującemu większością wojska "obudzi się sumienie". Maduro zostanie obalony, władzę obejmie amerykańska marionetka, kraj zostanie otwarty, wjadą amerykańskie korporacje za nic rozkupując kraj i zacznie się eksploatacja, a życie Wenezueli i jej ludzi - jak dosłownie w przypadku każdego jednego kraju, któremu Stany pomogły wyswobodzić się spod "dyktatury" - zmieni się na gorsze, dużo gorsze.
@up Przecież prawdę pisze. Poczytaj jak USA ingerowało w każdy kraj w Ameryce Południowej i nawet przeprowadzali zamachy, co potwierdziło kilku byłych agentów CIA. Od czasu arabskiej wiosny juz było wiadomo, że potem będzie Wenezuela. W jakim ty świecie Dede żyjesz?
Na pewno nie w twoim Drenz. Życzę powodzenia Wenezuelczykom, którzy chcieliby żyć w zdrowym państwie.
O Bohu! Chłopie naczytałeś się putinowskiej propagandy i głupoty wypisujesz. Jacy właściciele sieci chowają jedzenie? Ty chyba nie wiesz co się tam dzieje, ale naczytałeś się putinowskiej propagandy. Od kilku lat Wenezuela upada z powodu gospodarczej niekompetencji, korupcji i rozdziału pomiędzy generałów wszelkich wpływów. Rozdawnictwo pieniędzy i jedzenia wystarczyło jeszcze za Chaveza do utrzymania władzy, ale potem gdy ceny ropy były niższe wyszła niekomeptencja Maduro. rozdał generałom firmy. Pozwolił na produkcję i transport narkotyków. Wyrazem upadku Wenezueli jest to że już nawet nie produkuje własnej benzyny tylko ją importuje. Zaciągnęła miliardowe długi u Chińczyków i Rosjan. Trzy miliony obywateli uciekło za granicę. Ale tak to był kraj mlekiem i miodem płynący tylko przyszli ci wredni Amerykanie i wszystko napsuli. Jakbym słyszał kubańską i prlowską propagandę z lat osiemdziesiątych.
Trzy miliony obywateli uciekło za granicę. Ale tak to był kraj mlekiem i miodem płynący tylko przyszli ci wredni Amerykanie i wszystko napsuli.
Trochę się pogubiłem, Lutz, bo niezbyt lotny jestem...
W czasach dyktatury Maduro Wenezuelczycy wyjechali za granicę, żeby pracować w branży IT? Czy Polacy wyjechali za granicę w czasie komunistycznej dyktatury PO w obawie o swój byt i (jako opozycjoniści twojego pokroju) swoje życie?
;)
Mam nadzieje, że Maduro z Rosjanami spacyfikują motłoch. Inaczej opozycja gotowa im tam zrobić - jak wynika z wypowiedzi w mediach - drugą III RP, a to byłaby tragedia i kraj w ruinie!
Do nas nie dopłyną.
W Wenezueli największym problemem było to, że zrezygnowano z jakiejkolwiek pracy. Nikt nie uprawiał pól bo stać było na import. Nikt nie poławiał ryb bo stać było na import. Nikt nic nie produkował tylko wszystko było importowane.
Gdzieś czytałem, że 94% towarów były importowane. Gdy pieniędzy na import zabrakło to się okazało, że w kraju nie ma żadnej produkcji.
Tja .A Trump będzie patrzał.Szypko by taki rurociąg wyleciał w powietrze.
A więc Wenezuela...
Czyli co Blaszka masz kilku naszych do podesłania amerykanom żeby nie było im smutno samemu umierać w imię "Wolności i Demokracji"?
https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/581730,polacy-wzgorza-golan-syria-izrael.html
Jak chcecie zobaczyć jak się tam żyje to polecam się zapoznać: https://www.youtube.com/watch?v=e9btIBTiWjc
Dodatkowo Maduro ma swoich ultrasów też więc łatwo nie będzie: https://www.youtube.com/watch?v=siZB_htq2Rk
To wszystko to było rok temu...
Coś ucichło o Wenezueli w mediach