Epic Games Store otrzyma opcjonalny system recenzji
Co wy pierdzielicie, recenzje będą dla wszystkich albo dla nikogo, nie będą ich blokować dla poszczególnych osób. Wyłączenie recenzji będzie decyzją dewelopera, a to już będzie bardzo dużo mówiło o tym jak mocno wierzą w sukces swojej gry.
Znowu?
Dajcie temu biednemu Epickowi przynajmniej rok albo dwa i porównajcie.
Chwilowo ma znacznie lepsze tempo od steama któremu wprowadzenie złotówek zajęło ledwie tylko 14 lat .. czy zwrotów gier na który potrzebowali tylko 13 lat...
A dawanie za przykład recencji steama - czyli miejsca gdzie twój głos nie wlicza się do puli ocen jeśli nie kupiłeś bezpośrednio na steam ( czyli w internetowym sklepie, pudełku, humblu etc) to chyba jakiś ponury żart...
Myślę, że z czasem i tak twórcy będą włączać możliwość zamieszczania recenzji choćby z tego powodu, że ich brak może prowadzić do utożsamiania danej gry z crapem. Jeżeli tytuł jest dobry, to nie będzie powodów, żeby nie miał recenzji. Jeżeli recenzje włączone nie będą, to automatycznie wzbudzi to podejrzenia.
Może (jak dociągną tak długo) gdzieś w 2025 będą oferować usługi i funkcje na poziomie Steama 2009 ale będą opcjonalne więc każdy developer je wyłączy.
Wyczytałem gdzieś jakiś czas temu, że gracze chcą się zemścić na nowym Metro i go piracić na potęgę (w skali światowej to może być potężny cios) ile w tym prawdy zobaczymy po premierze, a tutaj z pclaba.
Decyzja wydawcy tytułu wywołała sporo kontrowersji, a wielu graczy jasno deklaruje, że chce ukarać Deep Silver pobraniem pirackiej kopii tytułu.
Tak, teraz sobie będą dorabiać ideologię do tego, że mają powód do piracenia. Na szczęście są konsole i tam gra przyniesie zyski.
Takie deklaracje rzucają przeważnie Ci, którzy i tak gier nie kupują, tylko zasysaja od wujka z hameryki.
Najpierw zbombardowali negatywami starsze tytuły (pokazując dlaczego system recenzji w takich miejscach jak Steam to rak) a teraz pokazują, dlaczego twórcy powinni dawać więcej pieniędzy Denuvo? Mam wrażenie, że ci "gracze" miotają się bezrozumnie i strzelają sobie po kolanach.
A niech piracą z informacji udzielonej od twórców wynika ze jeśli gra zostanie w jakikolwiek stopniu zbojkotowana to kolejna cześć możliwe że nie zawita na PC i może własnie takiego mocnego kopa potrzeba (a nie kolejnego zabezpieczenia) aby wreszcie PC-towy beton zrozumiał ze bez nich deweloperzy bezproblemowo sobie poradzą
https://steamcommunity.com/app/412020/discussions/0/1780513643852520184/
No i bardzo dobrze. Może w końcu pecetowy beton zrozumie, że takimi akcjami tylko strzelają sobie w kolana i jedynie, co zyskają to pogardę u twórców gier. Potem się dziwią, że R* RDR2 nie chce wydać na PC.
marcing805--> w 100% racja , jestem ciekaw czy w takiej sytuacji ich kochane CPY lub Codex zrobią za darmo porta na PC
Nie no, nie wierzę w to co tutaj czytam, czyli mamy się świadomie dać walić po rogach gdy wydawca stosuje takie podejrzane taktyki? Na ostatnią chwilę wycofali grę ze sklepu w którym reklamowali się przez dłuższy czas, za marne kilka procent które pewnie stracą przez kiepską sprzedaż gotowi byli nadszarpnąć swoją własną reputację. Tak chciwi są...
To wydawcy mnie zmusili do korzystania z tych kretyńskich platform, więc skoro już mam znaczną część swojej kolekcji na jednej z nich to chciałbym żeby tak było. Nie będę się co chwile obładowywał tonami launcherów o kiepskiej reputacji.
Co to jest? Szantaż? To niech się gonią, w tym roku wychodzi mnóstwo świetnych gier i myślę że każdy by przeżył bez jednego Metra, zwłaszcza że dla mnie książka a co za tym idzie gra, równie dobrze mogła by się skończyć na 2033.
Po za tym żeby wspierać chiński konglomerat to trzeba być dopiero twardym jak beton...
Tylko jest jedna sprawa, jakby gra faktycznie się bardzo słabo sprzedała na PC i rewelacyjnie na konsolach, to Deep Silver, samo sobie by było winne, bo jakby wydali grę jednocześnie na obu sklepach, to podejrzewam, ze i na PC byłaby bardzo dobra sprzedaż. W ten sam sposób ich umowa z Epiciem, jakoby mieliby dostać 100% od sprzedanej kopii przez pierwszy rok, pójdzie w zapomnienie, bo więcej na tym stracą niż zyskają. No ale ich wybór. Przecież mogliby od razu dać niższa cenę na Epicu i niech sobie gracze wybierają, gdzie chcą kupić.
Irvaas
Spoko, nie kupuj w takim razie gry i w ten sposób pokaż swoje niezadowolenie. Jest to bardzo dobre rozwiązanie. Ale piracenie na rzecz wydawcy? Toż to dziecinada i głupota i nic dobrego nie przyniesie.
Ivraas__> Nikt nikogo tutaj nie zmusza do kupowania czegokolwiek, jeśli chcesz bojkotować wydawce w taki sposób aby ich gry nie kupować to słuszna decyzja, ale jeśli się okaże że cała ten "bojkot" to tak naprawdę kolejna debilna wymówka do piractwa to tak jak napisał marcing805 doprowadzi to tylko do gorzej reputacji PC-towych graczy oraz zrobi większe szkody niż pożytku
Sebo1020--> Tak naprawdę to podrzędny pirat nie potrzebuje wymówki żeby taką grę spiracić, bo on już od początku zakładał że jej nie kupi.
Ja miałem naprawdę dużą chęć umieścić tę grę w mojej bibliotece, od paru ładnych lat czuję satysfakcję kiedy mogę dodać oryginalną dobrą grę do biblioteki między innymi ze względu na społecznościowe akcenty które oferuje steam o innych wygodach raczej nie wspomnę bo są oczywiste.
Ewentualnie mógłbym jeszcze kupić grę na GOGu ale to raczej nie możliwe w tym przypadku.
Jak już jesteśmy przy piractwie, to warto zaznaczyć że nie wspominali nic o Denuvo dopiero z tydzień czy dwa temu umieścili że będzie wykorzystywane takie anty konsumenckie zabezpieczenie, to tylko kolejny powód do bojkotu.
Takie decyzje nie są podejmowane na krótko przed premierą, zrobili to z czystą satysfakcją żeby urżnąć duży kawał torcicha z tej tacki.
Ja gry nie kupie, nawet jak trafi na steam za rok, ściągać jej z torrentów raczej też nie zamierzam, zwyczajnie ta marka dla mnie zgasła, a te pseudo szantaże które teraz uskuteczniają tylko uświadamiają mnie że podejmuje słuszną decyzję.
To była druga gra zaraz po Sekiro na którą czekałem z zapartym tchem, lecz hype skutecznie opadł, zatem za zaoszczędzone dwie stówki dołożę sobie do kolekcjonerki Sekiro, wszak właśnie muve dodał PCtową EK do sklepu.
Ivraas_ To że deweloper/wydawca podejmuje decyzje jakie im się podobają odnośnie wydawania swojego produktu to jest ich sprawa maja do tego takie samo prawo jak ty w przypadku czy kupisz ich produkt czy nie i tyle w temacie, a to że PC- towa-betonowa społeczność nie potrzebuje wymówek na pobieranie gierek z sieci to ja dobrze wiem a konsekwencjami takiego stanu rzeczy jest dodawanie kolejnych zabezpieczeń przez deweloperów lub kompletnie olanie rynku PC-towego i nie wydawanie na niego swoich gier ( lub z opóźnieniem) np RDR2.
Co za brednie o piractwie, pirat ma głęboko gdzieś gdzie ta gra wyjdzie, to zwykli gracze się oburzyli, część z nich, to wszystko oni robią.
Żałosne wrzucać wszystko do pecetowego betonu, a jak niby normalnie ludzie mają kogoś powstrzymać przed takimi odlotami.
Jest tona osób co chce zagrać w tą grę obojętnie gdzie będzie wydana i oni nic nie mogą zrobić jeżeli jakaś część ludzi sprawi, że sprzedaż będzie kiepska.
Żałosna jest też rzekoma wypowiedz devów, to niech sobie zabierają, co to ma być szantaż, już pisałem, zwykli ludzie nie mogą poradzić nic na to co robią inni, a powinni tez pamiętać, że wydawca sam narobił takiego smrodu, a teraz wielki problem.
@Ivraas offtopic, dzięki za cynk o Sekiro. Zamówione. Pozdrawiam.
Spoko, nie kupuj w takim razie gry i w ten sposób pokaż swoje niezadowolenie. Jest to bardzo dobre rozwiązanie. Ale piracenie na rzecz wydawcy? Toż to dziecinada i głupota i nic dobrego nie przyniesie.
Przecież to na jedno wychodzi jak nie kupi i nie zagra, czy spiraci. I tak nie zyskają na tym, i tak. Bredzisz człowieku, że jest między tym jakaś różnica dla twórcy. Jakby gra się nie sprzedała to i tak zgonią winę na piractwo, nawet jakby nikt tej gry nie ściągał.
Sami sprowokowali taką sytuację i jak dla mnie mogą nie wydawać kolejnych gier na PC. Od oszustów nie warto kupować.
Sebo, nie ma szans, by ta gra nie wyszła w przyszłości na pecety, bo gra jest technologicznie zaawansowana i wydając ją tylko na konsole nie podniosłą by w ogóle (albo w zbyt małym stopniu) graficznej poprzeczki, a na grafice twórcom zależy bardziej niż innym deweloperom (no z wyjatkiem Cryteka), a szkoda. Jeśli grafika nie zrobiłaby efektu wow, to ta seria zbyt dużo by straciła. Cieszy mnie, że twórcy idą tą drogą jednocześnie nie zapominając o świetnej grywalności i pozostałych aspektach.
BTW - to słowo beton nie było zbyt normalne. Pokazuje to tylko, że powiedzenie "kto się tak przezywa, sam się tak nazywa" jest bardzo trafne ;) Brawa dla tych panów. Yeea.
Teoria spiskowa o tym, że recenzji nie będzie, bo Epic chce działać na szkodę graczom właśnie poszła się ....
Epic chce działać na korzyść producentów kosztem graczy. Niech czekają i patrzą ile osób będzie kupować w sklepie, którego nie lubią.
Tak naprawdę to Epic chce działać na korzyść ich samych. Producenci wcale tak dobrze nie wyjdą na tym ich sklepie tylko jeszcze pewnie o tym nie wiedzą. Epic bierze tylko 12% bo po prostu mniej oferuje twórcom niż Steam i w zasadzie będzie zwalać na nich koszty np. promocji swojej gry więc z tych 12% zaraz się może zrobić i ze 20%. Plus oczywiście tak naprawdę cały sklep opiera się na tym, że ludzie grający w Fortnite'a (za darmo!) będą chcieli kupować gry za pełną cenę. No jak dla bardzo wątpliwe podstawy i życzeniowe myślenie.
"Aby jednak ukrócić takie praktyki, jak bombardowanie negatywnymi recenzjami (co miało miejsce na Steamie, gdzie po ujawnieniu czasowej ekskluzywności Metro Exodus gracze zaczęli celowo zaniżać oceny innych odsłon serii), deweloperzy będą mogli decydować o tym, czy chcą umożliwić użytkownikom wystawianie recenzji."
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/epic-games-store-otrzyma-opcjonalny-system-recenzji/zc1ba53
No sorry, ale jak to nie brzmi jak działanie na szkodę graczom, to ja nie wiem jak brzmi. To, że będą recenzje wiadomo od dawna, ale to, że wydawca będzie mógł je sobie po prostu wyłączyć jest jakimś nieporozumieniem.
Epic chce działać na korzyść producentów kosztem graczy? Przecież każdy robi to co uważa za najbardziej dla siebie opłacalne, nie chodzi o to by pomagać komuś innemu. Epic games zapłaciło za wyłączność dystrybucji metro exodus by zareklamować swoją platformę. Twórcy metro zawarli umowę bo Epic games zaoferowało im na tyle dobre warunki, by mogło im się to opłacić. Dbanie o to czy gracze na tym zyskają, czy stracą nie jest ich obowiązkiem. Jeśli ktoś chce zagrać w metro exodus to założenie konta na Epic games nie będzie żadnym kłopotem. Jeśli nie chce zagrać to nie zagra. A jak ktoś ma jakieś dziecinne poczucie sprawiedliwości to obrazi się na sklep i nie zagra. Na złość babci odmrozi sobie uszy.
Jak wydawca wyłączy recenzje, to zetrze się z jeszcze większą falą niechęci.
Akurat ta osoba, która kupiła na steam, dalej ma na steam. Gra była sprzedawana na potęgę. Ludzie już przyzwyczaili się do steam. Często mają sporą bibliotekę gier, więc chcą mieć pełną kolekcję. Najlepsze jest to, że ludzie kupili pudełkową edycję, ze świadomością, że gra będzie na steam. Zmiana w ostatniej chwili zawsze będzie miała negatywny stosunek.
Ale ja nie mam za złe że agresywnie wchodzą na rynek, to co mi się nie podoba to sposób, w jaki to robią. Jeśli chcesz pozyskać klientów to musisz zaoferować im lepsze warunki niż u konkurencji, a nie zmuszać ich do kupowania u siebie bo masz na coś monopol. Z tego co pokazują to w ich interesie nie leży dobro graczy, tylko dobro producentów, bo gracze to bydło które gry i tak kupi. Nie będę beczał i bojkotował, ale jeśli kiedyś będę miał do wyboru Epic Store i inny sklep, to wybiorę inny sklep. ;)
Cos jak z disco polo kazdy hejtuje a sprzedaje sie dobrze
albo pamiętny „bojkot" Call of Duty Modern Warfare 2, gdzie jakaś grupa na Steamie była gdzie więcej jak połowa członków pogrywała w tę grę :D
Ale każda negatywna recenzja to cios finansowy dla wydawców crapa ORAZ dla pośrednika czyli Epic. Więc nic dziwnego, ze gdy zaczą pojawiac sie negatywne recenzje, zostaną one natychmiast korygowane i cenzurowane. Miałem pochlebne odczucia odnośnie nowej platformy Epic...ale teraz czuje, że tworzy sie nowy "Osiedlowy Związek Radziecki"...więc niech spadają na drzewo z tym swoim systemem antygraczowym...BO KASA...
Nie będę komentował utraty szacunku graczy do wydawcy i wysypu negatywnych recenzji do poprzednich części Metro, jednak każdy ma prawo wypowiedzieć swoją opinie i każdy kto ma rozum wie, ze to nie jest atak na "Metro" tylko na brak szacunku i pójście w kierunku bogactw i sławy zamiast...a to musi się wcześniej czy później wyje... tzn upaść.
Tylko śmieciowy system recenzji na Steamie to odwrotność tego z jedną różnica, że też nie działa na korzyść graczy. Oceny można łatwo zmanipulować, często ludzie dają negatywy za nic a bombardowanie recenzji z powodów innych niż dana gra to kompletny rak. Po prostu system recenzji (w launcherach/shopach) jest zbędny z jednego prostego powodu - bo nie działa, jak powinien działać. Tak się psioczy choćby na user score na Metacritic ale Steamowy system recenzji już cacy? Przecież to jest to samo praktycznie.
Czyli tak, ktoś może bedzie mi mówił jaką recenzje mam wystawić? Jeśli gra jest dobra wystawie dobrą, jesli gra to crap wystawie złą i ta zła będzie natychmiast usuwana? Jesli gra będzie dobra a ja wystawie ocenę negatywną i uzasadnie, że gra mi sie nie podoba bo....Trump jest prezydentem...to świadczy tylko o mnie i taka recenzja jest traktowana jako zabawna i każdy kto ma rozum nie będzie brał takiej recenzji pod uwage.
Cały twój post tylko potwierdza, że taki system recenzji nie ma racji bytu. Recenzja ma być recenzja gry: plusy i minusy. Po zagraniu. Nie żadne "nie podoba mi się bo Donald Trump" czy negatywna po 0,1h "gry" bo coś nie działa (te są tylko dopuszczalne przy faktycznych bublach co nikomu nie działają, pozostałe to w 99% wina graczy i ich zasyfialego systemu) ani nie ma wyrażać stosunku działań dewelopera/wydawcy...
Gibsonn, dlaczego wpychasz mi w usta rzeczy, których nie napisałem? Mówiłem o tym, że cały system w shopach obecnie jest bez sensu bo to śmietnik jest.
"Jesli gra będzie dobra a ja wystawie ocenę negatywną i uzasadnie, że gra mi sie nie podoba bo....Trump jest prezydentem...to świadczy tylko o mnie i taka recenzja jest traktowana jako zabawna i każdy kto ma rozum nie będzie brał takiej recenzji pod uwage."
Tylko każda taka "recenzja" jest brana do średniej. Idź sobie zobacz pod bardziej popularnymi grami, co ludzie wpisują tam. Absurdalne powody, pierdoły, emotki i negatyw po 0,1h. Większość ludzi patrzy na procent na górze strony Steama. Kiedy dobra gra ma Mixed z powodu absurdalnie głupich recenzji to jest dobrze? Nie jest.
Ten sklep jest jeszcze bardziej antykonsumencki od Steama XD Chcę rywala, którego będzie bał się Steam, bo nic tak nie działa na korzyść konsumentów jak rywalizujące o jego uznanie firmy. Ale tutaj jak na razie widzę dwóch potencjalnych wygranych i jednego przegranego -
1. Steam, który dalej będzie posiadał monopol. Co za tym idzie dalej będzie miał w dupie konsumentów, bo "gdzie oni pójdą?" i dalej będzie wysoki haracz dla twórców, bo "gdzie oni pójdą?"
2. Epic/ chciwi twórcy, ceny te same pomimo mniejszego % z zysków pobieranych przez Epic XD Twórcy bez problemu będą mogli pozbyć się niewygodnych recenzji XD Brak wielu opcji, które oferuje Steam, a nie wiadomo czy Epic planuje je w ogóle wprowadzić.
I teraz czas na przegranego *kurtyna opada*, a jest nim konsument...
Ch#j mi po tych sklepach jak cena będzie taka sama i jak widać Steam jak na razie w ogóle nie zamierza lepiej walczyć o klienta XD
Kiedyś kupowało się gry żeby pograć, a nie żeby pochwalić się biblioteką na ukochanej platformie. Recenzje można wystawiać na gry-online, albo na każdym innym portalu, a nabywać je tam gdzie jest najtaniej. Steam już od dawna nie zaoferował mi nic ciekawego. Jedynie klucze na g2a jakoś go u mnie ratują. Najczęściej korzystam z Origina i GoG galaxy.
Nie było mówione, że taki beznadziejny.
Wystawianie produktu na platformę bez możliwości recenzowania zawsze oznacza, że gra jest słaba i ktoś stara się to ukryć.
Epic store ze swoją polityką (wystawiają recenzje tylko ci, którzy mają prawidłowe zdanie według wydawcy) może sobie iść, na samym początku byłem za tym sklepem, ale teraz reprezentują oni tylko złe cechy każdego dużego wydawcy.
Dziwna sprawa ze otwieraja sklep w ktorym brakuje podstawowych funkcjonalnosci i one beda "wkrotce".
Co do samej sytulacji, gry to biznes a nie sprawianie przyjemnosci graczowi. Kiedy to pojmiecie? Z reszta, kto sie przejmuje tymi reckami gdzie ludzie pograli godzinke i wystawiaja recke, predzej opinie z reszta, nowy Doom czy Wolf maja wysokie noty ale mi nie podeszly
„Co do samej sytulacji, gry to biznes a nie sprawianie przyjemnosci graczowi. Kiedy to pojmiecie?”
Sony i Nintendo robią dwa w jednym: świetny biznes i zajebiste gry. Można? Jeszcze jak.
Mowisz o eskach czy garsce gier ktore tworzy lub wspoltworzy Sony i Nintendo? Ci pierwsi jeszcze tworza nowe marki badz robia kontynuacje ale N? Ile razy mozna sprzedawac to samo? Mario na WiiU czy Donkey Kong - zrobimy remastera pod Switch. Wiem ze gry sa dobre ale ile razy mozna ciagnac ten sam temat? Mario Kart, Mario Smash. Takie dobre gry sa w duzej mniejszosci patrzac na ilosc gier jaka wychodzi i ich jakosc - FC5 platna gierka, platne Season Pass ale mozesz kupic sztabki srebra jak w grze na telefon...
steam też tego nie miał przez długi czas więc nie wiem w czym masz problem..
krytykujecie ten sklep jakby był conajmniej pare dobrych lat na rynku i był w tym stanie cały czas.. a jest dokładnie odwrotnie
ledwo powstał chwilę temu, rozwija się trylion razy szybciej niż steam.. więc kompletnie nie rozumiem tego gadania
Na metacriticu tego nie wyłączą.
Sądząc po ilości wystawianych opinii to sądzę, że całkiem sporo osób.
To że się tak napalacie co Epic zrobił żeby napluć Steamowi na platforme to i tak nie wystarczy, to zależy od graczy czy będą korzystać z nowej platformy i czy wpłacą na nią pieniądze (nie licząc pieniędzy na Fortnite oraz darmowych gier) Bo nie oszukujmy się ale gracze na steam wpłacili już trochę hajsu i mają większe zaufanie i też widzą recenzje gier i opini co może przekonać klienta do zakupu, a to że Epic sobie dał opcjonalnie i jak deweloper nie chce to nie będzie miał, to nie ma najmniejszego sensu, My jako klienci powinniśmy mieć wygodę przemieszczania się po platformie, Na Epicu trzeba przewijać ten sklep zobaczyć grę i widzimy tylko cene, opis i no to tyle, Na steam wyszukujemy gierke, patrzymy i mamy filmiki, zrzuty, centrum społeczności, recenzje, opinie więc no
Epic Games Store otrzyma w niedalekiej przyszłości własny system recenzji, który deweloperzy będą mogli opcjonalnie włączyć.
Nie podoba mi się ten pomysł bo to ściema na całego.
Wydany na rynek tytuł bubel, nigdy nie będzie miał aktywnej funkcji by go zrecenzować lub ocenić - a sami będą pisać że to mega super gra.
Widząc w jaką stronę to wszystko idzie to w przyszłości dadzą też możliwość usuwania "niechcianych" recenzji / wypowiedzi bądź też takich które będą szkodliwe dla sprzedaży, wizerunku produktu - krytycznych.
Idąc dalej...
Tylko same pozytywne, zweryfikowane recenzje będą udostępniane i upubliczniane, bądź co gorsza tylko "zaprzyjaźnieni" streamerzy, recenzenci będą mieli prawo do oceny.
A wiadomo jak z tym jest, dla darmowej gry zrobią i powiedzą wszystko.
"Wydany na rynek tytuł bubel, nigdy nie będzie miał aktywnej funkcji by go zrecenzować lub ocenić"
Jakby wpisanie trzech słów w Google było skomplikowane.
to tak jak z pustymi restauracjami
widzisz że recenzji nie ma i się będziesz 10 razy zastanawiał czy warto się na to zdecydować.. i to nie jest tak że nie ma żadnych innych źródeł informacji na temat danej gry jak np metacritic
Myślę, że z czasem i tak twórcy będą włączać możliwość zamieszczania recenzji choćby z tego powodu, że ich brak może prowadzić do utożsamiania danej gry z crapem. Jeżeli tytuł jest dobry, to nie będzie powodów, żeby nie miał recenzji. Jeżeli recenzje włączone nie będą, to automatycznie wzbudzi to podejrzenia.
No i gitara, czekamy na premierę. A Kęsiki i HydraDwa zagrają dopiero po złamaniu zabezpieczeń Denuvo.
To zagrają szybciej niż Ci się wydaje. Tylko nie wiem co Cię to obchodzi czy jakiś random z sieci kupi, czy spiratuje grę? Jak nie Hydro to jakiś Jankiel z Zakopca to zrobi i co?
It will be opt-in by developers. We think this is best because review bombing and other gaming-the-system is a real problem.
Aha, czyli tylko pozytywne recenzje, a negatywne usuwane... To już lepiej byłoby bez żadnego systemu, zamiast tak prostego do manipulacji.
Może i zbombardowanie recenzji starszych odsłon serii nie jest do końca dorosłe, ale chyba dobitnie pokazuje, co społeczność sądzi o całej sytuacji.
Przecież jak dawanie ocen jest wyłączone to wiadomo, że te są negatywne. Na youtube też twórca może wyłączyć dodawanie ocen pod filmem i jeśli to zrobi to każdy wie dlaczego.
Firma tłumaczy ten system chęcią zapobiegania toksycznych zachowań społeczności wobec deweloperów,
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/epic-games-store-otrzyma-opcjonalny-system-recenzji/zc1ba53
A czy ten system również chęcią zapobiega toksycznych zachowań deweloperów w stosunku do graczy?
Nie, to działa tylko w jedną stronę.
Co wy pierdzielicie, recenzje będą dla wszystkich albo dla nikogo, nie będą ich blokować dla poszczególnych osób. Wyłączenie recenzji będzie decyzją dewelopera, a to już będzie bardzo dużo mówiło o tym jak mocno wierzą w sukces swojej gry.
Przecież recenzje na steam to totalny cyrk. Serio ktoś podejmuje jakiekolwiek decyzje czytając recenzje "graczy"? Zupełnie niepotrzebna funkcjonalność.
Ahh tak bo recenzje "redaktorów" na stronach jak ta,gdzie dostają grę ZA DARMO aby ją WYPROMOWAĆ(bo jak źle ocenią to będą na czarnej liście wydawcy) by w przyszości ZNOWU dostać grę za DARMO nie są cyrkiem.. Recenzje steama gdzie oceniają je tysiace, dziesiątki tysiecy osob, są milion razy pewniejsze, niz recenzje od Jednego przekupionego redaktora ktory miał gre za darmo.
Ja patrze na oceny gier m.in na steam jak ludzie ją oceniają czy jest warta do kupienia.
Na pewno recenzje na Steamie są więcej warte niż oceny userów tutaj czy na metacriticu.
Niepotrzebne to są recenzje na wielu "portalach branżowych", gdzie też często miesza się politykę i własne urazy do twórców. Albo na siłę chwali bo tak trzeba. Wolę jednak recki ze steama.
Wystarczy tylko ignorować te jednozdaniowe oraz z czasem poniżej godziny i już są całkiem pomocne, zresztą steam wypycha na górę strony najbardziej polecane, zwykle sensowne recenzje
Znowu?
Dajcie temu biednemu Epickowi przynajmniej rok albo dwa i porównajcie.
Chwilowo ma znacznie lepsze tempo od steama któremu wprowadzenie złotówek zajęło ledwie tylko 14 lat .. czy zwrotów gier na który potrzebowali tylko 13 lat...
A dawanie za przykład recencji steama - czyli miejsca gdzie twój głos nie wlicza się do puli ocen jeśli nie kupiłeś bezpośrednio na steam ( czyli w internetowym sklepie, pudełku, humblu etc) to chyba jakiś ponury żart...
Straszna burza się wokół tego zrobiła.. Nawet nie chce mi się tego wszystkiego komentować, bo i ze strony wydawcy taka zagrywka to chamstwo(napisałbym dosadniej, ale cenzura) i tupanie nóżką grożąc piraceniem to dziecinada i brak obycia w podstawach ekonomii. Ja sobie poczekam na Metro w wersji Steamowej, bo nie pali mi się do niego kompletnie, jest masa innych gier do ogrania i na PC i na PS4. Także czas oczekiwania sobie wypełnię. A wydawcy niech sobie robią co chcą. Coś mi się nie podoba to nie kupię, ale też nie będę robił z tego jakiejś szopki.
Czy nie było o tym wiadomo już od dawna?
Ogólnie sam pomysł jest dość ciekawy, i o ile dobrze go wprowadzą. Bo raczej wątpię żeby wielu developerów chciało mieć wyłączone recenzje na premierę, w momencie gdy wyglądałoby to podejrzanie wśród innych gier z oceną.
No i duży plus za większą ilość ocen niż 0/1. Chociaż wątpię żeby wielu graczy umiało z nich poprawnie korzystać...
Ktoś ma z tym problem?
To można łatwo wymiąć np.
-nie ma recenzji? To znaczy, że deweloper nie ma się czym chwalić albo boi się negatywnych opinii.
-nie masz skąd wziąć opinii o danym tytule? Wystarczy skorzystać z Interentu, popytać na forach, obejrzeć materiał na YT.
Gracze stracą w tym przypadku masową zdolność do globalnego wyrażania swych negatywnych odczuć względem działań dewelopera lub jakości produktu. Ale przecież Battlefield V nie jest na Steam, a i tak w Internecie było głośno od narzekań graczy. Czyli jak wytrącisz broń internaucie, to on zaraz znajdzie inną.
A ukrywanie recenzji to jak nie chwalenie się wynikami sprzedaży. Ludzie zaraz się połapią, że coś jest nie tak.
Więc nie ma co trząść tyłkiem. Zresztą jak nie na Epic to na Steam będzie można wyładowywać swą frustrację.
Heh dokładnie. Problem z niczego. Jak by nie było komentarzy i ocen to i tak masa rzeczy znajdzie się w innych źródłach. Ludzie zachowują się jak małpy w ubraniach, krzyk i lament o opcję, której jak by nie było, to w ogóle nikt by tego nie zauważył (jak w przypadku innych launcherów/sklepów).
Dokładnie o to chodzi, wyłączenie recenzji w 9/10 przypadków będzie oznaczało chęć ukrycia czegoś i tarczownicy Steama dobrze o tym wiedzą. Muszą jednak odwracać kota ogonem, bo to posunięcie Epica odbiera im kolejne argumenty.
Jak ktoś będzie chciał spiratować to każda wymówka jest dobra.
@Sebo1020
To że deweloper/wydawca podejmuje decyzje jakie im się podobają odnośnie wydawania swojego produktu to jest ich sprawa maja do tego takie samo prawo jak ty w przypadku czy kupisz ich produkt czy nie i tyle w temacie
Lepiej bym tego nie podsumował. Deweloper/wydawca może wydać produkt jak chce i gdzie chce, ja jako konsument mam wybór jak rozporządzać swoimi pieniędzmi.
-----------------
Moim zdaniem takimi zagrywkami jak ta z Metro, Epic po prostu zraża do siebie ludzi, bo powiedzmy sobie szczerze mało kto lubi być do czegoś zmuszany i opuszczać swoją strefę komfortu. Oferując niższe ceny w porównaniu do steam wyszliby na tym dużo lepiej wizerunkowo. Wilk byłby syty i owca cała.
Sam byłem bardzo pozytywnie nastawiony do ich sklepu, ale ich postępowanie coraz bardziej zaczyna mnie irytować.
---------------------
Jeszcze o recenzjach na steam. Nie są perfekcyjne, ale lepsze takie jak żadne. W przypadku "review bombingu" tak jak ze starszymi odsłonami metro Steam pozwala jednym kliknięciem odfiltrować negatywne recenzje. Inna sprawa, że recenzje użytkowników już kilka razy uratowały mnie przed zakupem technicznie "niedomagających" tytułów, o których problemach w prasie branżowej prawie nie było wzmianki.
To co ogólnie się czyta na forach odnośnie steam i metro to żenada w czystej formie, to pokazuje tylko obraz rysowany grubą kreską PCtowego betonu ludzi którzy są niezadowoleni nawet z widoku swojej facjaty w lustrze dosłownie krzywe ryje. Dodatkowo w 10+ już miejscach przeczytałem że "denuvo, brak dostępu za grosze do konta itc.." i tutaj chyba jest to najlepsze odbicie kto pisze te wypracowania na forum.
Dla przypomnienia informacja odnośnie że gra nie pojawi się na steam była ok. 10-12 godzin w których można było grę na steam kupić w wydaniu zwykłym lub gold, biorąc pod uwagę nawet niechęć do epic store i wydajność serwerów steam można było zakupić 10M+ kopii tej gry, dodatkowo była sprzedawana też w formie prezentu giftu dla preorderowców.
Czemu nie kupili jak chcieli / odpowiedź wyżej, a teraz dokładają ideologię: bo czekamy na pierwsze recenzję, bo nie kupujemy preorderów, bo nie wiemy jak z wydajnością, bo, bo, bo...
to pisze te pierdoły na forum : głównie brać rosyjska i brać polska / noż Q mogliście na steam kupić ale nie chcieliście kupować za pełną cenę / a jeśli ktoś chce kupić potem to potem ma epicka a jeszcze potem steam, jak ktoś napisze jeszcze raz że dla zasady z piraci to ja dla zasady nazwę go złodziejem i gnojem.
I mam nadzieję że jeśli faktycznie beton PC doprowadzi do niskiej sprzedaży (w co wątpię bo jak wyżej to garstka ciągle napędza ten hejt) to liczę że następna część na PC nie wyjdzie bo po co dla takiego betonowego fanclubu ?!
Nie ma co się nakręcać, marudzi zazwyczaj tzw. vocal minority. Abstrahując od powyższego, uczynienie z Metro gry ekskluzywnej dla Epica jest błędem. Epic zdecydowanie lepiej by wyszedł gdyby po prostu gra w ich sklepie była tańsza niż na Steamie. I taką walkę o klienta, to ja rozumiem.
Czemu nie kupili jak chcieli / odpowiedź wyżej, a teraz dokładają ideologię: bo czekamy na pierwsze recenzję, bo nie kupujemy preorderów, bo nie wiemy jak z wydajnością, bo, bo, bo...
to pisze te pierdoły na forum : głównie brać rosyjska i brać polska / noż Q mogliście na steam kupić ale nie chcieliście kupować za pełną cenę /
W idealnym świecie tak by było, ale świat nie jest perfekcyjny. Gdyby nie było potrzeby strony pokroju łowcówgier by nie powstawały, a jednak powstają i mają się całkiem nieźle.
Alex ty jesteś betonem. Ludzie walczą na forach o prawa konsumenckie i przeciwko antykonsumenckiemu tworzeniu monopolu Epica, który jest zły dla każdego. Walczą o zdrowy rynek i uczciwą konkurencję. Widać, ze kompletnie nie rozumiesz o co jest szum i co wkurzyło większość graczy PC na całym świecie. Co to w ogolę za zdziwienie czemu ludzie nie kupili na Steamie kiedy jeszcze mogli, ty kpisz sobie? Forsę dawać jeszcze temu chciwemu wydawcy którzy sprzedał fanów za garść miedziaków? I który jak gdyby nigdy nic sobie na Steamie darmową reklamę robił bezczelnie? A i tak sporo osób kupiło, bo było Metro na 1 miejscu listy bestsellerów żeby pokazać, ze na Epicu to oni nic nie sprzedają.
Mam ochotę sobie grę kupić 3 dni po premierze, taki kaprys konsumenta. Mogę np. chcieć zapłacić nawet 1000 zł i mieć to na steam, znowu kaprys. W tym momencie jako konsument nie mam do tego prawa, bo ktoś komuś posmarował, żeby coś co miało być na kilku "platformach/sklepach/launcherach" whatever, zostało exem w danym "sklepie".
Pozdrawiam
@Up
A jak wcześniej miałeś kaprys kupić Metro Exodus na innej platformie niż Steam i nie miałeś takiej możliwości, to twoje prawa konsumenta nie były łamane?
@up
Dobra może źle to sprecyzowałem dając za przykład akurat steam, także rozwinę myśl. Kupić np. za 1000 zł na steam/origin/uplay czy tam w każdej innej aplikacji/sklepie jaki istnieje. W tym momencie nie mam takiej możliwości, bo atm jest to ex na epic. Jako konsumnci powinniśmy mieć prawo wyboru, nie uważasz? W końcu to my jesteśmy docelowymi odbiorcami produktu.
Pozdrawiam
@Up
To ja ci powtarzam, zanim Epic przejął Metro Exodus, to jaki miałeś wybór? Żadnego, tylko Steam. Skoro wtedy ci to nie przeszkadzało, czemu teraz przeszkadza?. Tak jest zresztą od lat i to z większością gier. Uplay, Origin, czy Battle.net oferują tylko swoje własne gry, jedynym "neutralnym" dostawcą był Steam (i czasem GoG, ale głównie w zakresie gier niszowych i staroci). Epic to właściwie pierwsza realna konkurencja dla Valve.
@up
Na razie to ja widzę zalążek próby przejęcia rynku, a nie konkurencję. Nie ma co dalej kontynuować dyskusji, bo napewno nie dojdziemy do porozumienia. Ty mnie nie przekonasz do swoich racji, a ja Ciebie do swoich.
Dodam tylko jedno, dobrze to ująłeś:
"swoje własne gry"
Pozd.
@stami
Tu nie chodzi o przekonywanie, ty po prostu nie masz żadnych argumentów, a do tego przeczysz sam sobie.
@Persecuted
Po prostu wiem kiedy uciąć temat, jeżeli rozmowa prowadzi do niczego. Moglibyśmy się przerzucać argumentami do rana a i tak jedno nie przekonałoby drugiego do swojej racji i vice versa. Tyle w temacie. Tłumacz sobie to jak chcesz, osobiście mi to zwisa.
Jeszcze raz miłego weekendu.
@up
Zwisa mi bo widzę, że jesteś jedną z tych osób, których zdanie zawsze musi być na górze, więc nie będę bezprodyktywnie przepychał się z Tobą na forum, czyja prawda jest mojsza. Sorry, ale dla mnie jesteś jakimś no name-mem z internetu, któremu naprawdę nic nie muszę udowadniać. Wyraziłeś swoje zdanie, ja swoje. Dla mnie koniec tematu. Wygrałeś "nie mam żadnych argumentów" whatever dude. Naprawdę mi to zwisa. :)
BTW ostatni wpis z mojej strony
Pozdrawiam, ciesz się weekendem czy coś. :)
A jak wcześniej miałeś kaprys kupić Metro Exodus na innej platformie niż Steam i nie miałeś takiej możliwości, to twoje prawa konsumenta nie były łamane?
To ja ci powtarzam, zanim Epic przejął Metro Exodus, to jaki miałeś wybór? Żadnego, tylko Steam.
No to właśnie wcześniej mógł kupić grę w innych sklepach, nie na Steamie, taniej niż na Steamie. A teraz nie można.
Teraz też można, będą sprzedawać na epica proste, tak jak poprzednio sprzedawali tylko że wyłącznie na steama, skończ biadolić, na necie już pełno ofert z innych sklepów i taniej niż na epicu.
Faza przejściowa nie będzie prosta, to fakt, ale że ktoś tam chce wyłącznie na steamie nie może w żaden sposób stać ponad chęcią firmy wejścia w ten biznes.
Masy zdecydują, a jak nie będą kupować to epic przegra proste.
Jednak przy też grze strzałem w kolano także będzie niewydanie wersji demo. Wymagania są bardzo wysokie, a większość będzie się bała kupować kota w worku. Swoją drogę nawet czuję, że optymalizacja to będzie wtopa. Demo by pozwoliło zobaczyć co i jak.
Ale ja nie rozumiem właściwie skąd ten atak na Metro. Naprawde ich tak dupa boli, że bedą musieli instalować launchera (przy uplay i origin jakos nikt nie pyskuje). Czy może chodzi o to że lubią lizać Gabena po stopach mimo że on ma graczy gdzieś i nic nie tworzy dobrego dla graczy. O co im chodzi? Poza tym to chyba dobrze jeśli na rynku jest konkrencja, a juz na pewno dobrze dla graczy więc czemu gracze robią sobie hara kiri?.
Epic nie jest żadną konkurencją Steama. W ich sklepie gry mają niemalże taką samą cenę jak na Steamie.
Gdyby cena była niższa i w ten sposób walczono o klienta, to ja rozumiem. W innym wypadku jest to stosowanie nie do końca uczciwych praktyk, które odbijają się szeroko na wizerunku danej firmy/gry/wydawcy itd. itp. i prawdę powiedziawszy tracą na tym w jakiś sposób wszyscy.
Zresztą przy Ubi czy Origin są to głównie gry tego wydawcy który zarządza platformą, także tam zostaje w rodzinie.
Oczywiście, że Epic Store jest konkurencją dla steama. Ból o wyłączność metra doskonale tego dowodzi. Epic chce pozyskać klientów za pomocą tytułu ekskluzywnego. Dokładnie tak samo, jak swoje konsole sprzedają Nintendo, MS i Sony. Na tym m.in. polega konkurencja, że się wybiera między ofertami różnych dostawców oferującymi różne produkty.
Nie ma to jak porównywać ze sobą konkurujące fizyczne platformy gier np. Xbox, PlayStation, gdzie różnic może być znacznie więcej i nie tylko chodzi o ofertę "grową", do sklepów działających wokół jednej platformy, w tym przypadku PC.
No ale może zostałem nie do końca dobrze zrozumiany, bo w sumie dość lakonicznie to opisałem. Pozwól że rozwinę.
Epic nie jest żadną konkurencją Steama, pod względem dbania o klienta. Jedyne co robi, to stosuje niezbyt uczciwe, w moim odczuciu, chwyty mające na celu pozyskanie klientów, jednocześnie mając ich w poważaniu, kosztem ich ogólnego dobra (pal sześć Steama, nimi się nie przejmuję). Dlaczego? Ano dlatego, że jeśli było by odwrotnie, Metro było by dostępne wszędzie i to klient miałby wybór na jakiej platformie dokonać. Czy na udostępniającym w chwili obecnej największe możliwości społecznościowe Steamie (zakup steam lub jakiś inny sklep sprzedający nań klucze), czy na oferującym np. taniej grę Epicu. I taką konkurencję ja rozumiem, mam wybór, nie jestem specjalnie zmuszany tylko i wyłącznie do zakupu z jednego źródła, mam możliwość wyboru platformy ze względu na upodobania i osobiste preferencje. No a na chwilę obecną tego nie ma, ponieważ grę można kupić tylko i wyłącznie na Epicu za cenę taką jaka była na Steamie. Ot i cała konkurencja. Serio, jeszcze tego nie widzisz, że klienci mają tu gówno do powiedzenia?
Mały edit. Grę można już i w innych sklepach, tak że ten argument jest nieaktualny. Jednakże nadal pozostają ceny :/ czyli najważniejszy punkt dla klienta.
Tak że Epic na chwilę obecną nie jest konkurencją dla steama, po prostu chce przejąć rynek, przynajmniej w moim odczuciu, co oczywiście może ulec zmianie w przyszłości.
Dokładnie na tym polega konkurencja, że nowe podmioty próbują przejmować rynek. A wtedy stare muszą reagować, bo inaczej mogą mieć niższe zyski, a nieraz nawet zbankrutować. Skupiliście się na tym nieszczęsnym Metrze i nawet wam do głowy nie przyjdzie, że jak Epic (czy ktokolwiek inny) zacznie podgryzać steama, to ten będzie musiał stać się lepszy dla klientów, których jest ograniczona ilość i z ograniczoną ilością pieniędzy, żeby być - UWAGA - konkurencyjnym (na przykład oferując towar/usługę niedostępny u innych). To z kolei wymusi reakcję Epica (czy kogokolwiek innego). I w ten sposób nam, graczom będzie lepiej. Steam jest w zasadzie monopolistą na rynku od niemal 15 lat i bardzo dobrze, że w końcu pojawił się ktoś, kto próbuje mu zagrozić.
Sam zajrzyj do słownika, bo chyba nie za bardzo rozumiesz pojęcia - zdrowa konkurencja. I nie, konkurencja nie polega na przejmowaniu rynku.
Konkurować można na wielu płaszczyznach i nie koniecznie stosując praktyki, które w rzeczywistości odbijają się na konsumencie, a tak mamy właśnie w tym przypadku. Co mógł zrobić Epic? A chociażby dać niższą cenę, skoro pobierają niższą marżę. Tylko tyle by wystarczyło, że wszyscy zachwycaliby się nowym sklepem. A kto by chciał, to by sobie kupił na steama i też był by zadowolony. Jak zacznie być lepiej dla graczy, to wtedy pogadamy, na razie nie jest.
To już było dawno zapowiedziane i że opcjonalnie tez podali.
To nawet lepiej, gra nie ma włączonych ocen, nie kupujesz, bo już zapala się lampka.
Naprawdę słabo aż mi się robi co od niektórych komentarzy.
Pecetowy beton to, Pecetowy beton tamto. Ludzie...
Chyba na Golu ludzie zapomnieli o ekskluzywności Rise of the Tomb Raider na Xboxm gdzie brać Playstation zachowywała się identycznie dając upust swojemu niezadowoleniu na reddicie i Twitterze.
To nie jest kwestia platformy tylko społeczności.
,,...gracze zaczęli celowo zaniżać oceny innych odsłon serii)"
jakie to zenujace <facepalm>
,,...a przez to odbierają użytkownikom szansę na dokonanie w pełni świadomego zakupu." tak jasne. tak bardzo swiadome zakupy XD. a ludzie ktorzy kupuja preordery to tez robia swiadomych zakupow? :D
jak ktos potrzebuje recencje to od czego jest internet?
Nie rozumiem tego całego dymu. Tytuły na wyłączność to praktyka tak stara, jak rynek wydawniczy. I nie o rynek wydawniczy gier mi chodzi.
Niech mi ktoś wytłumaczy, czemu ekskluzywność God of War na Playstation jest ok, a wyłączność Metro na epic store nie.
God of War jest to tytuł na wyłączność dla jasno określonej platformy sprzętowej. Natomiast nowe Metro zmusza użytkowników PC do instalacji kolejnego sklepu. który tworzy bariery dla posiadaczy tej samej platformy sprzętowej. Z tego wzglądu wyłącznie cyfrowa dystrybucja nie jest dobrą rzeczą dla klienta
stami
Nie chciałem tego tak brutalnie napisać jak Ty.
Bo na produkcję GoW kasę wykładało Sony? A w przypadku metra wydawcy dostali kasę pod stołem na nowe samochody, aby zrobić metro tytułem na wyłączność dla epic? Jeżeli ktoś się łudzi, że devsi dostaną kokosy z racji mniejszej marży na epic, to chyba nie wiedzą, jak działa świat korpo. Pozdrawiam.
No i?
A na wyłączność Metra kasę dał Epic. Gdzie jest różnica?
Czemu GoW nie wyszedł na pc ? Bo Sony tak chce. Nie ma żadnych technicznych przeszkód, żeby było inaczej. A dodatkowy launcher to mniejsza bariera (a w zasadzie żadna), w porównaniu z zakupem dedykowanej konsoli. Także proszę o prawdziwe argumenty. Dlaczego jednym firmom waszym zdaniem wolno wydawać exy, a innym nie?
No tak ale GoW od samego początku był robiony pod Sony. Tu była gra w otwarte karty, nikt niczego nie zatajał.
W przypadku Metro, ludzie dowiedzieli się na kilka dni przed premierą, że jednak będzie na innej platformie w postaci ekskluziwa. Tylko tyle i aż tyle wystarczyło. Podejrzewam, że gdyby od samego początku było, że Metro będzie na Epicu, to nie byłoby żadnej gównoburzy. Z resztą pomyśl co by było, gdyby tak mocno hipotetycznie, powiedziano kilka dni przed premierą że GoW nie będzie na sony a na xboxa... łapcie widły i pochodnie :D
Skoro nie zrozumiałeś argumentu z "samochodem/domem" czy czymkolwiek innym, i jak się takie rzeczy nazywa po imieniu, to ewidentne nie ma sensu przynajmniej z mojej strony kontynuować rozmowy.
Życzę miłego weekendu.
P. S. @UP Dokładnie gra w otwarte karty.
Innej platformie? Czyli co? Nie zagramy w Exodus na pc?
Nie grano w otwarte karty? Zatajono coś? Niby co?
Trzy tygodnie przed premierą (a nie parę dni) okazało się, że gra się odpali z innego launchera niż będący własnością MONOPOLISTY na rynku od prawie 15 lat. Przy czym preordery kupione na steamie będą działać na steamie.
Koniec świata. Klękajcie narody.
Innej platformie? Czyli co? Nie zagramy w Exodus na pc?
Nie grano w otwarte karty? Zatajono coś? Niby co?
Przepraszam, jesteś czy tylko udajesz idiotę? Tak czy inaczej, jedno i drugie wyklucza raczej dalszą rozmowę :/
Od samego początku trąbiono, że gra jest wydawana na Steamie - to raz. Dwa, kilka dni przed premiera, bo trzy tygodnie to też kilka dni (to kwestia względna) ogłoszono zmianę miejsca zakupu. Dla ciebie żadna różnica, dla kogoś innego znaczna, bo może:
a/ woli wcześniejszy sklep
b/ podobają mu się dodatkowe funkcje oferowane przez powyższy, który ten nowy nie ma
c/ osobiste preferencje takie jak przyzwyczajenie, biblioteka itp.
Epic w tym momencie sam staje się monopolistą jeśli idzie o ten konkretny tytuł i to już jest ok? Gadasz na jednych pochwalasz innych za dokładnie to samo, to się nazywa hipokryzja.
Rzecz w tym, że to klient powinien móc dokonywać świadomego wyboru kierując się swoimi odczuciami, a nie być przymuszanym przez jednych czy też drugich. Konkurować można na wiele sposobów i cały pic polega na tym, żeby w tym wszystkim klient czuł się dobrze. Jak widać na przykładzie tego tytułu, klientów wszyscy mają w głębokim poważaniu. Dokłądając do tego jeszcze rewelacje jakie ujawnił Epic czyli brak wyprzedaży, opłacanie stramerów itp. to faktycznie, zajebista konkurencja będzie.
Idiotą?
Zacznijmy na poziomie językowym.
Kilka to przedział 2-10. Trzy tygodnie to nie kilka.
Hipokrytą? Gdzie ja pochwalam ekskluzywność? Dla mnie idealna ilość exów to zero.
Po prostu chcę, żeby ktoś mi tu w sposób spójny i logiczny wyjaśnił, dlaczego na rynku, który od 30 lat stoi ekskluzywnością (bo monopol to kolejne słowo, którego znaczenia nie znasz) ten konkretny tytuł stał się przyczyną takiej reakcji.
Rzecz w tym, że to klient powinien móc dokonywać świadomego wyboru kierując się swoimi odczuciami, a nie być przymuszanym przez jednych czy też drugich.
Gdzie masz przymus? Nie chcesz, to nie kupuj. I tyle. Rynek polega na tym, że jedni sprzedają dobra i usługi innym, bo chcą zarobić. I w związku z tym podejmują decyzje dotyczące kanałów dystrybucji. Deep Silver uznało, że warunki Epica mu się opłacają i zdecydował się na umowę o wyłączności. Nie podoba się to klientowi?
a/ woli wcześniejszy sklep?
b/ podobają mu się dodatkowe funkcje oferowane przez powyższy, który ten nowy nie ma?
c/ ma osobiste preferencje takie jak przyzwyczajenie, biblioteka itp.?
To kupi sobie we wcześniejszym sklepie grę podobną do Metra Exodus. Albo nie. Tak działa konkurencja.
@Maddred z tego co widzę (przynajmniej w moim odczuciu), niestety ludzie mylą pojęcie zdrowej konkurencji z próbą przejęcia rynku.
Anyway ostatni post w tym temacie z mojej strony.
Pozdrawiam.
Jesteś w stanie wskazać choć jedną nieuczciwą praktykę, jaką zastosował tu Epic, a której nie zastosował wcześniej Steam?
Bo ja widzę przede wszystkim przymus przypisania gry do konta. Ale to mało komu przeszkadza od wielu już lat.
Idiotą?
No, takie mam wrażenie, bo wyraziłem się w przykładzie jasno ale skoro nie zrozumiałeś skrótu myślowego w postaci słowa "platforma" (w co jednak wątpię i jestem skłonny stwierdzić ze zwyczajnie się przypieprzyłeś)... cóż, to już nie moja sprawa.
Zacznijmy na poziomie językowym.
Kilka to przedział 2-10. Trzy tygodnie to nie kilka.
No tak, bo ty tak mówisz to tak jest. Rozumiem, że to teraz ty tworzysz definicje. Powiedziałem, czas jest względny i dla mnie np 3tyg to kilka dni. I co teraz?
Nie grano w otwarte karty? Zatajono coś? Niby co?
To, że na kilka dni przed premierą okazało się, że gra jest dostępna jako eks na innej platformie, przepraszam bo znowu nie skumasz, innym launcherze. Uważasz, że trzy tygodnie, to wystarczający czas na przesłanie gry do tłoczni, generowanie kluczy itd? Ok, myśl tak dalej. Ewidentnie zatajono tę informację.
Hipokrytą? Gdzie ja pochwalam ekskluzywność? Dla mnie idealna ilość exów to zero.
Tu faktycznie mogłem zbłądzić. Sorry. Tym niemniej Epic robi dokładnie to samo co Steam.
Po prostu chcę, żeby ktoś mi tu w sposób spójny i logiczny wyjaśnił, dlaczego na rynku, który od 30 lat stoi ekskluzywnością (bo monopol to kolejne słowo, którego znaczenia nie znasz) ten konkretny tytuł stał się przyczyną takiej reakcji.
Pisałem dlaczego jest przyczyną takiej reakcji. Przeczytaj jeszcze raz. I wyobraź sobie, wiem co to monopol. Straszne no nie?
Rzecz w tym, że to klient powinien móc dokonywać świadomego wyboru kierując się swoimi odczuciami, a nie być przymuszanym przez jednych czy też drugich.
No popatrz, jestem tego samego zdania. No ale lepiej się przypieprzyć niż przeczytać ze zrozumieniem no nie?
No tak, bo jak Steam coś zrobił, za co wszyscy go potępili, to już Epic jest rozgrzeszony i może robić to samo :/ bo nie może dać przykładu, zadbać o klienta i w ten sposób konkurować, tylko musi dokładnie te same praktyki stosować... :/
@stami
Dokładnie. Z przejęcia rynku nigdy żadna dobra rzecz dla klienta nie wyniknęła. To jak wybór między dżumą a cholerą.
https://sjp.pwn.pl/sjp/kilka-I;2470765.html
Nie muszę tworzyć definicji.
Tak. Trzy tygodnie to bardzo dużo czasu na generowanie kluczy, wytłoczenie płyt itd.
Pracuję w poligrafii, musisz mi w tym względzie zaufać.
I nawet nie widzisz, że cytuję cię, a potem się odnoszę do twojej wypowiedzi.
Ja nie twierdzę, że wyłączność Epica na Metro mi się podoba. Ja tylko chcę zrozumieć, czemu rekacja na tą wyłączność jest taka głośna, skoro jest to dokładnie to samo zagranie, które w wykonaniu innych firm łykało się bez popitki setki razy.
Popatrz na wątki o tym, jakie to eksy na PS są wspaniałe. Chwali się Sony. A gry robi to Epic, jest dym. Zero w tym logiki i konsekwencji.
EOT z mojej strony.
Co do definicji. Fajnie, że taka jest jednak ja mam inne zdanie. Mogę? Fajnie.
Nie sądzę by trzy tygodnie były wystarczającą ilością czasu, szczególnie że mówimy tu o setkach tysięcy sztuk.
Reakcja spowodowana została informacją, że gra nie będzie na Steamie tylko na Epicu. Koniec kropka. Dlaczego? Opcje społecznościowe Steama, biblioteka gier, jakieś tam osobiste preferencje i przede wszystkim przyzwyczajenie, a co za tym idzie, ludzka niechęć do nowości. Nie oceniam tego.
Różnica między Sony a Epiciem jest taka, że nie przypominam sobie (bo po prostu nie śledzę tego) podobnej sytuacji w której Sony ogłasza, że jakiś tytuł początkowo dostępny np. na Xboxie nagle staje się eksem dla PSa.
Ogólnie mamy podobny pogląd ale gdzieś pod drodze się nie zrozumieliśmy.
Kupuje w EPiC'u , a resztę mam głęboko w d...
Będziecie "piracić" to kto dostanie po majtach , twórcy czy wydawca/właściciel ?
Na pewno wówczas zobaczycie następne Metro :D
A ja będę inny i powiem że mi się to podoba. Dlaczego ? Przynajmniej nikt nie zaniży oceny Metro z bezsensownych powodów jakim jest "nie pójdzie mi na maks detalach", "Ma denuvo" czy "jest tylko na EGS". Bo na ten moment nie ma się tam czego przyczepić, a słaba ocena dla Metro byłaby zwyczajnym trollingiem. Mimo, że gra jeszcze nie wyszła, to jest to od dawna jedyny tytuł, w którym to wiadomo było z góry. Wcześniej takimi tytułami były: Wiesiek 3, Uncharted 2-4, The Last of Us, Metro LL, Crysis 1, HL1,2, Epizody, PoP SoT-TTT, Tomb Raider 1-3, American McGee's Alice, Rune, Portal 2, Silent Hill 2,3. Wymieniłem właśnie tzw gry idealne, które były nimi nim się pojawiły, a gdy tylko wyszły, tylko to potwierdziły poprzez ... formalność. Podsumowując: gra nie będzie niezasłużenie szkalowana i mam pewność, że Metro Exodus będzie oceniony tak, jak być powinien.
PS - w końcu znalazłem jeden pozytywny aspekt EGS. Mam nadzieję, że znajdę ich więcej, choć przyznam, że póki co nie mogę.
Dziękuję, dobranoc.
Jak gra będzie słaba, to cyk wyłączamy oceny xD Jeszcze platforma nie powstała, a już upada.
Gra dostępna tylko na Steam. OK
Gra dostępna tylko na Epic Store. ANTYKONSUMENCIE PRAKTYKI
Tylko że tu o samego Steama chodzi. Grę na PC kupisz tylko i wyłącznie na Epicu. Exodus miał być tytułem Xbox Play Anywhere, no i oczywiście na Gogu też nowego Metro nie zobaczysz.
Sam Steam(ani Gog) w żaden sposób nie wymusza publikowania tytułu na ich platformie. Developer ma wolność gdzie i za ile chcę sprzedawać.
A Epic zmuszał kogoś? Deep Silver stwierdziło, że na Epicu dostanie lepsze warunki i tam postanowili wydać grę, to była ich własna decyzja. Czym to się różni od wydania gry tylko na Steamie, tylko na Originie, tylko na Uplayu itd.?
Deweloperzy nie decydują o tym gdzie gra będzie, takie decyzje podejmuje w większości wypadków wydawca, chyba, że mowa o grach indie to wtedy tak, mogą sobie wypuszczać grę gdzie chcą.
@dzl
A skąd w ogóle wiesz, że Steam nikogo, do niczego nie zmusza? Wiesz jakie umowy, z kim i na jakich warunkach podpisuje?
Persecuted
Nikt na to nie zwraca uwagi, bo do tej pory po prostu nie było konkurencyjnej platformy. EA, Uplay i tego typu to platformy na których pojawiają się głównie produkcje od dużych korpo. GOG to też mimo wszystko jakąś tam swoją niszę ma. A Epic Games Store to jest po prostu kopia Steama i musi z nim konkurować o wiele bardziej niż EA czy Uplay, które żyją raczej w koegzystencji. Każdy robi swoje.
W sieci można znaleźć wiele badań na temat tego, jak bardzo Steam zawodzi twórców gier. W skrócie sprowadza się to do tego, że Valve to monopolista i ma wszystko głęboko, już dawno osiedli na laurach, nic ich nie obchodzi, większość rzeczy mają zautomatyzowane a niektóre zrzucają wręcz na użytkowników. Ja się zastanawiam, skąd u ludzi tak wielki - nagły - przypływ miłości do Steam. Jeszcze wcale nie tak dawno można było czytać "steam? nie kupuje". Teraz steam jest OK. No więc drodzy gracze - Steam nie jest ok, to typowy korporacyjny bezduszny moloch, do tego monopolista i to że na jego czele stoi "sympatyczny Gaben" nie zmienia tego, że Valve ma Was głęboko. Im wcześniej zdacie sobie sprawę z tego, że pojawianie się kogoś kto zacznie Valve przeszkadzać będzie dobre również dla Was, oddanych miłośników zamordystycznej platformy Valve - tym lepiej, bo do korpo typu Valve przemawiają wyłącznie $$$ a nie Wasze dobro czy uczucia.
@Bezi2598
Pewnie że nie zmuszał. Dostali po prostu lepsze warunki i tyle.
Czym to się różni od wydania gry tylko na Steamie, tylko na Originie, tylko na Uplayu itd.?
Zależy od tego co znalazło się w umowie.
Natomiast to też działa w drugą stronę. Bo o ile Epic oferuje lepsze warunki developerom tak na obecną chwilę dużo gorsze konsumentom, przez brak funkcjonalności do których steam ich przyzwyczaił i obecnie są dla nich czymś naturalnym.
Ja na przykład bardzo często korzystam z zapisów w chmurze i trybu offline(w podróży).
Samo to, że ludzie unikają Epic Game Store jest bardzo związane z niektórymi zagadnieniami z psychologii tak jak wspomniana przeze mnie wyżej strefa komfortu.
Sam chciałbym żeby Epic wyrósł na zdrową konkurencje dla Steama ale obecnie swoimi działaniami wyrządzają sobie więcej szkód niż pożytku.
dzl - jak nie zmusza? :D
Miałeś - steama, platformy danego wydawcy, parodie zwaną gog-iem ( o ile szanuje za gry drm-free to oferują zasadniczo same starocie i maja cholernie ograniczony zasięg) i nic więcej ..
I albo sprzedawałeś grę na steama (gog pokazał swoja "sile" przy gwincie - gdzie twórcy musieli zacząć sprzedawać na steamie) albo nie miałeś jak się wybić ..
https://www.allkeyshop.com/blog/buy-metro-exodus-cd-key-compare-prices/
o patrz juz nie tylko w jednym sklepie są klucze :P
plus zaczynają wprowadzać funkcje - zaczęli z złotówkami i zwrotem gier (coś co steamowi zajęło grubo ponad 10 lat każda z tych funkcji) - nadchodzą recenzje .. więc może być ciekawie za jakiś czas
Sam chciałbym żeby Epic wyrósł na zdrową konkurencje dla Steama ale obecnie swoimi działaniami wyrządzają sobie więcej szkód niż pożytku.
W długim okresie opłaci im się to bardzo. Na początek przyciągają wydawców bardzo dobrymi warunkami, starają się mieć coś czego nie ma konkurencja. EG po prostu próbuje choćby zbliżyć się rozmiarami do Steama. Jak ten krok osiągną to dopiero będzie można mówić o prawdziwej konkurencji. Na razie to jest bardzo agresywne wbicie się na zmonopolizowany rynek. To nie jest takie łatwe, ale akurat metody które stosują mogą się sprawdzić.
Natomiast to też działa w drugą stronę. Bo o ile Epic oferuje lepsze warunki developerom tak na obecną chwilę dużo gorsze konsumentom, przez brak funkcjonalności do których steam ich przyzwyczaił i obecnie są dla nich czymś naturalnym.
Sklep się rozwija bardzo szybko, jestem pewien, że pojawi się większość rzeczy których obecnie brakuje. Tego samego nie można powiedzieć o Steamie. Przez ile lat ich platforma wyglądała tak samo? Chyba dopiero ostatnio był jakiś większy update z nową skórką, z czatami grupowymi i paroma innymi nowościami. A tak, przez lata nic.
Jak ten krok osiągną to dopiero będzie można mówić o prawdziwej konkurencji.
Dokładnie Bezi i wtedy również przyjdzie czas na oceny :]
Ale co chcesz tym udowodnić ? Być może korpo zaczyna sobie uświadamiać, że mogło dać d... akcją taką, jak ta i chce karać za to graczy? Nie wiem to ma być okay czy jak? Nie mówię tu teraz o piratach etc, oni by i tak nie kupili gry. Szczerze to śmieszne jest to, jak kolejna korporacja robi co chce, a ludzie biją jej brawo, jadąc przy tym na inną korporację. Btw odrazu mówię nie jestem żadnym zwolennikiem steam.
Pozdrawiam
Of course, this is the opinion of only one developer and not of the entire studio or the publisher, however it shows how nervous some of 4A Games’ developers actually are.
Nie przesadzałbym z tym dramatyzowaniem.
Zaraz zaraz ...
Wydawca podejmuje kontrowersyjną decyzję, że jego gra będzie dostępna jedynie na NOWEJ platformie, ktorej siły i zasięgu NIKT nie jest na obecną chwilę ocenić i za ewentualną słabą sprzedaż chce obwiniać graczy ?
Coś mi tu nie gra ...
Jeśli powodem bojkotu świetnej gry (zakładając, że Exodus taki jest), ma być niechęć do przełamania monopolu Steama i dodatkowej ikony na pulpicie, to znaczy, że rynek pc to chore miejsce.
@stami @poltar
Czytajcie ze zrozumieniem, wypowiedź z linka należy do jednego z DEVELOPERÓW 4A, nie do wydawcy. Oznacza to mniej więcej tyle, że jest to spontaniczny, pozbawiony jakiejkolwiek mocy sprawczej wpis sfrustrowanego człowieka, który włożył w produkcję tej gry serce (tego akurat odmówić Ukraińcom z 4A nie można), a banda degeneratów pluje mu teraz w twarz, grożąc, że owoc jego pracy ukradnie (zasłaniając się dziecinnymi wymówkami). Deep Silver raczej na pewno to zdementuje, bo PC to jednak zbyt duży rynek i zbyt łakomy kąsek dla wydawców, ale cała sytuacja dosyć dobrze oddaje nastroje wśród pracowników 4A (którzy ponoć ostatnie chwile przed premierą poświęcają właśnie na szlifowanie wersji PCtowej). Chyba, że 4A w międzyczasie zmieni wydawcę albo zdecyduje się działać bez niego... Odgrażajcie się dalej, na pewno się to nam opłaci.
Jasne, jestem w stanie zrozumieć niezadowolenie z powodu tego co zaszło, ale żeby usprawiedliwiać tym okradanie innych ludzi? Gdyby komuś faktycznie zależało na zamanifestowaniu swojego niezadowolenia i na przekazaniu Deep Silver "wiadomości", poczekałby rok i kupiłby grę na Steam. Tutaj jednak widzimy zwykłe złodziejskie szumowiny, dorabiające ideologię do swojego żałosnego postępowania. Mnie też by szlag trafił w takiej sytuacji, więc ta pełna rozgoryczenia wypowiedź ukraińskiego developera mnie zupełnie nie dziwi...
Przyznaję, mój błąd. Nie wiem kto to 4A, nigdy mnie ta seria nie interesowała, jest wg mnie słaba, dlatego tez tej odsłony i tak bym nie kupił, niezaleznie czy na Steam czy na Epic. Stąd błąd i mylenie wydawcy z developerem.
Ogólnie jednak niech frustracje 4A wylewa w takim razie na wydawcę i jego głupie decyzje. Ex na Epic? Rozsądniejsze byłoby wydanie i tu i tu. Może nie byłoby hajsu na starcie, ale byłby zdecydowanie szerszy rynek zbytu i zasięg sprzedaży. I przede wszystkim to co niektórych cieszy - konkurencja - mając dwie platformy sprzedaży może wywiązałaby się jakaś rywalizacja skutkiem której byłyby jakieś korzyści dla graczy i twórców. Teraz nie ma żadnych.
"Scynet also claimed that those that decide to pirate the game would have done so, regardless of this timed-exclusive deal, and those are not the players that the developers target."
Nie wiem co w tym zdaniu jest niezrozumiałego, ale najwidoczniej coś dla Ciebie jest. Nigdy nie popierałem piractwa i popierał nie będę. Sam zrobiłem cancel aurory, bo taka akcja 2-3 tyg przed premierą jest dla mnie bardzo słaba, co nie znaczy, że będę ściągał pirata. Proste oleje tytuł, może zagram może nie. Wszystko zależy od mojego nastroju za rok. End of story.
P. S. Tak wiem, że to jeden z dev.
Złodzieje, szumowiny, degeraci - ty się Perse retoryki chyba od polskich polityków uczysz:P Wyluzuj, bo brzmisz tak samo głupio, jak ludzie o których piszesz.
Co do gry, kij im w oko. Niezależnie czyja to decyzja, nie zamierzam w to grać. Jestem za konkurencją, ale to jak zostało to załatwione w tym przypadku, jest tak antykonsumenckie, że aż głowa boli.
Jest od groma dobrych gier, więc będę wspierał tych twórców i wydawców, którzy nie mają mnie w dupie.
Bardzo są wyszczekani zwłaszcza, że to rynek PC im wypromował markę, gdy znana była z bugów i koszmarnej optymalizacji - kilka innych przez to wylądowało na śmietniku growej historii, im dzięki świetnie wykreowanego uniwersum Głuchowskiego się upiekło. Skoro oni do potencjalnego klienta odzywają się w taki sposób to krzyżyk na drogę, czarna lista i nie kupię ich gry na jakiejkolwiek platformie(a rozważałem kupienie Exodusa na ps4 jakiś czas po premierze). Żeby było jasne - żadnego piractwa nie popieram, nie ściągnę gry z torrentów. Jeżeli jednego z devów 4A tak bardzo boli to, że grupa małolatów niegrająca pewnie nawet w poprzednie części nierozsądnie ogłasza, że spiraci grę(której pewnie i tak by nie kupiliby na steamie) to wiele mówi także o ich docelowej kategorii wiekowej, zapewne kolejna "dorosła" gra.
Polityka Epicu jest denna. Kupowanie producentów, teraz OPTYMALNA możliwość recenzji, byleby więcej z tego mieli twórcy gier a nie sami gracze. Czy ktoś sobie wyobraża brak ocen gier na metacitic, steam i innych stronach, gdzie system oceniania to chleb powszedni?
Sklep jest od kupowania. Od recenzji są portale "okołogrowe". Tyle w temacie.
Epic otworzył zwykły sklep jakich sporo w necie - bez zbędnych opcji. A te wszystkie spiskowe teorie steam'owych trolli są po prostu śmieszne. Napisałby jeden z drugim, że ma fanboy'owy ból tyłka i nie robił zamętu.
Mam nadzieję, że inni wydawcy pójdą śladem Epic i Valve znowu będzie musiało obciąć tą 30% marżę. Może w końcu wezmą się za tworzenie gier i zarabianie na nich. Nie można wiecznie pasożytować na innych, to się w końcu zemści (tutaj mamy właśnie przykład).
Na Steamie system ocen to kiepska sprawa, ludzie słabo oceniają poprzednie gry z serii Metro tylko dlatego, że ostatnia część nie jest dostępna na Steam, lepiej byłoby, gdyby ten sklep Epic nie miał takiego systemu ocen, lub był moderowany.
Po to steam ma podzielone oceny, aby hejt nie zaburzył ogólnej oceny.
Lepiej byłoby, gdyby ten sklep Epic nie miał takiego systemu ocen, lub był moderowany. Ta najlepiej w taki sposob, żeby tylko pozytywne oceny były.