Resident Evil 3 Remake przed Resident Evil 8? Plotki o przyszłości serii
Ile ja bym dał za remake Silent Hill z psx, to najlepsza gra na psx z horrorów ... :(
Remake 2 świetny a niebawem będą wychodzić DLC do 3 oddzielnych historii.
Remake 3 jestem za ale najpierw VIII. Siódemka była na świetnym poziomie i był chciał następną część historii a nie remake 3. Jak wyjdzie remake 3 na mechanice 2 a pewnie tak będzie to na pewno kupię. Jednak najpierw niech zrobią VIII a potem remake.
Ps. Dlaczego zrobili remake 2 teraz mówią że będzie remake 3 a nie zrobili remake 1 ?
"Dlaczego zrobili remake 2 teraz mówią że będzie remake 3 a nie zrobili remake 1 ?"
Przecież remake istnieje już od bardzo dawna.
W 2016 wyszedł RE 1 Remake :P
No to nie było głośno o nim aż tak jak o remake 2. Jak teraz obejrzałem kawałek to mechanika zupełnie inna. I ta już mi się nie podoba.
"No to nie było głośno o nim aż tak jak o remake 2. Jak teraz obejrzałem kawałek to mechanika zupełnie inna. I ta już mi się nie podoba."
Remake pierwszej części jest najbardziej wierny oryginałowi, tak mniej więcej prezentował się oryginał. Remake dwójki to właściwie nowa gra. Moim zdaniem warto dać szansę pierwszej, ponieważ jest naprawdę dobra, a jak zagrasz w jedynkę, a później w siódemkę, to zobaczysz jak bardzo te dwie części są podobne i ile jest ukłonów w stronę klasyka.
Ten remake jedynki o którym mówicie wyszedł w 2002 roku na game cube'a. Wydanie z 2015 to jedynie przypudrowana wersja tej gry wydana na inne platformy i dlatego nie było o tym głośno.
Więc owszem technicznie remake RE1 istnieje od dawna, ale w porównaniu do nowego RE2 to jest zabytek z innej epoki.
"W 2016 wyszedł RE 1 Remake :P"
Hydro nie wprowadzaj ludzi w błąd.
Remake 1 wyszedł w 2002 na Gamecube.
A w 2015 był remaster tej gry na Piecu i Ps4.
Tylko, że ten "remaster" kompletnie nie wygląda jak jedynka z GC (a oryginał to już w ogóle). Zawsze w remasterze podbita zostaje jedynie rozdziałka i dostosowane zostaje sterowanie do dzisiejszych standardów. Tymczasem ten "remaster" jest zrobiony na zupełnie nowym silniku. Graficznie to niemal całkowicie inna gra. Praktycznie wszystko zostało pozmieniane. W niczym (poza odwzorowaniem ukladu plansz i potworów/sztywnych oraz zachowaniem statycznej kamery) nie przypomina in remake'u z GC. Nawet muzyka w wielu miejscsch jest zupelnie inna. Dlatego jeśli faktycznie nazwano to dzieło remasterem, to ciekawe, jakby wyglądał remake :P
Hydro przecież ten remaster tylko lekko podrasował grę pod względem grafy:
zwiększono maksymalną rozdzielczość ekranu oraz dodano kilka efektów z dx11. Ta gra po prostu świetnie wygląda na 2002 rok i bardzo wolno się starzała.
Sądzę, że na tegorocznym E3 ogłoszą Resident 3 Nemesis Remake, premiera w przyszłym roku, ewentualnie za dwa, bo właściwie 3 jest bardzo podobna do 2, a w przyszłym roku ogłoszą ósemkę i premiera będzie rok po trójce.
Szczerze wydaje mi się, że taka kolejność przyniesie Capcomowi najwięcej gotówki, ponieważ fani już od dawna pragną odświeżenia tej części. Do tego sporo nowych graczy chce poznać historię od początku, a skoro od zera do dwójki jest odświeżona, to trójka wydaje się priorytetem. Oczywiście sam bym chciał poznać kontynuację w ósmej części, ponieważ siódma według mnie w świetny sposób wróciła do swoich korzeni serwując nam naprawdę porządną Rezydencję Zła. Mam nadzieje, że jednak nie odejdą od FPP, jeśli to ma być kontynuacja wydarzeń z siódemki, ponieważ według mnie pasuje do tego stylu naprawdę dobrze.
Z przyjemnością będę śledził informacje o tych dwóch projektach :) I po cichu liczę, że Code Veronica X również doczeka się remake'u :)
Tak będziesz miał remake za rok. Przecież RE2R to kompletnie nowa gra i tworzono ją dosyć długo. Pierwsze plotki o grze pojawiły się chyba ze 3 lata temu. Remake Nemesis to najwcześniej 2021.
Ale mają już gotowy silnik gry więc pewnie i produkcja będzie szybsza (Patrz Assasins Creed)
Silnik z R2R był już wykorzystany wcześniej w RE7. To, ze masz gotowy silnik wcale nie oznacza, że z gra im szybko pójdzie. Produkcja dzisiejszych gier AAA jest bardzo czasochłonna i długa. Aczkolwiek, koncept, świat, scenariusz mają już zrobiony.
Poza tym Ubisoft ma kilka ekip do klepania tych asasynów. Wątpię, żeby Capcom też był taki rozwinięty.
"Tak będziesz miał remake za rok. Przecież RE2R to kompletnie nowa gra i tworzono ją dosyć długo. Pierwsze plotki o grze pojawiły się chyba ze 3 lata temu. Remake Nemesis to najwcześniej 2021."
Bardzo możliwe, że tak będzie, nie przeczę temu. Wydaje mi się jedynie tak, ponieważ trójka i dwójka były bardzo do siebie podobne, nawet część lokacji jest taka sama, więc już tak jakby część roboty mają za sobą.
Nie mniej, czy za rok czy 2021 i tak będę grał z uśmiechem na ustach :)
No ja nie wiem, czy będę grał z uśmiechem, bo im starszy jestem tym mniej mi się już chce grać, hehe. Niemniej jednak, też czekam.
marcing805 Silnik z R2R był już wykorzystany wcześniej w RE7. To, ze masz gotowy silnik wcale nie oznacza, że z gra im szybko pójdzie. Produkcja dzisiejszych gier AAA jest bardzo czasochłonna i długa. Aczkolwiek, koncept, świat, scenariusz mają już zrobiony.
ale nie zapominaj, że akcja 3 dzieje praktycznie w tych samych miejscach co w dwójce, tylko w innych odstępach czasowych, więc co najmniej połowę lokacji mają zrobioną
trójka zaczyna się parę godzin przed re2 i kończy parę dni po jej zakończeniu, dlatego na końcu re2 nie widać pięknego grzyba atomowego w tle
Też z przyjemnością zobaczyłbym totalny remake 3 pierwszych części Silent Hilla. Ale głupie Konami zarżnęło swoje marki i robi z nich pachinko. Dziwi mnie hejt na EA czy Activision, kiedy to wielka firma sprzed lat, jaką była Konami tak bardzo za przeproszeniem sra na obecnych graczy i nic nie robi ze swoimi markami. To jeszcze firma japońska.
Raz zrobili to wyszła katastrofa... Nie lubię jak robią odświeżone wersje, ale zmieniają soundtrack czy jakiś ważny element rozgrywki. Konami jest chyba w innym miejscu niż Capcom, który może zarobić na pewnych markach jak Street Fighter czy Monster Hunter. Bez Kojimy nie ma MGS'a, jakieś zwroty w stronę mobilnych gier, mało marek, PES miażdżony od lat przez FIFĘ, nie ma za bardzo gdzie się podciągnąć. Dobry remake SH1-3 mógłby dać im nowy oddech, ale czy zrobią to po pierwszej wpadce z wersjami HD i czy mają środki. Bo chęci nie wierze, że nie ma - lud woła od lat.
A tymczasem RE2 trafiło do nowego sklepu zwanego CODEX :) cos cienko Denuvo idzie.
Syzbko poszło, choc kupiłem oryginał to Denuvo nie stanowi juz jakiegoś dużego problemu. W takiej sytuacji nie wróżę dobrej sprzedaży Metro, choć też kupiłem preorder na STEAM.
Denuvo 5.5 padło, pewnie teraz Denuvo klepie na szybko 5.6 co by na premiere Metro zdążyć. Jeśli nie zdążą Metro padnie w dniu premiery :D
To zła wiadomość dla Capcom, ale dobra dla tych, co grę zakupili, bo jeżeli nie mają w planach dlc, to szybko Denuvo porzucą.
Jakby tylko zrobili remake RE1 na tym samym silniku co remake RE2... To by mnie zdecydowanie zachęciło do zapoznania się z tą serią.
@elosidzej
Ile ja bym dał za remake Silent Hill z psx, to najlepsza gra na psx z horrorów ... :(
Saj spokój. Nawet 2 nie da się na PC normalnie kupić. A jest fajny zestaw fixów Enhended Edition.
Nigdy nie grałem w żadną cześć, dlatego mam pytanie. Lepiej zaczynać od jedynki i grać zgodnie z kolejnością premier poszczególnych części, czy zaczynać od RE 0 i grać zgodnie z chronologią serii?
Zero wyszło później niż trzy pierwsze części, więc jeśli nie chcesz, bo nie odpowiada ci sterowanie jednocześnie dwiema postaciami to nie musisz, nie jest też jakoś wybitnie dobra. Możesz zacząć od jedynki i jechać z główną serią, czyli dwójka, trójka, czwórka, piątka, szóstka i siódemka. No chyba, że chcesz jechać zgodnie z czasem gry, to wtedy jest trochę bardziej skomplikowana sprawa.
Mechanika gry raczej mi nie przeszkadza. Najbardziej zależy mi na zrozumieniu historii, dlatego bardziej skłaniam się ku grze zgodnie z czasem gry. Tylko nie wiem, czy to jest dobry pomysł?
EDIT
Z tego co udało mi się dowiedzieć na GOL'u chronologia wygląda mniej więcej tak:
RE 0
RE 1
RE 2
Code Veronica X (bo kontynuuje historię Claire)
RE 3
RE 4
Revelations
RE 5
Revelations 2
RE 6
RE 7
Warto grać w tej kolejności, czy lepiej nie kombinować i grać zgodnie z momentem premier kolejnych części?
"Mechanika gry raczej mi nie przeszkadza. Najbardziej zależy mi na zrozumieniu historii, dlatego bardziej skłaniam się ku grze zgodnie z czasem gry. Tylko nie wiem, czy to jest dobry pomysł?"
Jeśli zależy ci na historii to graj chronologicznie, lepiej poznasz lore tego świata :) Na twoim miejscu też bym tak zrobił
"Warto grać w tej kolejności, czy lepiej nie kombinować i grać zgodnie z momentem premier kolejnych części?"
Zdecydowanie warto, w ten sposób najlepiej poznasz historię, a jak dojdziesz do siódemki to wyłapiesz wszystkie odniesienia do poprzednich części :)
Tylko z góry uprzedzam, że od Code Veronica X możesz się odbić, to najtrudniejsza część z całej serii i naprawdę wielu graczy nie dotarło do końca, jednak w mojej opinii jest ona najlepszą częścią, a po niej siódemka :)
Dzięki wielkie za odpowiedź. W takim razie będę zaczynał od RE 0.
Spróbuję jakoś dotrwać do końca Code Veronica X. Jak się nie uda, to trudno :)
Większa część serii się zestarzała mechanicznie, graficznie albo jeszcze inaczej. Szkoda byłoby popsuć sobie odczucia z powodu archaizmów. Dlatego jeszcze niezaznajomionym polecałbym grać w najlepsze części (w swoim stylu). 2remake>7>4>RE1remaster i jeżeli w tym momencie będziesz kupiony, to dopiero wtedy chronologicznie czy jak tam jako nowy fan będziesz chciał.
@topyrz
Ja mam bardzo dużą tolerancję do mechaniki gier. Nie mam problemu z graniem w gry z końcówki lat 90-tych XX wieku. Przykładowo, w zeszłym roku dopiero pierwszy raz zagrałem w Thiefa, który premierę miał 20 lat wcześniej i nie miałem problemów z przyswojeniem mechanik. Drugi przykład to mój niedawny powrót po jakiś 16-17 latach do pierwszej części Kangurka Kao, w którego grałem w dzieciństwie (ale nigdy wcześniej go nie skończyłem) i również nie miałem problemów z mechanikami.
Najpierw spróbuję rozpocząć od RE 0 i dopiero kiedy się od tej części odbiję, zastosuję się do twojej rady i zacznę od najnowszych części. Ja mam taki trochę growy fetysz, że lubię zaczynać przygodę z seriami gier od możliwie jak najstarszych części. Dzięki temu nie mam potem problemów z zagraniem każdą grę z danej serii. Przykładowo, sporo osób ma problem graniem w pierwszą część Wiedźmina, bo wcześniej zagrali w nowsze części i nie są w stanie przyzwyczaić się do archaizmów jedynki. Ja takich problemów nie miałem :)
Wtrącę swoje 3 grosze. W zeszłym roku zaczynałem swoją przygodę z serią i na start poszedł Resident Evil 1 Remake HD. Gra ma parę archaizmów, ale nie przeszkadzały one mocno w zabawie, część z nich była wręcz bardzo urokliwa. Grafika dzięki zastosowaniu rysowanych teł wciąż wygląda całkiem nieźle i tutaj gra kompletnie nie ma się czego wstydzić. RE0 to ten sam silnik więc powinno być podobnie, choć AFAIK gameplayowo stoi nieco niżej niż RE1 (tak słyszałem, sam dopiero będę ogrywać). W każdym razie jak ktoś nie ma skrajnej alergii na gry starsze niż sprzed 5 lat (a z tego co piszesz to jej nie masz) to te gry spokojnie obronią się i dziś.
@Czarny Wilk
Dzięki za opinię. Jeszcze bardziej utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że warto zacząć od wcześniejszych części serii :)
Bardzo fajnie! Szkoda że Capcom nie przeportuje oryginalnego RE1, RE2, RE3 na steama :D
Capcom teraz robi jedne z najlepszych gier tej generacji. Resident Evil 7, 2. Monster Hunter World. A za rogiem obłędnie wyglądające DMC V. Niech coś ruszą temat z Deep Down I Dragons Dogma 2 i będzie pozamiatane. RE 3 Remake jak i 8 to pewniaki.
Bardzo czekam na ósemkę i bardzo liczę na zachowanie tonu, stylu z siódemki.
Codex w przeciwieństwie do CPY zawsze usuwał zabezpieczenie, a nie je obchodzil. Tutaj na pewno jest identyczna sytuacja. Gdyby nie rtx, na pewno bym zainplementował cracka.
Przecież grasz na piracie. Już się bardziej nie ośmieszaj.