Najlepsze cosplaye - Senua z Hellblade
Czy tylko ja uważam, że całe te "zjawisko" cosplayu, jest kompletnie pozbawione sensu i nie jest w żadnym stopniu ciekawe/interesujące?
@Kamook na pewno nie tylko Ty, troche ludzi na świecie jest o najróżniejszych poglądach, gustach itp.
Także dzięki za info, wpisuję sobie nick Kamook w dzienniczek w którym kolekcjonuje ludzi, którzy lubią pisać pod postami, że ich to nie interesuje.
Polecam jeszcze wejść w jakieś przepisy i popisać komentarze "nie jadłem tego, nie próbowałem, nie lubię gotować", też zawsze przydatne info.
Miałem nadzieję że ktoś wyjaśni mi sens takich inicjatyw, ale mimo wszystko dzięki. Zapisuje sobie w dzienniczku, Sarseth forumowicz który odpowiada na komentarza kompletnie ignorując treść komentarza na który odpowiada. Polecam jeszcze odpowiedzieć komuś, kto zastanawia się dlaczego ludzie jeżdżą terenówkami w wolnym czasie, informacją o ceni bambusa w Kazachstanie.
Miałem nadzieję że ktoś wyjaśni mi sens takich inicjatyw
Fajne cycki.
Czy jesteś usatysfakcjonowany?
@Leo Tar no i to jest argument ;D
@Kamook a jakiej DOKŁADNIE odpowiedzi oczekujesz? ale DOKŁADNIE ! speak, and I will listen... and maybe answer !
Sam kostium wygląda naprawdę dobrze, ale wszechobecny photoshop, aż wylewa się z ekranu...
@Kamook Sens cosplay'u tkwi w wyrażaniu bycia fanem danej postaci przez odtworzenie jej wyglądu. To wymaga czasu, warunków fizycznych (jak typ urody) i zdolności technicznych do odtworzenia kostiumu i obróbki zdjęcia. Cosplay to nie zabawa dla domorosłych modelek, bo fani postaci dadzą popalić
Fajne, ale patrząc na takie (nie pierwsze) zdjęcia aż prosi się ankieta:
Jak myślisz - czy da się wpakować jeszcze więcej "fotoszopowego emejzingu"?
Cosplay to pasja jak każda inna i przez niektórych doprowadzona do rangi sztuki. Od wielu lat chadzam na Pyrkon i widzę jak te kostiumy z roku na rok wyglądają coraz lepiej. Ci zwykle młodzi ludzie tworzą je miesiącami, a nawet latami. Słyszałam też o cosplayerach, którzy tworzą teraz kostiumy filmowe i teatralne. Wielki szacun.