Sekiro stawia na inną formę narracji niż Dark Souls
Jak to, bohater ma sztuczną rękę? Dlaczego jeszcze nikt nie protestuje, że samuraj ma mechaniczna cyber-piąchę?
No zobaczymy jak im wyjdzie tradycyjna fabuła - siłą DSów był minimalizm w tej materii i przez to minimalizacja japońskich kalek.
"świat ma być zawierać być pełen detali i zawierać dużo mistyki oraz elementów typowych dla średniowiecza" autor chyba nie mógł się zdecydowac :P
A dalej stawia na flustracje czy będą też poziomy trudności normalne to mnie w pierwszej kolejności ciekawi.
Będziemy się wkurzać jak zawsze.
Stawia na trudność i to bardzo dobrze, jeśli nie dajesz rady, nie graj albo naucz się grać.
Nigdy nie zrozumiem tego przekonania że, DSy są "trudne". Jeśli nawet ja, stary pryk który ma wolniejszy refleks niż młodziaki i z padem mam styczność raz na pół roku, daje radę przejść te gry; to nie widzę problemu, żeby inny gracz nie mógł. Jedyną "trudnością" w tych grach jest twoja cierpliwość i chęć do nauki walki.
Jedyną "trudnością" w tych grach jest twoja cierpliwość i chęć do nauki walki
A czy właśnie nie to jest definicją trudności? Jeśli musisz włożyć więcej czasu w naukę czegoś, znaczy że coś jest trudniejsze dla ciebie.
Ale fakt, soulsy specialnie trudne nie są, jest dużo możliwości, żeby się "wyfeedowac" i przejść przez grę jak czołg.
Robisz ten błąd kolejny raz, więc to nie literówka tylko niewiedza.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Frustracja
Wydaje mi się, że ma coś wspólnego z grypą, pierwszy człon słowa na to wskazuje
Jak to, bohater ma sztuczną rękę? Dlaczego jeszcze nikt nie protestuje, że samuraj ma mechaniczna cyber-piąchę?
Pewnie dlatego, że jest to gra fantasy i nie jest reklamowana jako historycznie poprawna ;D
Ale nikogo nie interesuje czym są dla ciebie gry.
Mają więcej pole do popisu dzięki rezygnacji z trybu "co-op" i mapki "multi-single".
Mam nadzieję, że gra zachowa nieliniowość w eksploracji (można wcześniej wejść do miejsce z silniejsze potworki) i będą opcjonalne lokacji, co doda tylko więcej uroku i satysfakcji.
A ktoś wie na ile Pan H. Miyazaki trzyma pieczę nad tą narracją ? :D Jego właśnie pomysłem była ta "ukryta fabuła" w souls'ach i bloodborne. Nie wiem jak tam reszta, ale ja cholernie szanowałem ten sposób prowadzenia fabuły.