Jarosław Kaczyński, wicemarszałkowie PiS Beata Mazurek i Ryszard Terlecki zasiedli w ławach sejmowych chwilę po tym, jak Sejm uczcił pamięć zamordowanego Pawła Adamowicza. Tym samym nie uczcili oni minutą ciszy w sejmie pamięci prezydenta Gdańska.
Nieładnie, bardzo nieładnie. Człowiek, który odprawia miesięcznice, zmuszając ludzi do smucenia się katastrofą Smoleńską, stawia pomniki i obraża zdradzieckie mordy, tym razem miał to w nosie.
Czym się różnił Lech od Adamowicza?
A spodziewałeś się czegoś innego? Jak człowiek który nie ma w sobie żadnych dobrych emocji miałby ukazać jakieś współczucie, żal czy zwykłą przyzwoitość?
Prosimy o nietworzenie wielu wątków poświęconych temu samemu zagadnieniu i kontynuowanie dyskusji w którymś z już istniejących związanych z tym tematem - na przykład tutaj https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14788797&N=1