W 2018 roku Fortnite zarobił 2,4 mld dolarów
A niedawno redakcja wypuściła artykuł "Pecety w opałach. Czy granie na komputerach jest już w kryzysie?" Wygląda na to, że nie są i długo jeszcze nie będą.
Czyli jak zwykle darmowe gry są najdroższe. Stare poznańskie przysłowie "za darmo umarło" zawsze na czasie.
i jeszcze jeden powód by pluć na Bluehole za to co robią z PUBG , a raczej czego nie robią
@arachno
Ale zwróć uwagę, co generuje te zyski. Nie są to dopracowane gry dla jednego gracza a badziewne sieciówki nastawione na mikrotransakcje. Dla mnie jako gracza starszej daty(powoli dobijam do trzydziestki i wychowałem się na pierwszych COD'ach, MOH AA i GTA Vice City) jest to tragedia.
Dla Ciebie też znajdą się produkcje godne pochylenia się nad nimi. To że większość gra w spłycone, proste, nieskomplikowane gry nie jest żadną nowością. Każde medium to przeżywało i przeżywa.
@arachno
A czytałeś tamten artykuł? Do końca? Nie pominąłeś ostatniego akapitu? ;)
Musiałem sprawdzić co to za gra jest na 2 miejscu. Tyle kasy, a nigdy o niej nie słyszałem.
To tylko pokazuje że nie ma sensu robić dobrych gier single tylko F2p wypchane mikropłatnościami, mam nadzieje że żaden Dev tego nie przeczyta.,
Gier F2P jest cała masa i nie każda zarabia tyle pieniędzy. Owszem, opłaca się robić takie gry o ile... będzie się miało szczęście i staną się z jakiegoś powodu popularne, natomiast dobre gry single player jakie np. tworzy sony, zawsze dadzą pewny zysk, a z pewnością pewniejszy niż F2P, których popularność zależy od szczęścia twórcy.
Współczuję nowemu pokoleniu graczy. Niezłe ich strzyga na tych nowoczesnych grach. 2 miliardy wyrwane nowoczesnym graczom nieźle. Nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Każdy wydaje pieniądze na co ma ochotę. Taka gra to po prostu hobby. Gdyby ktoś wydawał setki złotych na kolekcję szachów to ok, a już na grę komputerową nie? Hipokryzja.
Nieno niech wydaje. Po to całe korporacje i systemy dojenia kasy powstają jak jest kogo strzyc to się strzyze. Frankowocze mi się przypomniały. Ja tylko z perspektywy osoby uswiadomionej piszę.
Nikt cię nie zmusza do kupowania, więc z czym masz problem?