Spędziliśmy 5 godzin z grą Metro Exodus - nowy gameplay i zapowiedź
Pierwsza gra jaką kiedykolwiek preorderowałem. Zawsze unikałem tego, ale teraz hype jest po prostu zbyt wielki!
Ten brak wymiernej nagrody trochę martwi. No bo po co np. eksplorować i oczyszczać poboczne lokacje z mutantów, skoro to tylko zużywa drogocenne surowce? Chcąc grę wymaksować i wbić achievementy na pewno będzie to konieczność, ale w innym wypadku?
Pewnie będzie zachęcało tak jak w poprzednich częściach. Najwięcej amunicji, szczególnie wojskowej, a także filtrów zawsze leżało w bocznych tunelach.
"skoro to tylko zużywa drogocenne surowce"
Zawsze mogą dać sklepik w grze i w nim kupować surowce
@siera97
No właśnie we wcześniejszych odsłonach wabikiem było to, że z takich opcjonalnych wypadów zawsze wychodziło się na plusie i zazwyczaj ze sporym zastrzykiem amunicji wojskowej (robiącej tam za walutę). Tutaj - jak donoszą autorzy rozlicznych zapowiedzi - tak dobrze nie ma i ponoć eksploracja jedynie utrudnia posuwanie fabuły naprzód, bo znacznie uszczupla zapasy, dając w zamian niekoniecznie użyteczne modyfikacje broni.
To znaczy nie do końca ufam takim twierdzeniom, bo o poprzednich odsłonach też niektórzy też tak mówili, a ja przechodząc Last Light na najwyższym poziomie trudności znajdowałem więcej zapasów, niż byłem w stanie unieść (o ile wyższy poziom trudności obniża ilość lootu wyrzucanego przez wrogów po śmierci, tak nie rusza on skrytek, więc eksploracja daje zawsze tyle samo gratów).
Zobaczymy jak wyjdzie.
Ja bym wolał żeby akcja w 80% rozgrywała się w metrze bo tak na powierzchni to jakbym widział Farcry. Zobaczymy za miesiąc ale wstrzymam się do pierwszych recenzji i do tego jak to zostało rozwiązane na powierzchni.
Ale co można robić kolejny raz w tym samym metrze? Zwiedziliśmy już chyba wszystkie możliwe typy stacji, małe i duże, zamieszkane i opuszczone, przyjazne i wrogie, cywilne i zmilitaryzowane, zwyczajne i niezwyczajne (przeklęte, nawiedzone, zalane wodą, skażone, zasypane gruzem, zajęte przez mutanty itd.), a do tego walczyliśmy już chyba z każdą złowrogą siłą w tunelach, tj. z mutantami, bandytami, nazistami, komunistami, a nawet z czarnymi. Największą tajemnicę moskiewskiego metra (czyli metro-2) też już widzieliśmy. Co więc mieliby nam zaserwować tym razem? Z jednej strony ludzie płaczą z powodu wtórności gier, z drugiej sami się jej domagają... Gdzie tu logika?
Nie wiem ile razy przeszedłem Metro 2033, Last Light z 10 razy i za każdym razem bawiłem się wyśmienicie głównie za klimat. Jeśli akcja dzieje się na powierzchni i ma w nazwie Metro to nie ma sensu kompletnie.
Zwiedziliśmy już chyba wszystkie możliwe typy stacji
Nie do końca. Nie zwiedziliśmy "cała" stacja Polis, tylko 1%. No, ominęło też przykładowe stacji opanowane przed kanibale i wiele innych. Są sporo ciekawych miejsce według książki Metro i sci-fi, że można spokojnie stworzyć 1-2 kolejne części Metro.
@Rumcykcyk -> Lepiej wstrzymaj opinie, aż nie pogramy w Metro Exodus i dopiero możemy krytykować. To zależy od fabuły Metro i dostępne lokacji przez ponad 10 godzin.
Fajnie jakby rozszerzyli serię gier o książki innych autorów w tym uniwersum. Szczególnie Diakowa. Idealnie by się nadawały na grę.
Jezu, jacy ludzie mają ból że Metro będzie na zewnątrz, Ci co czytali Metro 2035 wiedzą że Artem był uzależniony od wychodzenia na powierzchnię by dowiedzieć się czy istnieje jakaś cywilizacja, a metro exodus jest zmienioną lekko kontynuacją owej książki, więc oczywistym jest że będzie się działa na powierzchni.
a metro exodus jest zmienioną lekko kontynuacją owej książki
Dobrze, że jest zmieniona, inaczej fabuła byłaby przewidywalna dla fanów książki.
Podoba mi się to, co widze choć z początku trochę się zdziwiłem tą pustynią niczym z Mad Maxa. Mimo wszystko widać, że to dalej ta sama gra a momentami czuć trochę mojego ukochanego Stalkera, co jest sporym plusem. Oby tylko gierka była dobrze zoptymalizowana i będzie dobrze. O fabułę się nie martwię, bo tytuł jest połączony z książkami, więc Głuchowski trzyma nad tym piecze.
AI w metrze zawsze było poniżej i tak już niskiej średniej z większości gier. Po gameplayach niestety widać, że nic się nie zmieniło.
Na szczęście gra też nie jest łatwa.
Na pewno nie dorówna Metro 1 i 2 ale sandbox to sandbox, postrzela się fajnie i tyle.
To nie sandbox. Wszędzie o tym piszą.
Owszem - jest to tym rozgrywki trochę przypominający gry od Crytek'a (Far cry i Crysis) tyle że bardziej rozwinięte. Gra z otwartą liniowością chyba jest najlepszym tworzenia gier. Dają długą rozgrywkę i ludzie nie narzekają na cenę gry, ale jest ciekawiej zaprojektowane jak liniowa gra, a nie wypełniona sztucznie jak typowy sandbox.
Moj pierwszy pre order od baaaaaardzo dawna, mam nadzieje ze sie nie zawiode.
Gdyby wyszedl Half Life 3 to wlasnie tak by wygladal . Tylko tutaj mamy Artema zamiast Gordona.
W zajawkach az tryska klimatem co bardzo cieszy.
Jeszcze tylko miesiac i wykorzystuje zalegly urlop.
Przecież to w ogóle inne klimaty są. Nie wiem jak porównałeś HL3 i Metro. :D
Czy w poprzednich metrach wszystkie kwestie mówione są ujęte w napisach? Bo rosyjskiego nie znam kompletnie, a klimat byłby zdecydowanie najlepszy... Jak graliście?
- po rosyjsku z napisami pl
- po angielsku z napisami pl
Głównie po rosyjsku z polskimi napisami, ale musiałem czasami przełączać się na angielski bo napisy nie obejmowały dialogów w tle.
Rosyjskiego nie znasz? No wiesz co??? A czego Was uczyli w szkole, może angielskiego? ;)
@dzl
Dzięki za odpowiedź, czyli jednak nie dało się do wszystkiego zrobić napisy.
@VanDust
ale śmieszek :P
@VanDust
Niestety w szkole uczyli mnie tylko angielski i niemiecki. Język rosyjski w ograniczonym stopniu znam tylko z CS:GO :P
Plus japoński w stopniu komunikatywnym, aczkolwiek za cholerę nie mogę rozgryźć ich alfabetu...
Jak na razie wydaje się toporna i może flustrowac na konsoli jeśli za czesto będziemy ginąć i za czesto będzie wszystkiego brakować. Nie ryzykuje i nie kupuje. Ewentualnie przynajmniej miesiąc po premierze jak okaże się dobra lub łatki usuna problemy i niedociągnięcia.