Są screeny z nowego dodatku do American Truck Simulator – Waszyngton kolejnym stanem w grze
Jest 2019 rok. Można zrobić grę ze wspaniałą grafiką, zaawansowaną symulacją i normalnym MULTIPLAYEREM. A ci od 2012 roku wydają mapki z kwadratowymi drzewami robionymi w edytorze xDDD Najgorsze jest to że ludzie to kupują i nie opłaca się pakować kasy w nową grę. Może jak już wydadzą dodatki i będzie cały świat...
Pięknie to wygląda. Sam od niedawna stałem się fanem ATS. Bardzo relaksująca i jednocześnie niezwykle klimatyczna gra. Zwłaszcza jak włączy się odpowiedni soundtrack.
@Mattjas - najważniejsze, że ludzie potrafią się tym dobrze bawić, a ceny dodatków nie są wysokie. Poza tym biorąc pod uwagę, że nie ma na rynku godnego konkurenta a duzi deweloperzy i wydawcy się nie angażują w ten rynek to gra będzie tak wyglądać, bo tej małej firmy SCS Software po prostu nie stać aby zrobić tak duży skok graficzny.
@Mattjas
Jak najbardziej można zrobić pełnoprawną grę ze wspaniałą grafiką i symulacją tylko pomyśl, jak by to wyglądało w dzisiejszym rynku gier:
-Pełna wersja gry kosztowałaby 200-250 zł.
-Za kilka miesięcy za dodatek na ciężarówkę licencjonowaną trzeba by było zapłacić 50 zł i policz x7 czy ileś tam.
W przypadku SCS jest tak, że ciężarówki z licencją robią za darmo, tak samo teraz z odświeżaniem mapy podstawowej w ETS 2, a nikt im tego nie karze robić.
A jeśli chodzi o rozszerzanie map to chcą za to pieniądze, ale w tej zawartości jest to, co powinno być, klimat miejscówek i krajobrazu (ukształtowanie terenu).
Gra sama w sobie jest droga (w przypadku ETS 2) ale ta cena znacznie spada, jeśli odrzucimy zbędne malowania krajowe, hallowen, dragon itd. I inne dodatki typu pirate, national flags... (mnie akurat te dodatki nie są potrzebne) i wychodzi na przecenie 220-250 zł. ze wszystkimi rozszerzeniami mapowymi + wszystkie typy odpowiednich transportów naczep z innymi pierdółkami.
Co do dzisiejszego newsa dot. ATS, moim zdaniem Waszyngton nie będzie samotnym stanem w tym dodatku, bo musielibyśmy się dostać przez Oregon, co oznacza, że należałoby płacić również za Oregon, żeby się dostać do Waszyngtonu, no chyba, że z Californi zrobią prom, tylko nie wiem, czy w Ameryce są promy. Waszyngton + Idaho jest wg mnie bardziej prawdopodobny.
A kto kupiłby dodatek Waszyngton ,bez kupowania Oregonu ?XD Bez sensu. Jak ktoś w to gra, to kupuje każdy dodatek.
Jest 2019 rok. Można zrobić grę ze wspaniałą grafiką, zaawansowaną symulacją i normalnym MULTIPLAYEREM. A ci od 2012 roku wydają mapki z kwadratowymi drzewami robionymi w edytorze xDDD
Rozmawiałem z szefem studia kiedyś, przy okazji nadchodzącego ATS i dokładnie tę kwestię wyjaśniał. Studio jest małe i muszą dobrze szacować swoje priorytety w kwestii co robić najpierw, co potem. Chętnie zrobiliby nawet wersje na konsole, ale musieliby zatrzymać wspieranie całej reszty na parę lat.
A po drugie - według ich danych mnóstwo graczy w ETS2 dysponuje starszym pecetem i ładna grafika oznaczałaby odcięcie się od ogromnej bazy wiernych fanów, których kompy nie pociągnęłby nowości. Do ostatniego momentu wstrzymywali się nawet i mieli obiekcje, by pójść dalej niż DX 9
No dobra,, mnóstwo graczy dysponuje starszym pecetem, OK rozumiem. Firma nie ma zamiaru przechodzić na nowsze technologie, bo gracze mieliby problemy - też OK. Tylko dlaczego w takim razie olewają kwestię optymalizacji? Jedno drugie wyklucza ;-) Gra potrafi przyciąć nawet na bardzo mocnych komputerach, a co dopiero na słabszych sprzętach... Po prostu, studio jest małe, znaleźli sposób na kasę i tyle. ETS 2 i ATS będą jeszcze aktualizowane przez najbliższe 10 lat.
W najbliższym czasie mają aktualizować silnik gry pod Dx 11, więc ma być obsługa na większych ilości rdzenii procesora (mogę się mylić co do tego) co powinno poprawić nieco optymalizację gry.
Ja na moim sprzęcie E5700, Gts 450 i 3GB RAM na średnio-wysokich mam średnio 30-35 Fps, więc można pograć dość płynnie na starszych sprzętach.
Fakt. Ostatnie lata, gra czasami potrafi przyciąć. Kwestia wielu patchy i dodatków. Na GTX 1050 , 8 gb ram, I3-8100, nie mam jakiś mocnych przycięć,dopiero jak wjeżdżam do tych odnowionych miast, przez moment szpetnie przytnie. Ale za to procek zaczął głośniej chodzić. Jak sobie w konsoli zwiększysz ruch pojazdów, to już wcale FPS spadają na ryj
Wyłącz lusterka oraz zmień na 3os kamerę i zobaczysz setki FPSów. Gra renderuje obraz w lusterkach i to zjada masę zasobów.
Wylacz lusterka i graj w 3 os w ATS.... To troche jakby jesc cukierka w papierku
na gtx 1060 dual 6gb gddr5, 16 GB ramu, procku intel core i5 4690k też nie pogra na full detalach. Zauważyłem te gra ma problem z cieniami. Jak dam wszystko na full to jak jadę poza miastem to jest ok. Ale jak wjadę do miasta to się zaczyna ścinać. Jednak jak dam cienie na niżesz detale to jest OK.
Wiem że w kabinie FPS są mniejsze.Ale granie w tą grę w 3os jest bez sensu. totalna zręcznościówka . Ale różnica jest duża w FPS.
Spróbuje swoje wypociny wyłożyć jeszcze jaśniej.
Cytuje użytkownika DM: ...według ich danych (przypominam że chodzi o studio SCS) mnóstwo graczy w ETS2 dysponuje starszym pecetem i ładna grafika oznaczałaby odcięcie się od ogromnej bazy wiernych fanów, których kompy nie pociągnęłby nowości. Do ostatniego momentu wstrzymywali się nawet i mieli obiekcje, by pójść dalej niż DX 9... Ok, spoko, fajowo. Ale optymalizacja nadal leży i kwiczy. Czyli z jednej strony nie przechodzą na lepszy silnik, directy, sraty pierdaty, bo gracze mają słabe pecety, ale z drugiej strony nic nie robią z optymalizacją, wręcz przeciwnie z każdą aktualizacją sprawa się pogarsza. Więc o co kaman? ;-) Gościu trochę pierniczy.
Dzisiaj sobie myślałem, że już coś powinni ujawnić :) I proszę. Przewidywalny kierunek, bo to była prawie pewne, że będą chcieć skończyć tą stronę mapki.
Ale ludzie..znowu jeden stan w roku? Takim tempem, to wszystkie stany będą za 15 lat XD prawą stronę ,zrobią trochę szybciej, bo są mniejsze stany.Więc na 3 lata, mogą załatwić nawet 16 stanów. Więc optymistyczny wariant, to wszystkie stany za 12 lat. Ło panie. Graficznie gra jeszcze daje radę,szczególnie przy wschodach i zachodach słońca, ale za tyle lat, ta gra będzie brzydka(już teraz to takie 7/10 ) Mechanika może być już taka sobie. Jak gram to tyle lat, to wydaje mi się coraz bardziej zręcznościowa . Ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia i doświadczenia.
@Mattjas . jaka to jest dla ciebie zaawansowana symulacja? Gra ma bardzo dobrą symulację. Wiadomo że nie taką jak na żywo, ale bardzo dobrą. Nie wiem czego ty od takiej gry oczekujesz? że będzie za benzynę płacił w realu ?:) Po za tym normalny Mutli i tak nie ma sensu. W dalszym ciągu byłaby taka patologia jaka jest teraz.
Przecież to jest totalne arcade... Zero fizyki, zero wpływu deszczu, zero wszystkiego.
Zero fizyki? widzę znawca XD Jak masz ustawienia fizyki na najniższy poziom, to się nie dziw. W ustawieniach masz możliwość zwiększenia wszystkiego. Możesz spokojnie wywrócić ciągnik z ładunkiem. Deszcz ma wpływ na hamowanie i przyczepność. Nie raz podczas deszczu mnie wyrzuciło. Hamujesz też dłużej. Grasz ty w to ? Arcade to było w ETS i w starszych produkcjach . W sumie jak wsiadasz za kierownicę auta, to w sumie też masz zręcznościówkę XD
Wpływ deszczu na prowadzenie jest marginalny, i właściwie to nie wpływa na prowadzenie jako takie, tylko na samą drogę hamowania. Waga ładunku bez mordowania ustawień też jest bez znaczenia, bo moc sinika ma za mały wpływ na osiągi. Gra to nie jest nawet poziom TDU mam wrażenie, albo tylko poziom TDU, czyli naprawdę łatwego simcade.
I zeby nei było - sam gameplay do mnie trafia, lubię zwiedzanie mapy i spokojną jazdę od a do b, ale po ograniu dema stwierdziłem, ze ta gra nie zasługuje nigdy na zakup - fizyka słaba, realizm jeszcze słabszy, odwzorowanie ruchu drogowego i jego zasad, zachowanie AI - to wszystko kpina, do tego technicznie przedpotopowa grafika, której nie potrafili nadrobić ani modelami otoczenia, ani paletą barw.
toyminator na pewno nie zero fizyki. Fizyka owszem jest... ale zręcznościowa ;-) Porównaj sobie prowadzenie pojazdu w Omsi, a w Euro, albo American Truck Simulator 2. Fizyka w grach od SCS przypomina bardziej zwykłe animacje (uważnie się przypatrz jak to wygląda). Jeździłeś na kierownicy w ETS 2? Bo ja jeździłem na Thrustmaster t500. Po pierwsze gra nie obsługuje 1080 stopni obrotu, ale ok, można przymknąć na to oko, bo podobno prawdziwe ciężarówki też tyle nie mają. A przynajmniej tak to sobie ludzie tłumaczą... nieważne. Inna sprawa - Force Feedback. Sprzężenie zwrotne działa na kosmicznych zasadach, jedziesz 90km/h, a kierownicą skręca się tak ciężko, jak gdyby ciągnik stał w miejscu. Realizm, tak? To już nawet w badziewnej wydawałoby się z pozoru gierce My Summer Car force feedback działa o wiele lepiej. Idąc dalej - AI. W porywach 15 samochodów na autostradzie, brak korków, brak możliwości zmiany natężenia ruchu ulicznego.
Czy to jest symulator? Tytuł gry sugeruje że tak, tyle że na serio te gry z symulatorami nie mają nic wspólnego.
Dla mnie hitem jest cwaniactwo wydawania dodatków, stanów jest 50, na upartego mogą jeszcze potem dodać dodatkowe terytoria typu DC lub Portoryko, nawet jeśli każdy dodatek będzie kosztował 40 złotych, to trzeba będzie zapłacić 2000 złotych, by móc pojeździć sobie po jednym kraju :/ Dramat. Tym bardziej, że były już 18 Wheels of Steel, gdzie można było być w Stanach, Kanadzie i meksyku. No i żeby jeszcze coś wymyślili ciekawszego, niż tylko sama jazda pośród kwadratowych drzew.
Daj pomysły, podeślij im. A dodatki po dwóch latach są za grosze. Jeśli się wstrzymasz wystarczająco długo, to będzie miał wszystkie stany za 300 zł/. Bo prędzej czy później ,będą paczki stanów. A drogo jest, bo to nisza. Każdy tego typu produkt, swoje kosztuje. Tak jak Fernbus, czy Bus simulator ,albo OMSI . Żadna z tych gier nie jest perfekcyjna, a kosztują przez długi czas drogo. A jak byś chciał kupować większe dodatki do OMSI ,to byś się nie wypłacił. To samo jest z serią o pociągach, czy symulacją lotnictwa.
Te zrzuty ekranu nijak się mają do faktycznej rozgrywki gdzie widać tylko drogę i same drzewa. Tylko na zrzutach to wygląda atrakcyjnie, a w rzeczywistości jest duża monotonność.
no a na sawannie to sama trawa i kaktusy! ale ubogo! mogli wrzucić sztuczne jeziora rzeki i domy ktorych nema!