Twórca Metro 2033 twierdzi, że żal mu Andrzeja Sapkowskiego
Facet przedstawia zdrowe podejście do tematu. Na pewno dzięki grom więcej osób sięgnęło po jego książki niż na odwrót. Korzyść obopólna, istna symbioza. Szkoda, że ten nasz ma klapki na oczach i jest uparty niczym osioł, taki to z niego smutny jegomość
Facet przedstawia zdrowe podejście do tematu. Na pewno dzięki grom więcej osób sięgnęło po jego książki niż na odwrót. Korzyść obopólna, istna symbioza. Szkoda, że ten nasz ma klapki na oczach i jest uparty niczym osioł, taki to z niego smutny jegomość
Andrzej Sapkowski to pisarz starej daty, pamiętający czasy kiedy literat miał wszystkich i wszystko gdzieś, bo tacy jak on byli najlepsi, najmądrzejsi i najświętsi. To taki stary gatunek pisarza, którego ego wraz z kolejnymi wydanymi pozycjami rosło do monstrualnych rozmiarów, a on z tego powodu myślał, że może robić za króla i świętego polskiej literatury fantastycznej. On, w swoim mniemaniu, liczył się tylko z największymi pisarzami z innych krajów, bo swoich współziomków (jeśli nawet podobały mu się ich książki, choć nigdy o tym nie wspominał) nigdy nie polecał. Mentalnie Andrzej Sapkowski jest perelowskim dinozaurem, bo wtedy pisarze uważali się za Bóg wie co. Trzeba też dodać, że w Polsce nie ma chyba bardziej nadętego literata niż pisarz fantasy/ fantastyczno-naukowy (patrz Lewandowski czy Piekara).
A no właśnie, niestety... A wystarczyłoby nieco przewartościować swoje poglądy i dostosować się do obecnych czasów. Naprawdę, korona z głowy by nie spadła...
Nie kumam co zarzucacie Sapkowi. Stworzył genialna sagę, na podstawie jego książek powstały genialne gry i teraz powstaje serial. Co miałby zrobić lepiej?
Inna inszosc, ze walczy o swoje. I bardzo dobrze, ze walczy. Każdy ma prawo dochodzić swoich praw. Jeśli nie ma racji to nic nie dostanie. Ale jeśli ma racje to dostanie to co mu się należy.
Mnie jest żal kolesia od Metro. Wytwórnia oddała mu prawa do ekranizacji bo okazało się, ze nic z tego sensownego nie da się ulepić.
"Co miałby zrobić lepiej?" lepiej się dogadać? A nie mieć teraz ból i mówienia oddajcie mnie moje piniondze
nie że nie da się nic sensowego ulepić tylko że ta "wytwórnia" chciała przenieść miejsce akcji do ameryki...
Może to i lepiej, że nie przeniosą Metra do kin - ekranizacje rzadko dostają porządnego reżysera, częściej żerują na nazwiskach znanych aktorów.
Polska społeczność graczy chciałaby chyba, żeby Sapkowski padł na kolana i dziękował za gry, a prawda jest taka, że on jako autor Wiedźmina ma prawo mieć w dupie te adaptacje.
Zachowujecie się jakby co najmniej Sapek chciał kasę od Was ;)) lepiej się dogadać? Co Wam do tego jak się dogada teraz. Nie kumam tego waszego bólu dupy ;)
@Misiaty no przecież głosujemy portfelami czyż nie? Czyli poniekąd te pieniądze pochodzą od nas.
Nie, nie głosujecie portfelami. Kupujecie produkt a nie decydujecie jak rozdzielić zarobione na was pieniądze.
Co do tego, ze chciał mniej a teraz chce więcej. Prawo daje mu taka możliwość niezależnie od waszego bólu dupy :)
No z tą genialnością sagi, to bym tak nie przesadzał. Opowiadania owszem są świetne, natomiast powieści... cóż, mam nieco inne zdanie, jednak nie jest ono złe.
Co mógł zrobić lepiej? Ano dogadać się jak normalny człowiek. Przemyśleć wszystko na spokojnie, bez niepotrzebnych emocji. Wyszło by to na pewno z korzyścią dla wszystkich - jego, fanów i kto tam by co jeszcze na tej podstawie robił. Odcinanie się od wszystkiego, obrażanie się wręcz na to co powstało później nie z pod jego ręki oraz wysnuwanie dodatkowych roszczeń na fali sukcesu innych produkcji, na których i tak pośrednio skorzystał, jest co najmniej infantylne i świadczy o poziomie jaki facet sobą reprezentuje. Przez to właśnie wzbudza niechęć do siebie jako człowieka, a nie do swojej twórczości.
I jeszcze jedno. Prawo do wysnuwania roszczeń jest zawsze, ale o efekcie decyduje sąd, a nie ty i tobie podobni :)
I bardzo dobrze, ze walczy. Każdy ma prawo dochodzić swoich praw.
Nie, Andrzej złamał umowę i to jest złe. Prawdziwe mężczyźni muszą dotrzymać słowa. Wcześniej mógł dokonać lepszy wybór podczas rozmowy z CD-Projekt i zawalił sprawę, a teraz musi się uczyć na błędach zamiast płakać o więcej pieniędzy. Bał się podjąć ryzyka, więc brał "mniejsze" pieniędzy od razu i taki jest skutek. Kto nie ryzykuje, ten nic nie zyskuje. chomik8767 ma rację. Niech on idzie za przykład twórca Metro.
Do Xan - w którym miejscu złamał umowę. Poproszę konkretne postanowienie, które złamał. Albo przestań gadać bzdury.
Całe szczęście, ze gość ma jaja i walczy o swoje. Skoro wystosował oficjalne wezwanie to znaczy ze CDP się na niego wypielo w rozmowach. Standardowe postępowanie prawników korpo. Liczy się maksymalizacja zysku bo inaczej giełdowa wydmuszka pęknie. Zobaczymy co powie sad. Tak czy inaczej zawsze mam szacunek dla ludzi którzy nie dają się dymac korpo.
Wcześniej mógł dokonać lepszy wybór podczas rozmowy z CD-Projekt i zawalił sprawę, a teraz musi się uczyć na błędach zamiast płakać o więcej pieniędzy.
To nie jest tak, że Sapkowski chce zakwestionować wcześniejsze umowy. On chce zwrócić uwagę na to, że kwota jaką zarobił na sprzedaży praw jest nieproporcjonalnie mała do zysków jakie uzyskał CDPR, a mamy taki przepis w prawie, który daje mu możliwość żądania wyższego wynagrodzenia.
O jeżu, a ci znowu swoje... Sapkowski tak walczy o swoje, że pozwu, który miał wpłynąć natychmiast po odrzuceniu roszczeń, nadal nie widać nawet na horyzoncie, większość prawników, w tym ci REDa, którzy zjadają ddoświadczeniem, za co z resztą biorą więcej, niż prawnicy Sapka zarabiają w rok, obśmiali roszczenia Sapka, a on sam bombarduje gry już id dawna, co wcale nie stawia go w dobrym świetle.
Reasumując, niech on najpierw ich pozwie, wtedy będzie można dyskutować czy ma racje.
Najśmieszniejsze jest to, że wszyscy ludzie, którzy wieszają psy na Sapkowskim, bo zaatakował ich ulubioną korporację, czekają na Cyberpunka 2077, w którym z uśmiechem na ustach będą walczyli ze złymi i chciwymi korporacjami.
Obalimy system korporacyjny! (tylko po tym jak *** Sapkowskiego)
Gerr
Po pierwsze nie wiemy jaki jest status rozmów. To ze CDP powiedział coś oficjalnie to nie dziwi, co nie zmienia faktu, ze równie dobrze może teraz negocjować. Jestem ciekawy sprawozdania finansowego za 2018 rok - ciekawe czy faktycznie nie zawiążą rezerw na spór prawny. Jeśli nie zawiążą to może to oznaczać, ze albo faktycznie odrzucili zadania i nie widza uzasadnienia albo... negocjują wysokość rekompensaty. Wtedy nie są zobligowani do zawiązania rezerwy bo póki negocjują nie mogą oszacować wysokości kosztu oraz mogą zakładać ze nie dopuszcza do tak gigantycznego sporu sądowego, bo to zaszkodziłoby akcjom CDP. W środowisku prawniczym nikt nie osmiewa Sapka bo jego żądania mogą być zasadne. Nie znamy treści umów ani zadnych szczegółów. Osobiście obstawiam ze coś mu odpala ale po cichu i w takiej formie żeby nie pokazywać tego w sprawozdaniu finansowym jako koszt rekompensaty, bo to strasznie złości akcjonariuszy :)
Co do prawników CDP to oni zarabiają niezbyt dużo jak na in housow. Chociaż i tak pewnie dla większości prawników ich zarobki są nieosiągalne ;) aczkolwiek potencjalny spór i tak by prowadziła kancelaria zewnętrzna bo in housi nie są od tego.
@planeswalker
Ty za to tworzysz jakąś urojoną rzeczywistość, w której WZK (Wielka Zła Korporacja) wykorzystała i porzuciła biednego pisarza. Nie wiem czy nie jesteś jeszcze śmieszniejszy od tych co wieszają na nim psy.
Na jakiej podstawie tak uważasz? Odniosłem się tylko do konkretnego artykułu prawa autorskiego, które daje mu możliwość żądania wyższego wynagrodzenia. I tylko tyle.
Daje, nie daje - to już sprawa dla prawników . Przepisy do których odwoływał się pełnomocnik Sapkowskiego nie były tworzone z myślą o grach video stąd jego roszczenia mają wątpliwe podstawy. Ale tym niech zajmą się prawnicy obu stron, to nie nasza broszka.
Ja odnoszę się jedynie do twojego komentarza, który jest generalizujący ("wszyscy" "obalimy zła korporacje" "*** Sapkowskiego") i zwyczajnie głupi.
Daje, bo w razie rażącej dysproporcji między wynagrodzeniem twórcy a korzyściami nabywcy autorskich praw majątkowych lub licencjobiorcy, twórca może żądać stosownego podwyższenia wynagrodzenia przez sąd. A co z tego wyniknie? Nie wiadomo. Podejrzewam, że obie strony pójdą na ugodę i Sapkowski tak czy inaczej dostanie jakieś pieniądze.
A mój wcześniejszy komentarz to sarkazm.
No nie... Jako spółka giełdowa mają obowiązek poinformować swoich akcjonariuszy o rozmowach, jeśli takowe miałyby miejsce, inaczej popełniliby przestępstwo...
I jak najbardziej prawnicy go obśmiali, bo niezależnie od umowy, przepis na jaki się powołuje, nie działa w tym przypadku (wrzucałem tu już kiedyś wypowiedź prawnika zajmującego się prawem autorskim). Jedynie ewentualne nieprawidłowości w umowach dałyby mu możliwość do roszczeń, a na nic takiego się nie powołał i wątpię żeby prawnicy REDa byli aż tak głupi by mu tam zostawili jakąś furtkę...
>planeswalkeR
Odezwał się pierwszy korporycerz tego forum iks de
Najśmieszniejsze jest to, że wszyscy ludzie, którzy wieszają psy na Sapkowskim, bo zaatakował ich ulubioną korporację, czekają na Cyberpunka 2077, w którym z uśmiechem na ustach będą walczyli ze złymi i chciwymi korporacjami.
Nominuję komentarz do beki miesiąca.
Co ma gra do rzeczywistości lol, po za tym w C2077 to raczej walczysz z korporacjami, które trudnią się tez przestępstwami.
Czy Sapka ktoś wyzyskał? Sam pisałeś, że ma prawo do walidacji wynagrodzenia i tylko tyle. I on nie podpisał jednej umowy, od tej pierwszej do 2016 podpisywał różne umowy z nimi, czemu wtedy nie negocjował, zastanawiające.
A wieszają psy, bo jest bucem i tyle, tyle ile dały mu gry to on nigdy by nie wycisnął z tego, a zawsze jak się o nich wypowiada to jest wielce niezadowolony i odcina się od nich jak tylko się da, jakby to było coś najgorszego, to ludziom głównie przeszkadza, a taki Dmitrij stojący z twórczością kilka klas wyżej od Sapka nie ma z tym problemu.
Co ma gra do rzeczywistości lol, po za tym w C2077 to raczej walczysz z korporacjami, które trudnią się tez przestępstwami.
To był sarkazm.
Czy Sapka ktoś wyzyskał? Sam pisałeś, że ma prawo do walidacji wynagrodzenia i tylko tyle. I on nie podpisał jednej umowy, od tej pierwszej do 2016 podpisywał różne umowy z nimi, czemu wtedy nie negocjował, zastanawiające.
Nikt go nie wyzyskał. Popełnił błąd, ale to nie oznacza, że nie ma z niego wyjścia. Wspomniany artykuł daje mu furtkę do otrzymania dodatkowego wynagrodzenia.
A wieszają psy, bo jest bucem i tyle, tyle ile dały mu gry to on nigdy by nie wycisnął z tego, a zawsze jak się o nich wypowiada to jest wielce niezadowolony i odcina się od nich jak tylko się da, jakby to było coś najgorszego, to ludziom głównie przeszkadza, a taki Dmitrij stojący z twórczością kilka klas wyżej od Sapka nie ma z tym problemu.
To czy jest bucem, czy nie, to już kwestia indywidualnej oceny. I nie jest prawdą, że Sapkowski ma złe zdanie o grach. Znam jego wypowiedzi i jeśli wypowiada się o grach, to mówi o nich tylko pozytywnie. A nawet jeśli mówiłby źle, to co z tego? Każdy ma prawo do swoich poglądów. Nie podoba mu się natomiast to, że po sukcesie gier zagraniczni wydawcy zaczęli wydawać jego książki jako game-related (książki na podstawie gry). I tu ma całkowitą rację. Z tego co mówił, to musiał stoczyć wielkie boje w tej sprawie. A porównywanie Głuchowskiego do Sapkowskiego i pisanie, że twórczość tego pierwszego jest o kilka klas wyżej to jakieś nieporozumienie. Głuchowski to średniak europejski, a Sapkowski to kultowy pisarz fantasy. 2 lata temu znalazł się w prestiżowym gronie najwybitniejszych autorów fantastyki, którym przyznano nagrodę World Fantasy Award za życiowe osiągnięcia. To jedna z najważniejszych i najbardziej prestiżowych nagród w świecie literatury fantastycznej.
A co to znowu odgrzewane kotlety z Głuchowskim? GOL będzie tę szkapę zajeżdżał do upadłego?
Jaki 3 raz? Wcześniej były cytaty z wywiadów innych serwisów, teraz osobiście przeprowadzili wywiad.
Od tamtych dwóch razów nie zmienił swojego stanowiska więc też nie za bardzo widzę sensu w tym newsie.
Na początku myślałem, że ktoś odkopał stary wątek jak zobaczyłem na forum.
Ojej Sapkowskiemu musi być przykro z tego powodu...
Z tego pewnie nie, ale jeśli mowa o pieniądzach, to raczej tak i ten obrazek wypada dość ironicznie xD (chyba, że taki był zamysł, to szanuje).
Wiadomo swój swojego wspiera, takie kolesiostwo
Ma facet rację. A Sapkowski zamiast wysuwać absurdalne żądania powinien był po prostu dogadać się z CDPR. Jestem pewien, że przyniosłoby to rezultaty i uniknąłby przy okazji fali krytyki, jaka na niego spadła. Gdzie można przeczytać całość wywiadu?
Tak naprawdę moja pierwsza umowa z 4A była podobna. To było dawno, potem przy kolejnej okazji się dogadaliśmy.
Dmitrij Głuchowski ma więcej rozumu i rozsądek niż Andrzej Sapkowski. Autor Wiedźmin powinno brać przykład z niego.
A to nie on mówił kilka miesięcy temu, że Sapkowski to debil?
Najpierw nazywa go podłym ***, a teraz jest mu go żal? Czyżby nastawienie sie zmienilo po tym jak MGM podziękowalo mu za wspolprace? Niepoważny facet.
„Ja go osobiście nie znam i książek też nie czytałem w całości, przejrzałem tylko”.
W dodatku nie przeczytał jego książek? Oj Panie Glukhovsky...wstyd. Miedzy nim a AS-em jest przepaść jeśli chodzi o poziom talentu. Niech wiec przestanie robić z siebie pajaca, bo jego książki nawet nie leżały obok cyklu o Wiedźminie. Niepoważny gość.
Nikogo tak nie nazwał to pierwsza sprawa.
Druga to taka że boli cie dupa bo sapkowski to buc.
Futu.re jest naprawdę dobre. Metro w dwóch częściach też ma swój klimat i morał do przekazania.
@LegitThinking
"Nikogo tak nie nazwał to pierwsza sprawa".
Uważam, że [Sapkowski] całkowicie się myli, a do tego jest aroganckim skur***lem.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/dmitrij-gluchowski-autor-powiesci-metro-2033-gromi-sapkowskiego/z71943f
Następnym razem sprawdź zanim się wypowiesz na jakiś temat.
Nie Glukhovsky, a Głuchowski. Po cholere wszystkie wschodnie imiona i nazwiska niektórzy zangielszczają? Od pewnego czasu można zaobserwować taki dziwaczny trend. Mamy swój język i nie wszystko trzeba pisać na modłę zachodnią...
Taką mam okładkę w domu i tego się będę trzymał.
@pabloNR
Tu chodzi o transkrypcję nazwisk z Rosyjskiego. Ogólnie w Polsce teoretycznie powinno się takie nazwiska spolszczać, tym niemniej możliwe, że Głuchowski sobie zażyczył inaczej, więc z ogólnie przyjętą normą szanuje się takiej osoby zdanie i pisze w tzw. zangielszczonej wersji i mamy Glukhovsky.
@up
Wydawca też może sadzić byki ;)
"W dodatku nie przeczytał jego książek? Oj Panie Glukhovsky...wstyd" - Ale jakie to ma znaczenie, skoro zawsze wypowiadał się o stosunku Sapka do gier etc., a nie na temat jego twórczości? Takim tokiem myślenia, to gdybym chciał wypowiadać się na temat zachowania J.K. Rowling w mediach społecznościowych, to musiałbym wpierw przeczytać jej książki, bo inaczej to wstyd?
tylko mimo wszystko i całej mojej sympatii do książek Głuchowskiego i jego samego to jego dokonania jeśli chodzi o tekst pisany vs Sapkowski to jak porównanie nie wiem roweru do statku kosmicznego. Narzekanie na Sapkowskiego stało się obecnie sportem narodowym, a gdyby nie on to nikt nie mógłby się tak fantastycznie bawić czytając jego książki. Poza tym prawda jest malowana wieloma odcieniami, a nie czarno biała CDP mogło także zachować się z klasą : nawiązać dialog i przede wszystkim nie wrzucać wszystkiego otwarcie medialnie. I zawsze kiedy występuje zderzenie dużej firmy lub koncernu vs jeden człowiek najczęściej to właśnie ta duża firma najwięcej mataczy. Sapkowskiemu gry na pewno pomogły zagranicą aby ktoś sięgną po jego książki, ale same książki bronią się na tyle że żadna gra od CDP stylem i narracją nie zbliżyła się do ich poziomu (może trochę tylko część druga).
Zgadzam się w 100%.
Podejrzewam, że gdyby Sapkowski nie wystąpił z roszczeniami w tak stanowczy sposób, grożąc przy tym procesem, to dialog zostałby nawiązany i nie odbywałoby się to w świetle fleszy. Na miejscu Sapkowskiego też bym pewnie był sfrustrowany swoim błędem przy sprzedaży praw, ale to nie oznacza, że usprawiedliwione jest żądanie astronomicznej, jak na polskie warunki, kwoty na podstawie jakichś mglistych przepisów prawnych. To świetny autor i bardzo cenię jego twórczość, ale jednocześnie uważam, że poziom dialogów z Wiedźminów zbytnio od tego nie odstaje. Fabularnie zaś jest lepszy od niektórych powieści. Brak zbędnych moim zdaniem dłużyzn i niepotrzebnego lania wody.
"gdyby nie on to nikt nie mógłby się tak fantastycznie bawić czytając jego książki" - co to ma być za zdanie?! Niby prawdziwe, ale w sumie pozbawione jakiegokolwiek sensu. Tak można mówić o każdym kto coś osiągnął, coś stworzył. Idąc takim tokiem myślenia to mielibyśmy same święte krowy wśród artystów, sportowców itp.
Gerr
CDP poinformowała o negocjacjach w komunikacie z dnia 2.10.2018. Wprost piszą, ze podejmą kroki do polubownego załatwienia sprawy. A takim polubownym załatwieniem może być podpisanie nowej umowy licencyjnej uwzględniającej rekompensatę albo aneksowanie poprzednich umów. Wtedy nie ma mowy o odszkodowaniu, nie trzeba na to rezerw i można ogłosić polubowne załatwienie sprawy, nie ujawniając rzeczywistej kwoty rekompensaty (ta może być wliczona w cenę licencji i nie musi być ujawniona jako objęta tajemnica handlowa).
Z chęcią bym zobaczył ekranizacje Metra nakręconą przez Rosjan(z jajem).
Plusik leci, ruskie historie w murykańskim wykonaniu nigdy nie wychodzą dobrze
A to Rosjanie kiedykolwiek nakręcili coś z jajem, co nie było śmierdzącą kupą? Jak ostatnio próbowali nagrać swoich "mścicieli" to wyszła im kupa straszna.
Ej, podejdziemy do Głuchowskiego i zapytamy go o dokładnie to samo! Ludzie będą klikać i pisać komentarze jak te małpki! Genialny plan!
A ból dupy to ma większość tego forum i będzie za każdym razem spamować jaki to Sapkowski nie jest, bo jakiś pisarzyna na kiju coś tam pomruczał, że gracze są tępi. :v
I ja szanuje jego podejście :) Sapkowski mógłby się uczyć ale co on może pojąć on jest zwykłą cebulą która zna życie i ludzi najlepiej xd
Daj 60 milionów mam choro książkę.