Publicystyka Gry MMO 2019 roku, na które warto czekać

Próbowałeś Star Wars the Old Republic ?

Lineage 2

Warframe

FFXIV.. ma abonament i pierwsze killa h moze przynudzić (mi sie tam podobało), tak potem sie rozkręca i jest na prawdę dobre i dynamiczne. Jak lubisz robić questy i poznawać historię uniwersum, to będziesz miał co robić przez pierwsze kilkadziesiąt godzin. Dungeony po 50lvlu moga juz stac sie wiekszym wyzwaniem, co zaliczam do plusów i zachęcam do przebrnięcia wdrążania w gre, czyli cały początkowy lvling, ktory niektorym wydaje sie zbyt nudny ale ja zdolalam wsiaknac w ten swiat. Prawdziwa trudnosc pojawia sie dopiero na prawidlowym endgamie, czyli 70lvl (dodatek). W tej grze też nie chodzi oto, żeby wszystko przeklikać i jak najszybciej dostać się na endgame, bo wtedy jakbyś wywalił do kosza połowe gry i poczujesz się, jakby ona wgl nie miała sensu i po co w to grać. Każdy etap gry powinien być dla Ciebie przyjemnością a jeżeli nie tego oczekujesz, to gra raczej nie jest dla Ciebie. Ale ogólnie możnaby duzo mówić, bo gra jest rozwijana od kilku lat i jest w niej wiecej do roboty niż czytanie story i chodzenie na dungeony ^^ ale polecam z czystym sercem :) Możesz grać w wersje free trial do woli. Jest kilka ograniczeń jak max lvl 35 ale czasowo grasz ile chcesz.. warto najpierw tak spróbować, bo nawet do tego lvla zaoszczędzisz jeden miesiąc albo i więcej abonamentu, jak Ci gra podejdzie.
TERA też jest dobra ale jeżeli dużo grasz, system walki Ci leży i ogólnie szybko potrafisz się odnaleźć w grze, to dotrzesz do najtrudniejszego contentu bardzo szybko i gra sie moze znudzić. Ja do niej wracam co jakiś czas i moment kiedy mam znowu dość pojawia się już po miesiącu, może dwóch. Ale warto spróbować jak jeszcze w to nie grałeś. Ja polecam wydawce na NA czyli Enmasse, nie takie p2w jak europa (Gameforge) i ludzie jacyś tacy fajniejsi ale kosztem pingu w okolicach 120-180.
Jak ktoś wyżej napisał, Black Desert też jest fajne. Ale w porównaniu do FFXIV i Tery, BDO jest grindówką. Chodzi oto, żeby jak najszybciej wbić jak najwiekszy lvl i zacząć bawić się w pvp. Nie ma instancji ani holy trinity. Niby p2w ale da sie grać kompletnie za darmo (oczywiscie gre trzeba najpierw nabyć), nie słuchaj ludzi. Tylko żeby coś osiągnąć musisz być nieco sprytniejszy i włożyć ciut więcej zaangażowania w gre od ludzi z pełnymi portfelami. Thats all :) ale możesz też bawić się w gathering, crafting i multum innych rzeczy, bo gra też ma sporo do zaoferowania.
To jest właściwie moje top 3 mmorpg, a ja w byle co nie gram xD

@Father Nathan
Skąd wiesz, że nie Twoje klimaty? :D Jak ja zaczęłam swoją przygodę z FFXIV, to byłam już znudzona Terą i Shaiyą, wcześniej też grałam w Tibie. Nie wiedziałam właściwie czego się spodziewać i wzięłam tę grę w ciemno. Nie jestem fanem serii Final Fantasy ani nic. Po tym w co grałeś moge wywnioskować, że lubisz takie Tolkienowskie fantasy. FFXIV może nie do końca wpisuje się w takie klimaty, ale jest bardzo blisko. Mi się spodobało bo było jednak bardziej "klasyczne" od Tery. Na pewno nie zajeżdża od niej (jak to niektórzy nazywają) chińszczyzną. Masz smoki, masz rycerzy w pełnej zbroi, magów ze szpiczastymi kapeluszami. Może nie wszystko od razu ale z czasem jest tego coraz więcej.
W FFXIV oczywiście nie musisz grać na amerykańskim serverze, bo tam społeczność jest totalnie inna i wydaje mi się, że na każdym regionie ludzie są mili i pomocni. Totalnie inny świat.
Jakbyś rzeczywiście spróbował.. a potem ewentualnie kupił grę, to to jest mój kod dla przyjaciela X8H4MVAR. Jakieś tam dodatkowe pierdółki dla obojga. Da się go użyć dopiero po kupieniu gry ale jeszcze zanim sam przedłużysz subskrypcję. Oczywiście gra jest sprzedawana z pierwszym miesiącem gratis.
Jakby co to nie wciągam ludzi do gry dla kodu, mam tam dodanego tylko jednego znajomego, który mówił, że gra świetna i nawet dokupił dodatki.. ale zagrał może z 2h łącznie a ja i tak nic nie dostałam xD