Dark Souls Trilogy trafi na rynek europejski
Jak na te emocje które mi dostarczyły to powiedziałbym, że nawet za tanie
Chciałem napisać że cena za trylogię jest za duża, ale zobaczyłem ceny poszczególnych części na Steamie i stwierdzam że Dark Soulsy są ogólnie za drogie.
Dark Soulsy za drogie? Porównaj co zawiera gra Dark Souls a gry od wielkich korporacji pokroju EA, SEGA itd.
Jakby miały premierę rok temu to by się cena zgadzała, ale za dwójkę trzeba dać 150 zł. Ta gra ma prawie 5 lat. Za remastera jedynki taka sama cena a powiedziałbym że różni się od oryginału tylko wyższą ceną. Trójka jest w częściowo rozsądnej cenie 200 zł za dwu letnią grę. Wiem że można taniej, bo gdzieś jest promocja a gdzieś wyprzedaż. Mówię o cenach Steamowych, bo mniej więcej pokazują na ile twórcy wyceniają swoje gry. Moim zdaniem dobre czy nie, cena za gry mające już paręnaście lat na karku jest za wysoka.
Czy ja wiem... Dark Soulsy mają świetny klimat, ciekawych bossów i bardzo dobre lore. Ale czy zawartość jest aż taka duża?
Dark Souls 1-3 to jedna z najlepszych gier, jakie grałem i zdecydowanie to polecam. Ja dałbym 9-10/10 dla takich gier. Jak będzie promocja, to nie wahaj się i kup. :)
Ale czy zawartość jest aż taka duża?
Jak dla kogoś, kto po raz pierwszy zagra w Dark Souls 1-3, to może zajmie nawet ponad 200 godzin. Świat Dark Souls jest ogromny i sporo mapki do eksploracji. :)
Jakby miały premierę rok temu to by się cena zgadzała, ale za dwójkę trzeba dać 150 zł. Ta gra ma prawie 5 lat. Za remastera jedynki taka sama cena a powiedziałbym że różni się od oryginału tylko wyższą ceną. Trójka jest w częściowo rozsądnej cenie 200 zł za dwu letnią grę. Wiem że można taniej, bo gdzieś jest promocja a gdzieś wyprzedaż. Mówię o cenach Steamowych, bo mniej więcej pokazują na ile twórcy wyceniają swoje gry. Moim zdaniem dobre czy nie, cena za gry mające już paręnaście lat na karku jest za wysoka.
Zacznijmy od tego że Steam nie jest absolutnie żadnym wyznacznikiem tego ile kosztują gry. DS 2 można kupić za 60 zł a DS 3 za 70 jakby odjąć koszty przesyłek.
Szczerze nie rozumiem tego, jak ktokolwiek może opierać swoją opinię na cenach ze Steama. A jeżeli ktoś jest już wystarczająco "ogarnięty" do obsługi Steama to tym bardziej nie mogę uwierzyć że nigdy nie słyszał o czymś takim jak allegro, ceneo czy durnych sklepach stacjonarnych. Na steamie kupuje się gry tylko i wyłącznie na wyprzedażach, o ile szanuje się pieniądz.
Głupi Far Cry Primal kosztuje tam 200 zł.
DS1 kiedyś było taniej, teraz na promocjach tylko remaster za 75 zł z tego, co widzę.
DS2 SoFS na promocji za 37 złoty jest w standardzie od dawna, chyba nawet na konsolach.
DS3 ze wszystkimi dodatkami za jakieś 80 złoty chodzi na promocjach.
To nie są tak duże ceny (nie licząc jedynki, którą można było zdobyć znacznie taniej), zwłaszcza że np. taki CoD: Black Ops 2 po 6 latach od premiery na promocji za ponad 120 złoty cały czas jest. :V
Ktoś pisał, że Dark Soulsy da za drogie? Remastera jedynki na Xboksa kupiłem za 80 zł, DS2 z wszystkimi dodatkami na ps store jest w tej chwili za 39 zł a DS3 był w humble bundle za 40 zł. Jak się patrzy na ceny steamowe to każda gra jest droga.
Jak na te emocje które mi dostarczyły to powiedziałbym, że nawet za tanie
Czekałem na Trylogię w ładnej edycji, ale wygląda na to, że ta na rynek europejski będzie uboga i nawet bez steelbooka..
Mam DS Remastered pudełko a dwójkę kompletną edycję można często kupić na promocjach w Store UWAGA za 39 zł ( za tyle kupiłem ) to jest śmieszna cena w porównaniu z tym co ta gra oferuje. DS 3 kompletna edycja z dodatkami kupiłem w Store za 99 zł , teraz jest za 79 zł. No tylko brać i grać.
Overpriced bo poszczególne części można kupić taniej na PC. Mimo wszystko jak ktoś nie grał to nawet te 80$ warto wydać.
ale zobaczyłem ceny poszczególnych części na Steamie i stwierdzam że Dark Soulsy są ogólnie za drogie.
Nom. Ale dopiero w czasie promocji te gry kosztują tanio, bo aż ponad 50% obniżki.
Gry nie warte nawet 30zł, co dopiero 300 XD. Jak ktoś ma za dużo pieniędzy to polecam trylogię mass effect. (nie ma tu sarkazmu, jakby co)
Przykro nam, że nie umiesz grac
Oceniam gry przez pryzmat fabuły, której w soulsach nie ma. A i gameplay nie daje żadnej satysfakcji. Mi również jest przykro.
Też jestem fanem Trylogii Shepardówny ale nie ma co sie ograniczać , w różnorodności siła.Dark Souls to zupełnie inna bajka i porównywanie tej serii z ME to ....no nie jest zbyt rozsądne.Trza mieć szacunek dla tego co nas zabija po 2 minutach grania.
Oceniam gry przez pryzmat fabuły, której w soulsach nie ma
Przykro nam również, że nie umiesz czytać opisów przedmiotów i monologów napotkanych postaci, mało jest gier z tak bogatym lore i fabułą jak seria Dark Souls.
Dark Souls Lore: https://www.youtube.com/playlist?list=PLWLedd0Zw3c5RCXboUsPwHsZJlXB2CzCz
W soulsach fabula dupy nie urywa. W opisach przedmiotów masz lore, a nie fabułę. Jedynka to prosty mit o powstaniu świata, jakich wiele. W trójce chcieli zrobić za dobrze miłośnikom jedynki i wyszedł jeden wielki fan service.
Swoją drogą soulsy mają nieźle toksyczne środowisko skoro każda krytyka wywołuje natychmiastowy gitgutoizm. Jakby co druga gra AAA na najwyższym poziomie trudności nie była porównywalnie trudna. Przecież on nic o tym, że przeszkadza mu wygórowany poziom trudności nie napisał.
Ja w tych grach najbardziej cenię sobie PvP i choćby za to warto je kupić, niestety do komfortowego grania wymagane jest posiadanie wszystkich DLCeków, bo bez tego nie mamy możliwości dostania fajnych fantów, które mogą ograniczyć częstotliwość wpierdzielu.
No w sumie spróbowaliby fani Soulsów zagrać we Fritza na hardzie.......Mat w 5-ciu posunięciach.
@lynu
Swoją drogą soulsy mają nieźle toksyczne środowisko skoro każda krytyka wywołuje natychmiastowy gitgutoizm.
Dura wkleił mema w formie żartu, bo pewnie zdaje sobie sprawę, że niejaki BlackShadow97 jest na tym forum zwykłym trollem, więc wstrzymałbym się z takimi zarzutami. Tym bardziej, że padają one na lewo i prawo bezpodstawnie.
Jakby co druga gra AAA na najwyższym poziomie trudności nie była porównywalnie trudna. Przecież on nic o tym, że przeszkadza mu wygórowany poziom trudności nie napisał.
Trochę chyba poleciałeś. Nie kojarzę, żadnej dużej gry AAA w ostanich latach która stanowiłaby jakikolwiek problem.
Mógłbyś podać parę przykładów?
Nie spotkam raczej osób które przeszły DS i uważają go za słabą grę, przeważnie jest dokładnie odwrotnie, ostatnio oglądałem wargę i asmongolda i obydwoje mimo, że denerwowali się autystycznie to gdy przeszli całą grę to powiedzieli, że jest to jedna z najlepszych gier w jakie w życiu grali. Wśród znajomych obserwuję podobną tendencję.
Z tegi powodu wydaje mi się, że zdecydowana większość nieprzychylnych opinii o soulsach pochodzi od graczy którzy nie dali rady go ukończyć.
A co do fabuły, soulsy niby jej nie mają, ale za to lore jest kozackie, ale gry wcale nie potrzebują fabuły
ps. trylogia ME stoi u mnie ogólnie na pierwszym miejscu nawet przed trylogią soulsów, bo jednak soulsy miały imo słabą 2 i średnią 3 część, ale gdybym miał ustawiać gry z osobna to DS1 jest na 1 miejscu bezapelacyjnie
szkoda ze rynek gier jest w takim stanie, ze gra ktora sztucznie wymusza "trudnosc" (bardziej nudnosc) jest tak chwalona.
ludzie chyba tesknia za prawdziwie trudnymi grami.
DS jest prosty tylko mechaniki sa zrobione zeby irytowac, jak sie nie zna spopsobu na bossa nie jestes w stanie go pokonac za pierwszym razem - to logiczne, ale zeby za kazdym razem trzeba bylo pol planszy tych samych wrogow wybijac??
to ma byc trudne? to jest cholernie nudne. sztuczne wymuszanie grindu ktory jest maskowany "niby trudnoscia".
duzo lepiej jest to rozwiazane w darsiders3 (i to przed patchem) gdzie mimo ze gra wymaga skilla to kazdy boss ma checkpoint niedaleko.
i jak wyzej napisali. co z tego ze jest fajnie zrobiony swiat jak nie ma fabuly??
to gra jest zrobiona po najmniejszej lini oporu. wciskanie zmudnego grindu na kazdym kroku.
skonczylem pierwsza czesc bardziej z obowiazku i za reszte sie nawet nie zabieram.
@Dawko062
Tia, ja te żarty na każdym forum widzę, ale sam przyznasz, że gracze soulsów często próbują się wykreować na elite gamingu (bo trudne i fabuła wymaga odpalenia youtuba) , a krytykę pierwszej części mrocznych dusz traktują jak świętokradztwo.
Jak dla mnie pierwszy i drugi mass effect jest niezwykle trudny na szaleńcu i w zasadzie z serii soulsów to tylko DLC do dwójki jest porównywalne. Już nie mówię o innych gatunkach, gdzie często obok refleksu trzeba mieć ogromną wiedzę o mechanice, żeby coś osiągnąć. W soulsach jak się ogarnie rolle i ew. okienka na cios to w zasadzie można przestać pogłębiać swoją wiedzę o gameplayu bo grę człowiek uparty nawet słabym buildem przejdzie.
@12dura
Ja też nie znam osoby, która po włożeniu w grę 100-150h powiedziała, że w sumie to lipa, 2/10.
Mi się jedynka najmniej podoba z serii, ale tak jak pisałem, grywam głównie PVP, a część pierwsza ma je najsłabsze.
Fajny tylko Dark Souls 3. Jednak ani razu nie skończyłem. Dwa razy przechodziłem i nie mogłem pokonać ostatniego bossa.