Witchfire - nowa produkcja Adriana Chmielarza miała być symulatorem przetrwania
I bardzo dobrze że postawili na Witchfire, zamiast na kolejny survival z oklepanym settingiem sci fi. Mrocznego świata fantasy w stylu Bloodborne nigdy za wiele, nawet w wydaniu fpsowym.
Pierdu, pierdu... po prostu poszli na łatwiznę albo się pokapowali że wcześniejszy projekt ich przerasta.
No to chyba dobrze. W tej branży jedną z podstawowych zasad jest: mierz siły na zamiary i nie pozwól ponieść się ambicjom. Astronautów jest tylko 8, więc ich moce przerobowe są bardzo ograniczone.
Ja tam wole porzadny survival jak The Long Dark niz zwykła ,,strzelanke",,,Takiego Survivala jeszcze nie było wiec szkoda ze i nie bedzie...
Szkoda, że post chmielarza nie jest po polsku. On już jest tak zachodni, że by mu korona z głowy spadła gdyby dodał też wersję po polsku.
Wiesz, nie wypada....jeszcze by wyszedł na zaściankowego i jakby to wyglądało. A tak to proszę co to nie my.....nawet po angielsku umiemy pisać.
Nie zmienia to faktu, że ZAWSZE znajdzie się jakiś młotek co będzie narzekał, czy by napisał po polsku czy po angielsku.
Jak to jest dla Ciebie najważniejsze z całej wiadomości, że aż musiałeś o tym skomentować to powinieneś zmienić gry-online na pudelka.
Tych symulatorów przetrwania jest od pierona. Omijam szerokim łukiem.
No i wspaniale ze nie będzie, bo może powstać niezła gra,. a tak powstałoby kolejne dziwadło.
