Sprzedaż PlayStation 4 przekroczyła 91,6 mln sztuk
Dużo dobrych gier, to i dobra sprzedaż konsoli. Pewnie w tym roku przekroczą barierę 100 mln, a w przyszłym roku nowa generacja. Oby była tylko kompatybilna z PS4. I dawać mi w tym roku remake MediEvil!
Powinna być kontynuacja newsa zaczynająca się słowami "tymczasem w Redmond".
Cieszę się, ale oby w następnej generacji odeszli od załączonego obrazka
Muszę przyznać, ze też mam lekki przesyt tymi grami. Z tego powodu nowy GOW mnie nie interesował, mimo ogromnych zmian w porównaniu do poprzednich gier.
Nawet do Spidera dodali takie fragmenty.
Żeby od tego odejść, musieliby dać pełną obsługę myszki i klawiatury. Granie w strzelanki, RTSy czy ekonomiki na gałkach to jakaś parodia i proteza. Sam kupiłem prosiaka pod tytuły stricte oparte na akcji a nie precyzji - do tych drugich mam PC.
Eh... RTSy czy ekonomki są obecnie niszowe. Dodatkowo są to typowo PCtowe gry (chociaż jest kilka tytułów, które wyszły na konsole i pokazywały, że się da zrobić to dobrze z obsługą pada). Granie na padzie w strzelanki zaś to nie problem od 15 lat. To nie era PSX czy wczesnych gier PS2.
A ja nie chcę by odeszli. Robią świetne gry akcji TPP i niech tak zostanie. Od innych gatunków są inne studia i wydawcy, są też inne platformy. PS4 to dla mnie taki samochód do codziennej jazdy, dobrze wyposażony. Ale jak chce coś przewieźć czy poszaleć to wynajmuje vana czy kupuje quada. Tak też z innymi platformami. Dlaczego w grach chcesz by wszystko było na jednej platformie, a w motoryzacji czy np wśród smartfonów nie ma jednego, uniwersalnego pojazdu w cenie ubezpieczenia autka miejskiego czy też jednego, świetnego telefonu ze wszystkim np. One plus 6t nie ma ładowania indukcyjnego, nie ma jacka i o ile pamiętam złącza na kartę, a znowu ten Samsung z czterema obiektywami ma te obiektywy średnie, brakuje mu też flagowego procesora - ot nie ma idealnego modelu, który miałby wszystko... Tak też z grami i platformami. Przykro mi, świat jest kolorowy, a nie czarno biały.
Bardziej mi chodzi o porzucenie "cinematik" a przestawienie się wreszcie na jakieś głębsze mechaniki, chodzenie od cutscenki do cutscenki nie bardzo mnie jara
Co nazywasz głębszą mechaniką? Podaj przykład takiej gry, bo rzuciłeś tylko hasłem bez żadnych konkretów.
Taka zmiana na "cinematik" bardzo pomogła nowemu GoW, bo dzięki temu dało się mocniej wczuć w opowiadaną historię i jest to jeden z największych plusów tej gry.
Można byłoby się czepiać, gdyby te wszystkie gry zza pleców były średnie i robione na jedno kopyto, a one są na czołowych miejscach najlepszych gier roku.
@Robert357 - jeśli jakikolwiek pad porównujesz precyzją celowania do myszki, to chyba nie mamy o czym rozmawiać. Ostatni jestem do robienia wojenek PC-konsol, zwłaszcza że sam użytkuję obie platformy, ale nie rób mi takich tekstów, bo mi smutno, że tak można myśleć.
@PanWaras
Dobrze gadasz.
@12dura
O jakie głębokie mechaniki ci chodzi? Takie, które są w grach jakie się nie sprzedają, bo ludzie po pracy włączają konsolę dla rozrywki, a nie by się męczyć?
Takie, które opierają się na byciu cieniem na jeden strzał wobec bossa z paskiem życia szerokości ekranu?
I czego chcesz od GoW czy SpiderMan? Facet, który rozwalił panteon greckich bogów ma mieć problemy z bękartem bogów nordyckich? Z trollami czy jakimiś zdechlakami? Walkirie są i tak wymagające...
A może superbohater SpiderMan ma mieć problemy z bandziorami z karabinami?
Te gry mają się fajnie i łatwo przechodzić z założenia. Kierujesz w nich bohaterami. Tak samo jak zginięcie od ciosu utopca w W3 jest zwyczajnie durne, ale takie są gry... 10lv Geralt ma problemy z utopcem z 40lv i tyle...
Podaj kilka głębokich mechanik i gier, które się dobrze sprzedały, które ludzie chcą grać dla rozrywki po pracy - masz jakieś przykłady czy rzucisz tu niszowymi tytułami dla hardcorów ze sprzedażą na poziomie budżetu Wisły Kraków?
Chodzi o to, że mechaniki w tych grach są podstawowe, nie wymagają nauczenia się czegokolwiek, są zbyt przystępne i uproszczone.
Przykładu głębszej mechaniki teraz tylko w japońszczyźnie szukać, MH:W jak odpaliłem to nie wiedziałem co gdzie jest, w Nioh i Bloodborne każdy przeciwnik jest śmiertelnie niebezpieczny bo są świetnie zaprojektowani. Nier też mechaniką walki przewyższa gowa, który może nie miał najgorszej walki, ale za to przeciwnicy, a zwłaszcza bossowie byli tandetni.
Nie ma się w sumie co dziwić Sony, robienie wymagających gier to rzucanie pereł przed wieprze. Mimo, że gry które wymieniłem mają mnóstwo fanów to jednak nie sprzedały się zbyt dobrze (z wyjątkiem mh:w
Facet, który rozwalił panteon greckich bogów ma mieć problemy z bękartem bogów nordyckich? Z trollami czy jakimiś zdechlakami
Dosłownie tak jest na wysokim poziomie trudności, no ale skąd możesz to wiedzieć xD
Jak ci się w ogóle udaje uzyskać frajdę jak gra przechodzi się sama? To coś jak wygrać z małpą w szachy, a skoro chcesz "kinowego doznania" czemu zwyczajnie nie oglądniesz filmu?
Chwała Bogu, że mam jeszcze japońców ;)
Akurat Spider Man jest zaprzeczeniem tego obrazka. Tam jest full fajnych mechanik i duża swoboda w grze ;) Tak samo GoW czy wiele innych. Ale już np. taki TLoU to był trochę bardziej film interaktywny niż gra jako taka. Ale takie gry są wszędzie. Przypominam, że pecety swego czasu były bastionem przygodówek, gdzie w sumie klikało się tylko z miejsca na miejsce.
Co do tytułów, które wymagają uczenia się pewnych rzeczy - tu się też nie zgodzę bo na PS4 wiele tytułów wymaga takiego podejścia. Poza tym nie każdy chce spędzać kilka godzin na powtarzaniu wciąż tego samego żeby nauczyć się jak przejść grę... to nie lata 90, gdzie grały głównie dzieciaki i miały na to masę czasu. Dziś średnia graczy z tego co pamiętam z najnowszych statystyk to ponad 30 lat, czyli głównie ludzie z rodzinami i pracą, którzy nie mają ochoty pierniczyć się z jedną misją przez pół dnia. Ja np. nie mam. Dla mnie w grze liczy się czysta frajda z jej ogrywania i wciągająca fabułą i postaci. Takie Solusopodobne gierki to nisza, odniosły sukces ale wciąż na tle innych gatunków gier to jest zaledwie parę tytułów.
12dura - po Twoich wypowiedziach odczuwam wrażenie, że mylisz mechanikę z poziomem trudności.
W takim GoW, Horizon, Spider-Manie, RDR2 itd. to mechanika gry była bardzo rozbudowana. Przede wszystkim w każdej z tych gier mieliśmy świetnie wygenerowany świat pełen szczegółów i mocno dopracowany, co w dużej mierze wpływa na mechanikę w grze. Nasza postać nie ograniczała się do ataków dwoma przyciskami, ale w miarę postępu fabuły uczyliśmy się kolejnych umiejętności, które później mogliśmy wykorzystywać na nowych przeciwnikach. W każdej z tych gier mogliśmy również używać samego otoczenia w walce z przeciwnikami, więc to co mieliśmy w ręku nie było jedyną bronią którą mogliśmy pokonać naszego przeciwnika. W większości tych gier, mieliśmy też możliwość przejścia gry na kilka sposobów, a nie tylko jeden wymyślony przez autorów.
Pomimo, że gry robią się coraz większe, przez dodawanie wszędzie "otwartego świata", to trzeba przyznać, że w tych wszystkich action game wydanych na ps4, twórcy naprawdę się napracowali, żeby te otwarte światy nie były pustym i nudnym miejscem, w którym wystarczy wciskać dwa przyciski.
@12dura
Zmieniłem poziom na walkirie. Tak to gram na normal lub jak za łatwo na hard. Ale nie mam czasu uczyć się mechanik godzinami gdy mam po pracy godzinę czy dwie na grę dziennie, a w wolny weekend są góry, basen czy np 1luty jadę na Brennan Heart bo uwielbiam ten gatunek muzyki...
Natomiast nie lubię gier, które przechodzą się same: nie cenię i cieszę się wręcz, że ci od Walking Dead upadli. Poza Fahrenheit nie grałem w gry Quantic, a to że niby Heavy Rain to hit - może. Ale nie jest to gatunek jaki lubię. Podobnie do dziś nie ukończyłem i nie uważam za genialną TLoU. Za to uwielbiam Uncharted i Tomb Raidery nowe, bo zawsze byłem fanem Indiana Jones i od zawsze mnie interesowała archeologia, starożytność itp.
Jak widzisz ja gram to co lubię, chcę włączyć grę i wsiąknąć w świat, a nie się uczyć mechanik.
Bloodborne nie grałem jeszcze, nie jestem fanem Souls. Wystarczy, że jako 10 latek Contrę na trzech życiach ukończyłem. I Mario. Teraz mam 31 prawie lat i chcę rozrywki. A co do MH:W. - demo mi przypadło do gustu i wkrótce kupię swoją kopię. Steep z plusa i trudne wyzwanie? Kocham. Powtarzam niektóre po 30 razy. Aż wpadnie złoto. Bo to taka w starym stylu gra. Ale GoW czy SpiderMan są świetne w swojej kategorii i nie widzę powodu by zmieniać. Widzisz - masz Soulsy, Bloodborne i te japońskie gry - dlaczego wymagasz by wszelkie inne gry były też takie? Przecież możesz te gry kupić na PS4 czy na co tam chcesz? Już raz zapytałem - dlaczego chcesz by wszystkie gry były takie same - takie jak tobie pasuje?
@12dura
Zatem jesteś egoistą. Lubisz mniej popularne gatunki gier to jesteś w d... Podobnie jak ja z muzyką. Jak wspomniałem lubię hardstyle. Nie ma ogólnodostępnych stacji radiowych z taką muzyką. Do pop, rock, stare przeboje, dance ale hardstyle to tylko radia internetowe lub szukanie muzyki samemu. Czy z tego powodu mam wymagać by więcej produkowano takiej muzyki, by była dostępna w radiach fm? Nie. Lubię niszowy gatunek i to mój problem. Tak samo u ciebie z grami. Możesz sobie cały 2019 pisać tak jak przez ostatni rok, hejtować i wymagać nie wiedzieć czego i sytuacja się nie zmieni. Po prostu wolisz mniej znane gatunki gier, mniej popularne mechaniki i tyle. Przykro mi bardzo ale ta jedna odpowiedź zapewne pasuje do 90% narzekaczy. Egoistycznie i samolubnie chcą gier w stylu jako lubią, pomimo tego że większość gier to pop lubiany przez większość ludzi... Przykro mi bardzo - zawsze będziesz mieć trudniej by znaleźć dobre gry, zawsze będzie ich mniej niż tych "popowych" że będzie to kosztować więcej. Tak jak u mnie z muzyką. Pozdro i więcej zrozumienia ogółu zamiast czubka własnego nosa.
No i dobrze nie ma co się spieszyć z nowa generacją,oby wyszła jak najpóźniej.Liczę,że jeszcze tonę gier wyjdzie na obecną.
No muszę cię zmartwić, ale na tę generację wyjdą może jeszcze 3 exy i koniec, a jest szansa, że przeniosą te exy na kolejną generację.
No muszę cię zmartwić, ale na tę generację wyjdą może jeszcze 3 exy i koniec,
A na konsoli gra się tylko w exy?
Bo nie mają PC
Bzdura, gdyby tak było, gry multiplatformowe miałyby kiepską sprzedaż na konsolach, a jest wręcz przeciwnie.
@12dura zrób nam wszystkim przysługę i skończ pieprzyć farmazony. Sam mam pc i pro i zapewniam cię że na konsoli nie gram tylko w exy. Taka rada życiową na przyszlosc: Twoje zdanie na jakiś temat nie musi koniecznie być zdaniem całej ludzkości. Nie dziękuj.
Chodzi mi o ogólną ilość gier ,nie tylko exów (napisałem w przenośni ,,tonę'') jak i również na xb1.
Tak naprawde MS ma tylko halo,gears of war i ta forze ktore powoli traca na popularnosci
Jeszcze Fable.
Fable już nie robią a pozostałe są też na Windowsach, więc sami sugerują darowanie sobie ich konsoli (mimo, że X1X jest sporo lepszy niż prosiak)