Polećcie jakiś nowy film wojenny do obejrzenia ( nie starszy niż z 2010r) gdzie latają flaki, jest przemoc, sadyzm, tortury zamachy itp.
Przełęcz Ocalonych - są flaki, dobre sceny batalistyczne i w ogóle dobry film
Kapitan (Der Hauptmann) 2017 - jest przemoc, sadyzm, tortury w sumie też. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że te wydarzenia miały miejsce...
Hyena Road - bardzo solidne kino wojenne dotyczące konfliktu na Bliskim Wschodzie, bez patosu USA, bo w sumie film kanadyjski. Są zamachy
Pole Minowe - Bardziej dramat o tym jak posyłano dzieci do rozbrajania min na duńskim wybrzeżu. Znajdziesz tam sadyzm
Beasts of no Nation - o wojnie domowej w Afryce - wszystko po trochu
Biały Żołnierz - francuski film o wojnie w Wietnamie. Jest wszystko, no może poza flakami, choć mogę się mylić https://www.youtube.com/watch?v=Qubu0fDJ5Es
1944 - dobra rzecz o II WŚ od Finów
Go-ji-jeon (The Front line) - dobre kino antywojenne, dużo przemocy
Ma-i We-i (My Way) https://www.youtube.com/watch?v=GSSx0ICfEVY - dużo akcji, przemocy
71 Into the Fire - też warto.
Dzięki.