Przegląd anime 1982
Ech, Tajemnicze Złote Miasta. Jedna z bajek mojego dzieciństwa. Ten kapitalny opening wciąż ma w sobie to coś.
Pszczółka Maja ma bardzo przyjemne japońskie wprowadzenie, jednak do tego, które zaśpiewał Zbigniew Wodecki nawet się nie umywa.
Co do Gunduma to zbiera mnie trochę na wymioty. Ot kolejne mecha anime, które nie było nawet pierwsze w swoim gatunku a mówi się o nim tylko ze względu na jego popularność. Podobnie jest z Dragon Ballem, który jest bajką dla dzieci przy Hokuto no Ken, o którym nie wspomniałeś w swoich przeglądach a gdyby nie memy z tamtego roku, to nawet nie wiedziałbym, że taka seria istnieje.
Co się zaś tyczy Macrossa, to ostrzę sobie na niego zęby już od dłuższego czasu i muszę go w końcu zobaczyć.