Polecam przyjrzeć się obietnicom wyborczym pana Rafała Trzaskowskiego.
Bardzo dobre podsumowanie, i chyba jawna kpina z wyborców w jego wykonaniu.
http://trzaskowskiwatch.com/?fbclid=IwAR0yUOvas4cCblF0x_eF7c15R0iTSWF4eWlrUD8_lEtYj0zVxAq8WT5viDA
Brawo Michaił83. Rafał Trzaskowski został zaprzysiężony na prezydenta stolicy 22 listopada. Chwilę po zaprzysiężeniu pojawia się witryna trzaskowskiwatch, by wytykać niespełnione obietnice obecnego prezydenta Warszawy, na których spełnienie ma 5 lat. Dobra robota. I jeszcze w twojej wypowiedzi Bardzo dobre podsumowanie, i chyba jawna kpina z wyborców w jego wykonaniu. Żal, dno i metr mułu.
Całe szczęście, że groźby wyborcze kandydatów pozostają jedynie groźbami.
Jeśli ktoś wierzy w obietnice wyborcze, to gratuluję niewinności i naiwności:D
Całe szczęście, że groźby wyborcze kandydatów pozostają jedynie groźbami.
Jeśli ktoś wierzy w obietnice wyborcze, to gratuluję niewinności i naiwności:D
Zawsze wydawało mi się, że w Polsce w wyborach samorządowych ordynacja wyborcza przewiduje maksymalnie dwie rundy.
Słoiki wybrały sobie Rafałka więc nie powinny narzekać, nie rozumiem w czym problem.
Warszawiacy tez glosowali na Rafala
to tym bardziej nie powinni się burzyć :) i przyjąć potulnie nowe ..... rachunki
Ale przeciez nie bedzie nowych rachunkow. I jesli ktos zostal oszukany, ma prawo sie burzyc. W tym przypadku nie
Przyznaj się mich, że tego ci brakowało. Bycia w opozycji nawet na taką mała skalę! Wyobraź sobie co będzie się działo, jaki orgazm przeżyjesz, gdy zła PO znowu będzie u władzy!
Na twoim miejscu głosował bym na Tuska.
Predzej gimnazjum skonczysz na samych szostkach niz PO wygra wybory.
Dobrze, że Jaki przegrał:
1) narobiłby syfu jak z ustawą IPN,
2) ukrył przekręty Lecha K. podczas reprywatyzacji w Warszawie,
3) oddał wszystkie grunty kościołowi za bezcen,
4) wszędzie stałyby pomniki Kaczyńskich,
5) w ramach walki ze smogiem wszędzie by wstawił kozy na tani węgiel z Donbasu,
6) a miasto by zadłużył w SKOK-ach na bandycki procent,
7) i pozatrudniałby w biurze promocji, na suto opłacane umowy o pracę, michów, lutzów itd., żeby trollowali w necie, pisząc jak to dobrze jest i że nawet jak źle, to nic, bo za PO to dopiero były ośmiorniczki.
Sądzę że nawet jeśli by chcieli spełnić swoje obietnice (hahahha) to i tak budżety w 2019 dostaną takiego kopa w tyłek, że inwestycje będą leżeć i kwiczeć. Zarżną ich ceny prądu, podwyżki cen wszystkich usług oraz zapewne presja płacowa choćby ze strony grup zawodowych, które będą miały obiecane podwyżki na poziomie centralnym, ale kasa jak to często bywa z rządu do samorządów nie pójdzie.
Do tego budżet wykończy im PiS, który wywołał kumulację roczników w szkołach.
Nadgodziny dla nauczycieli zarżną budżet ostatecznie, bo nie sądzę by chcieli pracować po zwykłej stawce, tym bardziej że dzięki zalewskiej brakuje już 2000 nauczycieli.
Runnersan bardzo się mylisz. Budżet na inwestycje w Warszawie z roku na rok jest niewykorzystywany. W niektórych dzielnicach w kilkudziesięciu procentach, np. na takiej Białołęce. Platforma z zasady potrafi tylko krzyczeć Krysys , Kryzys
No ale co taki poseł Platformy będzie miał z obiektów użyteczności publicznej, z których trzeba się rozliczyć. Lepiej zmienić zagospodarowanie przestrzenne niech stawiają w każdym lepszym miejscu betonowe pustynie.
Ci zaś którzy są w zarządzie u Developerów jednocześnie mają stołki w urzędzie miasta i wpływ na zagospodarowanie.
mich83
http://www.um.warszawa.pl/budzetwpigulce/2017-wykonanie-budzetu-glowne-liczby-budzetowe
Wykonanie całości wydatków na poziomie 94,8%. Jak zajrzałem do sprawozdań z wykonania budżetu gdzie jest trochę dokładniej opisane, to np zaplanowane inwestycje np Unijne też oscylują koło tego poziomu.
Runnersan - gwarantuje ci, ze ten typek wczesniej czy pozniej znow bedzie jojczyl o tych niewykorzystanych budzetach. Ale ten typ tak ma, niewygodne fakty ignoruje tak jak fakt, ze PiS polewa go bo twarzy cieplym moczem dzien w dzien.
Szkoda tylko, ze sam nie potrafi swoich pierdow jakimis twardymi danymi poprzec.
PISu nie wolno rozliczać z rządów po 3 latach, bo przecież mało czasu, wina Tuska itp, ale Trzaskowskiego można rozliczać z rządów już po miesiącu.
O, a dzisiaj Pan Prezydent podpisał ustawę o utrzymaniu stawki VAT 23%, a czy czasem powrót do 22% to nie było jedno z haseł wyborczych PISu? Kolejny rok upływa, widocznie to wina TOTALNEJ opozycji.
Obietnice, obietnicami, ale (byle)Jaki rozlicza Trzaskowskiego z obietnic na 2019 w 2018:). Miesiąc po zaprzysiężeniu:D. Ależ spadochroniarza z Opola musi boleć:). A Michaiła83 razem z nim ;). I tak będzie przez 5 lat... Czas wielkiej smuty dla michów wyklętych;)
mamy to do siebie w naszym pięknym kraju, że potrafimy się rozliczać w kilka godzin po wyborach, tak jak w 2005 ledwo zliczyły leśne dziadki głosy, a tu już głosy oburzenia wyborczej, że za pisiorów taki syf i nędza, bo to przecież wina pisiorstwa, a nie wymierającej mniejszości sowieckiej na Polskę, która wtedy właśnie straciła władzę (15 lat za późno)
I tak bardzo dużo jeśli nie najwięcej niepotrzebnie przeznaczanych pieniędzy idzie na armię polską. Są na świecie takie bronie cybernetyczne/elektryczne jak haarp, które całe bataliony, całą formację wojskową mogłyby unicestwić w ułamek sekundy - za jednym kliknięciem. Z tego co wiem około 40 000 000 000 PLN w 2018 roku poszło na wojsko... Czy wy wiecie ile to jest pieniędzy? Przecież Polska to 40 milionowy kraj! A co by było gdyby te wydatki na wojsko rozdać każdemu polakowi? Oczywiście pod warunkiem, że nie jest żołnierzem - zamiast nim można dać emigrantom na powrót do polski i zapewnienie im godnych warunków życia.
Jeszcze raz - dane:
40 000 000 000 PLN - wydatki !!!NIEPOTRZEBNE!!! na wojsko
~40 000 000 - liczba polaków w polsce
Teraz obliczę ile wyjdzie na głowę - 40 000 000 000 PLN : 40 000 000 = 1000 PLN!!!
Czy wiecie co to znaczy 1000 PLN na głowę? Nie? To wyobrazcie sobie, że 1 stycznia, dostajecie od państwa taki prezent w postaci koperty. A co w środku?
1000 złotych - a tak na drobne wydatki.
Ale niestety to możecie sobie tylko wyobrazić. Możecie iść w niedzielę do kościoła i paść na kolana modląc się za żołnierzy. A raczej aby wasze jedzenie im smakowało... chory kraj
Nie masz pojęcia o czym mówisz. Wojsko to nie tylko wojna. Poza tym kiedyś ktoś mądrzejszy ode mnie, od ciebie i pewnie 99,9% użytkowników internetu stwierdził:
"naród który nie chce karmić swojej armii będzie karmić cudzą"
A kto karmi cudzą armię ten nie ma władzy, nie ma wolności, nie ma niezależności. Jest zdany całkowicie na laskę innych.
Dziwię się Wam, że jesteście zaskoczeni. Przecież od początku było wiadomo, że to taki Petru na skalę lokalną...
Obiektywnie Jaki tez byl slaby...
POdobnie jak i Czaszkowski, ta sama cienka liga.
Hej volksdeutsche, trzeba bylo kandydować. Bedac takim pierwszoligowcem na bank bys wygral
Juz mamy niejakiego Donka Tuska, ktory "robi robote" dla nas jak trzeba.
PS:Zlapales sie golowy"docencie"w koncu za jakas prace, tak jak ci doradzalem ostatnio?
Ja mam ten komfort, ze moge sobie pobimbac przy biurku bo manualna czesc pracy wykonuja do mnie takie typki jak ty, za minimalna krajowa. Bylo sie uczyc to teraz nie musialbys plakac po forach.
Twoje rady to ten sam kaliber jak chlop z podrzeszkowskiej wsi mowiacy Gatesowi jak firme prowadzic.
Bajkopisarz, czarodziej i fantasta.
Duzo dymu, malo ognia, znam od podszewki takich jak ty, zwykle prawda w tym co mowia oscyluje w granicach 10%.
Gościu mamy XXI wiek, nie potrzebne są żołnierzyki z maczugami czy tam karabinkami... Armia, która chce być silna inwestuje w broń technologiczną nie potrzebne jest nam 100 000 darmozjadów. Nie potrzebny jest też używany nadceniony sprzęt z ameryki. A co jest potrzebne armii, która chce być silna? Armii, która chce być silna potrzebna jest broń technologiczna światowej skali. Jeżeli żyjesz w epoce kamienia łupanego to postrzegasz siłę armii poprzez populację darmozjadów przeżerających twoje podatki. Jeżeli ktoś jest mądry, to patrzy symulacyjnie w stylu co by było w razie wojny. A co by było? Łup z haarpa, kwaśny deszcz tak silnie trujący, że wystarczyłby jeden oddech i leżałbyś martwy - podobnie jak 99.9% obywateli polski. A jak myślisz czy wydatek potrzebne na zafundowanie takiego deszczu na przykład takiemu państewku ze środka europy jak polska przekraczałby chociaż 10% rocznych wydatków polski na wojsko? Nie sądzę.
Chrzanisz nieziemskie głupoty kolego, wojsko nie służy jedynie do obrony granic, ale także zabezpieczania ludności i mienia także w trakcie np. klęsk żywiołowych, czy innych stanów nadzwyczajnych.
Oczywiście, także jestem zdania, że fundusze na wojsko są wydawane w bardzo zły sposób, mamy całą armię generałów zamiast skutecznej i praktycznej armii, ludzi fachowo wyszkolonych do stykania się z różnymi typami zagrożeń, z jakimi teoretycznie mogą mieć do czynienia. Ale nie popadajmy w skrajności, wojsko jest nam potrzebne.
Jeżeli mam być szczery to właśnie ty w tym momencie przytoczyłeś obraz konfliktu rodem z zimnej wojny.
Naturalnym jest bilans pomiędzy siłą "ludzka" a potencjałem technologicznym. I choć nie uważam że np cała OT idzie w dobrą stronę (Tu drobna dygresja; jako jednostki pomocnicze np przy klęskach żywiołowych - jaknajbardziej tak, natomiast zbrojenie ich w MSBSy i Drony to trochę przerost formy nad treścią) to uważam że inwestycja w konwencjonalną armię jest słuszna. Pokazuje to konflikt na Ukrainie bo choć następnym kąskiem Putina na pewno nie będzie Polska, jest to dobra "wieża" która sprytnie zrobi roszadę w odpowiednim momencie partii szachów :)
W kwestii Trzaskowskiego się nie wypowiadam bo nie śledziłem wyborów w Wa-wie. Choć patrząc z dystansu - wybór pomiędzy dżumą a cholerą.
To ty chyba nie wiesz co piszesz, spróbuj wypuścić tych psychopatów z koszar nawet na pomoc przy powodzi... Okradną kogoś, zgwałcą albo w najlepszym wypadku postraszą pistoletem... Jeżeli wiesz trochę o armiach to powinieneś znać charaktery tych pasożytów. Generałowie boją się wypuszczać ich z koszar i to nawet nie w stanie jakiejkolwiek klęski żywiołowej tylko przedłużają im służbę aby ukryć skalę patologii. W stanie klęski żywiołowej można wynająć wolontariuszy, w stanie innego stanu nadzwyczajnego zwrócić się do interpolu, czy innej formacji międzykrajowej.
Owszem wojsko jest potrzebne - ale nie po to by było go tak dużo, że aż strach wypuścić z koszarów...
W stanie klęski żywiołowej można wynająć wolontariuszy, w stanie innego stanu nadzwyczajnego zwrócić się do interpolu, czy innej formacji międzykrajowej.
Chroń nas losie od wszelkich międzynarodowych "armii" lub międzynarodowych policjantów zabezpieczających państwo, którego nie są obywatelami. Ostatnio przy innej okazji w innym temacie napisałem, że nikt nas nie obroni tak dobrze, jak my sami. Pomysł z wolontariuszami przemilczę, z jednej strony piszesz by stawiać na technologię i wyszkolenie, z drugiej chcesz zatrudniać ad hoc Marianów, których jedyną umiejętnością jest zmienianie kanałów w telewizji?
Okradną kogoś, zgwałcą albo w najlepszym wypadku postraszą pistoletem... Jeżeli wiesz trochę o armiach to powinieneś znać charaktery tych pasożytów. Generałowie boją się wypuszczać ich z koszar i to nawet nie w stanie jakiejkolwiek klęski żywiołowej tylko przedłużają im służbę aby ukryć skalę patologii.
Po raz pierwszy na gol'u mam ochotę zapytać, ile rubli za post... Znam osobiście kilku ludzi służących w armii, ludzi na poziomie, chociaż z opowiadań wiem, że różne przypadki "odmieńców" także się zdarzają. Ale większym problemem jest ogrom wojskowych na wyższych stanowiskach, których faktycznie można nazwać "nierobami" czy "pasożytami". A nie tych ludzi, którzy w 1 falii zostaną wysłani do różnego rodzaju form obrony kraju czy też jego zabezpieczenia.
Wybacz ale na jakiej bazie budujesz swoją opinię o współczesnej armii i służącej w niej żołnierzach? To nie są czasy przymusowego poboru gdzie instytucja wojska miała za zadanie utemperować młodego człowieka.
I tutaj mały akcent, jako rezerwista od 2015 z pasji i zainteresowania nie doświadczyłem abym koszarował z nieobliczalnymi psychopatami.
PS: Jeżeli jesteś trollem to sam nie wiem czy Rosyjskim czy Unijnym :D
Nietuzinkowy sardonizm, że zwracasz się do losu w liczbie mnogiej, na który o wiele większy wpływ mają międzynarodówki niż polska armia z czołgami rodem z czterech pancernych i psa... Czy ja pisałem coś o marianach? Widzę, że dywagujesz do mossadu, chcesz się czegoś dowiedzieć więc piszę - interpol to nie to samo co mossad. Generałów jest potrzebna wielka ilość, żeby mieć kontrolę nad zwykłymi szeregowymi, którzy uzbrojeni w broń palną w każdej chwili mogą wypalić, a wojsko to wojsko prawem panującym w wojsku jest prawo dżungli.
A czemu piszesz w czasie przyszłym, że zostaną wysłani? Po pierwsze wojny w polsce w najbliższych latach nie będzie, a po drugie jakby była - czy to z agresji rosyjskiej czy amerykańskiej to za sprawą
<wybierz jedno>
Broni;
>cybernetycznej
>elektrycznej
>biologicznej
>militarnej
Polska by jednego dnia nie wytrzymała.
Przymusowy pobór nie ma nic do rzeczy. Żołnierzy jest za dużo, nie są do niczego potrzebni, jeżeli wierzysz, że jakby miała być 3WŚ to to byłaby taka sama strzelanka jak w afganistanie to jesteś w błędzie. Wojna o władzę wymaga jak najprostszych rozwiązań - czytaj technologii.
A czemu piszesz w czasie przyszłym, że zostaną wysłani? Po pierwsze wojny w polsce w najbliższych latach nie będzie, a po drugie jakby była - czy to z agresji rosyjskiej czy amerykańskiej to za sprawą (...)
O pojęciu wojny hybrydowej słyszał? O najemnikach, o konfliktach mających za główne zadanie nie tyle podbicie terytorium ale destabilizację państwa? I to nie jest kwestia wiary- osobiście nie wierzę w żaden konflikt w najbliższych latach, ale zabezpieczenie się przed potencjalnymi zagrożeniami jest jedną z kwestii kluczowych dla obronności. Jednakże kwestia wystąpienia jakiegoś kataklizmu jest bardziej prawdopodobna.
Generałów jest potrzebna wielka ilość, żeby mieć kontrolę nad zwykłymi szeregowymi, którzy uzbrojeni w broń palną w każdej chwili mogą wypalić, a wojsko to wojsko prawem panującym w wojsku jest prawo dżungli.
Widzę, ktoś osobiście przeżył małe piekiełko służąc w wojsku, pewnie jeszcze za czasów obowiązkowej służby... :)
spoiler start
... albo zwykły troll. Tak czy siak, raczej szkoda czasu dyskutować.
spoiler stop
W wojsku nie byłem i nie zamierzam - obrzydza mnie sama myśl służby narodowi który głosuje na pis i po. Wyłącz telewizję włącz myślenie - nie będziesz pisał pustymi słowami a treściwie. W jaki sposób polskie wojsko ma zdestabilizować rosję albo usa? Chyba śmiechem rozbawiając do rozpuku i powodując śmierć z uduszenia...
Ale to nie chodzi o to, aby stawać w otwarty pojedynek z Rosją, bo to wg mnie ona jest głównym agresorem w regionie.
Historia najnowsza pokazuje że Rosyjski patent na odbicie dawnych stref wpływów to destabilizacja polityczna i wkroczenie pod pozorem "bratniej pomocy bliskiemu narodowi".
Bronie które wymieniasz nadal wpisują się w zimnowojenną retorykę wojny totalnej która odchodzi do lamusa i nie sądze że ktokolwiek na tym globie zaryzykuje coś takiego. Putin to nie szaleniec a zmyślny psychopata którego ty widzisz w przeciętnym polskim szeregowym.
Nie wmawiaj mi czegoś czego nie powiedziałem ani nie napisałem, postępujesz jak typowy plebs... ,,nie ma racji a gada"
Wybacz ale jak inaczej interpretować twoją opinię o polskich żołnierzach jako o żądnych krwi psychopatach pełnych nienawiści?
Nie używaj proszę w moim kontekście takich epitetów jak "typowy plebs" bo nie zwróciłem uwagi abym gdziekolwiek w moich wypowiedziach tak się zachował, zerknij jeszcze raz: zawsze akcentuje "moim zdaniem".
Natomiast przeinaczenie twoich słów i ich skromna interpretacja nie jest chyba wciskaniem w usta czegoś czego nie powiedziałeś?
Jako osoba żywo interesująca się Wojskiem i będąca jego skromną częścią uważam że pleciesz bzdury w kwestii wyglądu potencjalnej wojny. Bzdury które nawet myśląc czysto politycznie nie przyszły by na myśl komuś innemu.
Brawo Michaił83. Rafał Trzaskowski został zaprzysiężony na prezydenta stolicy 22 listopada. Chwilę po zaprzysiężeniu pojawia się witryna trzaskowskiwatch, by wytykać niespełnione obietnice obecnego prezydenta Warszawy, na których spełnienie ma 5 lat. Dobra robota. I jeszcze w twojej wypowiedzi Bardzo dobre podsumowanie, i chyba jawna kpina z wyborców w jego wykonaniu. Żal, dno i metr mułu.
Jaki uwłaszczył się na dobrej zmianie, a teraz wynajmuje trolli na potęgę.
A może dajcie facetowi odbyć chociaż trochę kadencji? Ciutkę? Cokolwiek? Czas rozliczeń nadejdzie, ale nie w momencie gdy pewnie pod ratuszem nie ma jeszcze nawet swojego miejsca parkingowego, a w gabinecie kwiatka. Wątek to typowe czepialstwo, bo "nie z mojej partii".
Wątek to typowe czepialstwo, bo "nie z mojej partii".
Nie! Watek to typowa zaslona dymna. Trzeba robic halas wokol nieistniejacych problemo w nadziei ze ktros odwroci swoja uwage od pisowskich afer i aferek, ktorych ostatnio sporo wyplynelo.
Oj tam Kaczula , Ty znowu z tym pissingiem.
To z poerwszego postu nt bonifikaty to chyba nie byla generalnie jego obietnica?
Hola hola. Rozliczanie? Na początku kadencji? Nie wierzę w Trzaskowskiego, ale dajmy mu trochę popracować.
Poczekamy, poczekamy. Jesli chodź jedna obietnice spełni w przeciągu roku to będzie to już progres Platformy.
Dobra, właśnie Trzaskowski i PO sprawdzają złodziejaszków PiS:
Skoro PiS chce bonifikaty, dla gruntów położonych na terenach należących do Warszawy (to ważne!!!! w miastach rządzonych przez PiS tego nie ma), to taka sama bonifikata powinna być w przypadku gruntów Skarbu Państwa. Zobaczymy co michaszki teraz zrobią.
No nie wyplenisz tych platfopisów.Jak nie drzwiami to oknem włażą i złodziejują.
Bardzo dobre podsumowanie, i chyba jawna kpina z wyborców w jego wykonaniu.
Litości, taki tekst to za 5 lat możesz napisać, a nie ledwo po miesiącu.
Zawsze lepszy Trzaskalski od Gronkowca.
Trzaskalski ładniejszy.
Cos mi sie wydaje, ze Mich83 zaspiewal wczoraj ostatnia kolysanke tutaj na forum.
Milczy, a Soul juz tam wyczytalem, zdaje sie znalazl odpowiedni paragraf na tegoz "nieprawomyslnego" gagatka.
Michalek, slodkich snow.
Najbardziej rozczarowane zwycięstwem Trzaskowskiego w Warszawie są osoby mieszkające w gminach wiejskich.
Tak, tak, Belercie.
A krakusy miały powiedzieć Majchrowskiemu "gudbaj". Taki był brzyćki i wraży.
^Belert gada oczywiście pierdoły, ale ja bym nie podawał wyboru ludzi jako ostateczną prawdę, wszak PiS wygrał wybory, prawda?
Ogólnie z demokracją mam ten problem, że prawa wyborcze ma absolutnie każdy i niestety w większości to ludzie o zerowej wiedzy ekonomicznej. Bo wszyscy wiemy, że jakby wyszedł polityk i powiedział, że likwiduje 500+ i w zamian za to daje podatek regresywny, to głosowałby na niego znikomy procent, a wygrałby ten co da 600+ albo 700+.
Także powoływanie się na mądrość ludzi to takie... no nie bałdzo.
Heinrich.To że elektoraty dwóch najbardziej się liczących się ugrupowań w Polsce przypominaja mi bardziej kiboli niż elektoraty to fakt.Ale z drugiej strony czy ludzie w zachodnich demokracjach są mądrzejsi ? Mądrzejsi politycznie i ekonomicznie ? Ciekaw jestem bo naprawdę nie wiem.Czy też może tamtejsze demokracje mają jakieś mechanizmy idiotenodporne ? Albo też naszym politykom pasują takie elektoraty , takie sobie wychodowali i dzięki nim do żłoba się dostają ? Tak czy owak o komunie już nawet najstarsi górale zapomnieli a nam ciągle bardzo daleko do tego dobrobytu cywilizowanej Europy.
Odpowiem: masz rację połowicznie, bo np. modele we Francji czy USA gdzie Prezydent ma więcej władzy byłyby chociaż trochę idiotoodporne.
Inna sprawa, że równocześnie w takiej Francji czy USA jest zupełnie inna klasa polityków i inna mentalność ludzi. Jak popatrzysz na te dzióbki w Sejmie to wielu z nich zdążyło jeszcze ukręcić trochę lodów podczas wczesnego kapitalizmu w Polsce. Jak widzę kolejny raz Kaczkę, Ziobro, Pawlaka czy Schetynę to mnie już zaczyna skręcać. Tu powinna wchodzić młodzież z pomysłami, np. w Starachowicach w poprzednich wyborach Prezydentem został najmłodszy startujący w Polsce i Starachowice może nie miały boomu gospodarczego, ale były bardzo mądrze zarządzane z Prezydentem, który umie into Internety i korzysta z fejsbuka zachowując jakikolwiek kontakt z wyborcami. Politycy na wyższych szczeblach są całkowicie oderwani od rzeczywistości. No sorry, ale jak podczas rozmów pewna polityk mówi, że za kilka patyków pracują złodzieje, to jak ci ludzie mają się utożsamiać z wyborcami dymającymi za najniższą albo siedzącymi w szarej strefie?
I zobacz jak zareagowali np. ludzie we Francji na podwyżki paliw, a jak zareagowali u nas. Tam ludzie wyszli na ulicę, u nas tylko można ze szwagrem przy kielichu ponarzekać. Polska mentalność takich ludzi dopuszcza do władzy, a pamiętać trzeba że kolesiostwo jest ponadpartyjne. Tu powinny wchodzić młode jednostki, z pomysłami i jeszcze z zapałem, a nie ci sami ludzie od lat.
"Inna sprawa, że równocześnie w takiej Francji czy USA jest zupełnie inna klasa polityków i inna mentalność ludzi... "
Nie wiem ile z tego prawdy, ale kiedyś czytałem, że we Francji nie jest niczym dziwnym przepytywanie przez dziennikarzy polityków z czytelnictwa. Co więcej, czołowi politycy we Francji piszą książki. U nas takie przepytywanie mogłoby przynieść dramatyczne rezultaty.
Obawiam się, że piewcy dobrej zmiany pokroju Belerta będą wkrótce dla PiS jeszcze większym problemem niż Macierewicz i Pawłowicz schowani do szafy.
Heinrich_2.0 --> Ja ogólnie nie jestem zwolennikiem żadnej partii aktualnie, ale nie lubię manipulacji. Wypowiedź Bieńkowskiej tyczyła się osób na stanowiskach w ministerstwie i jak najbardziej miała rację, ludziom się wydaje, że w ministerstwach pracują wybitne jednostki, a wybitne jednostki pracują za dużo większe pieniądze w sektorze prywatnym. Do ministerstw trafiają właśnie cytowani złodzieje lub idioci, sporadycznie ktoś z powołania. ;) Media puściły medialny fragment i poszło w świat, a kobieta w tym akurat przypadku miała rację.
Wiem z pierwszej ręki jak się tam (w polityce) zatrudnia ludzi, jak przebiega proces pisania ustaw (naprawdę bardzo ważnych ustaw), to się w głowie nie mieści, poważnie. Ale wynika to właśnie w dużym stopniu z tego powodu, niedoboru wykwalifikowanych osób na odpowiednich stanowiskach.
I podejrzewam, że za poprzednich rządów było tak samo. ;)
Madril
Każda kolejna władza obiecuje Polakom tanie państwo - to mają tanie państwo.
Madril
Oczywiście, że tak. Jak słusznie zauważyłeś rachunki wystawia się na etapie prac legislacyjnych.
edit.
A czy jest czy nie jest tanie to już zależy od obszaru. Wiadomo np. że mamy za niską składkę zdrowotną i fakt ten znany jest od lat. I co? i ch...
Tak więc Polacy udają, że płacą podatki, a państwo udaje, że leczy.
Facet ledwo został zaprzysiężony, a ci już go rozliczają. To tak jakby podczas maratonu, gdy zawodnicy przebiegli sto metrów, zastanawiać się dlaczego faworyt tak słabo biegnie.
Przecież to michu, forumowy zwolennik dobrej zmiany. Założę się, że gdyby Tusk wygrał wybory prezydenckie, to ten rozliczyłby go jeszcze przed zaprzysiężeniem.
Nie musisz sie martwic Heinrichu 2.0, Donald Tusk nie wygra zadnych wyborow.
Może i wygra . W tym kraju wszystko mozliwe.Kaczory Kaczyńskie wygrywaja to i Kaczory Donaldy wygrać mogą.Drób rządzi .A Mikołaj Rej pisał że Polacy nie gęsi.....
Ja liczę na rozgromienie stawki przez Pana Prezesa Kaczyńskiego Jarosława. W wyborach prezydenckich w pierwszej turze.
Kandydat murowany.
I pomnik już ma.
Milka @ Biuro polityczne w Berlinie nie podjelo ostatecznej decyzcji w sprawie startu Donalda Tuska na urzad Prezydenta RP, a Ty chcesz na niego juz postawic swoje zaskorniaki?
Kolejny z serii nonsensowny wątek tego użytkownika. Zupełnie mnie nie dziwi, że tego rodzaju osoba popiera PiS.
Spoko spoko. Z najważniejszej obietnicy się wywiąże. Tramwaj osobliwości będzie krążył do upadłego. Może nawet nawet otworzą cyrk na Trzech Krzyży.
Poza tym trochę wcześnie na rozliczenia a ten Pan jest przewidywalny.
szkoda ze nie mozemy rozliczac Korwina czy innej politycznej malpy, ktora tam popierasz :)
Dlaczego nie możesz Kaczula ? Podobno wy Kaczulowie możecie wszystkich rozliczyć .
haha nonsensowny watek gdy ktos pyta o rozliczenie obietnic goscia z PO.
I SLUSZNIE.
Kto normlany liczy ze obietnice kogokolwiek z PO sa czyms wiecej niz obietnicami.
A zresztą to tylko Warszawka.Adolf nie dał rady to może te pltfusy i pisiory sami to rozpieprzą.
Niemcy jako Niemcy to nie dali rady.
Ale z PO jako koniem trojanskim, to Warszawa moze juz upasc.
By zylo sie lepiej.