Rok 2018 w liczbach - dominacja Fortnite i RDR 2
"Tempo przeceniania gry w dystrybucji cyfrowej"
Brakuje tutaj Fallouta 76 i jego przeceny po 4-5 dniach od premiery :P. Wydaje mi się, że ten tytuł dużo by dodał do analizy ;).
Szczerze grałem w Fortnite zanim był taki popularny w pierwszy dzień po kilku godzinach udało mi się wygrać i poszedł uninstal, bo nie było już wyzwania. Myślałem, że gra utrzyma się tylko na chwile ale mocno się pomyliłem. Nadal nie wiem w czym tkwi fenomen tej gry ale podobno większość nie może się mylić, czyli to ja mam spaczony gust do gier ehhh….
Zestawienie ciekawe choć przeraża mnie rynek mobilny, mam nadzieje, że nie dożyje czasów gdzie telefon będzie moją główną platformą do gier.
bo tutaj pojawia się zamknięte koło , streamerzy/yt pokazali grę grając kilka gierek więc przyszli ich widzowie=dzieci a mogli przyjść bo gra za darmo z małymi wymaganiami co dało możliwość pokazania jacy streamerzy i yt nie są super tyrając dzieci w grze a wygrana z trybie BR coś znaczy jako bycie 1 z 100 no i te dzieci jeszcze bardziej napalone na grę bo chcą być jak ich autorytety ale nie potrafią i koło się zamyka.
Fortnite zbuodwał taką społeczność przez brak np systemu rankingowemu przez co ci 20-30 letni streamerzy i yt mogą wyżywać się na 10-cio latkach w grze a widzowie będą się tym jarać i będą grać. System rankingowy wprowadzony dawno temu prawdopodobnie zabiłby tę grę już dawno bo większość z tych "pro" by odpuściła gdyby mieli mierzyć się z kimś na swoim poziomie
podobnie ma LoL z wolną utratą graczy , streamerzy mają już gry dość ale grają bo mają na tym widzów a widzowie grają bo ich ulubiony streamer w to gra itp koło się zamyka mimo że liga już od dłuższego czasu leci w kulki
Diabloox, w grze są rankingowe mecze i jakoś streamerzy nie mają z tym problemu. Gra jest popularna bo ciągle jest wspierana i rewelacyjnie rozwijana nawet jeżeli niektóre zmiany nie są odbierane za zbyt dobre przez większość, po prostu cały czas jest coś nowego
są rankigowe to udowonij , ja widzę jak najlepsi grają z najgorszymi i na odwrót. A wiadomo że jak wygrywasz to grasz więcej bo myślisz że jesteś dobry a później przychodzi rzeczywistość i okazuje się że dzieci w zwykłych meczach to co innego niż gra na "prawdziwych" graczy i właśnie o to mi chodzi bo
A co do tych aktualizacji to jest różnie bo widziałem bardzo dużo osób które nie lubią pobierać co tydzień kolejnego patcha albo narzekają na coraz to bardziej "noobskie" itemy w grze czy też na to o czym wszyscy zapominają czyli serwerach i przypadkowych strzałach z broni. Ja sam bym wolał rzadziej aktualizacje a zamiast tego stabilne serwery.
Ale mimo wszystko to z tymi aktualizacjami masz rację tylko że tutaj nadal są lepsi=liga legend.
Najciekawsze dane: że gry mobilne są daleko, daleko z przodu przed konsolowymi i PC w kwestii generowania kasy.
I teraz zadajcie sobie pytanie, czemu EA czy Blizzard gwałcą swoje marki w imię robienia mobilek.
I teraz zadajcie sobie pytanie, czemu EA czy Blizzard gwałcą swoje marki w imię robienia mobilek.
Niskie koszty produkcji/utrzymania gry + globalny zasieg + setki milionow potencjalnych graczy + wyliczony przez tegie glowy model biznesowy i balans gry (zeby za darmo nie bylo za duzo).
z grami mobilnymi nikt problemu nie ma. no chyba ze powstaja kosztem innych gier. cale szczescie to zrodelko szybko wyschnie bo skoncza sie DUŻE marki do przerabiania na mobilki, a nowych sie nie tworzy lub wygasza obecne bo jest za drogo. do tego rynek z gumy nie jest w koncu bedzie za duzo mobilnych klonow - wtedy skonczy sie eldorado, spadna dywidendy, czyli zainteresowanei inwestorow spadnie. kwestia czasu. no i brak dobrych gier nie moge narzekac. jak nie chce blizzard i ea mojej kasy to nie ;)
Ale wiecie jak się robi gry mobilne, na początku jest opracowywany model biznesowy czyli gdzie najlepiej wstawić mikrotranzakcję i kiedy wyświetlić reklamy a dopiero potem jest na to nakładana jakaś gra, byle była trochę oryginalna i ładnie wyglądała
Dziekowac azjatom ktorzy wspieraja rynek gier mobilnych i dzieki temu cierpia growi wyjadacze. Teraz blizzard i reszta ekip przejdzie totalnie na mobilny rynek.
Activision Blizzard
Liczba gier ze starych serii wydana w 2018 roku:
3
Liczba gier stanowiących nowe marki wydana w 2018 roku:
0
:-D
Może ludzie WRESZCIE przestaną bronić tego wydawcy, który już (szczerze mówiąc) nawet gier nie robi:P
Zaskoczeniem dla mnie jest rynek mobilny. Wiedziałem, że przynosi zyski, ale nie sądziłem, że takie jak pc i konsole razem wzięte.
Żadne zaskoczenie. To było do przewidzenia. Już 2 lata temu mówiłem że taki czas będzie wkrótce.
A teraz mówię kolejną oczywistość. Jeśli rynek PC nie uwolni się pd steam albo steam nie zmieni polityki to nie tylko będzie najsłabszym rynkiem ale będzie niszowym rynkiem z którego gracze odejdą.
te przychody z gier mobilnych tylko pokazuja jak bardzo spoleczenstwo graczy upadlo...
To nie spoleczenstwo graczy upadlo, tylko granie stalo sie bardziej dostepne dla kazdego. Grac mozna teraz wszedzie. Stojac w kolejce do lekarza, na kanapie, albo w gamingowym fotelu.
Zaraz upadło upadło..
takie czasy, że ludzie grają na komach.
Dla mnie osobiście jest to mega niewygodne, a lubię się poświęcać jak już gram, grze w 100%. Granie na komórce to tylko.. w sumie nic poza planszową "Through The Ages" a to tylko online więc max 10 minut dziennie w to wejdę by zrobić ruch w swojej turze i przekazać dalej, bo generalnie wolę poczytać sobie jakieś artykuły czy książkę na kindlu jak gdzieś czekam, poza domem.
Ale jak taki jest popyt to co zrobimy. Zmienia się, a starsi się nie zmieniają, to chyba normalne. Zaraz będizemy jak ci starzy co 20 lat temu mówili, że dzieciaki upadły teraz, bo siedzą przy kompach zamiast wyjść pograć w piłkę. Bo to tak samo brzmi.. Nic z tym nie zrobimy, doceniajmy to co dostajemy :)
@CocoBandicoot nie zrozumiales. chodzilo mi o to ze spoleczenstwo graczy wydaje taki ogromny hajs na jakies male szajsowe gierki mobilne. gierki mobilna to przede wszystkim jedynie dodatek a nie gra w ktora ludzie graja jak w prawdziwa gre. w dodatku w gre ktora jest naszpikowana ogromem ograniczeniami i mikrotransakcjami. @Sarseth tak jak napisalem w poprzednich zdaniach. tylko ze te ostatnie zdanie co napisales jest tylko w bardzo malym stopniu, bo nie tylko gry mobilne to doslownie growe gowna ktore jednak sa bardzo chetnie zagrywane, ale tez taki stan rzeczy sprawia ze nadejda czasy w ktorych dostaniemy tylko gowno gry nawet jeszcze gorsze niz teraz skoro ludzie chetnie graja w to cos to producenci nie musza dbac o jakos gry jedynie to do czego sie musza przylozyc to jak naszpikowac jeszcze bardziej mikrotransakcjami gre zeby zarobic jeszcze wiecej hajsu niz wczesniej. ,,Zaraz będizemy jak ci starzy co 20 lat temu mówili, że dzieciaki upadły teraz, bo siedzą przy kompach zamiast wyjść pograć w piłkę." to porownanie nie jest trafne w stosunku do tej sytuacji typu ,,dzieciaki graja w gry mobilne zamiast grac w prawdziwe gry" to jest cos innego to co napisales to gra komputerowa a pilka nozna a to o czym piszemy to gra komputerowa i gra komorkowa ta sama zasada tylko inne urzadzenia i inna zawartosc gier. dzieci porzucily pilke nozna dla gier komputerowych bo wygoda, moga sie ze soba komunikowac na odleglosc, gry byly po prostu przyjemne w graniu a i mogly dzielic miedzy soba gry komputerowe, itd. a gry mobilne to w zasadzie wiecej mikrotransakcji mozliwosc grania w innym miejscu, gorsza jakos gier. wiec nie bede doceniac tych uposledzonych gier mobilnych.
Edit. takie czasy juz prawie sa a gdy to nadejdzie w pelni to po prostu porzucam gry. wg mnie nie warto marnowac czasu i hajsu.
ta i dziwić się, że robią diablo na komórki
Jakby wielcy wydawcy segmentu AAA przeszli na rynek mobilny w zupełności to bym tylko wzruszył ramionami, w końcu jaką kasę to generuje w porównaniu do poniesionych kosztów, do tego rynek chiński kusi...
Za to byłbym rad gdyby gracze wreszcie przestali traktować rynek AA i indie jako gorszy sort, w czym nie pomagają pismacy growi...
Patrząc na te wyniki nie dziwię się że Bliz chciał wydać diablo mobilne i ugryźć swój kawałek tortu...
Gry na komorkach i tabletach nie beda sie rozwijać ...ale moze w jakiś sposób przyczyni sie to do rozwoju virtual reality .
Mi sie wydaje ze wiekszość osób chce miec tablety albo najwyżej laptopy...Chyba Pc mogą odejść za kilka lat w zapomnienie....no może jednak nie skoro jakies wzrosty są
W sumie to tez jest plus bo najwieksi beda teraz probowali podbijać te mobilne to normalnie zrobi sie wiecej miejsca dla takich bardziej nowatorskich produkcjii moze.
Chyba Pc mogą odejść za kilka lat w zapomnienie
Słyszę to odkąd mam PC czyli od jakichś 15 lat.
Bo tyle czasu już spada PC. Wypaść nie wypadnie nigdy bo zawsze ktoś chętny się znajdzie szczególnie że może zagrać przy okazji a komputer mieć do całkiem innych spraw. No i gry multiplatformowe jakieś zawsze będą bo dla takiego ubi nie jest problemem robiąc wersje na xboxa przerobić ją na PC zawsze coś tam się zwróci. Ale spodziewam się coraz mniejszego zainteresowania rynkiem PC. Steam i jego monopol też nie ułatwiają bo zwiększają koszty ggrania.
@Yarpen z Morii
No ale czy Laptop to pc dla niektórych tak dla mnie nie...A pewnie Laptopy licza w tym wszystkich jako pc...A dla mnie do grania to sie srednio nadaje.