Battlefield 5 – DICE kaja się za zmiany ułatwiające życie żółtodziobom
Aaaaaah - podoba mi się ta walka między EA DICE i Bethestą o miano bardziej znienawidzonej ekipy od gier komputerowych...
A że jedni jak i drudzy w pełni na to zasługują - tylko czekać na jutro xD
Czekaj czekaj, czy ja w ostatnim czasie nie słyszałem że TTK jest zbyt krótkie w porównaniu do innych bf'ów? Że bf'y to nie cod i zbyt szybko się umiera?
Aaaaaah - podoba mi się ta walka między EA DICE i Bethestą o miano bardziej znienawidzonej ekipy od gier komputerowych...
A że jedni jak i drudzy w pełni na to zasługują - tylko czekać na jutro xD
Czyli teraz trzeba wypruc pol magazynka w glowe zeby doszlo do krwawienia i ...jeszcze ci ucieknie z pola walki Hehe wow.
Ja po zakupie BF1 chyba żadnej gry od nich nie dotknę bo mają skopany kod sieciowy i próbują wmówić, że problem leży po naszej stronie ale magicznie po aktualizacji albo po kilku dniach gra się sama naprawia.
tickrate też pozostawia wiele do życzenia
Ach, Bethesda generalnie nie ma szans z EA o miano najgorszej. EA zapewniło sobie pierwsze miejsce na kilka lat do przodu i dalej orze jak może, żeby to się nie zmieniło. A Beth... Jako wydawca są ok. Natomiast zwykle padakę tworzą jako deweloper. Więc nie są jeszcze skrajnie beznadziejni, jak EA.
fakt, bethesda nie zamyka studiów po "nieudanym" projekcie
Ale jednak Battlefieldy mają swoje kółko adoracyjne. Pełno ludzi tego broni. Chociażby redakcja GOL.
Bo Battlefield 5 v to dobra gra tylko ma spartolony system promocji i kontaktu z graczami od trailera po pisanie ze jak komuś się nie podoba to niech nie kupuje aż do idiotycznych zmian i jeszcze głupszych tłumaczeń bo są świata niech słabsi sobie pograją.O to przykłada jak nie promować gry
Executioner -
Nie mam zamiaru bronić BF V (Mam do gry wiele do zarzucenia odnośnie autentuczności historycznej), ale łatwo doczepić się do duże grupy, która nienawidzi danego tytułu lub uwielbia, a trudniej wyrazić własną opinie, która różni się od "racji" większości. Nie powinno się uważać też tej opinii odstającej od większości za prawdę objawioną (przyznaje trochę cytuje tu Quaza). Osobiści zapoznaje się z opiniami tej gry z różnych źródeł, aby mieć pełen obraz, a nie rozkawałkowane skrajności. Jeśli nie przepadasz za tą grę...ok nie będę ci wbijaj do głowy, że nie masz racji, ale warto zapoznać się z argumentami dlaczego ta gra może się komuś podobać.
Osobiście wkurza mnie ta gra, że nie wykorzystuje potencjału drugiej wojny światowej. Ten okres historyczny jest przedstawiony jak średniowiecze w Fantasy:
Niby oryginalna broń tego okresu, ubiór i tym podobne, ale jest wykorzystywana do opowiedzenia czegoś bardziej współczesnego jak problemy społeczne. Przykładami mogło by być Dragon Age lub Wiedźmin. Dice jednak zrobiło to tak nijako, że mało kto będzie przechodził ten żart. Wszystko to jedynie dotyczy singla, a przypadku multi nie mam aż takiego złego zdania. No cóż DICE powinno skupić na mechanice i multi, a nie pisanie historii bo ssają (za przeproszeniem)
Czekaj czekaj, czy ja w ostatnim czasie nie słyszałem że TTK jest zbyt krótkie w porównaniu do innych bf'ów? Że bf'y to nie cod i zbyt szybko się umiera?
Właśnie tak było a teraz barany płaczą że jest za długie. Ale Gdyby od początku był tryb Normal i Hardcore do wyboru nie było by problemu.
Tak było. Najpierw adoratorzy płaczą że BF zamienił się w CODa a teraz płaczą że jest casualowym BFem. Widać DICE robi grę na miarę swoich fanów.
Bo barany pomieszały TTK z TDD. A to z tym drugim gra ma potężny problem. TTK od samego początku był ok. Ale przez skopany po całości netcode tej gry czasami ma się wrażenie, że ginie się od jednego strzału, mimo, że przeciwnik wpakował w ciebie kilka kul. Tak było przed zmianą TTK i dokładnie tak samo jest po zmianie. Poza tym EA jest oderwane od rzeczywistości i obwinia TTK o to że gracze odchodzą od szybko od gry. Bo okrojona zawartość na premierę, 50 leveli które można wybić w 30 godzin, masa błędów i cały cyrk, który miał miejsce przed premierą nie miał na to najmniejszego wpływu...
Dokładnie. Dalej jest ten sam problem że ginie się często na pierdnięcie, natomiast teraz zabija się dużo ciężej. Zmiana TTK nic pozytywnego nie wniosła, bo netcode dalej jest popsuty i serwer nie wysyła informacji że ktoś do ciebie strzelił, więc stoisz sobie i nagle jeb i gościu cię na 1 strzała z RKMa zabił, gdzie pewnie ładował w ciebie ładną serię tylko informacja o tym na twój komputer nie dotarła.
Rozwścieczyło to weteranów tak bardzo, że twórcy szybko zmuszeni zostali do częściowego wycofania się z tej decyzji.
Ja jako weteran Battlefield śpię spokojnie bo... jeszcze nie kupiłem tej wydmuszki, czekam na dzień w którym na stronie GOL ujrzę artykuł:
Po roku od premiery Battlefield V w końcu w pełnej wersji.
To co robią DICE z Battlefield V, czy Bethesda ze swoim Falloutem 76, uświadamia mnie że w firmach pozostali jedynie komputerowi artyści i nie ma tam graczy z krwi i kości.
Tworzą gry i ich systemy w tak głupi i nieprzemyślany sposób że tylko mało rozgarnięty amator mógłby na to wpaść - a nie firma / ludzie z latami doświadczenia w projektowaniu gier, wypuszczający dawniej udane tytuły na świat. Coś tu jest nie tak...
Po roku od premiery Battlefield V w końcu w pełnej wersji.
Chyba po co najmniej dwóch latach...
Przecież to tylko reskin SW BF2, każdy kto grał ten w głębi serca wie. Bronie szybciej strzelają, pociski mają większą prędkość i tyle.
Wiele im można zarzucić, tu jednak wielkiego przewinienia nie widzę... BF był i jest okrutnie nieprzyjazny dla żółtodziobów, powinno się coś z tym zrobić. Czy to był najwłaściwszy ruch, nie wiem, może i nie, ale już się tak nie gotujcie, bo ciężko to określić mianem jakiejś katastrofy xDD
Nie ma to jak bić, karć i poniżać ludzi, którzy coś w życiu osiągnęli a innym oddawać za wszystko za darmo i ułatwiać życie na każdym kroku, bardzo mi to przypomina jedną z grup, która działa w prawdziwym świecie :) Niech żyje równość!
Ale ludzie jak uciekają z gry to jak tu potem być lepszym jak niogo nie będzie?
Gambri to powiedział w filmiku? Lepszy gracz nadal zabije słabszego tylko wykorzysta więcej kul, a słabszy tak jak przypadkiem mógł strzelać na oślep i trafić dobrego, tak teraz 7kul przypadkiem już nie wpadnie więc w za zasadzie to nijak to słabszym nie pomaga poza paniczną ucieczka gdy ogarną, że ich ktoś trafił... Debilizm. No debilizm i tyle :D świat głupieje czy jak? W tv same paradokumenty, nawet Discovery i inne mają złomiarzy i inne patologie gdzie rozrywka to piiii i piii oraz bieda z nędzą, a ci tu na święta taki debilizm :) serio? Nikt tam nie pomyślał, że słabszy nie da rady wpakować jeszcze jednej kuli więcej w mocnego, skoro nie mógł wcześniej zabić? Idioci. Wszędzie idioci...
Skopiuję się z tematu Battlefield V:
Gra w obecnym stanie (po patchu zwiększającym ilość kul potrzebnych do zabicia kolesia) stała się symulatorem gąbki do wciągania ołowiu.
Bezsens tłumaczenia developerów przebija dach pałacu kultury, ot świeży gracze zaczęli narzekać że zbyt szybko giną i przez to gra jest frustrująca. No ja pierd*** ludzie ta gra miała dobry TTK, a miała zły TTD (śmierć z twojej perspektywy), jeśli chcą się słuchać łepków którzy po miesiącu czy dwóch rzucą grę gdzieś w kąt to nie wróżę tytułowi długiego życia. Nawet jutuby związane pieniężnie z ĘĄ/DICZE mają za złe tą decyzję.
Oczywiście mają dodać serwery ze starym TTK, ale czy to nie jest przypadkiem dziele społeczności tak jak to było z usługą premium do gier z serii battlefield?
https://www.youtube.com/watch?v=AS-TCt_aUnI
https://www.youtube.com/watch?v=jhpjOfKcoeU
https://www.youtube.com/watch?v=frgipiEidxQ
https://www.youtube.com/watch?v=q-2YUv3YHxI
Dodam jeszcze że nie kupię tej gry nadal, (robiłem tylko próbnik z Origin Access) to jest paranoja teraz na niektórych większych nieco dystansach medyk potrzebuje 9 kul by zabić kolesia (słownie: dziewięciu), klasa medyka została zepchnięta na margines, jedynie na mapach Rotterdam i Aerodrome ma już niewielkie szanse.
Zamiast grzebać z TTK powinni naprawić błąd z tzw. one frame death gdzie w przeciągu sekundy giniesz pomimo posiadania 100% zdrowia, ponadto ludzie informują że wskaźnik zdrowia też może być zbugowany gdzie pokazuje ci 100% to tak na prawdę możesz mieć mniej zdrowia.
Jeszcze jedna sprawa pozostaje z wynikiem meczu, mianowicie (nie wiem czy to rzeczywiście prawda) gdy jedna z drużyn mocno przegrywa włącza się jakiś mechanizm hamujący/zmniejszający spalanie ticketów by przegrywający mogli dogonić z wynikiem drużynę wygrywającą.
Gra miała zły marketing, słaby start (25% zawartości niegotowa, nieodblokowana na premierę i tylko 8 map), zły stan techniczny i teraz dochodzi chęć podlizania się świątecznym randomom.
Niech szwedki lepiej wezmą dupska w garść i się ogarną bo następną grę jaką zrobią może być ich ostatnią i potem ogłoszenie bankructwa i wyprzedaż majątku.
"Jeszcze jedna sprawa pozostaje z wynikiem meczu, mianowicie (nie wiem czy to rzeczywiście prawda) gdy jedna z drużyn mocno przegrywa włącza się jakiś mechanizm hamujący/zmniejszający spalanie ticketów by przegrywający mogli dogonić z wynikiem drużynę wygrywającą. "
Tak jest to prawda, i przy okazji ostatniego patcha EA również manipulowało tym mechanizmem przy okazji ostatniego patcha. I mechanizm ten działa na wielu płaszczyznach. Od prędkości przejmowania flag po czas do respawnu pojazdów.
Przyszło nam żyć w rzeczywistości w które wg EA nie może być lepszych albo gorszych. Wszyscy muszą być równi i rundy też muszą być wyrównane.
hmm a czy ,,cos" przypadkiem nie pomaga temu kolesiowi ktory w tym filmiku gra? cos sporo sytuacji ktore moze o tym swiadczyc przestalem juz ogladac od momentu mniej wiecej 6:05 do 6:12 ten moment w ktorym koles celuje gdzies w strone wzgorza i strzela do niewidocznego celu i wyskakuje ,,enemy hit" czyli kogos trafil. moze to przez jakosc filmu nie widze tych celow choc watpie bo koles zaraz po tym skreca w strone tam gdzie stoja pare budynkow i tam bez problemu widze kogos biegajacego do budynku.
Ja oglądając u siebie widzę, że koleś biegnie po wzgórzu. Po przycelowaniu koleś faktycznie znika ale to wina tych brudnych drugowojennych soczewek... Poza tym jak sam zauważyłeś renderowany film który sporo traci przez kompresję stosowaną na YT nie ma prawa równać się temu co widzi na żywo gracz uzbrojony w RTX2080 i porządny 144Hz monitor.
Nigdy nie byłem fanem tzn. "bullet sponges" czyli przeciwników pochłaniających ołów w sporych ilościach przed zgonem także ostatnie BFy sobie odpuściłem na rzecz lepszych gier gdzie takich problemów nie ma.
Noooo jak zwykle. "Oj, oj, przepraszamy, no wiemy że odwaliliśmy, dlatego macie OSOBNE serwery ze starym TTK". Czyli przyznają się, ale swoje robią, byle tylko opchnąć i trafić do szerszego targetu, bo widocznie gra ma słabą sprzedaż.
Rzygam za każdym razem jak deweloper się "kaja", ale i tak robi swoje.
Można to szczerze powiedzieć, gra jest słaba. Obniżki cen miesiąc po premierze i gracze odchodzący od gry mówią same za siebie. Sam po 10 godzinnym trialu mam dość. W serię gram od jej początków i po raz pierwszy nie kupiłem egzemplarza. Po prostu gra nie sprawia mi żadnej satysfakcji i przyjemności.
O, przy okazji tego newsa dowiedziałem się jak się nazywa ten parametr ile trzeba kulek zapakować w gościa nim padnie. TeTeKa. Coś takiego :). Gram na konsoli i pamiętam, że niektóre tytuły były dla mnie nieco niegrywalne z tego właśnie powodu, chyba że oferowały tryb hardcore, jak kiedyś CoD (teraz chyba też). Że nie trzeba muzgać palcem po analogu i śledzić gościa celownikiem nie wiadomo jak długo.
Gram sobie w Warface i tam jest to idealnie dopasowane do moich potrzeb. Jeszcze dochodzi odrzut, obrażenia broni, ale jak sobie dobiorę broń to gra mi się bardzo dobrze.
Czasem czegoś człowiek jednak się dowie z portali o grach :).
A TTD to co to jest?
TTD - time to death - czyli tak w skrócie czas który liczy się od otrzymania przez ciebie pierwszych obrażeń do śmierci. Jest ściśle powiązany z TTK ale ze względu na opóźnienia przesyłania danych miedzy klientami a serwerem może się od niego różnić.
Temat stary i wraca przy każdej części, od BF2 w górę. Ta seria zamieniła się w cyrk, jest obecnie jak Fortnite, a nie jak pole bitwy.
Firmowym znakiem każdego BFa jest kpina z realizmu i balistyki. Przeciągnięcie gracza przerywaną serią to tylko "trafienie, trafienie, trafienie, trafienie". Jak wróg nie dostanie (kilku!) kulek prosto w zakończenie szyi to bryka radośnie dalej.
Dalej jest ten sam problem że ginie się często na pierdnięcie, natomiast teraz zabija się dużo ciężej. Zmiana TTK nic pozytywnego nie wniosła, bo problem jest z TTD - netcode dalej jest popsuty i serwer nie wysyła informacji że ktoś do ciebie strzelił, więc stoisz sobie i nagle jeb i gościu cię na 1 strzała z RKMa zabił, gdzie pewnie ładował w ciebie ładną serię tylko informacja o tym na twój komputer nie dotarła.
Oczywiście TTK snajperek jest takie jakie było, wiec mamy powtórkę w BF1 i przegiętych snajperów.
Ponadto te serwery ze starymi zasadami dotyczą tylko jednego trybu - Podboju, Linii Frontu na której gram najwięcej nie ma ze starym TTK.
DICE to już chyba robi wszystko by fani Battlefielda ich znienawidzili - zamienili tą grę w interaktywną propagandę lewackiej poprawności politycznej która śmią nazywać II Wojną Światową, teraz przyznali że bardziej się dla nich liczą starzy gracze niż fani serii!
Aaaaaah - podoba mi się ta walka między EA DICE i Bethestą o miano bardziej znienawidzonej ekipy od gier komputerowych...
A że jedni jak i drudzy w pełni na to zasługują - tylko czekać na jutro xD
tylko kogo to obchodzi skoro strumyk z pieniędzmi nadal płynie wartko?
No chyba nie bałdzo, skoro F76 idzie wyrwać już za 6 dych, a BF V 9 dni po premierze był już przeceniony.
Mówię o takich porażkach finansowych po których studio idzie do piachu (EA w tym się lubuje) albo ma redukcję etatów czy coś równie odczuwalnego.
Jako że nic takiego nie było - można doić ludzi dalej i robić ich w konia.
To tylko pokazuje, że na czele ekipy odpowiedzialnej za tworzenie BFV stoją księgowi, nie ludzie którzy się znają na temacie.
Decyzja o zmianie TTK a potem wprowadzeniu osobnego trybu "dla weteranów" to najgłupsza rzecz jaką mogli zrobić. Najpierw zrezygnowali z pomysłu wporowadzania PREMIUM i DLC żeby nie rozbijać społeczności i żeby wszyscy grali razem, a teraz robią osobne tryby dla jej części... To jest tragedia, co się dzieje w Dice...
O widzisz, zapomniałem o tym :) mieli nie rozbijać społeczności, a teraz dzieła. Absolutnie racja. Łapa w górę.
Czyli netcode co grę zawalony i te same problemy od BF:BC2.
To już nie ma serwerów z odświeżaniem 120Hz czy jakoś takie były przy BF1 i BF4, aby usunąć LAG.
Co edycję nie uczą się na błędach.
Nie ma serwerów Hardcore czy jak w tej grze?
temat wymaga aktualizacji, DICE wycofał się z systemu nowego TTK i jutro przywraca stary
"Autorzy wprowadzenie tych zmian motywowali danymi uzyskanymi z rozgrywek. Według nich nowicjusze giną w Battlefield V zbyt szybko, co ich frustruje i powoduje, że nie powracają do rozgrywki tylko opuszczają grę."
Któryś z devów wprost napisał że chodzi o święta i nałapanie jak najwięcej ludzi...
DICE po grubej awanturze ze strony graczy (weteranów, jak i niedzielnych graczy) przywróciło dzisiaj stare TTK. Problemem, co już było wiele razy pisane, jest sam TTD (Time To Death). W tej materii trza czekać na wyniki.
Co do symulacji ticketami, na rzecz przegrywającej drużyny; z tego się również wycofali w pewnym stopniu. O ile obie drużyny grają w miarę równo, to ten system się nie "załącza" i gramy jak za dawnych BF'ów. Co innego w przypadku, kiedy druga drużyna odstaje znacząco. Wtedy ów system wchodzi w grę i pomaga szybciej przejąć punkty.
Tutaj trzeba zadać sobie pytanie, po cholerę w ogóle to wprowadzili. Stare BF'y tego nie miały i nikt i tak nie beczał do poduszki. Tak czy siak, kiedy druga drużyna dostaje ostre lanie, to przy szybszym przejmowaniu punktów i tak przegrają.
Tak więc DICE próbowało niepotrzebnie wprowadzić śmieszne "ułatwiacze" podczas rozgrywki, które się okazały nielogiczne.
Ależ te "ułatwiacze" są bardzo logiczne i skierowane do konkretnej grupy osób. Jeżeli dwie rundy pod rząd zakończą się przegraną różnicą 200-300 ticketów to taki niedzielny gracz jest bardziej skłonny od wciśnięcia Alt+F4. Jeżeli rundy kończą się na styk to przegrywający przyjmują na klatę dużo łatwiej wynik i grają kolejne rundy. A runda kończąca się różnicą 1-2 ticketów (co ostatnio zdarza się bardzo często) wręcz potrafi wywołać euforię u obydwu stron. A to że wynik ten nie jest spowodowany wyrównaną walką, tylko załączającymi się w odpowiednim momencie skryptami... who cares?
Podobne mechanizmy zostały odkopane w plikach FIFY. Gracz, który przegrywa otrzymuje handicap pozwalający mu na przykład łatwiej strzelić bramkę mimo tego że przeciwnik jest lepszy i dysponuje lepszym składem. Tylko o tym ciiiiii bo czytelnicy tego portalu przestano... klikać w tematy związane z kartami i dopiero zacznie się dramat...
Jak dobrze poszukasz w internetach to znajdziesz wielostronicowe opisy stworzone przez pracowników EA dotyczące skryptów wspieranych przez psychologów i rachunek prawdopodobieństwa wpływających na zachowania graczy podczas kontaktu ich z grami. Dla tego korpo jesteśmy tylko zmienną statystyczną...
Mogą marudzić ile chcą na DICE i tak już kur dali się sfrajerować i zapłacili im za grę.