Ghost Recon Wildlands – Operacja specjalna 3 wprowadza misję z bohaterem Future Soldier
Mimo, że ani Mitchell ani Kozak nie byli zbyt ciekawymi postaciami( w sumie, czy w tej serii była jakakolwiek ciekawa postać? :P) to jednak miło będzie ich znowu zobaczyć w serii.
Bardzo mi się podobają te crossovery Wildlands'ów z innymi grami z serii obarczonej nazwiskiem Toma Clancy'ego. Ubisoft robi niezłą robotę!
To wszystko tylko pięknie brzmi. Gra od premiery ma olbrzymie problemy ze stabilnością, których nie naprawiono w żadnym patchu... GTX1060, 16GB RAM, i7-8750H, a gra na średnich potrafi gruchnąć poniżej 30fps. o więcej niż 40fps nie ma nawet co marzyć. Niestety jest przez to strasznie niegrywalna :(
Moim zdaniem niespecjalnie. Gra jest skonstruowana do grania w coopie. Grając samemu będziemy stale sfrustrowani absolutnie durnym AI naszych towarzyszy. Gra na pewno jest ładna, mapa przeogromna, ma swoje fajne momenty (np. ataki na bazy w nocy, w deszczu, przy użyciu noktowizorów) ale głupota towarzyszy co chwilę ten klimat rujnuje.
Jest wersja trial na uPlay, także można sprawdzić czy się będzie podobać.
Całą gre przeszedłem solo z botami i od czasu do czasu ze znajomymi. Nie słuchajcie że boty są głupie, trzeba im wydawać rozkazy, potrafią podnosić i bardzo często byli wydajniejsi niż znajomi bo przynajmniej się trzymali d-cy. Tragedia to są boty u Blizzarda albo Rockstara.