Xiaomi przygotowuje telefon z aparatem 48 Mpx
Istnieje teoria (spiskowa czy nie spiskowa, nieważne), że twórcy telefonów tacy jak Samsung czy Apple już od dawna są w stanie produkować telefony o kosmicznych parametrach i możliwościach, ale nie robią tego, by co roku imponować kolejnymi "nowościami". Jak widać, Xiaomi ma ten układ gdzieś.
A propo liczby pixeli:
https://www.youtube.com/watch?v=oIPGeMeSL8I
https://www.youtube.com/watch?v=Gd9rovdMNNo
zostawiam do wolnej interpretacji ;)
O, coś się ruszyło. Może w końcu Nokia 808 zostanie zdetronizowana.
A odnośnie tworu, o którym mowa w artykule - pikuś. Ja tam czekam na nowe PureView, ma być w Nokii 9.
48 Mpx oznacza, że prawdopodobnie dostaniemy aparat ze zdjęciami bez większych szczegółów, z przeciętnymi zdjęciami w nocy i taki gdzie po zbliżeniu zdjęć będzie można zobaczyć dużo czarnych i białych kropek.
Plus pewnie ta rozdzielczość to w 4:3, w 16:9 będzie znacznie mniejsza.
Wincyj pikseli ...KURŁA !!!
Megapiksele mogą mieć, co z tego że 90% telefonów tej marki ma słabiutkie te aparaty, i megapiksele im w niczym nie pomogą.
Ale to już jest coś, pytanie tylko czy inne parametry też będą tak powalające żeby tworzyć łącznie jakąś przełomową jakość.
Bo tak jak napisał @jakisnick zdjęcia mogą mieć ogromną rozdzielczość, ale szczegółowość będzie przeciętna, a zdjęcia w nocy tragiczne (czyli tak jak w większości telefonów tej firmy)
Żadna teoria spiskowa a biznes. Tak się robi biznes: robisz coś o 5% lepsze niż konkurencja - tak żeby było lepsze i ludzie kupowali, nie robisz o 50% lepsze bo i tak wyższej ceny nie dostaniesz (bo to 5% lepsze już sprzedajesz jako nowość za wywaloną w kosmos cenę) - reasumując nie opłaca się robić rewolucji. To samo - a nawet gorzej - jest w kartach graficznych.
Pytanie tylko, czy te 48MP będzie na większej matrycy, bo jak upakują je na 1/2.5", to skok jakościowy będzie żaden.
Ciekawe, że profesjonalne aparaty coraz częściej mają mniej pixeli (np. 24Mpx albo i mniej), a telefony zwiększają.
Widać po tym, do kogo są adresowane te sprzęty. Profesjonalista wie, że rzadko potrzeba więcej, niż te 15-20 megapixeli, a do facebooka czy instagrama starczyło by nawet ze 2. 24 Mpx tak dla zapasu, żeby było w postprodukcji z czego przyciąć, a spokojnie starczy na ekran czy do wydruków A3 a nawet większych. A mniej pixeli to większe komórki światłoczułe i lepsze zdjęcia w nieidealnych warunkach świetlnych.
A ktoś, kto nie wie, o co chodzi, patrzy tylko na cyferki, więc dla niego 48>40, czyli jest lepiej. Marketing sprzeda produkt.