Recenzja gry Mutant Year Zero – XCOM, Original War i Fallout wchodzą do baru...
Najs, czyli w sumie bugi i ten zapis (który przy Iron manie i tak nie będzie pewno dotyczył bo nie wolno sobie ułatwiać :P ) można z minusów usunąć [zakładająć że fixną te rzeczy - wtedy też się kupi] i zostają tylko biedne animacje z samymi plusami =)
Wyszła ponoć dzisiaj nowa duża łatka dla pecetowców, jeszcze jej nie sprawdzałem. U mnie też były problemy z sejwami, a konkretnie z tym, że gra nie zapamiętywała tego, że kogoś można było opętać. Sama gra bardzo przyjemna, również wystawiłbym jej ocenę 8/10. :)
Dziwi mnie, że autor zauważył tak mało minusów. Sama fabuła jest słaba, choć ma wielki potencjał. Postać kaczki i dzika są świetne (oraz mają fenomenalnie podłożone głosy), natomiast reszta postaci jest nijaka. Jest sporo dziwnych błędów, jak zwiechy na 30s. gdy akurat wybierze się kontrolę umysłów, często też animacje szaleją. Rozwój bohaterów jest baaardzo ograniczony, sklep jest bezużyteczny (podczas całej gry kupiłem tylko 1 przedmiot). Gra ma generalnie dużo minusów, ale żeby było śmieszniej, gra się w nią rewelacyjnie. Gra w której bezmyślne działanie nie pozwoli jej ukończyć.
Ja bym nie powiedział, że sklep jest bezużyteczny. Można dokupić drugą kuszę i z dwie dobre bronie pod koniec gry. Plus na bieżąco zapasy, choć tu sporo zależy od tego jak dużo zużywasz zapasów i jak dokładnie badasz mapę w poszukiwaniu lootu.
Drzewko rozwoju faktycznie mogłoby być bardziej rozbudowane, ale przynajmniej masz zabawę z wybraniem umiejętności do kolejnej bitwy.
Co do zwiech po wybraniu akcji to ja żadnych nie miałem na PC, gra wywaliła się tylko dwa razy do pulpitu.
Masz może stare cpu od amd? Bo wyszedł patch na freezy na nich
https://steamcommunity.com/games/760060/announcements/detail/1711828601528566522
Twórcy przy okazji zaliczyli wizerunkowy fail pisząc takie głupoty jak w obrazku.
gra jest spoko fajny klimat..przydało by się więcej textów i bardziej rozwinięta fabuła... końcówka gry bardzo niesatysfakcjonująca.... jak rozwiniesz sobie zasięg broni (u jednej psotaci) to możesz ściągać wroga nawet jak stoi obok drugiego ...na najtrudniejszym poziomie tak grałem bo chciałem iść w snajperki i robiłem z każdym co chciałem wyciągając pojedynczo
Nie mam żadnego doświadczenia z grami XCOMo-podobnymi, ale spodobała mi się otoczka gry i odpaliłem z ciekawości bo mam Game Pass.
W tę grę po prostu nie da się grać nie wykorzystując skradania i kombinowania jak zdejmować wrogów pojedynczo, żeby nie wchodzić z nimi w bezpośrednią walkę. Zazwyczaj wrogów jest od nas więcej i mają więcej życia od naszych bohaterów, którzy padają po 3-4 trafieniach przeciwnika, co oznacza, że ciągle musimy ratować się apteczkami. Liczyłem na to, że pobawię się tym turowym system walki ale okazuje się, że tutaj trzeba go po prostu unikać. Ja dziękuję, dobrze, że chociaż mogłem ją wypróbować "za darmo".
Nieee, unikanie turowego systemu walki nie jest dobrym rozwiązaniem w tej grze. Nawet jeśli zdołasz dotrzeć do wyjścia z lokacji to nie zdobędziesz xp i wrogowie z kolejnych lokacji będą jeszcze trudniejsi do pokonania.
Na pewno jest to trudniejszy tytuł dla osoby, która nie miała styczności z serią XCOM, zwłaszcza że samouczek ogranicza się do wyświetlenia kilku plansz z najważniejszymi informacjami. Zapraszamy do naszego poradnika! :D
W porównaniu do Battletecha ta gra wypada bardzo "tak sobie" jednak na bezrybiu i rak ryba jak to się mówi. Poza tym gier turowych jak na lekarstwo, nawet taki Space Hulk Tactics jest jakimś tam zapychaczem dziury.
Grałem lekko ponad godzinę bardzo przyjemny tytuł boski klimat i mechanika POLECAM!
Jak już naprawią te wszystkie problemy techniczne, to się za nią zabieram. W sumie tak już ktoś wyżej napisał - Wonziu mnie mocno do tego zachęcił.
Czy ktoś ogarnął czy da się zwiększyć rozmiar czcionek na konsolach.
Noszzz kurrr czy to takie trudne jest? trzeba z lornetką na kanapie siedzieć albo z nosem w TV.
Poza tym zapowiada się na bardzo ciekawą odskocznię po RDR2 :)
No nawet ostatnio był artykuł gdzieś o tym. Granie na PC/konsoli z dużym TV jest słabe bo napisy są za małe. Twórcy muszą sobie to uświadomić dopiero.
Z czcionkami to zawsze jest problem. A w szczególności, jak jest gra rodzaju Mutant Year. Praktycznie zawsze są za małe, bo nikt nie pomyślał, żeby dać opcje ich zwiększenia, bo nie każdy gra w tego typu gry na PC z głową w monitorze.
Chodzi najpewniej o to że każdy członek oddziału jest ważny i się z nimi zżywasz.
Jestem szczerze zainteresowany tym tytułem. Ktoś wie czy gra posiada polskie napisy w wersji na PlayStation 4? Niby na stronie gry-online piszą że tak, ale wolałbym się upewnić u kogoś kto już gra:).
Na xbox są na pewno - sam widziałem, a raczej ledwo widziałem bo napisy są tyci tyci.
Więc jak będą na PS4 to musisz wyposażyć salon w dodatkowe krzesło blisko TV żeby je zobaczyć :(
Sk8ter - a czemu miała by nie mieć jak na XOX i PC ma, dodatkowo na XO gra jest za darmo w passie.
Grałem dość sporo w pierwszego XCOM'a, dwójkę tylko odrobinę, z podobnych gier zagrałem jeszcze w Into The Breach które mi się bardzo podobało, mimo tego że też tam było raczej trudno. Ale to co jest w Mutant Year Zero to jakiś wyższy poziom absurdu, jest koszmarnie trudno - trafienie przeciwnika to już jest cud, a co dopiero zabicie go. Miałem zabawną sytuację, ja i przeciwnik stoimy, a w zasadzie kucamy sobie po dwóch stronach samochodu, czyli dzieli nas jakiejś nie wiem, 1,5 metra? Strzeliłem do niego 4 razy (kaczka + kusza), nie trafiłem ani razu. Dla mnie użycie strzelby na trochę większą odległość = niecelny strzał, przeciwnik to pewnie obrzynem by mnie ściagnął z krzaka na końcu mapy. Za bardzo irytująca, za mocno zbugowana (strzały z 100% trafienia mogą spudłować), klimat jest świetny ale klimat to nie wszystko.