Far Cry: New Dawn | PC
No ja z tego zrozumiałem że to co zmienili to spieprzyli a to co dobre to kopiuj wklej z piątki... To nie takie trudne.
O rany mirko czytaj ze zrozumieniem. Chodziło mi o to że w piątce było inaczej pod względem trzonu rozgrywki gdzie nie było takich bzdetów jak upgrade broni i przeciwnicy z określonym poziomem trudności, tak że nie da się kogoś zabić wyrzutnią rakiet tylko dlatego że on ma lvl 3 a ty 1. A kopiuj wklej tyczyło się mojego PS, czyli optymalizacji, grafiki i dobrego feelingu broni...
Ta gra to po prostu totalny shit po poprzedniej odsłonie myślałem że bardziej spartolić się nie da a jednak zawsze może być gorzej optymalizacja i grafika OK reszta dno szczerze nie polecam
Z początku też bardzo byłem na NIE jeśli chodzi o tę część. Nic mi się nie podobało od broni po kolory (czyli przesyt różowego) albo zadane obrażenia nad głową beeee.
Dałem drugą szansę bo stwierdziłem, że pogram jeszcze raz i dłużej. Ku mojemu zaskoczeniu bawiłem się bardzo dobrze. Bardzo podszedł mi się feeling strzelania, zadane obrażenia zaczęły mi się podobać bo wiedziałem, że trafiam. Fabuła jak na FC nawet daje rade, nie nudziłem się ani trochę. Dużo czasu spędziłem na odbijaniu posterunków i nawet podobało mi się zwiększanie poziomu trudności (farmienie itemów niekoniecznie) bo po wbiciu 3 poziomu szedłem do innego posterunku. Gra ma bawić i sprawiać frajdę, a ta mi dała i to i to więc jak dla mnie jest ok.
Czy w Ubisoft pracują osoby niespełna rozumu, którzy mają gdzieś opinie i oczekiwania graczy? Prawie każdy chciał, żeby zrobili DLC, w którym będzie można ocalić Faith, lub kontynuację z której by wynikało, że Faith jednak żyje.
Natomiast oni zrobili jakiś gniot na całkiem inny temat, którego nikt nie oczekiwał.
Jak widać pracują tam bezmyślni ludzie.
Dodatek do Far Cry 4 był świat. Po prostu rewelacyjny i wciągający, a tego czegoś nawet nie warto tykać.
O czym ty mowisz ? Faith walnela szpryce i sie zacpala na smierc przeciez w piatce .Mylisz sie pracują tam ludzie ktorzy doskonale wiedzą co robią, a ich gry sprzedają sie jak swieze paryskie buleczki.
Zależy dla kogo.
Dalej sa do odkrycia skrytki prepperskie jak w piatej czesci?
Nieporozumienie, uposledzeni ludzie wymyslili ta gre. Najgorszy chlam jaki mogl powstac, dobrze ze spiracilem ta gre, a nie kupilem, a wyrzucilem ja z dysku zaraz po 5 minutach gry. Zaden far cry nie byl taki slaby.
Powiem tak. DLC do FC5. ND to taki Far Cry RPG. Jedyne 2 rzeczy, które mi się podobały to wyprawy i misja w więzieniu.
Bardzo dobra gra. Jestem mile zaskoczony.
Dla mnie na pudle zaraz po Far Cry i Far Cry 3 .
Nie wiem skąd tak nieprzychylne opinie.
Mnie wessała na całego.
Mocna 9.
Witam wszystkich. Chciałem się z wami podzielić moimi przemyśleniami dotyczącymi Far Cry New Dawn. Nie będę owijał w bawełnę ta gra to średniak. Przedstawię teraz plusy i minusy FC ND.
plusy:
+ powrót do Montany
+ skórki do broni
+ wyprawy
+ ilość ludzi na multi
minusy:
- supermoce
- gorszy od FC 2
- brak co-op
- fabuła
- FC ND to rpg
- cena
- jeżeli nie grałeś w FC 5 to nie graj w tą odsłonę, ponieważ jest MASA nawiązań do poprzedniej części
Podsumowując: jeżeli jesteś fanem całej serii Far Cry to kup kilka miesięcy po premierze, bo cena spadnie. Oprócz fabuły to cały czas ten sam silnik i mechanika. Nawet mapa jest taka sama tylko trochę pocięta. Super moce sprawiają ,że gra już nie jest tak realistyczny. Mocne 5/10.
Większość tych minusów musiałeś wyjąć z nosa.
Aaaa, zanonimizowany, przykro mi.
Nie mam pojęcia skąd takie niskie oceny tej kontynuacji. Grało mi się świetnie. Zagrałem zaraz po skończeniu piątki. Dodatkowo zacząłem czwórkę i New Dawn, ale bardziej mnie wciągnęła New Dawn. Generalnie pomysł post apo jak najbardziej na plus. Nie spotkałem się jeszcze z takim podejściem wykreowania świata post apo jak tutaj. Mam na myśli rozkwit natury (autorzy chyba wzięli inspirację z Czarnobyla). Super to wyszło graficznie. Ktoś narzekał na trudność. Nie wiem jak innym, u mnie po odpowiednim wymasterowaniu broni bliźniaczki padły chyba za 3cim podejściem na poziomie hard. Aż się zdziwiłem, że już po. Jedynie co mnie wkurzyło to karabin szturmowy na poziomie drugim: słaby, wolny i mały magazynek. Polecam. Jakbym mógł dać ocenę (a nie wiem dlaczego nie mogę) to dałbym mocne 8.0.
Tam nie ma multi, tylko coop.
Ukończona zaraz po FC5. Ogólnie fajny klimat, ciekawie wykreowany świat. Mapa ta sama, ale ciekawie się odkrywa ponownie te same miejsca, tylko że w wersji post-apo. Człowiek myśli sobie: "O! byłem tu niedawno. Ale tu się pozmieniało, ciekawe co tu się działo przez te wszystkie lata(w grze)". Fajny motyw z rozbudowywaniem bazy i customizacją postaci. Całkiem dobry soundtrack, lecz bez podjazdu do tego z FC5. Z początku porywa ciekawość zmian po fabule "piątki", lecz z czasem zaczyna wiać monotonią. Z minusów: za dużo różu, nieprzekonujące i po prostu kiepskie antagonistki, brakło mi customizacji broni, fabularnie denko niestety, nudne i raczej nic nie wnoszące odbijanie obozów, męczący przeciwnicy - z początku fajnie się klepie tych wypierdków, lecz z czasem stają się upierdliwi i irytujący, bo jest ich wszędzie po prostu za dużo. Intrygujący, lecz przefantazjowany motyw z Josephem i Edenem. Ogólnie gierka 5-6/10. IMO nie warta swojej premierowej ceny, ale za 5 dyszek w promocji można śmiało kupić i ograć :) Jeśli przeszedłeś/przeszłaś FC5, polecam ograć, lecz jeśli nie zagrasz, wiele nie stracisz :)
Miazga.....9/10. Bliźniaczki są dużo bardziej charakterne niż Vass którym tak sie jarają. Niewiem czemu. Typa widzisz ze 3 razy tylko w ciągu gry. Rozpierducha z pastorem i Carmina (w far cry5 byla dzidziusiem jeszcze w pieluszkach, córka Nicka)New dawn bije far cry3 a jestem fanem serii bardzo. Gra w sam raz duzy swiat ale nie męczy. Bo niema tyle znacznikow na mapie co w innych grach. Balans w sam raz a muzycznie far cry numer1. Tu muza podkreca bardziej niż w takim Doom-do walki. Z Pastorem kocham wyrzynac bandytow przy tym kawałku:)
[link]
I żadnego grindu niema...ja w 5 dni gry już mam najlepsze złote bronie. Wystarczy odbijać posterunki-dużo etanolu. Chcecie poznać co to grind to polecamI njustice2-i tam ukończcie heroiczne multiwersum. GoodLuck.
Bawiłem się lepiej niż przy Far Cry 5 - może dla tego, ze mapa mniejsza, świat raczej umowny?
Pomysł z rozbudową bazy, poziomowanie broni - do tego klimat małej apokalipsy - to na pewno plusy tej zabawki.
Miałem wrażenie, że gram w bieda Dying Light - i to akurat plus.
PS: O wiele lepsza niż taki Rage 2, który bardzo szybko wyleciał z dysku twardego.
PPS: Łatwa, przyjemna, intuicyjna.
Czy do tego też jest edytor poziomów (Arcade) jak w Far Cry 5 czy nie ma ?
Jedna z lepszych części Far Cry.
- mała mapa (to akurat na plus)
- ekspedycje !!! (nie było ich wcześniej w żadnej części)
- ponowne zajmowanie baz wroga (są trzy poziomy trudności - za każdym razem z mocniejszymi przeciwnikami)
- rozbudowa bazy Prosperity
- ciekawe misje z fabuły głównej (każda misja inna, niestety gra przez to jest krótka)
- gra nie jest robiona aby była poprawna politycznie (duży plus)
- broń (tutaj niewiele się zmieniło poza tym że musisz sobie ją stworzyć z dostępnych materiałów)
- postapokalipsa (jeśli ktoś lubi ten klimat to tutaj go znajdzie)
Do gry od strony technicznej praktycznie nie można się przyczepić. Obecnie dostępna za "grosze".
Fajna gra, śliczna grafika i ciekawe misje, tylko że jest taki problem z grą, kiedy dochodzę do pierwszego punktu warsztatowego, wywala mnie do pulpitu. I tak w kółko, nie wiem, o co chodzi. Miał ktoś taki problem?
Za każdym razem cię wywala?? Tylko teraz pytanie. Gra oryginalna kupiona??. Jak nie no to wiadomo już że to przez to. Pozatym mi się bardzo gra podoba ale trochę psuję mi zakończenie piątki. Quaz super to wytłumaczył. [link]
ukonczylem wszystkie far crye i FAKT to najgorszy far cry w serii (jedynie w primal nie gralem)
sama konstrukcja levelowania broni jest kompletnie beznadziejna i niepasuje do gier FPS
towarzysze to kompletne przyglupy wielokrotnie nie podnosili mnie z ziemi kiedy umieralem tylko biegali wokol mnie jak kurczaki
ale co najgorsze GRINDING ukonczylem cala fabule i wszystkie misje poboczne zrobilem prawie wszystkie posterunki na maks i mialem narzedzia zeby kupic JEDNA bron z III poziomu. Dla porownania w FC4 i FC5 mialem wykupione mnostwo broni jak to mozliwe ze w grze fps na nic cie nie stac, wszystko poblokowane, przeciez nie bede godzinami szukal bzdur zeby odblokowac karabin
Bo to jest gra survivalowa RPG i do niej pan jeszcze nie dorósł. Babcia ze snajperka jest spoko, wiele razy uratowała mi tyłek.
Dla mnie bomba , dobrze się bawiłem i o to w tym chodzi . Ukończyłem całą produkcję zaskakująco szybko bo zajęło mi to około 20 godzin . Zapraszam na serię z całej gry , gdzie wykonuje wszystkie misje i pokazuje gdzie są i jak zdobywać sekrety . https://www.youtube.com/watch?v=4gkQk6utgt0&list=PLVYHO_RNJKKjC_G7Xe8meC_FktWJGSuy9&index=1
Far Cry New Dawn nie jest taki zły, jak to niektórzy mówią. Jest to dobra cześć, ale nie najlepsza. Na plus mogę dodać, że gra nie jest olbrzymia można ją wymaksować w 25 godzin, a nie w 100. Do plusów dodałbym jeszcze wyprawy. Ogólnie jak ktoś grał w poprzednie części, szczególnie w FC 5 to wie czego się spodziewać i zna mniej więcej wady i zalety. Z większych wad to główne antagonistki są słabe i tyle, jak zwykłe postacie poboczne "Dobre" są słabe (W FC 5 pisałem, że postacie "Dobre" są spoko zarysowane, z biegiem czasu też uważam, że są słabe). Pamiętajmy to dodatek i traktujmy to jako dodatek. Dodam jeszcze, że do tej pory najlepszą częścią moim zdaniem jest FC 4, w FC 6 nie grałem.
Uwielbiam FarCry 1 i 3. Ale te nowe to tragedia.
Wytrzymałem pół godziny. Tragedia.
No właśnie te nowe gry tak mają, że cię zniechęcają przez pierwsze dwie godziny aby potem cię wessać. Miałem tak z Piątką. Robiłem trzy podejścia, pierwsze dwa po 30 minut na PC i usunąłem z dysku, trzecie się przemoglem już na konsoli i poszło do tego stopnia że żałowałem że gra się skończyła.
Da się w to na pewno grać, dla samego rozwinięcia historii z FC5 to warto :). Fabularnie jest to jedna z gorszych części ze względu na te pokraczne bliźniaczki, które nijak nie wpisują się w ten apokaliptyczny świat.
Protagonistki jako małolaty bliźniaczki to strzał w kolano dla marketingu i chęci zagrania. A szkoda, bo jak się jednak zagra to gra jest świetna. Fajne misje, a ta ratowaniem psiaków, zapamiętam na długo. Gameplay dynamiczny, rozgrywka miodna i piękna mapa. Aż przykro, że tak sie dostalo tej produkcji i twórcom.
Pomijając fabułę dobrze się bawiłem przejmując posterunki i eliminując przeciwników. Samo strzelanie sprawia frajdę, a balistyka broni jest dosyć fajnie odwzorowana. Główni oponenci oraz zakończenie są jakieś denne i na pewno nie zapadną w pamięć.
Historia Josepha Seed'a niech już się zakończy... w trybie kooperacji do ogrania, ale solo nuda.
Cześć! Poświęci ktoś pół godzinki i pomoże wbić trofkę online z trzema wyprawami? PSN: neo_the_one_1979
nwm o co im chodzi ale ta gra jest serio dobra dlaczego tak ją krytykujecie,gra ma fabułę i jest to kontynuacja Far Cry 5