CS:GO przeszło w pełni na free-to-play i dostało tryb battle royale
Przeciez jesli to prawda. to ta gra wogole juz bedzie zasypana cheaterami bo to otwarta furtka dla osob ktorzy jeden problem jaki mogli napotkac na swojej drodze jest cena za csa w razie Vaca a teraz to bedzie bez zahamowan! haha jak ja cie ciesze ze przestalem w to grac :) oczy mi sie otworzyly na etapie rangi LEM,Suprime tam to bez cheata chyba gra 10% graczy.... tak czy owak dziwi mnie ten krok nawet samych producentow bo na cheaterach dobre siano zarabiali, taki przeciez byl wstanie kupic konto niemal co VAC'a. a wy co o tym myslicie ? zgadzacie sie ze mna ?
Nie grałem w CS:GO, ale z tego co wiem gra oferuje nie tylko tryb drużynowej rywalizacji.
Tylko, że to będzie rzeczywiście niezły zalew oszustów, bo sporej wielkości mur właśnie sobie wyparował jak fragment fortyfikacji w bitwie pod Helmowym Jarem. Gra zostanie zalana cheaterami
jak ów Jar przez Uruk Hai.
No i zdaje się, że sporo kasy mniej dla Valve, choć oni mogą zbijać znacznie większe kokosy na skinach.
Tak czy siak, skoro za darmo, to dlaczego by nie sprawdzić?
I nie zdziwię się jak Valve przywróci dawny model biznesowy.
Powiem tak, gram (a raczej grałem, bo ostatnio czasu na granie mam za mało) w CS:GO i wspinałem się powoli od Golda aż do tych najwyższych rang. Grałem zawsze sam, z randomami i często bez Prime'a. I co? Jakoś nie spotkałem tych milionów cziterów, o których wszyscy mówią... Jasne, jestem pewien, że pewna część osób, przeciwko którym grałem używało wspomagaczy. Ale gra i tak od razu wydawała się przyjemniejsza, bo nie podchodziłem do tego nieszczęsnego matchmakinga z kijem w dupie. Bawiłem się grą i powoli leciałem w górę. Jestem pewien, że narzekanie na cziterów w CS:GO jest zbyt powszechne, niewspółmierne do tego co widzimy w grze. I nawet wiem dlaczego tak jest, bo mam przykład mojego brata, który średnio co 5 minut mówi, że ktoś czituje, bo go zabił. No błagam... I obawiam się, że duża część narzekających na czity też tak robi. Jeśli sami nie będzie zakładać, że ktoś może grać lepiej to automatycznie będziecie widzieć wszędzie oszustwa. To jak z premierami filmowymi - jeśli naczytacie się przed pójściem do kina o błędach filmu to tym bardziej zwrócicie na nie uwagę podczas seansu, to jest zwykłe nastawianie się negatywnie na doświadczenia. Podchodźcie do tej gry bardziej na luzie i od razu gra jest przyjemniejsza, polecam.
Z tej całej wypowiedzi zgodzę się tylko z jednym, z tym że trzeba podejść na luzie a nie krzyczeć, że są w tej grze same haxy bo koleś zabił mnie dwa razy, a to przecież niemożliwe. Z resztą komentarza się nie zgadzam, często natrafiałem na ludzi którzy pisali na chacie, że się odpalają i faktycznie było to widać, w jednym momencie stał się jedno osobową armią. Sama gra jak najbardziej mi się podoba, ale od kiedy mam konsole to uwolniłem się od kompa na którym grałem chyba głównie w gry online, jednak PC nie jest dla mnie platformą do grania.
Hmmm, ciekawe czemu cheaterów nie ma w jednych z najniższych rang w grze. Hmmmm. Przenolifiłem w tę grę ponad 1000 godzin od jej premiery i "trochę" w grze jestem już obeznany. Potrafię odróżnić osobę ze skillem, od osoby cheatującej i uwierz, że na wysokich rangach, jest ich dużo. Przed Primem nie było tygodnia, w którym losowało mi oszusta w przeciwnym teamie, nawet w swojej drużynie takowego dostałem, za co nieraz odebrano mi rangę.
W sumie to codziennie chodzę najedzony, co ci ludzie gadają, że głód na świecie? Mniej więcej tak twój post właśnie wygląda.
~Salzmore
Na przykład gdy wyskakuje "Zgłoszona osoba została zbanowana" ale co ja tam wiem XD Poza tym często podczas gry miałem, że koleś otwarcie pisał iż się odpala i *** mu możemy. W dodatku miał racje bo do tej pory bana nie ma ;D
Z doświadczenia wielu ludzi nie odróżnia smurfa od cheatera (nic dziwnego, czasami ciężko odróżnić), wiec do krzyków i płaczów trzeba podejść z dystansem. Cheaterzy oczywiście są (i ZAWSZE będą, niektórzy chyba nigdy się z tym nie pogodzą) ale na wysokim trust score to nie jest tak źle.
ja dokładnie jak salzmore grałem sam , zaczynałem od golda gdzie miałem jeszcze po 50fps i skończyłem na globalu , trochę godzin minęło i rozegranych meczy po drodze było dużo a mimo to procent cheaterów był bardzo mały mimo że to był złoty czas cs'a gdzie vac itp był o wiele gorszy niż dzisiaj. Większość tych haxów których spotkałem to były po prostu smurfy czyli gracze którzy leczyli kompleksy grając na innych kotnach na słabszych graczy. Wydaje mi się że ta nagonka nie jest do końca uzasadniona ot co w cs łatwiej jest rozpoznać cheatera niż w takim lolu czy fortnite a i cheaty łatwiej dostępne niż do innych gier
Szkoda, że w tym temacie wypowiadają się ludzie, którzy wspinali się od golda i mają 1000h w tej grze. Ja z serią Counter Strike jestem od 12 lat. CS:GO upada i to kwestia czasu. Cheaterów jest więcej niż myślicie. Statystycznie co 3 mecz jest cheater i tak jak ktoś już napisał są strony i programy, które wyliczają % haxów w tej grze. Były badania, statystyki, wyliczenia i niestety haxów jest w ch.. Wystarczy znać się troszkę na C++ i Pythonie i już możesz sobie napisać undetected priv cheata. Do tego są macro, był cheat przez workshop i cheaty ukryte we wbudowanej pamięci myszki. VAC? VAC jest śmieszny co Rich Kidów obchodzi VAC za granicą jak oni CSów mogą sobie kupić 80. Elo.
A czy to nie jest tak, że darmowe konta nie mają dostępu do prime? Jeżeli tak to dla graczy, którzy kupili grę nadal pozostaje mur w postaci ceny gry i numeru telefonu.
po wbiciu jakiegoś lvl dostajesz konto prime z tego co wiem. I ogólnie darmowe konta aktualnie nie mogą grać z tymi które zostały kupione chyba że ktoś wbije jakiś lvl lub kupi prime za ok 50 zł
moim zdaniem możliwość kupna prime może strasznie w przyszłości zepsuć dobry gameplay... wiadomo rangi dalej są ale mecze w silverze mogą być przepełnione nie do końca kompetentnymi graczami :(
Nie przesadzacie Panowie w komentarzach z tym zalewem cheaterów?
CS:GO na przecenie kosztowało tak mało, że dla kogoś, kto kupił premium cheaty były to grosze - słowem - różnica przez przejście na F2P może być nie tak duża jak wam się wydaje.
Po drugie, największą barierą dla cheaterów zawsze był czas, wbicie jakiegoś tam poziomu żeby grać mm-y, wbicie jakiegoś tam poziomu żeby w ogóle móc przyłączyć telefon i grać prime itp.
Odkąd trust factor zaczął działać tak jak należy, nie widziałem cheatera w meczu od wielu miesięcy ( @Tepperski i mowa tutaj o wspomnianej przez ciebie randze, gdzie "10% gra bez cheatów" ).
Największe siano twórcy CS:GO zarabiali i zarabiają na skinach - na oszukańczym procencie na steam market i kluczykach wszystkich wariatów liczących na dużą wygraną. Gry takie jak Fortnite udowadniają, że prawdziwa żyła złota leży w grach F2P ( bo większy player base ) i mikropłatnościach.
Jako iż teraz wszyscy gracze sprzed patcha dostali prime, to cheaterzy albo wbijają 21 lvl i dodają telefon, albo płacą za prime'a, albo grają z innymi cheaterami z low trust factorem na non-prime, ale to przecież żadna zabawa :)
Warto również wspomnieć o Vac-necie, który jak już skończy swój proces nauki, może wprowadzić prawdziwe czystki na serwerach. Czyli imo, jest lepiej niż było.
Powiadasz że nie ma cziterów? Wbiłem już na drugim koncie Globala i to co ja widzę to Ty chyba na niskiej randze nie widzisz ale tutaj ostatnio na nuke spinhack. Na reszcie map ledwo co się wychylisz już na triggerze wczytany.
I zwróć uwagę że moja przygoda z cs zaczęła się od 2002r od wersji 1.0 aż do teraz.
Na samym globalu mam ponad 5k godzin więc nie płaczę o byle kogo po prostu to widać.
@Raduss
W swojej wypowiedzi nie wspomniałem nigdzie o braku cheaterów tylko o ich rozdmuchanej przez społeczność ilości jak i nowych sposobach do ich zwalczania.
Co do drugiej części wypowiedzi - nie odpowiadam na słabej jakości baity osób o wysokiej randze.
PS: Grasz prime i masz dobry trust factor jak rozumiem?
Co lepsze?
- uzyskanie prime'a i poczucie szacunku w słabej grze
- zwrot pieniędzy za grę
Już te pieniądze bym wolał, bym se coś lepszego kupił.
muszę sie niestety z tobą zgodzić status prime i odznaka nie dokońca mnie satysfakcjonują :(
Ludzie nie potrafia odrozniac cheaterow od smerfow i pozniej wylewaja swoje zale 24/7. Smerfowanie to obecnie najwiekszy problem tej gry bo dobry gracz smerfujacy w niskich rangach zrobi wiecej zlego niz jakis noob na wspomagaczach. Niestety Valve to tepaki i nie rozumieja, ze sztucznie blokujac parowanie graczy z wysokimi/niskimi rangami zmusza graczy do smerfowania aby byli w stanie pograc ze znajomymi o roznym przekroju skilla/rangi. Sama zmiana na model F2P oznacza : 1. wiecej graczy na samym poczatku i ktorych wiekszosc szybko zrezygnuje 2. wiecej cheaterow 3. wiecej smerfow 4. mozna bedzie sobie bezkarnie testowac hacki do usranej smierci wiec wiecej hackow stanie sie calkowicie niewykrywalnych przez ich pozal sie boze antyhacka
Z CS GO jestem od 2013.
Valve idzie po najmniejszej linii oporu. Czas i energie mogli przeznaczyć na coś konkretnego, a nie taki badziew ktory wyglada i dziala jak amatorski mod. Lepsze mapy sa w warsztacie steam.
Tyle dobrego ze osoby z kontami free beda graly na swoich serwerach a płatne na swoich.
Kanter nie zasłużył sobie na takie traktowanie.
Wydaje mi się ,że wielu powie ,ze to ubogi battle royale w stosunku do innych bo nie ma pojazdów, nie ma codziennych zadań, nie ma battle passa, itd.. Coś nowego w CS GO ale obawiam się ,że to może być traktowane jako ciekawostka, ktoś zagra sobie trochę i wróci do starych gier battle royale.
Spadła ilosć graczy, nie ma takiego hype'u odkąd virtusi już nie są na fali e-sportowej sceny to trzeba coś wymyślić.
Lol?
Wiesz, że esport to nie tylko Virtusi? Zresztą, ktokolwiek kto się interesuje esportem w CS:GO wie, że Virtusi nigdy nie dominowali, zawsze operowali na porywach i spadkach formy. Co prawda znajdowali się wyżej niż teraz, ale zasada jest ta sama.
Esport w CS:GO przeżywa w dalszym ciągu złote chwile.
Swego czasu był udostępniony program , który liczył w ilu meczach przez Ciebie rozegranych był cheater. U mnie wyszło 47% meczy ... po ponad 2k godzinach gry.
@qondzixo
cs:go demo manager jeśli dobrze kojarzę z wszystkich replay-i zaznaczał te, w których ktoś dostał VAC-a, ewentualnie strona csgostats robi to analogicznie. Wymogiem jest tylko wrzucanie demek.
Nie dziw się, tam praktycznie co drugi gracz to cheater. Gdy jeszcze w to grałem, to non stop ich zgłaszałem i w zasadzie codziennie dostawałem komunikat, że zgłoszony przeze mnie gracz został zbanowany. Teraz będzie ich pewnie z 90 procent, a banowanie nic już nie da.
Ludzie haxowali i mieli w dupie te 30-40 zł żeby kupić nowe konto to teraz się dopiero zacznie. Powodzenia grania w gre w której haxy niszczą wszystko ! :)
Oh.... Dobrze że skończyłem grać w CSa już jakiś czas temu. Teraz to na pewno do niego nie wrócę, ale jako posiadacz kilku ciekawszych kąsków w ekwipunku jestem ciekaw jak ta zmiana wpłynie na cenę przedmiotów z gry.
Nie łapiecie, że to oznacza iż Valve już tworzy nowego CSa na nowym silniku by miłośnicy skinów kupili drugi raz te same skórki w następnym wcieleniu tej samej gry :D
Trochę to smutne jak nisko upada ta gra :)...
Mam w niej 3200h rangę GE do tego 9lvl na faceit.
Szkoda, że tak właśnie kończy się ta gra :(. Nie rozumiem valve. Dodaje przeruchany tryb BR i do tego robi z CS'A grę free to play. Bardzo szkoda, że VALVE leci na hajs i zamiast w spokoju dać umrzeć tej grze i zrobić nową, za wszelką cenę chcą zrobić z niej najlepszą. Ahh szkoda bo cs z 2016 to było coś :(
To teraz się zacznie coś genialnego. Kuwa cheaterów będzie jeszcze więcej. Ogólnie świetny pomysł
Bardzo fajny update!
Dzięki modelowi ftp mogę pograć z większą ilością znajomych. Co prawda ułatwia to wejście do gry cheaterom, ale zanim osiągną 21 poziom (potrzebny do uzyskania konta prime), prawdopodobnie dostaną już vac bana. Przypominam, że gracze z kontem prime grają wyłącznie z innymi graczami z tym kontem. Poza tym proszę Was... Dla cheatera przed zmianami wejście do gry to też nie było nic trudnego. Nowe konto, kupno cs:go, gra mniej niż 2 godziny i zwrot kasy.
A tryb battle royale jest naprawdę spoko. Nigdy nie grałem w ten tryb w innych grach, także nie wiem jak jest rozwiązany gdzie indziej, ale tutaj gra mi się bardzo dobrze. Jest adrenalina, gdy musimy jak najszybciej nazbierać ekwipunek, żeby
zwiększyć szanse na przeżycie starcia z innym graczem.
Mówię to jako gracz, któremu dzisiaj stuknęło 1000 godzin w grze. I godzin będzie na pewno więcej. Malkontenci będą malkontentować, a Valve będzie zbierał coraz więcej kaski za itemy :)
pograłem parę meczy w ten battle royale, za 10 razem chyba udało mi się wygrać. Co jak co, ale ten tryb jest jednym z najlepszych w jakie grałem, żadne pubgi, fortnajty czy inne królowie wzgórza na 100 graczy. Mała mapa, dynamiczna rozgrywka, 16 graczy. Cudo, jeżeli będą dodawać nowe areny, i jakieś ciekawe nagrody, mogli by na ten przykład dawać też klucze do skrzynek, no jeżeli już nie dla darmowych sępów, to chociaż dla tych graczy co mają CS GO od dawna, to ten tryb ma naprawdę niemały potencjał. Albo zrobić jakąś walutę grową, która po każdym meczu się zbiera, i za nią możesz kupować klucze jak w PUGB. Wracając, pierwszy BR w jaki gram w którym campowanie przez 30 minut w jednym miejscu uzbrojonym po zęby praktycznie nie istnieje, trzeba się cały czas przemieszczać teoretycznie, gdyż i tak wróg ma oktagon w którym znajdujemy się podświetlony na żółto w tablecie. A to wszystko w sprawdzonym gameplayu globala oczywiście, nie jakieś niedopracowane pugby, w których przed walką z przeciwnikiem najpierw walczysz sam na sam ze sterowaniem i bugami. Mam nadzieję że valve ma zamiar to jakoś rozwijać, a nie wprowadzili tego tylko jako ciekawostki.
jak za free to można spróbować :)
Już się rzygać chce tym Battle Royale i wszędzie gdzie się da upychają to i piszą o tym.