Czytelnik MatysiakG swoją wypowiedzią na mój temat, którą to częścią ciała Todda Howarda chciał bym być, natchnął mnie do głębszego wyznania na ten temat.
Kocham i podziwiam Howarda. Tak jak kocham i podziwiam Ray Muzykę i Grega Zeschuka twórców BioWare, czy Richarda Garriotta z Origin Systems.
Dlaczego, a dlatego że ci ludzie dali mi najlepsze lata mojego grania.
Większość "wielkich" początków ery gier komputerowych już odeszła na emeryturę lub co gorsza próbuje kontynuować swoje kariery produkując niskobudżetowe często bardzo słabe produkcje.
Todd Howard jest jednym z niewielu którzy, lepiej lub gorzej, ale nadążają za zmieniającymi się trendami.
Dziękuję ci Todd za serię The Elder Scrolls w tym Daggerfall, Redguard, Morrowind, Bloodmoon, Oblivion czy Skyrim. Dzięki za Fallout 3 i 4. Wszystkie te gry dały mi dużo dobrej zabawy, nawet jeżeli technologicznie mogły być lepsze.
Dzięki.
Mam nadzieję że twój udział w produkcji kolejnych gier da mi wiele dobrej zabawy.
Dobra nie truj już i nie zawracaj gitary.
Nie wpisujcie się w tym temacie, proszę....
To mówiłem ja, Soulcatcher. Szeregowy użytkownik tego forum.
To do niego taką wiadomość napisz, a nie tutaj. Masz prawo do takich odczuć, a on na pewno się ucieszy. A tak, tylko próbujesz zaaranżować kolejną szopkę i prowokację w imię jakiejś chorej satysfakcji.
Ale już nic więcej tu nie napiszę, by nie karmić.
Normalny użytkownik już by poleciał. Dobrze wiecie drogą administracjo, że wątek ma tylko i wyłącznie na celu prowokowanie.
Ale jakie prowokowanie? jesli czujesz ze to "prowokacja" to sie nie wpisuj. Podobnie jak z innym watkiem gulano w watku zrobia hejterzy Soula a nie sam Soul. Itu nie chodzi o zadna obrone Soula tylko o to jak inni na niego reaguja. JEsli takim watkiem Soul prpwokuje uzytkownikow, to tylko swiadczy o bardzo niskim poziomie emocjonalnym (i nie tylko) tych uzytkownikow.
Nie lubisz, ignoruj. Proste jak budowa cepa.
Faceta ocenia się po tym jak kończy, a jak ostatnio jest postrzegany Todd? 76 i ocena ogółu, zarówno gry, jak i poczynań Bethesdy oraz samego kłamcy przez ciebie wielbionego Todda leci w dół równiutko...Ale jak tam chcesz.