Battlefield 5 - patch Overture z niemiecką kampanią opóźniony
Zespół DICE poinformował, że planowana na dzisiaj aktualizacja gry Battlefield V została opóźniona.
Czy ktoś się orientuję kiedy DICE wypuści na rynek, pełna wersje gry Battlefield V? - pytam serio.
@|13|
To jest "Living game" (tzn ja bym to tak nazwał, bo zbieram i gram karcianki coop Living Card Game i stąd ta nazwa mi przychodzi do głowy) czyli gra która jest rozwijana podczas życia. Podejrzewam żę będzie miała takie updaty z rok, więc jak chcesz mieć wszystko od razu to sobie poczekasz. Jest jakaś baza i będzie tego więcej z czasem. Plusem tutaj że nie trzeba dokupować, a jedynie ma się na start mniej. No ale kiedyś przyjdzie, a jak będziesz chciał mieć 'pełną wersję' to pewno klucze już po 50zł znajdziesz.
btw jak ktoś pisał do nich z tagiem #TRYBFV co tam robili akcję, żeby dsotać free wejściówkę na kilka dni to się przypomnijcie. Czekałem 3 dni i nic, przypomniałem się i dostałem dzisiaj ten kod do 7 dniowego dojścia do origin access.
To jest "Living game" czyli gra która jest rozwijana podczas życia.
To tak teraz się nazywa grę Early Access (wczesnego dostępu)?, bo chyba można ten tytuł do takiej definicji dociągnąć - płacąc za to cenę pełnej gry?
- dostaliście Practice Range... nie (near future)
- dostaliście pełną kampanie... nie (near future)
- wszystkie ustalane wcześniej tryby gry...nie (near future)
- mapy do gry wieloosobowej... nie (near future)
- pojazdy możecie pomalować?... chyba nie (near future)
etc.
Już nie raz się wypowiadałem na ten temat ale widzę ze mydlenie oczu producenta działa.... ciekawe.
To nie życie gry, tylko elementy które w grze już na starcie powinny być, a ich nie ma - nie zostały opracowane na czas, bo gra została wydana w pośpiechu, to widać.
Dlatego ciekawi mnie kiedy wyjdzie pełna wersja gry Battlefield V, a to co prezentuje obecnie tytuł to śmiech na sali.
Przekonywanie innych jaka gra jest niedorobiona nie ma sensu. Jedyna co można robić to głosować portfelem. Większość ludzi twierdzi, że "gra się przyjemnie", recenzenci twierdzą że Battlefieldy są dla rozrywki a nie dla historycznego przedstawiania konfliktu. Nie podoba mi się gra to nie kupuję. Dadzą za darmo jak każdego innego battlefielda za 2 albo 3 lata ze wszystkim.
Nie wiem czemu uważasz to za mydlenie oczu, nikt nie każe kupować, ja nie kupiłem. Poprostu jestem za jakby wolnością decyzyjną twórców. To nie jest chleb czy woda że trzeba to jakoś kontrolować. Jak rynek idzie źle, EA idzie źle to decydujemy portfelami, recenzjami i rozgłosem. To że gracze za to płacą to wina graczy, a nie firmy która oferuje produkt. My jesteśmy głupi, nie oni, oni są cwani bo wiedzą jak ją zdobyć od nas. No a zrobili mniejszy content, bo zmienili politykę. Nie chcą robić premium passów - według mnie fajna sprawa i jeśli alternatywnym pośrednim kosztem jest mniejszy content na start.. no cóż. Będzie go więcej, każdy z nas może - nie musi - wskoczyć kiedy chce i za cenę jaką chce. To że inny wskakują wcześniej, ich decyzja.. niech się cieszą lub narzekają. Czemu Ty, który masz opcję czekania na większy content, chcesz zabronić komuś kto się będzie cieszył już z tego co jest na wcześniejszym dostępie i nie będzie miał żadnej opcji tylko czekać. Cięzko w sumie samemu się usytuować gdzie ja jestem na tym gracze vs producenci gier.. ja poprostu lubię jak mi jest dobrze. A mi jest dobrze kupować gry sprawdzone, po premierze sporo czasu i po finalnych patchach.. ale bardzo lubię jak inni kupują grę wcześniej, bo skądś muszę mieć info że ta gra jest dobra lub nie jest i że developer wie co ma naprawić bo na testy wewnętrzne nigdy nie ma co liczyć przy tych rozmiarach gier komputerowych.. bo by zajęły strasznie dużo czasu i dużo ludzi.. jak błąd występuje jednej osobie na tysiąc (sporo i nie sporo, ale miej teraz tysiąc testerów do opłacenia ;) ). Może egoistyczne, nie wiem, ale jak przystało pod egoizm, mnie to lotto.. jak zobaczę że producent zdziera kasę i daje słaby content to dzięki reszcie nabywców którzy będą krzyczeć - ominie mnie to.
Nie oszukujmy się, świata idealnego że gra przetestowana i działająca w 100% na premierę nie będzie już, nie ma szansy. Nawet blisku 100%. To że będą zawsze szukali gdzieś pieniędzy to też jest oczywiste, najlepiej niech szukaja tak gdzie to najmniej mnie dotyka, czyli np lootboxy, bo mnie nie ruszają kosmetyki. Jak będzie to gra P2W to też dzięki innym ominę.
Zamotałem bardziej ;p no cóż trudno, ale chciałem dać tylko info że nie jestem jakimś fanem early accessów, bo ich nie cierpię - to też ich nie kupuję - ale widzę głębszy sens w nich taki że później mogę więcej radości z nich mieć nie kosztując się za bardzo.
to smutne, że takich ludzi jak Sarseth jest wielu - wystarczająco wielu, aby z powodzeniem uskuteczniać masowe dymanie ich w tyłek.
@zychomir
uważam odwrotnie, ale zgódźmy się na tym że się nie zgadzamy ;)
Uważam że jakby każdy miał podejście na tyle bezpieczne co do kupowania gier jak ja, to prawdopodobnie nie powstały by idee Early Access bo nikt by ich nie kupował. Każdy by czekał na spatchowanie gier i promocje, a nie kupowanie w preorderze. Ale tak nie jest, jest odwrotnie. Ja poporstu lubię korzystać z okazji, jedynie nasi Redsi by mogli mnie 'wydymać' jak to nazwałeś, bo u mnie mają kredyt zaufania dość spory, ale tylko ich gry kupię przed recenzjami innych. Natomiast jak wpsomniałem, z okazji bo raz że kupuję po promocji, dwa że kupuję sprawdzone gry, lepiej bo przez tych wszystkich co kupili przede mną i na dodatek płacę mniej, jakieś grosze.. 15zł za BF1? XD dziś dostałem mandat za parkowanie 50zł, co to jest 15zł.. ciekawe jak oni się podzielą tą kasą. Jeśli to nie jest okazja to nie wiem czym by była. Za darmo to tylko w ryj dać mogą dać ;) A to że pozwalam robić tworcom BFV co robią .. a niech robią. Mojej kasy nie zobaczą dopóki nie będzie gra warta swojej ceny, ale wpychać im się do planów nie będę, wolny rynek to wolny rynek ;) A to że na forach ludzie lubią krzyczeć na BFV np to w sumie też dobra rzecz, bo jakoś odbija się na wizerunku, potem gra szybciej stanieje, bo słabe wyniki sprzedaży itp itd dzięki właśnie takim krzykom jak tutaj, więc szybciej w nią ewentualnie zagram jak będę zainteresowany dalej, ale czasem poprostu skomentuje, bo .. chyba się nudzę w pracy za dużo ;P
Oto ich oficjalne wytłumaczenie:
"Podczas finalnych prac przygotowujących do wydania aktualizacji Battlefield V Teatry Wojny Rozdział 1 - "Wstęp", napotkaliśmy kilka problemów związanych z nowymi ulepszeniami serwerów oraz gry. Wiedząc o nich, poświęcimy więcej czasu na testowanie, a w związku z tym aktualizacja zostanie przesunięta do czasu, gdy będziemy mieć pewność, że wprowadzona aktualizacja jest wolna od napotkanych błędów. Wiemy że, jesteście podekscytowani nowymi elementami gry, my również nie możemy doczekać się aby się nimi z Wami podzielić, jednak zrobimy to wtedy gdy będziemy mieć pewność, że doświadczenia z rozgrywką są świetne.
Nie spodziewamy się, aby opóźnienie było duże, jutro wrócimy do Was z aktualizacją gry tylko ją otrzymamy."
Niestety wizerunkowo oni są już skończeni... Tragedia to jest. Wszystko źle od premiery. To wygląda gorzej niż premiera BF4 a dużo gorzej jak premiera BF1.
Najlepsze w Battlefield 5 jest jak zabijesz postać kobiecą to krzyczy w niebo głosy że aż ciarki przechodzą po plecach pierwszy raz słyszę takie coś w grach.
Coz, pierwszy rok gdzie BF jest nizej niz COD - nawet ja sam mam ochote to sprawdzic, BR w wykonaniu COD niz BF ktory z gry na gre staje sie coraz mniejszy i dziwnie limitowany...
Podobno chcieli wprowadzić battle royal po cichu a tu klapa i muszą przełożyć
I jak to teraz wygląda jest dużo lepiej czy tak samo ? Jak TTK zwiększyli ? Jak wrażenia ?
Niemiecka kampania w FPSie? No no brzmi ciekawie :) Nareszcie ktoś poszedł po rozum do głowy