The Elder Scrolls: Blades | AND
Czekam :P
Mam nadzieję ... jeszcze chyba.
Swoją drogą dlaczego najlepszą grafikę z gier na Androida mają wyścigówki.
"Ambicją twórców z firmy Bethesda było przeniesienie doświadczeń płynących z zabawy z grami takimi jak The Elder Scrolls V: Skyrim na mały ekran telefonu lub tabletu. Tytuł funkcjonuje w modelu free-to-play z mikrotransakcjami" i cała ambicja o przeniesieniu doświadczeń w błoto. Przy Oblivion ludzie byli oburzeni dlc z zbroją dla konia a teraz widzę to "free-to-play z mikrotransakcjami"
@ErtyWorld Poiwem ci dla czego. Ponieważ w wyścigówkach, jak jedziesz, to nie widzisz całego otoczenia dokładnie, bo twórcy maskują je efektem prędkości, przez co coś może być o wiele brzydsze, niż faktycznie to widzisz za tym rozmazanym prędkością efektem.
Ja czekam na otwartość świata znaną z serii TES, bo jak na razie gra ładnie prowadzi "za rękę", nie da się zejść z wyznaczonej ścieżki prowadzącej do wrogów czy danego celu, walka odbywa się na zasadzie "dotknij i przytrzymaj", etc...Na chwilę obecną - nuda okraszona ładną grafiką praktycznie nie mająca nic wspólnego z frajdą grania w komputerową serię TES, a wymuszająca sięgnięcie po inne rpg-i z prawdziwie otwartym i rozbudowanym światem dostępne na Androida. Tak czy inaczej - Twórcom życzę powodzenia w rozwijaniu TES:Blades :)
Grałem dziś w bete przez jakieś 10 min....
Gra się zaczyna, respie się w krzakach, idę do przodu i nagle dwóch kolesi chce po prostu mnie zabić nie wymawiając ani słowa....
Mniejsza, robię co do każdego poczciwego norda należy i idę dalej w stronę płonącego miasta, gdzie spotykam jakiegoś staruszka, który wysyła mnie z questem do lochów, gdzie głównym zadaniem jest zabicie 6 goblinów i uwolnienie po przez naciśniecie na klatki 2 więźniów.
To się nazywa pełen emocji wstęp do epickiej przygody....
Dodatkowo warto wspomnieć o systemie mikropłatności i o loocie ze skrzyń, na których otwarcie trzeba czekać ok 3h w przypadku srebrnej.
Gra niemiłosiernie długo się ładuje i prowadzący gracza tutorial jest chyba zaprogramowany dla graczy fortnita.
Walka to jakiś zart, swipy nie działają a jedynym sposobem na bicie jest przytrzymanie na wrogu palca i puszczenie po jakimś czasie aby wykonać cios.
A granie w "portrait mode" ??? no prosze Was... czy na to w ogóle trzeba odpowiadać ?
Mimo wszystko miło zobaczyć, że na rynku androidowym pojawia się lepiej wykonana gra od reszty tytułów, aczkolwiek kłuje mnie system walut gry ponieważ free to play z mikropłatnościami to zwykly śmieć nie warty uwagi.
Osobiście bardziej preferowałbym porty starych TESów, coś w rodzaju GTA na urządzenia mobilne.
Testowane na Samsungu Galaxy S8
4/10
Kolejna gra która nie wspiera miliarda telefonów które są do bani... Ale na iPhone SE działa...
Bethesda skończ uprzykrzać życie graczom to może ktokolwiek będzie mógł w to grać...
Mój telefon nie jest obsługiwany - Motorola G7 Power 4/64 (radzi sobie z tą grą bez najmniejszego problemu) - są stronki na necie gdzie możecie pobrać plik .APK i zainstalować prosto na telefonie możecie śmiało spróbować (android). Wracając do gry: kompletne badziewie. Mapki są krótkie i mega ubogie, ograniczają się do zebrania kilku surowców, zabicia kilku przeciwników, teksty opowiadane przez npc to z trzy linijki tekstu typu "w piwnicy zaległy się szczury. Idź zabij. Wróć po nagrodę." Gra polega na odbudowaniu miasteczka po najeździe złej królowej. Ok i teraz do sedna. Jako darmowy gracz wybudujesz coś tam z drewna, po miesiącu z kamienia. Jako płatny gracz budujesz ekstra konstrukcje - sklep jest pełny od limitowanych promocji czasowych, są też skrzynki z surowcami od paru złotych do 400 złotych o więcej. Resztę możecie dopowiedzieć sobie sami. Otwarty świat? Nie, napewno nie tutaj. Mapki są generowane na kilku minutowe przejście do tego tekstury są ograniczone więc często robi się w kółko to samo. Gry już u mnie nie ma i wiem napewno, że już do niej nigdy nie wrócę.