Take-Two porzuca produkcję twórców GTA
Było do przewidzenia. R* nie potrzebuje kolejnej gry o spluwach mając tak ikoniczną markę jak GTA i tuz zaraz za nią RDR a dodatkowo jest jeszcze przecież Max Payne.
Patrząc na zakończenie części 3, Max Payne ma marne szansę na kontynuację. Zresztą sama postać Maxa nie jest już taka młoda. Chętnie zagrałbym w remake pierwszej i drugiej części, no ale to marzenia ściętej głowy.
Trójka sprzedała znacznie poniżej oczekiwań. Marka jest już pewnie martwa. Zresztą, Rockstar zajmuje się już tylko tworzeniem sandboksów i nie ma miejsca na liniowy shooter TPP.
Wikipedia mówi o 4 milionach sprzedanych kopii, to dobry wynik jak na liniowy shooter.
Zapytaj się o to akcjonariuszy Take2. Twoje zdanie w tym temacie ich nie interesuje. Krótko po premierze było info, że MP3 zawiódł oczekiwanie wydawcy. Zreszta do tej pory nie masz żadnej informacji na temat ewentualnej kontynuacji. Rockstar już robi tylko sandboksy i nie ma mowy żeby zrobili filmowy i liniowy shooter.
Dla porównania dodam, że Dead Space 3 osiągnął podobny wynik i uśmiercił tym wynikiem serię.
Moja teoria spiskowa i w sumie bardzo prawdopodobna: później wyszło GTA:O i zyski z tego moduły są tak ogromne, że postanowili skupić się na grach do których mogą spokojnie go zaimplementować
Czyli klepanie GTA i RDR na okrągło. Niby nic złego i sam byłbym zadowolony, bo Rockstar to prawdziwi mistrzowie w swoim fachu ale nawet i od takich mistrzów przydałoby się czasem coś innego. I mam nadzieję, że jednak ktoś tam u nich obmyśla jakieś nowe projekty, niezwiązane z GTA czy RDR. Patrząc nawet jak ładnie udało im się połączyć obie części RDR w jedną całość, w której nawet drobne elementy trzymają się kupy. Nie mieliby problemu ze stworzeniem pełnoprawnej czwartej części Max'a i wykreowaniem dobrego pomysłu co do jego powrotu.
Trochę liczyłem, że jak RDR 2 w mało popularnym gatunku westernu się sprzeda to może i Agenta zrobią...
Pomimo tego, że wątpiłem iż kiedyś ta produkcja się ukaże, to jednak szkoda. Mogłoby wyjść z tego coś naprawdę dobrego.
THQ Nordic pewnie by się marką zaopiekował.
Myślę że Rockstar w ciągu kilku najbliższych lat uderzy z kontynuacją, bądź rebootem Bully. Otwarty żywy świat, na podobieństwo tego z RDR2, masa aktywności pobocznych w postaci przedmiotów szkolnych czy innych zadań w miasteczkach przyległych do szkoły oraz moduł Bully: Online.
To mogłoby się udać, ale pytanie czy na tyle dobrze, żeby się nad tematem pochylili. Wyżej wspominasz o MP3, który moim zdaniem w swoim gatunku ciągle jest świetną grą, ale mimo to te parę milionów sprzedanych kopii ma się nijak do 20-30 milionów głównych serii pociągowych R*. Porażka wedle myślenia tak dużej firmy jest inaczej definiowana.
Boje się ze sprawdzi się scenariusz ze R* będzie producentem jednej marki ewentualnie dwóch GTA i RDR. Bo przestaną widzieć sens w wypuszczaniu gier które dają mniejsze przychody. Osobiście twierdze ze to jest największa głupota bo co szkodzi zrobić jakąś inną grę która da mniejsza dochody zawsze będzie co innego, niz klepanie GTA i RDR. A R* ma jeszcze Bully, midnight club, Max Payne oczywiście nie oczekuje czwartej części bo nie ma sensu ale remake jedynki bardzo bym chętnie zagrał.
Boje się ze sprawdzi się scenariusz ze R* będzie producentem jednej marki ewentualnie dwóch GTA i RDR
No tak jakby to już się dzieje