Wydanie GOTY RPG-a akcji NieR Automata w drodze
Fabuła Niera Automaty tak mnie rozorała, że świeżo po skończeniu nazwałem ten tytuł grą dekady. Teraz, gdy upłynął od tego momentu ponad rok, gra wciąż we mnie siedzi i chyba mogę się nawet pokusić o stwierdzenie, że to jedna z moich gier życia, jeśli nawet nie "ta jedyna" - absolutny fenomen i prawdziwy pokaz potęgi gier komputerowych jako medium służącego do opowiadania historii. Szkoda, że pecetowy port został tak skopany, taki tytuł powinien był zostać potraktowany przez wydawcę o wiele lepiej - zwłaszcza że przecież źle się nie sprzedał.
Glory to mankind!
Może wreszcie więcej osób zagra i doświadczy tej wspaniałej historii.
Bo nawet taki Jordan z redakcji gry nie skończył.
Jedna z najpiękniejszych gier w jakie kiedykolwiek grałem. Pod względem fabularnym jak i emocji ściskających serducho bije nawet GoW-a i RDR 2.
https://www.youtube.com/watch?v=b0L_ofPno4c
Glory to mankind!
Może wreszcie więcej osób zagra i doświadczy tej wspaniałej historii.
Bo nawet taki Jordan z redakcji gry nie skończył.
Jedna z najpiękniejszych gier w jakie kiedykolwiek grałem. Pod względem fabularnym jak i emocji ściskających serducho bije nawet GoW-a i RDR 2.
https://www.youtube.com/watch?v=b0L_ofPno4c
A poprzedni NieR, Gestalt, zjada Automate na śniadanie. Nie, lepiej - Automata to opadły kurz po Gestaltcie. Ale zebrane w całość... Zebrane w całość do dziś sprawiają, że chce mi się płakać. Nie znam drugiej, również tragicznej, okrutnej i smutnej fabuły w żadnej grze na ziemi.
Gestalt akurat ma na dzisiejsze standardy lekko archaiczny gameplay oraz nie tak łatwo przyswajalną fabułę. Dlatego na premierę nie zebrała dobrych ocen.
mam nadzieje, że w goty naprawią wersje PC... bo w gucia walą
xD takiego wała. Wezmą znowu kasę.
Tak kuźwa bardzo szkoda bo gra jest zagrzebista.. ale nie będę jej polecał, no nie. Bo nie fair jest branie kasy za nieskończony produkt i porzucenie go.. a teraz kolejne dojenie
Wersję na PC-ty patchować musieli gracze, ale z wydaniem GOTY nie ma problemu. Od dłuższego czasu mam w planach ograć tę grę, ale ta polityka jest odrzucająca.
tyle że to "patchowanie przez graczy" u mnie nie działało mowa tu o full screenie
Fabuła Niera Automaty tak mnie rozorała, że świeżo po skończeniu nazwałem ten tytuł grą dekady. Teraz, gdy upłynął od tego momentu ponad rok, gra wciąż we mnie siedzi i chyba mogę się nawet pokusić o stwierdzenie, że to jedna z moich gier życia, jeśli nawet nie "ta jedyna" - absolutny fenomen i prawdziwy pokaz potęgi gier komputerowych jako medium służącego do opowiadania historii. Szkoda, że pecetowy port został tak skopany, taki tytuł powinien był zostać potraktowany przez wydawcę o wiele lepiej - zwłaszcza że przecież źle się nie sprzedał.
Szkoda, ze rozgrywka byla tak mega zrecznosciowa i przez to irytujaca. Dalem tej grze szanse, wlasnie dla fabuly, ale niestety musialem odpuscic. Zabijanie dziesiatek robocikow i unikanie setek pociskow to nie dla mnie.
o co chodzi z tym narzekaniem na wersje pc??
skonczylem na pc z piekna grafika i w 60 klatkach. zadnych bledow
jedyny feler to ze trzeba bylo zainstalowac program do bezramkowego windowed. ale to minuta roboty.
i jak ktos mial problem z klawiatura i myszka to w sumie jego wina - to nie jest gra na klawe i myszke tylko na pada.
nawet dobrze ze sa problemu ze sterowaniem niepadem bo to odbiera polowe przyjemnosci z gry. i tworcy nie chcieli pewnie do tego dopuscic :)
@best.nick.ever -> W końcu to jest gra akcja RPG, a nie czysty RPG, więc to kwestia gustu. :P
Jeśli gra będzie wydana w takim samym stanie jak obecnie na PC to się mogą w dupsko ugryźć.
Marzenia... :P
Jezu, jaka to była świetna gra. W tym roku nic się nawet nie zbliżyło poziomem. Gra w którą grać nie mogłem przez miesiąc od premiery i się pudełko kurzyło bo był problem ze sterownikami AMD. Ale poza tym to port na PC jest świetny, wydajnościowo dużo lepiej niż na PS4. Zapraszam i polecam.
Wystarczyło zrobić downgrade sterów, też tak miałem :)
"Ale poza tym to port na PC jest świetny"
to że dużo FPSów oznacza świetny?
Ciężko żeby nie skoro tekstury terenu są w opłakanym stanie (samemu trzeba popatchować), kompresja filmów jest spaprana, steam overlay lepiej nie uruchamiać bo może, ale nie zawsze, zrobić czarny ekran nagle, a niby gra dalej, spadki klatek i ta rozdziałka..
Bez FAR i tekstur nie ma co grać.. to nie jest świetny port.. zresztą po komentarzach tutaj, na steamie widać że tak nie jest. To że działa i można grać nie jest definicją świetności -_- Port jest skopany, a najgorszy jest producent co to nawet nie mógł spatchować tego przez tyle czasu a teraz wydaje kolejną edycję tylko dla kasy. Patcha tutaj nie będzie.. jasne można grać.. ale takie błędy się naprawia po wydaniu gry. A nie zostawia ją na lodzie.
Akuratnie przechodzę trzeci playthrough.. gra jest zajebista ale publisher i port na PC bardzo nie jest
No właśnie czytając komentarze tutaj czy na Steamie nie wiem o co ludziom chodzi. Jedyny problem z grą to brak full screena który jest karygodny ale wystarczy minuta pracy i jest dobrze. Innych problemów ten port nie ma, żadnych modów nie potrzeba do grania. Wiem, grałem przecież. Żadnego FARa do niczego nie potrzebowałem. Gra działa super stabilnie, super wydajność, żadnych bugów, żadnych problemów ze sterowaniem, nic. To jest bardzo dobry port. Widziałem w życiu wiele słabych portów i Nier się absolutnie do nich nie zalicza.
"U mnie gra działaaa. Ja nie rozumiem czemu ludzie to takie debile i im nie działaaa"
Ok. Nie jest karygodny. Sa gorsze. Ale brak patcha jest karygodny. Wydanie DLC do niespatchowanej gry jest karygodne i teraz robienie GOTY. Naprawde szkoda, bo gra to arcydzielo.. ale jak to dzielo mamy podziwiac jesli wmontowano je w pol polamana ramke. Nie, nie jest to czesc tej wystawy :p ramke trzeba naprawic. I ludzie sami naprawiaja.. i super. Ale kasa w caloaci poszla gdzies indziej. Na prawde takie dzielo powinno miec bez wad wydanie. Bez glupot jak te co psuja rozdzialke, brzydkie tekstury i odpornosc na overlaye czy minimalizowanie. Do tego maly szczegol jak bieganie bardzo sYbkie po bunkrze, potrafi zaciac kamere. Ale musisz szybko biec plus to sie da obejsc, wystarczy wejsc do pomiesCzenia jakiegos. Ale te trzy pierwsze powinny byc naprawione w tak miodnej grze.
Może niech się wezmą za łatanie portu pecetowego albo ponownym wydaniem Nier, no chyba że zbierają fundusze na tego drugiego...
Jeśli ktoś jeszcze nie grał, to niech koniecznie nadrobi. Świetna gra pod każdym względem. Od historii, poprzez postacie, aż do wspaniałej muzyki. A jak komuś mało to polecam też pierwszą część i serię Drakengard od tego samego autora.
Ta gra to naprawdę gra dekady. Ma tak wspaniałą historię (serio, fabuła chyba najlepsza w jakiejkolwiek grze od lat), spaja tyle wątków filozoficznych, a do tego ta ścieżka dźwiękowa... Po prostu miód i maliny to za mało powiedziane. Gdybym miał definiować gry jako sztukę to Nier jest pierwszym przykładem jaki mi przychodzi do głowy.
Yoko Taro król gier jak lew jest król dżungli.
Nie! Nie! Grą dekady jest NieR: Gestalt! Kurde, ludzie ogarnijcie się i nadróbcie braki!
Nie wiem ile razy juz sie przymierzalem do kupna Nier... Jednak za kazdym razem wygrywala mysl: "stary przeciez Ty lubisz 4-5 anime na krzyz." Co wiecej gra pachnie tymi "metalowymi" zespolami z Japonii ze slodkimi wokalistkami w "mrocznych" strojach pelnych klamer i skory, a to juz spotyka sie u mnie z lekka niechecia. :(
Warto pomimo tych prywatnych uprzedzen? (nie wiem po co pytam... po postach widac, ze tak) :D
Warto pomimo uprzedzeń. Sam też jestem z tych co lubi może 4 japońskie gry na krzyż, anime wcale ale granie w Niera to przyjemne katharsis.
Jeszcze jak.
Ostatnie godziny gry to taki filozoficzny mindfuck, że do tej pory zbieram myśli po nich.
A samą fabułę, z jej złożonością i.. ponadczasowością? można by bezproblemowo położyć obok takiego Blade Runnera.
No, ale to gra, w dodatku japońska, więc musi zostać niszowa..
Damn, posty w tym watku to nie przelewki. Na serio mocne i zachecajace deklaracje.
No dobra... to poczekam juz na to GOTY. ;)
Nier ma również jedną z najlepszych ścieżek dźwiękowych w historii gier video. Kolejny powód, dla którego warta zagrać.
To miałeś nawet lepiej niż ja. Ja przed zagraniem w Automatę jedyne co znałem z anime to tanie masówki z TV, a z japońskich gier to już niemal totalnie nic, chyba że liczyć Pegasusa i liczne podejścia do serii Final Fantasy która nigdy mnie do siebie nie przyciągnęła. Nie mówiąc już o reszcie mediów artystycznych. I miałem dokładnie takie same uprzedzenia.
Ale jak tylko uruchomiłem NieR:Automata poraz pierwszy, to zrozumiałem, że to jest zupełnie coś innego niż sobie kiedykolwiek wyobrażałem. Ta gra robi wrażenie nawet samym menu głównym. Trudno nawet jest to dzieło nazwać grą w ścisłym sensie. To jest połączenie różnych gałęzi artystycznych i gatunków w taki sposób, którego nigdy wcześniej nie widziałeś (chyba, że grałeś i ukończyłeś pierwszego NieR, wtedy mniej więcej wiesz, czego można się spodziewać). Same gry już oczywiście są połączeniem różnych gałęzi sztuki, ale Automata idzie o krok dalej. I właśnie dla tego kroku dalej warto w nią nie tylko zagrać, ale również dotrzeć do samego końca fabuły, aby w pełni zrozumieć.
Ja grałem w Automatę na przestrzeni Kwiecień/Maj tego roku, i do dzisiaj siedzi mi w pamięci, i na samo wspomnienie tego przeżycia robię się dziwnie emocjonalny. Naprawdę żadna inna gra nie miała na mnie takiego efektu. Szczerze zazdroszczę Ci tego, że jeszcze w nią nie grałeś, że będziesz miał to wszystko przed sobą.
Jedyne wymaganie, to trzeba dość dobrze znać angielski, czytać i słuchać wszystkiego uważnie. Ale przy sposobie w jaki gra jest poprowadzona, myślę, że nie będzie z tym żadnego problemu.
Podobno wersja PC nadal bez żadnej łatki. Będzie przepakowanie gry do nowych pudełek i nowa nazwa.
Nie lubie japonksiej/anime stylistyki. Jak widze dzieci z czterometrowymi mieczami, z majtkami i cyckami na wierchu, piszczace jak przy orgazmie po kazdym machnieciu w/w mieczem, ratujace swiat rzucajac infantylne komentarze, to mnie cofa.
Ledwo daje rade zdzierzyc Final Fantasy i podobne w tym stylu, ktore sa mocno stonowane i nie az tak razace.
MIMO TEGO!
Nier:Automata to moje GOTY 2017 i best OST w grach niepobity do teraz.
Mysle ze to mowi wszystko o jakosci tej gry, a przedewszytkim historii w niej opowiadanej.
Momi zdaniem gra ociera sie o geniusz Tormenta, jesli chodzi o egzystencjonalizm i jakiekolwiek glebsze wartosci czy przeslania poruszane w grach video.
Grajac z modem FAR nie mialem zadnych problemow, gra nie wywalila ani razu podczas ponad 70 godzin grania.
https://www.youtube.com/watch?v=we-lKJynkKo
Jedna z najlepszych gier ostatniej dekady. Jeśli GOTY zadebiutuje na Steamie, to oby było w lepszym stanie niż podstawowa wersja, bo tamten port to dramat.
Dołączam się do rzeki zachwytów. Nie licząc grafiki lekko trącącej myszką (a i tak będziesz miał ten fakt głęboko w jelicie grubym po pół godziny grania w to arcydzieło) gra ma same plusy. Klimat roz....la cię na kawałki, fabuła napisana na równi z książkowymi klasykami, muzyka przy której piszesz petycje do Square żeby dali OST do zakupu osobno na Steamie... to jeden z tych tytułów który przywraca wiarę w gaming, gdy jesteśmy zalewany ściekiem pokroju F76 czy inne battle royale. Kupiłem w pełnej cenie i nie żałuje.
https://www.youtube.com/watch?v=EPPffL2xJpY
Brak spolszczenia do tej przewspaniałej gry to chyba największe niedopatrzenie w historii gamingu.
Póki nie będzie spolszczenia, póty co najwyżej pogram w pirata. Nie będę wspierać wydawania wybrakowanych produktów.
Ale nie musisz się chwalić na forum swoim cebulactwem.
Takie teksty typu "mam pirata i pogram, nie kupię to" na forum GryOnline tylko pokazuje, że jesteś także idiotą. Zaraz policja złożą wizyty u Twojego domu i pójdziesz do więzienia. Przez takich osoby jak Ty mamy Denuvo dla NieR. Gratulację.
Przez takich osoby jak Ty mamy Denuvo dla NieR. - powiedziałem, że co najwyżej. Nie dziś, nie jutro, nawet nie wiem czy kiedyś bo są ciekawsze gry do ogrania. Inna sprawa, że czemu mam niby płacić za wybrakowany produkt? Gra powinna być zlokalizowana w każdym najważniejszym języku, to nie jest małe studio z 4 osobami, wydawca także daję ciała. W takim wypadku albo powinna być mniejsza cena, albo po co nam to inaczej?
I za ten brak spolszczenia ocena 0.0?
"Gra powinna być zlokalizowana w każdym najważniejszym języku"
No po prostu musiałem się wtrącić... a od kiedy to Polski jest najważniejszym językiem i czemu brak lokalizacji ma powodować, że produkt jest wybrakowany? I wreszcie za lokalizację odpowiada wydawca z danego kraju, robienia języka przez firmę produkującą grę nie jest w jej interesie, w zupełności w tych czasach wystarczy angielski. Każdy szanujący się człowiek z lat 90 powinien go znać, bo bez tego to jak bez ręki. Z 80 w sumie też większość powinna. Dalej już nie koniecznie, bo mają sporo trudniej, wiadomo, że im człowiek starszy tym trudniej przyswaja wiedzę, a już szczególnie języki.
Nie będę orginalny. Ja miałem sceptyczne podejście na początku, ale jak przeszedłem gierkę to chodziłem przez miesiąc nie swój codziennie analizując co się właśnie odwaliło. Nie sądziłem, że gierka może mieć taką moc. W sumie dalej nie potrafie opisać tego jak ta gra jest zajefajna. Mistrzostwo. Polecam !
Kupiłem podstawkę, dokupiłem DLC i... nie ograłem jeszcze, bo dopiero kupiłem PS2 i Drakengarda, żeby ograć całą serię.
Ciekawe czy będzie jakieś promo-upgrade do GOTY dla ludzi posiadających podstawkę z DLC i jak będzie wyglądać wersja PC. Czy zbiorą po prostu dwa produkty do pudełka bez patchy, a może poprawią podstawowe błędy na blaszakach?
Nie wiem, mam Fx8350 i GTX1060 i nie mam z grą żadnych, absolutnie żadnych problemów. Nie miałem również problemów na mojej poprzedniej karcie, Sapphire HD7970. Nie wiem, o jakich problemach piszecie. Jedynie, to gra po minimalizacji otwierała mi się w oknie. Kwestia wejścia w menu i zmiany ustawienia...
Poza tym: NieR: Gestalt. Automata jest tylko kurzem opadłym po tamtej produkcji, jeśli chodzi o fabułę i muzykę.