Wiadomość Ubisoft wycofuje się z cenzury w Rainbow Six Siege

@Sarseth Boże, co za zepsucie... Dzisiejszy marketing zżera mózgi. Jeszcze myśli, że dzięki lootboxom płaci mniej za grę...

No jak tam uważacie. Jak kiedyś zablokują lootboxy to poczujecie to. Albo mniejszy content, albo wyższe ceny. Albo jeszcze inne głupie rozwiązanie.
Po pierwsze, płacimy często np 17zł za grę która była warta na starcie 200zł+. I co za te 17zł się utrzyma? Serwer przez tydzień byś mógł postrzelać? No na pewno nie gość co to adminuje.
Po drugie ile gry kosztowały 10 lat temu? 100zł? 150? Czy one tak taniały? No niezbyt.. teraz tanieją bardzo szybko. Więc startowa cena zawsze jest wysoka, skoro zaraz spada łeb na szyję. To podrożało może 2x.. nawet mniej. Wiecie ile mi pensja urosła przez 6 lat? No grubo wiekszy mnożnik, też IT. Wszystko w IT drożeje a gry non stop te same ceny, to też potem wydają DLCki, lootboxy, abonamenty.. bo gry za 400zł to by nikt nie kupił.. ale jak ma kupić grę za 200zł to jest ok.. tylko te lootboxy tam.. tak bardzo złe ale nikt nie zmusza, a taki US obywatel zapłaci w tym 400$ fundując Tobie te 200zł..
Gry to i tak najtańsza rozrywka poza może oglądaniem meczy przy TV? 200-250zł za często 50h+ gry, czasem 100+. To jest 2-5zł za godzinę zabawy. Rzeczywiście droga rzecz..
Ja nie chwalę, ja się tylko cieszę że w dzisiejszych czasach gry są tak tanie.. BF1 17zł z premium passem.. 17zł xD piwo rzemieślnicze jest droższe często..
Więc jeśli lootboxom mam gry w 200-250zł i te ceny szybko spadają, neich ich ładują ile chcą.. jak załadują mi P2W to gry nie kupię.. ale skiny? Kogo to boli że ktoś ma inny skin?

Problem z lootboxami i mikropłatnościami drogi Sarsecie polega na tym, że z czasem gry są kształtowane i projektowane pod nie, więc jeśli jesteś z drugiej strony barykady i nie płaciłeś za te lootboxy grosza to to prędzej czy później odczujesz, mniej lub bardziej boleśniej.

I to nie chodzi o to że kogoś nie stać, wielu ludzi stać ale wolą za te pieniądze kupić coś innego (jak np. piwo lub whiskey albo inne hobby poza grami) więc argument z biedotą nie działa w tych dyskusjach.

Więc jeśli lootboxom mam gry w 200-250zł i te ceny szybko spadają,
Żyjesz w alternatywnej rzeczywistości razem z ALEXem? :D
Gry nie stały się tańsze po przesiadce z fizycznych nośników i pudełek na cyfrową dystrybucję.
Nie staną się też tańsze dzięki lootboxom.
Jedynie wydawcy na tym zyskują, tańsza produkcja i grupa chętnych rzucających kasą za cyfrowe drobnostki.

Ja nie użyłem argumentu biedoty.. mówię tylko że granie w gry jest tanią rozrywką. To sprzęt do grania jest drogi, ale to nie zależy od lootboxów w ogóle ;p
Absolutnie nie chodzi o to czy stać czy nie.. chodzi o wybór i każdy go ma, niezależnie od zamożności. Użyłem słowa amerykaniec dla którego jest to mniejszy wydatek niż dla polaka (patrząc na płace średnie do cen tego), bo jednak płącimy wszyscy tak samo, a czasem nawet więcej bo VATy potrafimy mieć większe.. ale produkt netto musi trafić w tej samej cenie. Przez to my częściej wybierzemy że się nie opłaca i lepiej kupić whisky, gdzie w US ten dylemat będzie mniejszy, bo mniejsze alternatywne koszty są ;) I tyle, ot prawda życiowa bo mamy inne gospodarki. Ale ludzi grających zazwyczaj stać, bo musiało być stac już na sprzęt ;) Więc masz jak najbardziej racje. Ale jest to jakiś balans między cenami netto gier, gdzie inni mogą opłacić coś za pozostałych, w mniej lub bardziej pośredni sposób - ja nadal wierzę że część tej kasy idzie do developerów (nie mam źródeł, ale nikt mi nigdy nie pokazał że cała kasa z lootboxów idzie do wydawcy, jeśli tak, to .. no cóż, ciężej mi będzie przekonać że one nam nie szkodzą, bo przynajmniej wydawca najedzony.. cały czas mowa o grach gdzie mamy skiny w lootboxach, a nie P2W. Ale jak idzie kasa z lootboxów też w sporym procencie do studiów developerskich to .. bardzo dobrze, inaczej gamedevy zmienili by się w bank software devów gdzie dostali by znacznie więcej, niż teraz są już różnice)
W teorii tylko gry nei są tańsze - te bez pudełek. A przynajmniej w dniu dystrybucji. Ale ogólnie to tak, stały się. Ja mówię o całym cyklu życia gry, a nie tylko w dniu premiery (oczywiscie bez schodzenia że kupowanie 5 lat po premierze, bo to można też odkroić ;P), bo to masz rację i tu jest ta teoria. Ale praktyka mówi że gry tanieją dość szybko, strony gg.deals pięknie wskażą Ci promocje, dadzą alert jak stanieje i kupujesz, 30% taniej 2-3 miesiaće po premierze, 50% po pół roku. Gry pudełkowe też tanieją, ale nie tak szybko i dynamicznie, bo często dystrybucja elektronicza pozwala Ci kupić jednego dnia w super cenie, potem janusze biznesu sprzedają ciut drożej na allegro kupione tak klucze. Do tego jeszcze VPNy, chociaż nie wliczałbym tego - to też uważam że gry pudełkowe i niepudełkowe - patrząc na ogólny trend rośnięcia cen wszystkiego, nawet chleba - gry nie podrożały. Dla mnie cena realną gry jest, cena najmniejsza historyczna danej gry w ciągu 2 lat od premiery. A nie "w tym danym momencie" lub dniu premiery.
A może jestem zbyt optymistycznie nastawiony i chcę wierzyć że kasa ze skinów trafia na infrastrukturę, developerów i tych co PRują grę oraz nowe darmowe dodatki, a nie że tylko pożera je wydawca. Poprostu nie widzę niczego złego, bo nic mi nie zabierają, ani z contentu gry, ani z kasy na przymus, a tylko dają możliwość.
Prawdą jest to, że to rodzi patologie typu jak pąłcenie za save sloty w metal gear solid, odblokowywanie postaci jak w SWBF2, ale to dość szybko dostanie w kość od graczy. Gry typu Overwatch, BF1, gdzie za kasę można kupić skórkę? Luźno, przynajmniej każda nowa postać w Overwatchu jest dalej darmowa (nie, nie gram w to już dawno, ale gra jest non stop rozwijana). LoL też miał fajny model jak pamiętam (ale dawno nie grałem - jakieś 5 lat, więc nie wiem czy coś nie zmienili) i takie modele według mnie są idealne dla nas graczy. Więc nie wiem czemu chcieć blokować taką zabawę. A fortnite (którego nie lubię)? Też jest za darmo, a ktoś płaci za skiny to firma może dalej to rozwijać - a nie słyszałem żeby tam było coś P2W (jak jest to przepraszam).

Też nie rozumiem, ubi przynajmniej robie gry single a nie only multi jak EA żeby gra pożyła i wyciągała jak najwięcej z graczy

Powiem szczerze że mi zaimponowali tym posunięciem, myślałem że oleją społeczność, a tu taka niespodzianka. Szkoda że Siege wciąż leży technicznie.