Fantastyczne zwierzęta z wynikiem poniżej oczekiwań w Box Office US
Kurczę, Bohemian Rhapsody bym obejrzał, bo muzyka ponadczasowa, ale ten aktor mnie drażni. Mercury miał te zęby tak trochę wysunięte, ale aktor kojarzy mi się z jakimś parodystą. Chyba przesadzony. Koleś mi kompletnie nie leży, a gra tu główną rolę.