Thief Simulator lepszy niż Wiedźmińskie opowieści - wyniki polskich gier na Steamie
Dużo potencjalnych nabywców kupiło na GOGu Wiedźmińskie Opowieści stąd też według mnie nie za wysoka liczba nabywców na Steam. Niektórzy pewnie czekają też na przeceny <w tym ja> ;P.
Thronebreaker to nie mógł się po prostu dobrze sprzedać. Gra wzorowana na serii Heroes of Might and magic z karciankowym modelem walki... Bardzo wysoka cena gry (30 euro)... Gdyby zmieniliby cenę gry (co najmniej 10 euro w dół) lub model walki (turowy strategiczny) to gra by się sprzedawała.
Redsów dopadł syndrom Ubisoftowy. Raz gracze pochwalili minigierkę w ich produkcji, a ci już muszą ją wyeksploatować i wpychać wszędzie gdzie się da... Gwint był dobry, ale jako minigierka, a nie ficzer bez którego gra mogłaby nie funkcjonować (lub dostawać aż tak wysokie oceny).
30 euro to dużo w dobie "normalnych" cen na premierę po 60?
Ja poczekam aż stanieje przynajmniej czterokrotnie. Rozgrywka mnie nie interesuje, ale za grę aktorską jestem w stanie zapłacić tyle co za dobry audiobook.
A mnie sie gwint w thronebreakerze podoba, bardzo zroznicowane zasady podczas specjalnych walk powodują, ze gra sie nie nudzi. Minusem jest niestety ich niezrownowazony poziom trudności. Sa banalne, sa i takie, ktore doprowadzaja do bialej goraczki.
WK nie kupiłem bo nie moje gusta, ale gdyby wydali WK jako klon HoMM (podróż po mapie + walka) to wydalbym nawet i 60 ojrasów *-*
Gracze prosili o wydanie gwinta więc to uczynili, kupił ten co był mega napalony a reszta czeka po prostu na spadek ceny, chociaż zawartość gierki dobrze odwzorowuje cenę za produkt w porównaniu z niektórymi badziewami za 250 zł na 15godzin zabawy.
No to, że wychodzą badziewia kosztujące 250 zł i więcej nie usprawiedliwia wygórowanej ceny tej gry. Thronebreaker wygląda bardziej na produkcję indie, a te średnio wyceniają się na 10-15 euro, czyli połowę tego co Thronebreaker.
Gra by podbiła listy jakby dali choćby wybór trybów - Gwint combat lub strategy turn-based combat. A tak? Do kogo chcą mieć pretensje? Gwint online jest i funkcjonuje (i o to prosili gracze tak btw), a Thronebreaker przyciągnął zagorzałych fanów Wiedźmina i gwinta, reszta poczeka sobie na sporą promocję. Dla mnie i tak ta gra to trochę zmarnowany potencjał.