Dobre gry na licencji
Bardzo dobra lista, dzięki której paru retromaniaków może dopisać sobie do listy pominięte lub zapomniane tytuły. Sam miałem okazję sprawdzić, w sumie nie tak dawno, The Thing na PS2. Rzeczywiście oprawa już mocno dostała w kość, ale pod względem klimatu i pomysłów to nadal warta uwagi produkcja. Zwłaszcza ten słynny motyw z zarażonymi towarzyszami, którzy potrafią się przemienić w najmniej odpowiednim momencie.
A gdybym sam miał coś wskazać, to poszedłbym jeszcze dużo dalej w przeszłość i przypomniał świetne gry o Flintstonach wydane na NES-a/Pegasusa. Ależ to było miodne!
Bardzo dobra lista gdzie jest więcej tytułów które z jakiegoś powodu omijały podobne listy...
Co mógłbym dodać? Może "XIII"? Albo niedawno wydaną grę - remaster o przygodach Asteriksa i Obeliksa (Asterix & Obelix XXL 2).
Record of Lodoss War: Advent of Cardice (Dreamcast)
pierwszy raz to widzę
niby robiłem przegląd gier Diablopodobnych na konsole ale tego nie widziałem.
Mówią że dobra? Jak widać gracze nie doceniają dobrych gier...
Średnia ocena na poziomie 8/10 pośród graczy którzy mieli okazję sprawdzić ten tytuł, raczej mówi sama za siebie.
Tym bardziej dziwi mnie że tytuł przeszedł bez echa.
Może walka o przetrwanie Dreamcasta poszła tak źle, że flagowe tytuły, te najsławniejsze, przysłoniły inne pozycje?
Być może sam tytuł Record of Lodoss War nie był tak dobrze znany zachodniemu graczowi i nie chciał on specjalnie ryzykować. Anime była dość popularne zarówno w USA jak i Japonii ale to początkiem lat 90-tych, więc jak gra wyszła 10 lat później być może już nikt o tym nie pamiętał. Tak naprawdę pytanie dlaczego tak dobry tytuł popadł w zapomnienie - będzie raczej zawsze już bez odpowiedzi.
Już od dłuższego czasu choruję na Buffy, Coś i tego Lodossa. Muszę się w końcu zebrać i kiedyś kupić przynajmniej niektóre z nich.
-Batman (NES)
Cóż gra czasem bywała trudna ale jakby na to nie patrzeć mamy całkiem dobry tytuł na bazie filmu Tima Burtona.