Aktualizacja iOS 12.1 - Apple spowalnia swoje smartfony, by utrzymać sprawność baterii
A co do tematu. Drogie Korpo, skoro tak się "martwisz" o żywotność baterii w swoich urządzeniach, dodaj do swojego Iszita z tyłu taką mała klapeczkę którą wasz klient będzie mógł sobie otworzyć i wymienić starą baterię na nową.
Będą bronić swojego kłamstwa aż do oporu.
Będą bronić swojego kłamstwa aż do oporu.
Napisał gość ze Stevem Jobsem w avatarze...
Szkoda, że nie mamy specjalistycznych testów wydajności dla WSZYSTKICH sprzętów do których wypuszczane są "uaktualnienia"
Nie chce nic mówić ale android po 2 latach chodzi o 40% gorzej
Mam androida za 3 kloce mowie tylko jak jest xD
A co do tematu. Drogie Korpo, skoro tak się "martwisz" o żywotność baterii w swoich urządzeniach, dodaj do swojego Iszita z tyłu taką mała klapeczkę którą wasz klient będzie mógł sobie otworzyć i wymienić starą baterię na nową.
Problem w tym, że wymiana nic ci nie da, skoro program i tak ograniczy wydajność bez względu na nową baterię, starą, używaną przez dziecko do gier na tablecie i ładowaną dwa razy dziennie lub używaną przez Janusza, który nawet internetu nie używa i ładował raz na trzy dni... Strata kasy tak czy siak.
"Wiele wskazuje na to, że producenci smartfonów nadal nie mają pomysłu na to, jak sprawić, by nasze sprzęty mobilne działały dłużej
Źródło: https://www.gry-online.pl/hardware/apple-spowalnia-swoje-smartfony-by-utrzymac-sprawnosc-baterii/zf1b4f2" - głupszego pieprzenia nie słyszałem. Tak trudny jest powrót do możliwości wymieniania baterii? Nie, ale po co prawda? Lepiej zmuszać ludzi do kupowania nowych telefonów, mając ich za kompletnych idiotów dając takie tłumaczenia :D typowe korpo
To też kwestia wyboru: wodoszczelność czy wymienna bateria? Chyba nie da się tego na razie pogodzić. Choć mogę się mylić.
wodoszczelność czy wymienna bateria
Poza jakimiś specyficznymi przypadkami wątpię, żeby to był powszechny dylemat.
Pisałem o telefonach z Androidem.
Dla mnie to jest istotny dylemat, bo potrzebuję i jednego, i drugiego.
Bukary: To też kwestia wyboru: wodoszczelność czy wymienna bateria? Chyba nie da się tego na razie pogodzić. Choć mogę się mylić.
W czasach telefonów z fizyczną klawiaturą takim rozwiązaniem były Samsungi z linii Solid, miały wymienną baterię i zdaje się ochronę na poziomie IP67. Przy smartfonie sprawa powinna wyglądać łatwiej ponieważ odpada uszczelnianie klawiatury, pozostaje jedynie sama obudowa oraz złącza. Z tego względu, według mnie, IP67 w smartfonach powinno być dzisiaj standardem.
Bukary: Pisałem o telefonach z Androidem.
Dla mnie to jest istotny dylemat, bo potrzebuję i jednego, i drugiego.
Czasem zwykły model potrafi zaskoczyć. Dla przykładu swojego SM-G361F katowałem w warunkach zimowych w górach (Tatry, Alpy, Kaukaz) i mimo to dawał sobie całkiem nieźle radę. Całorocznie zaś w Polsce, a nie jestem osobą która "głaszcze" swoje telefony ;-)
Niby tak ale Solidy są bardzo grube, w telefonie liczy się jak najcieńsza obudowa.
Mówco, ja właśnie potrzebuję telefonu z najlepszym aparatem i baterią, która wytrzyma dłuższą pracę w temperaturze grubo poniżej zera (góry zimą). Na razie korzystałem z LG G4. Bateria do kosza po jednym sezonie powyżej 2000 m n.p.m.
Solida mam na chodzie którego zabieram tam gdzie ciężko naładować telefon. Regularnie myty pod kranem.
To też kwestia wyboru: wodoszczelność czy wymienna bateria? Chyba nie da się tego na razie pogodzić. Choć mogę się mylić.
Oczywiście że da się pogodzić, jednym z takim smartów był chociażby Sony Xperia V, który miał zdejmowalną pokrywę baterii i można było go zanurzyć w wodzie. Posiadałem przez pewien czas i gdy zrobił się zbyt brudny myłem go pod kranem. Natomiast w razie zużycia ogniwa wystarczyło zdjąć klapkę i wymienić na nowe.
@Bukary
G4 nie jest telefonem do warunków ekstremalnych więc i bateria padła. Solidy były stworzone do takich warunków, ale to telefony do dzwonienia, a nie zdjęć.
Rozejrzyj się za Caterpillar lub obudowami do odpowiednich warunków. Nie znam się, jakiegoś chińskiego badziewia nie polecę, ale tak jak dziś nie ma topowych urządzeń z ekranem 5" lub mniejszym tak i nie znajdziesz świetnej kamery i baterii w urządzeniu do gór itp.
Za specjalistyczny sprzęt się płaci - kupujesz Solid, który wytrzyma tydzień na baterii w Himalajach oraz GoPro w wodoszczelnej obudowie do zdjęć i filmów.
Przykro mi - nie ma opcji o jakiej piszesz. Tak jak nie ma małych smartfonów..mam G6 i to jest i tak za duzy ekran by jedną ręką używać, a bateria jest średnia dla mnie... Ja też nie potrafię znaleźć idealnego urządzenia: 5cali, bateria na ekranie 6h na dzień, ładowanie bezprzewodowe i szeroki kąt oraz aparat do bokeh i złącze jack bo zwyczajnie moje stare Pionieery ma kablu grają lepiej niż wszystko co testowałem na bluetooth - przede wszystkim bluetooth w samolocie nie wolno używać, a często latam więc jack musi być - widzisz... Też ogromny rynek smartfonów nie ma dla mnie nic do zaoferowania i muszę iść na kompromis...
"Wiele wskazuje na to, że producenci smartfonów nadal nie mają pomysłu na to, jak sprawić, by nasze sprzęty mobilne działały dłużej (...)."
Zamiast ścigać się w ilościach pikseli w wyświetlaczach albo ilości kamer na obudowie zaczęliby w końcu robić coś w temacie zwiększenia pojemności baterii.
marcing805: Masz rozwiązanie podane na tacy - możliwość łatwej i własnoręczej wymiana baterii.
Tak ale jest to rozwiązanie zastępcze, ponieważ generujesz w ten sposób jedynie dodatkowe śmieci w postaci zużytych baterii. Lepiej połączyć możliwość wymiany baterii z równoczesnym rozwijaniem technologii zwiększających ich pojemność i żywotność.
marcing805: Nie udawaj, że tak Cię obchodzi kwestia środowiskowa i kupa śmieci.
Tak, obchodzi mnie to. Wszelkie urządzenia elektroniczne wymieniam dopiero kiedy naprawdę padną, a nie kiedy zmienia się na nie moda. Z telefonu z fizyczną klawiaturą przesiadłem się na smartfona dopiero jakieś pięć lat temu. Od tego czasu mam cały czas tego samego 4,5 calowego samrtfona z wymienną baterią, z którym się niestety niedługo rozstanę, ponieważ właśnie kończy swój żywot - moje hobby nie oszczędza niczego więc telefony narażone są często na ekstremalne warunki, a obecny mimo, że nie jest żadnym Solidem ani CATem wytrzymał naprawdę wiele i długo. Model SM-G361F.
marcing805: Korpo ma w pupie, (...)
A ja mam w pupie korpo. Kupuję to co chcę i kiedy chcę, a nie wtedy kiedy ktoś tego chce.
Masz rozwiązanie podane na tacy - możliwość łatwej i własnoręczej wymiany baterii.
Mówca
Nie udawaj, że tak Cię obchodzi kwestia środowiskowa i kupa śmieci. Korpo ma w pupie, że ludzie wymieniają często nowe telefony i porzucają stare wciąż dobre na rzecz jakiejś amazing funkcji lub tego że bateria w starym telefonia siada. Korpo zależy na tym aby ludzie te telefony często zmieniali.
Gdzie czasy, w których starczyło kupić nową baterię na allegro za 30 szekli polskich. ;)
Poza tym niektórzy się chyba jeszcze nie zorientowali, że produkty firmy Apple nie są gadżetami technologicznymi, a elementami mody, jak np. markowe buty. Nie ma większego znaczenia jak one działają, ale grunt że można się z nimi pokazać. Gdyby ktoś chciał po prostu porządnego smartfona, to kupiłby coś za ułamek ich ceny.
Tak, bo samsung, srajomi czy inne Htc tego numeru z pogorszeniem wydajności na słabej baterii nie robi. Robią ale jeszcze się do tego nie przyznali.
A ten argument z produktami apple, jako czymś modnym i szałowym jest już nieaktualny od kilku lat. Starsze iphony są dostępne dla każdego i nie potrzeba wydawać na to fortuny.
@marcing805 Mam Samsung Galaxy Tab 3 7" już 6 lat i nie zauważyłem ani spadku wydajności systemu (chociaż czasami się zawiesi przy większej ilości ładujących się kart w przeglądarce), ani szybszego rozładowywania się baterii. Zainstalowałem 3 aplikacje, z których korzystam i głownie przeglądam na nim internet (kilka godzin dziennie). Bateria wystarcza na 4-5 dni. Nigdy nie miałem aktualizacji systemu, co Apple robi ze starszymi modelami.
Telefony wcinają się i szybciej rozładowują przez to, że ludzie co chwila instalują nowe aplikacje, a stare usuwają, przez co zapychana jest pamięć (po usunięciu aplikacji i tak zostają z niej jakieś "śmieci") i siedzą na nich prawie non stop, przez co bateria się rozładowuje i muszą ją codziennie ładować, a to prowadzi do utraty pojemności baterii.
Przecież to jest dodatkowa praktyka apple by wsadzać tam najgorsze baterie, bo to największy zysk => musisz iść do serwisu => jeleń skasowany
Spowalniają system żeby bateria siadała po zakończeniu gwarancji, a nie przed?
Wiele wskazuje na to, że producenci smartfonów nadal nie mają pomysłu na to, jak sprawić, by nasze sprzęty mobilne działały dłużej
Trzeba być idiotą żeby uwierzyć w to w czasach kiedy potrafią wyprodukować smartfon z wyginanym ekranem.
Nie tylko oni.. Smiem twierdzic, ze aplikacje, ktore bombarduja cie powiadomieniami ,,zaaktualizuj teraz lub pozniej'', rowniez maja cos takiego. Nie aktualizowalem androida(dziala w porzadku), korzystam ciagle z tej samej wersji danej aplikacji, a tu nagle zaczela gorzej chodzic, od kiedy pojawily sie powiadomienia. Ciekawe, skad to sie wzielo? ;P
A czy oni nie dali opcji zmiany tego? Nowy uptade pewnie domyślnie obniża wydajność.
Wszystko ma wpływ na spowalnianie urządzeń, od OSa poprzez aplikacje itd.
ja nie zwracam uwagi, używam i tyle - nie bawię się w benchmarki i cyferki.....zaczynam się martwić dopiero gdy coś złego się dzieje z urządzeniem.
Czas, aby UE zaczęło działać i oskarżyć Apple o jawne okradanie osób, które kupiło to badziwie. Wystarczy powiększyć baterię i nie będzie problemu z szybko rozładowania bateria. Po co jednak płacić za duże baterie? Najlepiej dac 1000 maph i mówić potem, że baterie się psują i trzeba uwalic telefony, bo wybuchna. Czekam na pozwy i kary.
-Mam telefonik już 3 lata, super sprzęt nic się nie zawiesza, nie haczy, działa szybko, nic nie muszę zmieniać...
-OK...zaraz coś na to zaradzimy...
Przecież to nie są urządzenia dla wszystkich.
Dlaczego wychodzą patelnie z ekranami wielkości tabletów 5 lat temu? Przecież ja kiedyś miałem nexusa 7, a dziś flagowce mają 6,8 cala. Chore.
Ekran 5cali, bez ramek, dobra bateria na 6h na ekranie, ładowanie bezprzewodowe, 2 czy 3 kamery by mieć i szeroki kąt bookeh, jack bo słuchawki na kablu mają lepszą jakość dzwieku i zwyczajnie można ich używać wszędzie (samolot czy w pracując w laboratorium i mając tel w trybie samolotowym).
Nie ma takiego modelu bo patelnię łatwiej rozwalić, wszystkie opcje w jednym modelu by skusiły wszystkich do zakupu, a wytrzymały i szczelny tel z dobrą baterią działałby lata...
"...akcje serwisowe związane z akumulatorami montowanymi w smartfonach były jednymi z najbardziej kosztownych w ostatnich latach."
No pewnie, bo nie można dać wymienialnej baterii i każdy głupi kupiłby sobie nową. Dobrze doić ludzi, ale kiedy to konsument upomni się o swoje i musimy wydać na to pieniądze, to już jest źle.