Samsung zapowiada smartfony i laptopy z elastycznym ekranem
W sumie można było się zatrzymać technologicznie w roku 1980. Po co komu te płaskie ekrany. Przecież na kineskopie i kasecie VHS też wszystko było widać.
No właśnie. Po co komu te samochody, na koniu też dało się jeździć.
Zauważ, że między CRT a LCD albo VHS a DVD/BD był spory skok jakościowy.
O laptopie z ekranem zagiętym na dolną połowę (z klawiaturą) nie powiedziałbym, żeby był jakimś wielki postępem technologicznym, udogodnieniem albo... czymkolwiek, poza ciekawostką, która pewnie znowu się słabo sprzeda.
No dobrze a teraz na co komu elastyczny ekran w smartfonie/laptopie? Jakie są praktyczne zastosowania takiego wynalazku? W czym to posunie rozwój technologiczny tych urządzeń?
Mi w smartfonie na to, żeby zrobić sobie tablet. Akurat ja marze o urządzeniu rozkładanym co z smartfona zrobi się tablet, + możliwość bezprzewodowej klawiatury i myszki i byłoby zajebiście :)
Na co to komu?
Mają pomysł to niech go robią. Niech mają nawet koło 100 takich pomysłów i niech je realizują bo nawet jeżeli te 99 będzie słabe to ten jeden będzie do przodu.
Lepsze takie podejście niż siedzenie w miejscu albo tylko kopiowanie od innych.
Hmm pierwsze co mi przychodzi do głowy, to jest jakiś krok w stronę trwałości ekranów. Spadnie to się wygnie ale działać będzie i nie zbije się..
Brak zawiasów ;)
Potem ozdobne elementy, jak opaski, zegarki. Na pewno znajdą się miejsca gdzie takie coś będzie miało sens - chodzi mi o jakieś ekstremalne warunki gdize jest mało miejsca na coś i potrzeba mieć sprzęt do diagnozowania usterki.
Brzmisz jak te babki marihuanen z takim samym podejściem mentalnym xD
Tylko Samsung może wprowadzić jakieś konkretne nowości, i wszystko zależy od niego by rozwój Smartfonów poszedł w gore!
Przecież Samsung w każdym swoim telefonie idzie po linii najmniejszego oporu, wszystkie są do siebie łudząco podobne. Od pewnego czasu rozwój popychają chińskie marki (zazwyczaj mało znane). Zobacz w jakim telefonie jako pierwszym wprowadzono czytnik linii papilarnych w ekranie na ten przykład.
Podobnie przecież jest teraz z telefonami "bez ramek" Kilka lat temu już Sharp w Japonii miał taki model i bez głośnika, a kamera była umiejscowiona na spodzie zamiast na górze.
Choć nie ukrywam, że pomysł Samsunga na nowe smarty jest całkiem całkiem. Zobaczymy czy tylko na prototypach się nie skończy jak to już wiele razy miało miejsce.
Przezroczyste i elastyczne wyswietlacze pojawily sie juz jakies 10 lat temu, wiec wielka nowosc to nie jest. Problemem jest ich bardzo niska trwalosc. Czy Samsungowi udalo sie przeskoczyc to agraniczenie to sie okaze. Jesli tak to super bo to kolejny krok w rozwoju osobistej elektroniki.
Taki smartfon ci się w kieszeni zemnie i wywalisz do kosza jak zwykłą kartkę.
E tam, IPhony już dawno mają funkcję wyginania się, tyle że jeszcze nie dopracowali wracania do pierwotnego kształtu. Są też liderami w innych dziedzinach rozwoju smartfonów, na przykład można je ładować w mikrofali.
Najlepsze jest to, że HTC zniszczyło Apple'a w kwestii "wyginalności" telefonu...
Yarpen z Morii@ Czytnik linii jest już od dawna w ekranie w innych markach...ale teraz sprawdź recenzje na YT jak one działają...raz działają a raz nie, dlatego samsung nie chce wypościć bubla tylko dopracowany czytnik w 100%
^^ Ty pracujesz dla Samsunga czy sobie żartujesz? Czytnik w Vivo i w Xiaomi Mi8 w ekranie działa bez zarzutu i równie dobrze co taki tradycyjny na pleckach czy w przycisku. Jedyny minus, że działa w konkretnym miejscu na ekranie a nie gdziekolwiek dotkniesz ale jeśli liczysz, że Samsung to zmieni i zrobi w temacie rewolucje to jesteś bardzo naiwny.
Pomijam już fakt, że za telefon od Samsunga z taką technologią jak czytnik w ekranie pewnie trzeba będzie kwiknąć z 5 000 ziko.
Jako gadżet fajne, jako rozwiązanie praktyczne, może kiedyś. Ale i tak dla ograniczonego segmentu, gdyż mamy 3 problemy:
1) trwałość się sprzętu - te ekrany mają duży problem z szybkim zużywaniem się i przyznaje to sam samsung, że to główny problem
2) odprowadzanie ciepła - w urządzeniu sztywnym wiemy jak rozkładam nam się ciepło i wiemy jak efektywnie je odprowadzić, tutaj może to być problemem. O ile w urządzenia o słabych bebechach nie będzie to problem, o tyle coś silniejszego może być nie do wykonania w tej technologii
3) kwestie rozmiaru, konkretnie grubości, sprawią, że technologia będzie miała obecnie zastosowanie raczej w sprzęcie o niższej wydajności w wypadku laptopów
4) kwestia wyrabiania się materiału i jego flaczenia z czasem, lub trwałych odgięć
5) elastyczność konstrukcji bardzo negatywnie wpłynie na jakość klawiatury
Tak więc gadżet fajny, ale myślę, że przez najbliższe lata, i mowa tu raczej o 10 niż 3, raczej gadżet niż technologia do zastosowania ogólnego
