Soulcalibur 6 nie domaga? Słaba sprzedaż wersji pudełkowej w UK
To już 3 tego typu news że 'jakaś gra się nie sprzedaje' a tak na prawde chodzi o WERSJE PUDEŁKOWĄ w WIELKIEJ BRYTANII, nie są brane pod uwage statystyki OGÓLNE ani WERSJE CYFROWE, bo to żadne zaskoczenie że cyfrowe wersje sie lepiej sprzedają niż pudełkowe.
Wypuszczają tego typu gry w okresie kiedy odniosą porażkę bo jak ktoś ma wydać na tą gierkę 200 zł to pewnie będzie wolał tą kasę przeznaczyć na nowego AC lub RDR2.
No widzisz, a ja jednak wolałem przeznaczyć 2 stówki na Soulcalibura niż nowego AC czy RDR2.
Według ostatnich danych pudełkowe wydanie Soulcalibur VI sprzedaje się na Wyspach Brytyjskich o 55% gorzej niż poprzednia odsłona serii.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/soul-calibur-vi-w-pudelku-nie-domaga/zc1b44a
Może dlatego, że 5 lat temu dystrybucja cyfrowa nie stała tu gdzie stoi dzisiaj? A należy pamiętać, że w tych rankingach nie jest brana pod uwagę.
bo to żadne zaskoczenie że cyfrowe wersje sie lepiej sprzedają niż pudełkowe.
Dopisz, że tylko na PC gdzie rynek pudełkowy został zarżnięty.
Mam nadzieje że gry pudełkowe na konsolach nie zostaną zarżnięte tak jak na PC. Brak monopolu cyfry jest świetną sprawą.
adam11$13
Też uważam ,że takie dane bez żadnych liczb są nie wiele warte.
"Dopisz, że tylko na PC gdzie rynek pudełkowy został zarżnięty."
https://www. [ link zabroniony ] /news/124915/prawie-polowa-sprzedanych-gier-na-ps4-to-cyfrowa-dystrybucja.html
Patrząc na te statystyki gracze konsolowi też idą coraz bardziej w kierunku gier cyfrowych, bo mimo wszystko jest to wygodniejsze, chociaż nierzadko droższe. Trochę z niepokojem patrzę na swoją półkę gier pudełkowych :/
Jeszcze nie tak dawno mówiło się o tym, że pudełka stanowią 65% rynku konsolowego więc dla mnie wszystkie te statystyki można sobie o kant dupy potłuc.
Tak czy siak - dopóki rynek gier używanych nie zostanie wyrżnięty, tak pudełka jeszcze zostaną z nami na długo. Osobiście jestem całkowicie przeciwny monopolowi cyfrówek (mimo ich ogromnych zalet, mają również całe mnóstwo wad) za to całkiem jasno patrzę na przyszłość abonamentów growych takich jak GamePass. Uważam, że to bardzo fajna forma dystrybucji.
Najlepiej by było, aby Sony samo oficjalnie podało te statystyki, wtedy skończyłoby się gdybanie.
Rynek używek jest utrzymywany w zasadzie przez samo Sony, tak jakiś czas temu to zauważyłem przy okazji premiery nowego Spider-Mana, że większość gier ekskluzywnych działa na zasadzie kup-przejdź-sprzedaj-zapomnij. Poza grami od Quantic Dream żadna z dotychczas ukończonych przeze mnie gier na wyłączność nie sprawiała, żebym chciał zagrać w nią ponownie.
Oj tak, abonamenty growe są akurat bardzo ciekawą opcją. Sam parokrotnie korzystałem z Origin Access i nie mam tej usłudze nic do zarzucenia. Nie zdziwiłbym się, jakby z przyszłą generacją Playstation Now, czy jak to się zwie od Sony, było bardziej rozwinięte.
Tak na marginesie story mode Geralta jest żałosny :) 6 walk bez większego sensu i z okropnymi dialogami. Sama gra w porzo.
W dzisiejszych czasach gdy gry mają taki kontent, że 10 bijatyk by weszło w 1 gre nie opłaca się mordobić kupować za 200zł / wyceniam mordobicia na 60zł za tyle są spoko ;) bo to też nie są gry w które będziemy grać 200h z zapartym tchem