Witaj w wątku dedykowanym najlepszej zimowej dyscyplinie sportowej, czyli skokom narciarskim. To tutaj dyskutujemy o bieżących wydarzeniach związanych z naszym ulubionym zimowym sportem.
Instrukcje:
1. W wątku dyskutujemy o najlepszym z zimowych sportów, czyli o skokach narciarskich.
2. Dyskutujemy na temat wszystkich skoczków i wszystkich konkursów (nie tylko tych w ramach Pucharu Świata, ale także np. konkursów krajowych).
3. Wypowiadamy się w sposób kulturalny, pozbawiony wulgaryzmów.
4. Opinie o skoczkach i wynikach zawodów staramy się tworzyć na konstruktywnych zasadach, ale bez przesadnej wstrzemięźliwości tzn. posty w stylu "Brawo Kamil, Piotrek, Klimek, Janek, Stefan, Krzysiek, Maciek!" nie są naganne, chyba, że stosowane są nagminnie bez uzasadnionej przyczyny.
5. Nie wyśmiewany innych z tego powodu, że kibicują komuś innemu, niż my.
6. Wątek jest o skokach narciarskich, ale małe wzmianki o wynikach z innych dyscyplin zimowych nikomu nie zaszkodzą.
7. Nową część może założyć każdy kto wypowiada się w wątku, niezależnie od tego jaki nick miał w przeszłości, byle czegoś nie zepsuł (np. nie usunął ostatniego punktu).
8. Patronem wątku jest oczywiście Adam Małysz. Jeśli kiedyś ktoś będzie miał okazję z nim porozmawiać to niech mu o tym powie: "Leć Adam, leeeeeć!" aktualne zawsze!
Kalendarz zawodów:
17.11.2018 - Wisła (Polska) HS-134, nocny, druż.
18.11.2018 - Wisła (Polska) HS-134, nocny
24.11.2018 - Ruka (Finlandia) HS-142, nocny
25.11.2018 - Ruka (Finlandia) HS-142, nocny
01.12.2018 - Niżny Tagił (Rosja) HS-134, nocny
02.12.2018 - Niżny Tagił (Rosja) HS-134, nocny
08.12.2018 - Titisee-Neustadt (Niemcy) HS-142, nocny
09.12.2018 - Titisee-Neustadt (Niemcy) HS-142, nocny
15.12.2018 - Engelberg (Szwajcaria) HS-140, nocny
16.12.2018 - Engelberg (Szwajcaria) HS-140
//67. Turniej Czterech Skoczni//
30.12.2018 - Oberstdorf (Niemcy) HS-137, nocny
01.01.2019 - Garmisch-Partenkirchen (Niemcy) HS-142
04.01.2019 - Innsbruck (Austria), HS-130
06.01.2019 - Bischofshofen (Austria) HS-140, nocny
12.01.2019 - Val di Fiemme (Włochy) HS-135, nocny
13.01.2019 - Val di Fiemme (Włochy) HS-135, nocny
19.01.2019 - Zakopane (Polska) HS-140, nocny, druż.
20.01.2019 - Zakopane (Polska) HS-140, nocny
26.01.2019 - Sapporo (Japonia) HS-137, nocny
27.01.2019 - Sapporo (Japonia) HS-137
02.02.2019 - Oberstdorf (Niemcy) HS-235, loty, nocny
03.02.2019 - Oberstdorf (Niemcy) HS-235, loty, nocny
09.02.2019 - Lahti (Finlandia) HS-130, nocny, druż
10.02.2019 - Lahti (Finlandia) HS-130, nocny
16.02.2019 - Willingen (Niemcy) HS-145, nocny
17.02.2019 - Willingen (Niemcy) HS-145
//Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym 2019 w Seefeeld//
23.02.2019 - Innsbruck (Austria) HS-130, ind. M
24.02.2019 - Innsbruck (Austria) HS-130, druż. M
27.02.2019 - Seefeld (Austria) HS-109, ind. K
01.03.2019 - Seefeld (Austria) HS-109, ind. M
02.03.2019 - Seefeld (Austria) HS-109, druż. mix
09.03.2019 - Oslo (Norwegia) HS-134, druż.
10.03.2019 - Oslo (Norwegia) HS-134
12.03.2019 - Lillehammer (Norwegia) HS-140, nocny
14.03.2019 - Trondheim (Norwegia) HS-140 nocny
16.03.2019 - ?
17.03.2019 - ?
22.03.2019 - Planica (Słowenia) HS-240, loty
23.03.2019 - Planica (Słowenia) HS-240, loty, druż.
24.03.2019 - Planica (Słowenia) HS-240, loty, finał
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14527964&N=1
Mniej, niż 30 dni pozostało do nowego sezonu w skokach narciarskich!
W tym roku aż 28 konkursów indywidualnych i 7 konkursów drużynowych.
Z ważniejszych zmian - z kalendarza Pucharu Świata wyleciało Vikersund, które nie uzyskało licencji. Póki co, nie wiadomo, jaka skocznia (i czy w ogóle) zastąpi Vikersund.
Istotna zmiana również w Mistrzostwach Świata, pod względem kolejności rozgrywania zawodów. Co ciekawe, najpierw będą rozegrane zawody na dużej skoczni, później drużynowy konkurs, a dopiero na sam koniec - konkurs na normalnej skoczni.
O, już wątek się pojawił!
Niestety w tym roku sezon taki smutny się wydaje przez brak Vikersund. Zawsze czekałem na te zawody a ich brak powoduje wielką pustkę.
A słyszeliście, że za rok Turcja będzie gospodarzem w Erzurum? Wiadomo jaki rozmiar ma tam skocznia?
Odliczamy!
Turcy mają HS-140 i HS-109. Co ciekawe, na tej drugiej rekordzistą jest Muranka
A tymczasem spore problemy zdrowotne ma Daniel Andre Tande. Norweg ciągle zmaga się z chorobą. Nie wiadomo, czy zdąży na inaugurację w Wiśle, a przez ciągłe choroby i antybiotyki, stracił większą część okresu przygotowawczego.
Trzeba przyznać, że Norwegowie mają pecha. Całkowicie posypał mi się Kenneth Gangnes, a teraz sypie się Tande. Chociaż patrząc na kadrę Norwegów, i tak pewnie będą mieli kilku świetnych zawodników, a dojdą pewnie również kolejni.
Norwegowie są groźni w poszczególnych konkursach/turniejach, ale wątpię, czy będą któryś z zawodników będzie w stanie rywalizować przez cały sezon i być wysoko w Pucharze Świata. Odpada im mocny konkurs w Vikersund, a zobaczymy, jak będą w kolejnych.
https://sportowefakty.wp.pl/skoki-narciarskie/785083/janne-ahonen-kolejny-raz-zakonczyl-kariere
Już Ahonena w pucharze świata nie zobaczymy:-(
Smutno trochę ale starość nie radość. Bardziej pomoże kadrze Finlandii jako trener (jeśli będzie chciał)
Za to dziadek Noriaki nie odpuszcza.
Niestety jego forma jest coraz gorsza.
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/25282/R-Kobayashi-gora-w-Hakubie-slaby-Kasai/
No też nie liczę że załapie się do pierwszej trójki w jakimś konkursie ale co to za konkurs bez Noriakiego.Mam wrażenie że on skacze od początku świata i będzie skakał do końca świata.
Kasai jest nieobliczalny, ciekawe jak długo wytrzyma.
Pamiętam jak jakiś czas temu bezlitosna kamera telewizyjna wychwyciła moment jak stał tyłem gdzieś na uboczu i ....sikał.
Ahonen juz dawno powinien narty na kolku zawiesic, ostatnie sezony zal bylo patrzec na jego męczarnie.
Kassai jest sympatyczny, ale tez powinien sobie odpuscic imo, szkoda zdrowia, przeciez to staruszek w sporcie.
Tymczasem, na naszym podworku, Kubacki zgarnal mistrza kraju na igielicie.
Czołowa "15" Mistrzostw Polski w Zakopanem:
1 KUBACKI Dawid TS Wisła Zakopane 135.5 m 136.5 m 320.6
2 ŻYŁA Piotr WSS Wisła w Wiśle 133 m 136.5 m 314.1
3 STOCH Kamil KS Eve-nement Zakopane 130 m 134.5 m 305.6
4 HULA Stefan KS Eve-nement Zakopane 130 m 132.5 m 295.2
5 WOLNY Jakub LKS Klimczok Bystra 126.5 m 136.5 m 290.3
6 MURAŃKA Klemens TS Wisła Zakopane 128.5 m 131.5 m 275.3
7 KOT Maciej AZS Zakopane 123 m 131.5 m 273.5
8 ZNISZCZOŁ Aleksander WSS Wisła w Wiśle 125.5 m 133.5 m 267.5
8 PILCH Tomasz WSS Wisła w Wiśle 126 m 130.5 m 267.5
10 KANTYKA Przemysław LKS Klimczok Bystra 123 m 130.5 m 255.6
11 WĄSEK Paweł WSS Wisła w Wiśle 125.5 m 126 m 254.5
12 STĘKAŁA Andrzej AZS Zakopane 124 m 124.5 m 251.1
13 GRUSZKA Mateusz AZS Zakopane/SMS Zakopane 118 m 125 m 210.9
14 JUROSZEK Kacper WSS Wisła w Wiśle/SMS Szczyrk 117 m 120.5 m 197.5
15 LEJA Krzysztof AZS Zakopane 113.5 m 117 m 195
@up
A oto cała lista wyników:
http://www.skokinarciarskie.pl/aktualnosci/17107,MP_Zakopane_Kubacki_z_trzecim_indywidualnym_tytulem
Znajdziesz na niej więcej nieznanych nazwisk ;)
Ahonen jak wypuści nową kolekcje kombinezonów to ponownie wróci do skakania w celach marketingowych :) Bo przez te ostanie lata to nie widze powodów dla których on skakał, oprócz tych marketingowych własnie. No chyba że kolana mu już nie wytrzymują to wtedy może wróci jako trener.
Zresztą jakby wrócił jako skoczek to i tak nikomu miejsca w kadrze blokować nie będzie bo w Finlandii skoki skończyły sie lata temu i chyba nie widać nic na horyzoncie.
Nie wiem, może ja czegoś nie ogarniam, ale według mnie to w ostatnich latach robił sobie antyreklamę, a nie reklamę.
Przecież on sam sobie zdawał sprawe z tego że o dobre wyniki będzie trudno, bardziej chodziło o to że samą swoją obecnością jako bardzo rozpoznawalnego sportowca będzie mógł zareklamować swoją firmę. Fińskie skoki od lat są na dnie, nie było i nie ma żadnych perspektywicznych zawodników na horyzoncie, nie ma komu skakać więc fiński związek narciarski nie robił Ahonenowi z tym problemu. On sam przyznał że dzięki temu sam na siebie zarabia i nie ciągnie żadnych pieniędzy od związku. Szyje kombinezony dla juniorów i z tego żyje.
Kadra naszych zawodników na PŚ w Wiśle:
Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Stefan Hula, Piotr Żyła, Maciej Kot, Jakub Wolny, Tomasz Pilch, Przemysław Kantyka, Klemens Murańka, Andrzej Stękała, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł)
Piotrek hehe Żyła podejrzewam, że odpali w tym sezonie.
To co? Ahonen łyknięty w tym sezonie? Przy dobrej formie Kamila jest to bardzo możliwe. Wiadomo, że skoki są nieprzewidywalne, ale Kamil jest przykładem skoczka, który twardo stąpa po ziemi i jest zdolny do pokonywania barier wiekowych. Chciałbym bardzo, aby osiągnął tę magiczną 40-tkę :)
Czyli łyknął również Adama? :-)
To chyba jest realne, ale zobaczymy po pierwszych konkursach.
BTW. Oglądałem dziś skocznię. Będą mieli na czym skakać.
Mam nadzieję, że Polacy mnie nie zawiodą. To był mój błąd, że w tamtym sezonie zacząłem oglądać skoki po turnieju czterech skoczni. A to przecież był jeden z najlepszych sezonów w historii.
A jutro se odpalę DSJ 4, tak jak co roku. W końcu jakoś trzeba się psychicznie nastawić na to, iż zima już przed nami, mimo iż jej za oknem nie widać
Nie ma co sie szarpać od początku. Po tych kwalifikacjach i tak nie można jeszcze powiedzieć kto jest w jakiej formie. Zaden z faworytów nic jeszcze nie odpalił. Być może ten Klimov zachował jakąś forme z lata bo to on rzeczywiście wygrał LGP i może coś tam ugrać na początku sezonu. Forma najwiekszych powinna przyjść na TCS.
Na jutro w drużynówce widzę Kubackiego i Żyłę na pewno, na zasadzie kredytu zaufania także Stocha, ale kto czwarty? Hula, Wolny?
Poza tym widać, że dobrzy będą Niemcy a słabsi Norwegowie.
O miejsce na podium chyba powalczą również Japończyki.
Edit. Jednak Wolny. Właśnie przeczytałem.
Ja bym chyba wolał Hulę.
Wyciaganie wnioskow po pierwszych kwalifikacjach nie ma absolutnie zadnego sensu, moj post tyczyl sie tylko tego, ze szkoda by bylo nie zobaczyć Kamila w konkursie inauguracyjnym.
Jasne, że pierwsze konkursy niewiele nam mówią. Pamiętam, że to już chyba tradycja, że każdy mistrzowski i bogaty w sukcesy sezon - Stoch zaczyna bardzo słabo. Ba, w poprzednich sezonach było zdecydowanie gorzej, bo zazwyczaj nie kwalifikował się do konkutsu :D
Spokojnie, zazwyczaj ten pierwsza zwyżka przychodzi w okolicach Turnieju Czterech Skoczni. Ja jestem przekonany, że w tym sezonie niejednokrotnie będziemy się cieszyć z sukcesów Polaków ;)
No, no. Wolny i Żyła powtarzają dobre skoki z serii próbnej. Wychodzi na to, że największą niewiadomą będzie skok Stocha, bo zarówno w kwalifikacjach, jak i serii próbnej, były one słabe, całkowicie przejeżdżając próg :D
Kubacki dokłada swoje. Dobrze, że od fajnych skoków zaczyna sezon. Przyda mu się powtórka z zeszłego... a może nawet lepsza! :)
A w tym sezonie to są w ogóle jakieś konkretne imprezy jak MŚ czy tylko mamy PŚ i imprezy cykliczne jak TCS?
Są klasyczne MŚ :)
No i po Norwegach. Wąsacz zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon :D
Brawo Kamil!!! Zmobilizował się na konkurs. Ekstra!!! Stoch najlepszy swój skok oddaje właśnie w konkursie - i o to chodzi :)
Pierwsza seria bardzo dobra. Oby tak w drugiej! :)
Punktów za świetne skoki w kwalifikacjach i seriach próbnych nie przydzielają i Stochu o tym wie ;p
Wąsacz musi być wściekły bo pewnie za szeroko było w kroku
No i niestety jednym skokiem przegrywamy chyba zwycięstwo w tym konkursie.
Z 20 pkt przewagi zostało 4 pkt straty. Szkoda.
EDIT: Dobra, pstryczek w nos dla mnie, za to, że tak czarno widziałem :D
Stochu to jest jednak mistrz. Mega psycha. Nie wiem, jak on to robi, że potrafi się tak mobilizować. Ale to jest właśnie cecha największego mistrza. Cecha, której niewiele zawodników posiada.
No i rozłożył psychicznie Freitaga na łopatki :D
Brawa dla całej drużyny. Mega wejście w drużynówkę Wolnego.
No i cyk, dobre otwarcie sezonu :)
Nawet nie wiedziałem że dopiero 4 raz wygraliśmy drużynówkę
Żyła - 263,5 pkt
Wolny - 246,9
Kubacki - 242,1
Stoch - 274,1
Słaby początek Słoweńców. Widać, że to nowa ekipa. Przegrali nawet z Rosjanami, których tylko Klimow uratował przed odpadnięciem.
Aj, szkoda tego skoku Piotrka. To byl chyba jego najgorszy skok tego weekendu. Licze, ze w drugiej serii dolozy, bo fajnie rozpoczal
Poczatek sezonu pokazuje, ze zgodnie z przewidywaniami wszyscy rozregulowani.
Mysle, ze tak za 3 tygodnie bedziemy juz wiedziec o wiele wiecej.
Klimov trzyma forme z lata, zobaczymy na ile sezonu mu wystarczy
No ten Klimov to może do końca roku sie wypstrykać z formy albo to taki rosyjski Adam Małysz i zdominuje skoki na najbliższe lata :D
Żyła zaatakuje podium, to pewne
Ale szkoda tego ladowanian:(
Ladowanie zawazylo. Szkoda bo byloby drufie miejsce.
Nic, trzeba jechać dalej.
No i w porządku, trzeba na spokojnie wchodzić w sezon ;)
Niech sie te Klimovy, Kobayaszowie czy inne Zajcy wyszaleją na początku, prawdziwe tuzy zaczną sezon na poważnie od Turnieju Czterech Skoczni. Trzeba rozsądnie dysponować siłami.
Skoro Kamil w sredniej dyspozycji jest czwarty, to mysle, ze jak dojdzie do optimum to znow zrobi masakre z rywalami :D
Kontakt z czołówką utrzymany, trzech Polaków w pierwszej 10, wygrana drużynówka, serio nie ma na co narzekać, jedno z najmocniejszych rozpoczęć sezonu w wykonaniu naszych ;)
Tradycji stało się za dość i wczoraj skoczkowie zostali pokonani przez pogodę w Kuusamo.
Może dzisiaj uda się poskakać. A pewnie, jak się uda, to i tak będzie loteria.
Zawsze. Ale podobno są potężni sponsorzy, także konkurs jest zawsze w kalendarzu.
Kwalifikacje odwołane. O 16:30 będą skakać wszyscy.
Podejrzewam, że na siłe będą chcieli zrobić tę jedną serię, bo taki jest warunek chyba sponsorów :D
Nie zawsze są tam problemy, ostatnie dwa lata to w zasadzie całkowicie normalne konkursy. Co do odwoływania zawodów to też nie jest tak źle jak niektóry starają się wmówić.
To prawda. Zgadzam się. Faktycznie, otatnie dwa lata w sumie były okej. Ale coś tam wtedy z kwalifikacjami chyba nie pykło :P
Dzis to raczej nic z tego nie bedzie, 8ms to huragan w tym sporcie, watpie by sie to uspokoilo na tyle, by dalo sie rozegrać zawody.
I tak też jest. Kolejne opóźnienie 30 minutowe. Także chyba dziisaj nie poskacza.
Konkurs idzie szybko. Wieje pod narty, sa dalekie skoki. Zobaczymy na której belce się skończą zawody :D
Ale ich dźwiga na zeskoku :D
Wolny ma dzisiaj szansę na ładną zdobycz punktową.
A Żyła na bardzo wysoką lokatę :D
BRAWO KAMIL!!!! POLSKA SIŁA!!!!
Na pewno mamy podium!!! Podwójne podium!!! Brawo!!!
Japońce ostro wchodzą w sezon :D
11 - Jakub Wolny, 20 - Stefan Hula
EDIT: Warto było czekać i przekładać. Oj warto :D
Jest pięknie :) nawet sie nie spodziewałem że nasi tak od początku sezonu będą w czołówce.
Forma Kota to jednak porażka, nawet na kadre B to dramat
No ale ja też nie wiem jak leci japoński hymn.
Szczególnie Piotrek mnie ucieszył.Niby gwiazda tabloidów a daje radę i ma to gdzieś.
To apropo hymnu http://www.sport.pl/skoki/7,65074,24208493,ryoyu-kobayashi-wygral-ale-nie-uslyszal-hymnu-to-nie-wpadka.html#MT_2Zdjecia
Wychodzi na to, że to nie wtopa.
Aaa, ok. Rozumiem. Myślałem, że wtopa, bo reakcja Kobayashiego i Stocha była dosyć wymowna :D
Od zeszłego sezonu jest jakiś zablokowany. Moim zdaniem to przez te zwycięstwa w sezonie przedolimpijskim. Być może poczuł, że jest w stanie rywalizować z najlepszymi i za bardzo nakręcił się na sezon olimpijski. Po nieudanych konkursach złapał jakiegoś mentalnego doła i nie może się podnieść do dzisiaj. Wielka szkoda. Osobiście uważam, że ma większe możliwości od Żyły, czy Kubackiego, ale za to mentalnie jest z nich najsłabszy i przez to nie może osiągać dobrych wyników.
Podobno dzisiaj mają być lepsze warunki niż wczoraj. Może uda się przeprowadzić cały konkurs.
Estonczyk Aigro bardzo mila niespodzianka.
Za to Maciej Kot z przykra niespodzianka. :( chociaz patrzac na jego forme, nie wiem czy to niespodzianka :/
Kobayashi na razie nie do zatrzymania. Zobaczymy na ile starczy mu sil.
Brawo Polacy. Jest dzisiaj duza szansa na kolejne podium, a druzynowo tez wypadlismy swietnie.
Wolny kolejny swietny konkurs :).
Zyla wyprowadza super cios :) Cieszy dobra i ROWNA forma Wiewiora :)
Edit: no i na sam koniec zaczelo wywijac :p
Troche beka ze trzeba skoczyc 145 metrow przy dobrych notach, zeby prowadzic :D
Domen wraca na salony :D
Petarda Kamila!!!!!!! Brawo!!!!!! Mamy kolejne podium!
Hahahahaa!
Edit: zeby tylko belki nie obnizyli :p
Wellinger tez sie budzi :) ostra rywalizacja!
Kobayashi dwie belki nizej i 147.5 :oooo
Edit: i jeszcze z jakiego wysoka ladowal :o
Brawo Polacy :)
Japonczyk w drugiej serii zniszczyl rywali jak najlepsi w historii skoków, ciekawe czy podpasowala mu skocznia, czy teraz dom wschodzącego słońca bedzie na topie.
Żyła wygrał kwali, Stoch czwarty, niestety Japończyk drugi, myślałem że tu może już Kamil coś do niego odrobi, ale widocznie skocznia nieważna przy jego formie.
Roznica jest taka, ze Kobayashi jest w szczytowej formie, a Kamil w sredniej... I dopiero sie rozkreca.
Moze byc jak z Freitagiem. Tez z poczatku rzadzil, wygrywal seriami, a w TCS forma powoli zaczela ulatywac i do IO nie bylo juz jej wcale. Psychika go zabila, gdy przegral w Ga-Pa pomimo ze Kamil 10 minut na belce siedzial..
Owszem, moze sie okazac, ze Kobayashi bedzie fenomenem i wygra wszystko... Pewnie. Ale cos mi sie w to nie chce wierzyc. Jestem ciekaw jak Kobayashi zareaguje na pierwsze porazki, ktore beda musialy nadejsc. Pamietamy Prevca. Wyvrywal wszystko, a jak przegral z bratem, to bylo po Prevcu.
Mnie sie wydaje, ze Kamil sie rozkreci. To jest tak naorawde coraz lepszy skoczek. Juz jest w swietnej formie, ale obstawiam, ze prawdziwa moc nadejdzie w TCS.
Zobavzymy. :)
Fajnie, ze Maciek Kot zaliczyl dobry trening i kwalifikacje. Moze to da mu pozytywnego kopa.
Piotrek wyprowadza mocny cios! :)
Za to Kamil mocno spóźnił skok. Próg przejechany. To nie jest jeszcze mistrzowska forma. Za to JOJU nie do zatrzymania. Sporo dzisiaj "niespodzianek" w pierwszej dziesiątce.
No to Żyła dzisiaj z dużą szansą na podium. Oby mu się udało.
No i okazuje się, że Kobayashi jest tylko człowiekiem :D
Brawo Piotrek za drugie miejsce. Zabrakło 0,2 pkt do zwycięstwa. Dobry też skok Kamila w drugiej serii.
Żyła w tej chwili ma chyba życiową formę, tak równo nie skakał jeszcze nigdy. Chyba zmiana podejścia do skoków bardzo mu pomogła ;)
Kamil w sumie też zaliczył dobry konkurs szczególnie, że to cały czas początek sezonu i zawodnicy zazwyczaj najwyższą formę przywożą w okolicach TCS.
Żyła widać że skończył pajacować, i wziął się poważnie za pracę-treningi. Stoch trochę poniżej oczekiwań ( pierwszy skok), ale ogólnie jesteśmy mocni w tym sezonie.
Finowie mają w końcu jakiś pozytywny akcent. Aalto prezentuje w tym sezonie naprawdę solidną formę. Oby tak dalej.
A Kraft zaczyna wracać do formy. Nie bardzo mnie się to podoba :D
No to w drugiej serii atakujemy podium! :D Tylko metr straty do trzeciego miejsca.
Aalto i Bickner w dziesiątce. Ładnie, ładnie.
Szkoda, że tylko trzech naszych zawodników w czołowej dziesiątce. I zdecydowanie występ Kubackiego poniżej oczekiwań.
Dzis pierwsza seria slabsza w wykonaniu naszych skoczków, Kamil ma dobra pozycję do ataku, Zyla dzis raczej podium nie liznie.
Co wy gadacie, Stochu i Żyła w II serii zmasowany atak na podium, to pewne ;)
Jeszcze tam Japończyk bedzie sie zginał w pasie przed mistrzami świata ;p
Oho, troche zaczelo krecic. Na progu wiatr w plecy i poki co nikt sobie z tym nie radzi :D
Zobaczymy do ktorego miejsca awansuje Piotrek :D
Ale emocje. Hahaha!!!! Brawo Poalcy!!!!
Podium Piotrka juz mamy ;D czwarte miejscr Kamila. Znow forfang o 0.3 pkt.
Super zawody :)
Żyła to jest dzik :D Znowu przed Stochem ;)
Japończyk jest zbyt pewny siebie, obstawiam że rozpruje sie w okolicach drugiej części sezonu albo juz na TCS. Klimov już to zrobił.
Kraft miał z kolei jakieś flashbacki sprzed dwóch sezonów, cos czuje że on niebawem zacznie karać ;p
Spokojnie. Jestem pewny, że jak przyjdzie Turniej Czterech Skoczni, to właśnie naszych zawodników będziemy tam widzieć. Myślę, że Żyła utrzyma swoją dyspozycję do TCS, a Kamil rozkręci się na tyle, że znów będzie w gronie faworytów.
Jestem ciekaw Kobayashiego. Jak długo utrzyma swoją dyspozycję. Ma dopiero 22 lata i póki co idzie jak automat. Problem może pojawić się wtedy, gdy zacznie coś nie wychodzić i wtedy takiemu zawodnikowi jest zdecydowanie ciężej wychwycić i poprawić, niż np. Kamilowi Stochowi.
Może być różnie - może rządzić długo w tym sezonie, a może być to samo co z Freitagiem. Z początku niszczył, a w TCS było już po Freitagu.
O formę Kamila jestem spokojny. Widać, że już jest w dobrej dyspozycji, ale brakuje jeszcze tej regularności. Są blędy, które skracają ten skok. Jednak patrząc na to, że Kamil się rozkręca, jestem przekonany, że niedługo to go będziemy widzieć na czele.
Co do Żyły - fajnie, że chłopak prezentuje równą formę i ma swoje chwile szczęścia. Dostał od życia po dupsku i fajnie, że teraz mu te rekompensuje. Pięknie. Oby tak dalej. I życzę mu, aby to właśnie Piotrek wygrał Turneij Czterech Skoczni - byłoby super.
Trochę martwią mnie pozostali zawodnicy z naszej druzyny. Co do Wolnego, to w sumie nie ma się co martwić. Wiadomo, że to młody skoczek, który będzie miał wahania formy, a może po prostu skocznia mu nie pasuje.
Co do Huli - to w sumie ciężko tu cokowliek powiedzieć, bo to najstarszy zawodnik w grupie. Martwi mnie forma Kota. Miałem wrażenie, że w kwalifikacjach i treningach wygląda to już lepiej,a le przyszedł konkurs i znów ten sam błąd, co zawsze. Póki co niepokojąco jest też z Dawidem. Ale to dopiero początek sezonu - liczę, że wraz z upływem czasu będzie lepiej.
Najbardziej trzymam kciuki za nasz drużynowy występ na MŚ :)
Zyla dzis raczej podium nie liznie
Taki właśnie jest sport.
obstawiam że rozpruje sie w okolicach drugiej części sezonu albo juz na TCS
Jak wyżej.
Niestety, to prawda :(
Zaplanowane na najbliższy weekend zawody Pucharu Świata w Titisee-Neustadt nie dojdą do skutku - zostały odwołane z powodu niekorzystnej pogody.
Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) ogłosiła, że w związku z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi i pesymistycznymi prognozami pogody zaplanowane na najbliższy weekend zawody Pucharu Świata w Titisee-Neustadt zostały odwołane.
Meteorolodzy przewidują w najbliższym czasie wysokie temperatury i obfite opady deszczu - to uniemożliwi przygotowanie skoczni.
Poczatek sezonu powinien byc rozgrywany w Skandynawii, tam zimowa aura jest pewniejsza.
Śnieg jest raczej pewny ale za to wiatry najsilniejsze.
Albo zaczną budować tunelowe skocznie, albo (biorąc pod uwagę zmiany klimatyczne) ten sport się skończy :-(
albo (biorąc pod uwagę zmiany klimatyczne) ten sport się skończy :-(
Jest też taka alternatywna - zimowy PŚ... na igelicie.
Ale z wiatrem to już jest większy problem. Montowane siatki ochronne niewiele pomagają. Więc chyba trzeba jednak myśleć o zadaszonych,m lub zabudowanych skoczniach w przyszłości.
Trochę prawdy w tym jest.
Po co np. sezon zaczynają w Wiśle skoro wiedzą, że muszą wyprodukować sztuczny śnieg (chodź o dziwo padał na konkursie)
Hofer chciał przenieść konkurs do Zakopanego. Nawet podobno dzwonił ale organizatorzy powiedzieli, że skocznia nie gotowa.
Za tydzień w Engelbergu też nie wiadomo czy sie odbędą zawody.
Póki co tyle jest śniegu na skoczni :D
https://twitter.com/skijumping_pl/status/1070240047197286400
Chociaż podobno na dniach ma spaść potężna ilość śniegu, zobaczymy.
Jakby też odwołali to następne zawody dopiero podczas TSC. Ciekawe jak to wpłynie na formę tych co są teraz w gazie i odpowiednim rytmie.
Ciekawe jak to wpłynie na formę tych co są teraz w gazie i odpowiednim rytmie.
Najgorzej będą mieli ci, którzy formę zdobywają poprzez starty :-)
Helmuty organizacyjnie w tym roku się nie popisały.
Międzynarodowa Federacja Narciarska oficjalnie ogłosiła miejscowości w których odbędą się dodatkowe konkursy Pucharu Świata, w miejsce odwołanych przed tygodniem zawodów w Titisee-Neustadt. Wybór padł na inne niemieckie miejscowości - Oberstdorf i Willingen.
W czwartek Międzynarodowa Federacja Narciarska ogłosiła, iż odwołane konkursy zostaną przeniesione do innych niemieckich miejscowości - Oberstdorfu oraz Willingen.
W piątek 1 lutego na mamuciej skoczni Heini-Klopfer-Skiflugschanze w Oberstdorfie rozegrany zostanie konkurs drużynowy. Z kolei dwa tygodnie później, 15 lutego na Muehlenkopfschanze w Willingen odbędą się dodatkowe zawody indywidualne. Tym samym w ostatnim weekendzie przed MŚ w Seefeld będzie można zdobyć aż 300 punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Dobra informacja. Skoki w Willingen zawsze dobrze się oglądało. No i dobrze tam czują się też nasi zawodnicy. Kamil Stoch wygrywał tam trzykrotnie, a jeden raz był na drugim miejscu. Dobra wróżba, bo zazwyczaj ten, kto jest w dobrej formie w Willingen, później jest mocny na turnieju mistrzowskim. Np. w 2014 roku podwójne zwycięstwo w Willingen odniósł Kamil Stoch, a za kilka dni w Soczi zdobył podwójny tytuł mistrza olimpijskiego.
Kamil przejechal prog :(
Za to Zyla nadal w mocarnej formie :D o. I joju ze slabszym skokiem. Mozna? Mozna :D
Kamil se smar powinien zmienic, bo chyba piaskiem te narty czysci, slimaki po skoczni szybciej pelzna niz on.
To co? Dawaaaj Żyła!!!! będzie ogień! atak wariata na zwycięstwo! trzymam kciuki za niego ;)
Aalto. Miło widzieć Fina, który wreszcie skacze na miarę potencjału swojego kraju.
Widać sportową złość u Kamila. Brawo. Wielki szacun, bo mimo słabszej formy, ciągle nie wypada z czołowej dziesiątki.
Zobaczymy, co pokaże Piotrek w drugiej serii. Może mały atak na pierwsze miejsce? :D
Ale czołówka się przesiała w porównaniu do zeszłego sezonu.
No i jest kolejne podium dla Piotrka :D brawo!!
A Geiger z pierwszym zwycięstwem w karierze
Poza wielkim Żyłą Piotrkiem to dziwne podium dzisiaj. Nie ma zdecydowanego faworyta na TCS. Może być tak że do samego końca będzie walczyło kilku zawodników :) i o to chodzi, uwielbiam takie emocje o ułamki punktów :D
Żyła to gigant!
Szkoda tylko, że popularność skoków w obu największych państwach niemieckich (które przez dekady całe ciągnęły tę dyscyplinę) wyraźnie spada. Nic nie wskazuje na to by ta dyscyplina w najbliższych latach powróciła do Francji, Włoch, Szwecji. W Czechach jest weteran Koudelka oraz jedynak Polasek, a poza tym tam się ten sport wygasza. Obok, na Słowacji, od dawna go nie ma, mimo teoretycznie lepszych niż w Polsce warunków. Finlandia ma jedno tegoroczne objawienie, podobnie Szwajcaria, która powoli żegna swojego mistrza. Rosja nigdy na poważnie nie zajmie się tą dziedziną, mimo sporadycznie pojawiających się talentów. No i jest Japonia, ale frekwencja na zawodach rozgrywanych w Kraju Kwitnącej Wiśni nie nastraja optymistycznie. Od wielu lat... I tylko maciupka Słowenia dzielnie się trzyma, każdego roku pokazując swoich utalentowanych wychowanków. Ździebko za mało. Ten sport potrzebuje więcej.
POLSKA SIŁA!!!!
CO TO BĘDZIE ZA DRUGA SERIA!!! :D
Ach ten Kobayashi... Forma życia. Ale odpalił petardę... Póki co, idzie jak burza.
No Kobayashi zmiażdżył ale nie odskoczył punktowo za daleko. Teraz trzeba bronić podiumowej twierdzy i przeprowadzić klasyczny atak na samuraja ;)
Ufff, ale chłopaki odpalili :) A Kobayashi to jakiś kosmita w tym sezonie. W drugiej serii martwię się o Kubackiego. Drugie skoki mu nie wychodzą.Oby tym razem wyszło. Zobaczymy :)
Ciekawe czy Japończyk bedzie rzadzil jak Prevc czy Schlierenzauer w swoich najlepszych sezonach. Poki co nie widac po nim jakichs wiekszych wahań.
Brawo Dawid za drugi skok! Super!
Piotrek też odpalił! Jednego na podium już mamy na pewno! Piotrek nie schodzi z niego :D
Kamil trochę zepsuł ten skok, ale i tak będzie na podium :D Chyba sam się zaskoczył tym, że na nim jest. Jego reakcja była wymowna :D
A Kobayashi znów wygrywa. Biedny Piotrek, ciągle drugi. Niech te zwycięstwa przyjdą akurat na TCS. Mam nadzieję, że wtedy mu się ten pech skończy :D
Ale jaja Żyła znowu przed Stochem ;)
Byłem pewien że Stoch spadnie poza podium pod tym drugim skoku a tu zonk, co tam sie stało to ja nie wiem :D
Nie ma mocnych na Japończyka, niepowodzenia go nie załamują, może mieć sezon niczym Prevc w 15/16. Nasi bardzo dobrze, Żyła zaskakuje coraz bardziej.
Drużynowo jesteśmy mega mocni, gdyby to był konkurs drużynowy, przewaga była by miażdżąca, Żyła jak będzie skrupulatnie podchodził do skoków jak do tej pory, może powalczyć nawet o wygraną w PŚ.
Ciekawe jak długo jeszcze Ryoyu tak pociągnie ? Nie żeby mi przeszkadzał jego odpał.Kibicuję mu bo robi coś niesamowitego i prawie nieludzkiego.Tak jak przed nim Adam ,Kamil czy wspomniany wyżej Prevc.Ale taką formę utrzymać jednak ciężko będzie.
Skład reprezentacji Polski na wszystkie konkursy 67. Turnieju Czterech Skoczni: Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Jakub Wolny, Stefan Hula, Maciej Kot, Aleksander Zniszczoł
Heh.Piotrek tu wymieniony na pierwszym miejscu.No wydaje się być w ciut lepszej dyspozycji niż Kamil ale czy ma tyle klasy coby z Ryoyu powalczyć ?
Nasza czołowa siódemka skakała z rozbiegu o sześć belek niższym, niż cała reszta stawki. Nie przeszkodziło to Kamilowi Stochowi skoczyć najdalej i w efekcie nad ósmym miejscem ma aż 53 pkt przewagi :D
Można więc powiedzieć, że od 8 miejsca w dół, rozgrywają się takie osobne Mistrzostwa Polski :D
Piotrek ponizej oczekiwan.
Kamil zdeklasowal. Dzisiaj petardy. To dobra informacja. Jeszcze ladowanie do poprawy i naprawde super.
Swoją drogą nie rozumiem dlaczego termin rozgrywania turnieju ustalono w taki sposób, aby zawodnicy z Kontynentalki nie mogli wziąć w nim udziału. To jedyna okazja do zobaczenia kadry A i B w podobnych warunkach na tej samej skoczni, a my z tego kompletnie nie korzystamy...
Co do samych zawodów to poziom tradycyjnie nic mi nie urwał, choć kilku młodszych zawodników wykazuje całkiem niezły potencjał. Szkoda tylko, że realizacja turnieju tkwi mniej więcej w latach 90 i w gruncie rzeczy przez długi czas nikt nic nie wie :P
Zgadzam się. Prawie nie podają not. Kompletnie nic nie wiemy o wietrze, że już nie wspomnę o szybkości na progu.
W treningu nasi bez pazura, martwie sie o Piotrka, oby w kwali im lepiej poszlo.
Za to w drugim treningu Kamil już bardzo dobrze. Za to Kobayashi nie wystartował.
Mam nadzieję, że z Piotrkiem to przejściowe. I skoczy wtedy kiedy ma, czyli w konkursie.
Ciekawe czy kiedyś Maciek powróci do formy z sezonu 2016/2017... nawet jakby skakał na tym poziomie co w latach 2012-2014 to byłoby też nieźle.
Ciekawe czy Ryoyu wygra wszystkie cztery konkursy ? A kto drugi ? Piotrek czy Kamil ? Stawiam że Kamil drugi a Piotrek trzeci.Potem długo długo nic i może jakis astmatyk z Norwegii.
Na razie nie widać żeby się spalał psychicznie. Za to nie wytrzymał Domen.
Dużo jednak będzie zależało od warunków. Niezbyt wierzę w dobrą pogodę we wszystkich 4 konkursach.
Niestety, dzisiaj zapowiada sie jedna, wietrzna loteria, ktora moze wplynac ne tylko na dzisiejszy konkurs, ale na cala rywalizacje. Jak kogos dzisiaj skrzywdzi pogoda i nie wejdzie do drugiej serii, to przeciez po zawodach.
Powiedz to Malyszowi w Oslo, gdy wygrywal seriami konkursy, a w Oslo falowaly mu narty. :D
Ciekawe jak Japończyk radzi sobie z huraganem w plecy ;p
Niewykluczone że dzisiaj całe podium może dziwacznie wyglądać
Oczywiscie żartuje, jak bedzie wiatr i loteria, to caly turniej bedzie przez te zawody wypaczony.
Kamil niestety wolny na progu. Brakuje tej prędkości, bo cała reszta skoku wygląda nie najgorzej, ale nie ma tej prędkości, która jest tak bardzo potrzebna...
Niestety, skok niezbyt dobry. Do Eisenbichlera jest już strata 10 pkt. Jeżeli Kobayashi się nie spali, to zarządzi ostro i może nabić sporą przewagę.
Póki co u Kamila brakuje regularności i zdecydowanie do poprawy pozycja dojazdowa.
No Stochu tak sobie, szału nie będzie.
A Niemcy lubią pokazywać w powtórkach na zbliżeniu Kubackiego jak wykonuje znak krzyża :D
Tak sobie popatrzyłem na prędkości i tylko czterech zawodników miało gorszą prędkość od Kamila. Kamil 91,9, a Leyhe 93,3.
Same skoki są dobre, ale brakuej właśnie tej prędkości.
Piotrek z bardzo fajnym skokiem ;)
Kobayashi zarządził. Jeżeli nic się nie przydarzy, to raczej będzie nie do zatrzymania. Skacze absolutnie bez obciążeń, wychodzi mu to samo. Jestem ciekaw, czy dołączy do Hannavalda i Stocha. Będzie baaardzo trudno go pokonać w końcowej klasyfikacji TCS.
Kobayashi znowu wiatr pod narty, jako jedyny z czołówki miał odjete punkty za wiatr czyli reszta w plecy miała. Ma jednak gościu forme wielką i na tą chwile nikt mu nie zagraża. Chciałbym jedynie zobaczyć jak on sobie radzi z wiatrem w plecy ;)
Żyła w II serii zmasowany atak na podium, Stochu coś tam pociśnie pewnie też. Zresztą wszystko sie może zdarzyć, nawet Stoch może wygrać :D
Pamiętajcie, że nasi zawodnicy zawsze byli bardzo wolni na progu, a to nie przeszkadzało im skakać najdalej z całej stawki. Kamil najzwyczajniej w świecie nie jest w tej chwili w wybitnej formie jak w zeszłym roku i ot cała tajemnica. Myślę, że szczyt formy Stoch szykuje na Mistrzostwa Świata i to tam znów zacznie wymiatać.
Ryoyu ladnie, ale nie kosmicznie, to tylko 3 punkty przewagi.
Stoch mysle, ze w tym sezonie jednak nic wybitnego nie pokaze.
Dawid bardzo się poprawił w drugiej serii. Kamil nadal średnio. Widać, że nie jest zadowolony ze swojej próby. I tym samym niestety raczej odpada z walki o zwycięstwo w TCS.
Oby Piotrek dołozył :)
Niestety, ewidentnie Piotrek się spalił. Mocno zesztywniał po wyjściu z progu i w zasadzie było po skoku.
Różnice nie są jakieś bardzo duże. W zasadzie pierwsza trójka uciekła na kilkanaście punktów, reszta do zmiany w przeciągu jednego skoku ;)
No i proszę. Kobayashi jakoś mocno nie zdeklasował. Minimalna wygrana. Czyzby to kwestia tego, że pojawił się wiatr z tyłu? Pytanie teraz, czy Einsebichlera stać jeszcze na sześć dalekich skoków :)
EDIT: Dzisiaj w skokach Polaków ewidentnie brakowało po prostu tej petardy. Takiej jak z Zakopanego.
No to ja sobie do końca turnieju życzę sobie wiatrów z tyłu :D
Stoch przegrywał z Żyłą regularnie w tym sezonie a teraz nawet z Kubackim.
Gdzieś tam po cichu człowiek liczył że może Stoch wystrzeli z formą i powalczy o 3 z rzędu wygraną w TCS ale chyba to nie tym razem. Nie z taką formą niestety.
Wnioski jakie mozna wyciągnąć teraz po tym jednym konkursie to jak dla mnie kasztan stał sie jednym z faworytów. Eisenbichler raczej nie wytrzyma trudów tego turnieju a Japończyk jednak jest w zasięgu, powiało w plecy i już ledwo co tylko wygrał bo zaledwie 0,4pkt
Dziś w zasadzie nic się nie wyjaśniło. Eisenbichler to najbardziej chimeryczny skoczek w stawce i jestem przekonany, że w całym TCSie nie będzie go na podium. Kobayashi jest rewelacyjny, ale jak widać gdy zaczyna wiać silny wiatr w plecy to już nie odlatuje tak jak w dobrych warunkach, trochę przypomina mi to większość Słoweńców którzy mają podobny problem.
Nasi za to bardzo stabilnie i jestem pewien, że co najmniej jeden z nich znajdzie się na końcowym podium.
Licze na Krafta, Ryoyu moze se turniej wygrac, byle tylko tak szybko wyczyn Hannawalda i Stocha nie zostal powtorzony. Wystarczy, ze Japonczyk zgarnia zwycięstwa jedno za drugim, czterech w turnieju nie musi miec :P
Nasi dzisiaj ostatecznie dobrze wypadli.
Hoffer, jak dobrze, że to Twój ostatni sezon.
Młody Japończyk wygrywa póki co swój najważniejszy konkurs w życiu, a Hoffer zamiast wykazać zrozumienie, to szarpie zawodnika. No sorry, ale jak dla mnie to on nie ma prawa go tknąć, a szarpanie nim to już naprawdę spora przesada.
Dobrze, że już niedługo koniec Hoffera.
Hoffer, jak dobrze, że to Twój ostatni sezon.
To jego ostatni sezon? Wydawało mi się, że przedostatni.
Już myślałem że tytuł dyrektora pucharu świata przyznawany jest dożywotnio. Hoffer rządzi chyba z 30 lat, ze stoickim spokojem na twarzy i opaską na uszach, nawet nie wiem kto był poprzednio dyrektorem i czy w ogóle był ktoś taki :D
Widziałem to w tv i też mnie zdziwiło, jeszcze zaraz potem ten gruby od ważenia go dosłownie wypchnął z tej budy gdzie ich ważą. Japoniec podobno angielskiego ni w ząb nie rozumie, ale chyba da się to jakoś inaczej rozwiązać niż łapami.
No to Ryoyu ma bodziec żeby wszystkie 4 konkursy wygrać.Banzaiiii !!!!
Kobayashi rozwalił system w próbnej a Polacy dosyć słabiutko. No ale wiadomo to tylko seria próbna
Kurde jak tak bedzie ciągle mu wiało pod narty to gościu wygra wszystkie 4 konkursy...
Tak naprawdę Kobayashi może zgubić sam siebie. On idzie na całego. Nie kalkuluje. Może się okazać, że niedoswiadczenie sprawi, że źle oceni ryzyko... pójdzie na całego, wyląduje i się przewróci. Nie życzę mu tego, ani trochę, ale w przypadku takiego młodego zawodnika, to jest całkiem możliwe. Jaka taktyka zgubiła Ville Larinto. Skakal jak szalony, poszedl na całego, kilka upadków, kontuzja i było po karierze.
Japończyk skacze na razie na mega luzie. Po prostu wchodzi na skocznie, odbija się i to wychodzi. Podejrzewam, że nawet jakoś specjalnie nie trenuje, w sensie, dopracowywania detali... jedzie po rozbiegu i jakoś to wychodzi.
Jestem ciekaw, jak ten zawodnik się zachowa, gdy przyjdą pierwsze porażki. Te na pewno kiedys nadejdą. Nie ma siły, aby wygrywał ciągle. I jak sobie poradzi z tym wszystkim. Tacy mistrzowie jak Małysz, Stoch czy Ahonen bez problemu potrafili poradzic sobie z porażkami i zamienić je w sukces.
Co do Kobayashiego... to może być różnie. To jest sport. Może skakać długo najlepiej, a może się okazać, że po pierwszych porażkach... spali się totalnie. Dla przykładu, popatrzmy jak rozsypał się Peter Prevc. Wydawało się, że to bedzie maszyna... a gdy się okazało, że przegrywa ze swoim młodszym bratem... totalna rozsypka i nie potrafi się pozbierać.
Co by nie móiwć... Kamil Stoch też ma gorszą i lepszą forme, ale jednak. zawsze, ale praktycznie zawsze stać go na to, aby znaleźć się na tym podium czy być w czołowej dziesiątce.
To dopiero początek sezonu, ale też ciężko wymagać, aby znów dominował. Jednak ten sport pokazuje, że zawodnikom po 30 roku życia baaaaardzo trudno jest dominować przez cały sezon i wygrywać seriami. To i tak Kamil bardzo mocno przełamał tę zasadę, bo w końcu jest najstarszym zwycięzcą Pucharu Świata. Ale nie bez powodu przecież tak się dzieje, że starsi zawodnicy nie wygrywają generalki.
Mimo wszytko, Kamila ciągle stać na wygrane. Chociażby w takich mistrzostwach świata, gdzie liczy sie dyspozycja dnia i doświadczenie.... Jestem pewny, że Kamil z tymi 40 toma zwycięzcami... że zrobi to :)
O co chodzi z tymi stopniami na progu, kiedy jest dobrze a kiedy zle?
Ja bym wolal, zeby Ryoyu okazal sie kolejnym Prevcem, jeden sezon zdominowany a potem spokój. Jakos za nim nie przepadam, jakby mial byc drugim Malyszem to by skoki na kilka sezonow byly dla mnie męczące.
To chyba pokazują odpowiedni kąt pod którym należy się wybić, aby skok był jak najlepszy. W którymś konkursie komentatorzy mówili, jaki jest najlepszy, ale zapomniałem. TO bardziej taka techniczna ciekawostka, coś jak te prędkości.
Oj. Kraft chyba przegrywa TCS. Już w kwalifikacjach i serii próbnej skoczył bardzo slabo.
Ale kasztan zmaścił :D
pewnie dlatego że nie był z kolegami z drużyny na imprezie sylwestrowej, albo sam coś pił ;p
@Mutant z Krainy OZ
Jeśli się nie mylę, Babiarz mówił o 140 stopniach jako idealnym kącie. Więc pewnie wszystko poniżej to są spóźnione skoki, a powyżej nieco za szybkie. I wyglądałoby na to, że lepiej trochę spóźnić, niż za szybko się wybić, bo praktycznie wszystkie skoki są poniżej tych 140.
Dziwny konkurs, oj bardzo dziwny. Na duży plus Kuba Wolny. Trochę zawiódł Piotrek Żyła.
Troszkę dzisiaj wszyscy się sypią. Przydałyby się dobre skoki Kubackiego i Stocha - byłby awans na podium w TCS.
Niestety, słaby skok Kamila. I daleka pozycja.
W grze pozostaje jedynie Eisenbichler i Kobayashi.
No i znów Kobayashi o 0,2 pkt przed Eisenbichlerem. Dwa razy przed nim, ale różnica praktycznie żadna :D
Japonczyk mimo wszystko pierwszy, ale z niego robot, nic sie nie cieszy z tego co robi.
Japończyk powiększył przewage :D
Kubacki liderem polskiej drużyny
Co do kątów na progu: trenerzy uważają, że 140 grad jest b. dobry.
Jak na razie największy zauważyłem 137.
Będzie awans o kilka pozycji w drugiej serii. Dobry akcent Kamila.
Mam taką wizję, że Kobayashi przegra wszystko ostatnim skokiem w Bischofshofen :D
EDIT: Coś złego dzieje się z Piotrkiem. Mam nadzieję, że to przejściowe.
Fajnie byłoby utrzymać poziom z początku sezonu, bo jako drużyna w składzie Stoch, Żyła, Kubacki i Wolny - jesteśmy naprawdę bardzo mocni. Żadna drużyna nie jest tak bardzo wyrównana. A nasi skaczą równo i dorzucając fakt, że mogliby dołożyć po jednej petardzie, jako drużyna naprawdę jesteśmy mocni :)
EDIT2: No i Kamil wskoczył do 10-tki.
Stoch w końcu wygrał z Żyłą w tym sezonie ;p
Już w tym roku wygrywał, m. in. dwa razy w Ruce czy Wiśle.
Hmmmm. Kamil w średniej formie, ciągle jest w czołowej dziesiątce i praktycznie z niej nie wypada.
EDIT: Oj Rysiu, Rysiu :D
EDIT2: Szkoda, że Koudelka przeskoczył Kamila. Długo stał, ale mógł stać jeszcze trochę :D Czech w końcu się odbija od dna. Fajnie go znów widzieć na czele.
No racja już wygrał Stochu z Zyłą w tym sezonie ale to było dawno temu :D
Ładny awans Stocha teraz
PODIUM!!!
Einsenbichler bardzo ładnie, ale to chyba za mało na Japońca :D
No i Japoniec wygrał... minimalnie :D W Turnieju Czterech Skoczni praktycznie to nic nie zmienia. Nadal sprawa nierozstrzygnięta pomiędzy Kobayashim, a Einsenbichlerem.
Kamil Stoch w drugiej serii uzyskał najlepszą notę spośród wszytkich zawodników. Czyli druga seria super... Zabrakło peirwszej ;)
Super, że Kubacki na podium :)
Kurde taki ladny skok Kamila w drugiej serii, tym bardziej szkoda tego farfocla z pierwszej. Szkoda, ze Niemiec ma takiego pecha i szczatkowymi punktami znowu przegral. Kubacki pieknie.
Wszystko sie jeszcze może zdarzyć w tym turnieju, łącznie z tym że żaden z niemiecko-japońskiego duetu na czele nie wygra. Mało prawdopodobne ale nie takie jaja już były ;)
Stoch nawet ma szanse na podium
Kubacki jest w życiowej formie, i oby utrzymał ją, szkoda pierwszego skoku Stocha .
Ryoyu odskakuje znowu w PŚ. Już ma prawie 250 pkt przewagi nad Piotrkiem.
Dobrze, że obaj nasi (Piotrek i Kamil) odskakują również od kolejnych zawodników. Stoch już ma 76 pkt przewagi nad Geigerem.
Spokojnie. Tradycyjnie już po wielkiej imprezie, Kamil znów będzie mial życiową formę i zacznie wygrywać seriami. Machnie jakieś 600-700 punktów w ostatnim periodzie, Kobayashi bez formy będzie już się obijał o 15 miejsce i Kamil zgarnie Puchar.
Śmieję się, oczywiście. Ale tak jak mówicie, i w samej Kuli wszystko jest możliwe. Wystarczy raz wygrać, drugiemu zawodnikowi zdarza się jakiś farfocel i już odrabiasz 100 pkt. Wbrew pozorom to nie jest jakoś bardzo dużo, bo między 1 miejscem, a 3 też przewaga wynosi 40 pkt.
Zwróciłbym też uwagę na klasyfikację Pucharu Narodów.
1. Polska - 1723 pkt
2. Niemcy - 1639 pkt (-84 pkt)
3. Japonia - 1250 pkt (-473 pkt)
4. Norwegia - 896 (-827 pkt)
5. Austria - 783 pkt (-940 pkt)
6. Słowenia - 636 pkt (-1087 pkt)
Wychodzi na to, że postawa całej drużyny jest świetna. Mówię z tego względu, że póki co nie wygrywamy konkursów indywidualnych, ale pomimo to te punkty zbieramy.
Wiem, że do lutego jeszcze sporo czasu, ale gdyby nasi obronili tytuł DMŚ to naprawdę byłoby cuuuudownie.
Tak patrząc na punkty Japonii w klasyfikacji Pucharu Narodów to wychodzi na to że grubo ponad połowe zdobył sam Ryoyu
To jest dopiero team :D
Japońska kadra niestety bardzo już się zestarzała, jedynie bracia Kobayaschi są młodzi, u nas kiedyś Małysz tylko zdobywał punkty w PN
Tak było u nas za czasów Małysza.Mateja, Bachleda czy ktoś tam jeszcze to jeździli na zawody w celach turystycznych tylko.Zresztą wielki trener Tajner tak samo.
Az przypominaja sie czasy, gdy 90 procent naszych punktow zdobywal Adam Malysz...
Tylko 23 skoczków oddało cztery na cztery skoki w TCS po dwóch konkursach. Wśród nich tylko jeden Austriak.
Austria jak Finlandia, tak jakby źródełko z diamencikami sie wyczerpało.
Jakoś mnie to nie martwi, po latach hegemonii niech Austriacy teraz pooglądają plecy innych ;)
Brak Austriackich sukcesow jest w tym sporcie bardzo niedobry. Zostanie Polska, Niemcy i Norwegia, jak sie w Austrii przestanie odnosić sukcesy, to calkiem mozliwe, ze skoki zwyczajnie zdechna.
Tylko mimo wszystko lepiej żeby nie skończyli tak jak Finowie. Dla dobra dyscypliny im więcej silnych reprezentacji tym lepiej, a teraz pomiędzy Polską i Niemcami a resztą jest przepaść co nieco niepokoi. Japonii nie liczę, bo są wysoko jedynie dzięki kosmicznej formie Kobayashiego, która nie wiadomo jak długo się utrzyma.
Oj tam .Są wzloty i upadki.
Z tego co słyszałem już teraz były problemy z wyprzedaniem biletów na TCS w Austrii, a dodatkowo podobno robi się tam poważny problem z juniorami, których w szkółkach pojawia się coraz mniej. Nie da się ukryć, że Austria jest dyscyplinie bardzo potrzebna, bo to w zasadzie jeden z czterech, może pięciu krajów który te skoki napędza. Bez nich, dodatkowo przy zbliżającej się wielkimi krokami zapaści skoków w Polsce to wszystko może najzwyczajniej w świecie mocno podupaść.
Co do dzisiejszego konkursu to uważam, że wypadliśmy świetnie. Czterech reprezentantów w 15-tce, równe i dalekie skoki, w zasadzie nie ma się do czego przyczepić. Dodatkowo uważam, że wyraźnie budujemy formę na MŚ, nieco odpuszczając TCS i początek sezonu, aby ponownie zaatakować później.
Fajnie że Kubacki się pokazuje.I życzę mu żeby już tak zostało do końca turnieju.
Czas na Innsbruck. To tutaj odbywały sie najwieksze jaja, nierówny zeskok, wiatr, zamiecie śnieżne.
Jutro wszystko sie może zdarzyć ;)
Nasi w kwalifikacjach tak sobie, najlepiej Kubacki 7 miejsce
A to tu jest widok na cmentarz z rozbiegu ?
o kurła mocna rzecz :D
za krótki dosiad zrobił podczas wyhamowania i go wyniosło
A tymczasem niepewna jest przyszłość Horngachera. Ostatnio nasz trener przedłużył kontrakt jedynie na rok, czyli do marca 2019 roku. Na razie nie wiadomo, czy przedłuży go znowu. Niemniej, troszkę niepokojące jest, że wtedy odrzucił zarówno czteroletni, jak i dwuletni kontrakt.
Podobno odpowiedź ma być po MŚ, ale już dzisiaj się mówi, że Niemcy są bardzo mocno zainteresowani tym, aby Horngacher dołączył do ich sztabu.
Jeżeli faktycznie tak by się stało, a trener dałby odpowiedź dopiero w lutym, to wtedy może się okazać, że będzie już za późno na zatrudnienie i znalezienie klasowego trenera. Boję się, że jeżeli Horngacher zrezygnuje, to zostaniemy z Maciusiakiem lub kimś innym z niższych kadr. A ja co do tego mam mieszane uczucia.
Chciałbym, aby Horngacher został, ale jeżeli faktycznie miałby odejść, to przydałoby się, aby w jego miejsce przyszedł jakiś klasowy trener, który znów mógłby dać efekt świeżości i nowych pomysłów. Ktoś w stylu Stoeckla. A może właśnie Pointner będzie chciał wrócić do trenowania? Jako trener zawsze był wybitny, ale nie wiem, czy poradził już sobie z tragediami osobistym.
Może Heinz Kuttin? :D
Bedzie kompromitacja naszego zwiazku, jezeli wezmą jakiegos kmiota ze swojej kliki. Moze Malysz by sie za trenerke wzial :)
Nieprawdopodobne rzeczy podczas serii próbnej na #Bergisel. Już teraz zawodnicy skaczą z belki nr 0, a osoby poprawiające zeskok po kostki toną w śniegu (kaszy) tuż za linią HS... Organizatorzy mają bardzo duży problem.
Zaczyna wiać coraz mocniej... Szykuje się kolejny thriller na #Bergisel.
A zdarzylo się kiedyś żeby zawody odwołali czyli żeby z Turnieju Czterech Skoczni zrobił się Turniej Trzech Skoczni ?
Tak - w 2008 roku dwa konkursy przeprowadzono na skoczni w Bischofshofen.
I wtedy jeden konkurs był jednoseryjny.
Kamil z dobrym skokiem. Ale co to da... trudno cokolwiek powiedzieć. :D
Nie przyzwyczaiłem się, że Kamil skacze tak wcześniej. Zobaczymy, które to da miejsce. Ale liczę, że powinno dać to lepsze miejsce po pierwszej serii, niż ostatnio.
Wiele będzie zależało od przeliczników za wiatr. Ile komu zabiorą, bo podejrzewam, że bedą skakać w jedno miejsce. :D
Liczę, że ze swoim skokiem Kamil wskoczy do czołowej dziesiątki.
Ciekawe jak długo Stoch będzie teraz na czele ;)
Bo skok całkiem dobry był
Najważniejsze, że w końcu zamiast wkurzenia, była radość z tego skoku. Kamil musiał czuć, że ten skok był dobry pod względem technicznym. No nic, teraz odliczamy i liczymy, że kolejni zawodnicy będą za Kamilem :D
Zapowiadają się daleeekie skoki. Już to pokazuje skok Johanssona. Mam nadzieję, że nie przeliczę się i faktycznie Kamil zmieści się w dziesiątce ze swoim skokiem.
Wiatr pod narty, czyli raczej dzisiaj Kobayashi nie do powstrzymania :D
EDIT: Co się stało z Piotrkiem :(
Kamil ladnie, ale mysle ze ciezko bedzie tym skokiem w top 10 sie utrzymac po pierwszej serii.
Zyla po ptakach ;(
Ewidentnie coś złego dzieje się z Żyłą. Zaczęło się od Mistrzostw Polski i w zasadzie ciągnie się cały czas.
Faktycznie, patrząc na to jak skaczą, to ciężko będzie o TOP10. Niemniej, w drugiej serii liczę na atak Kamila. Tym bardzej, że będzie juz blisko czołówki.
Eisenbichler bez jakiejś oszałamiającej noty. Chyba ciężko mu będzie walczyć z Kobayashim.
Eisenbichler zgodnie z przewidywaniami powoli będzie przestał sie liczyć, coś mu nie wyjdzie i zacznie sie irytacja i machanie ręką
Niestety zanosi sie na wygraną Japonczyka w calym turnieju, i pewnie tez zgarnie komplet jako trzeci, a tyle trzeba bylo wczesniej czekac na powtorzenie wyczynu Hannawalda :(
Noriaki Kasai będzie skakał do 2035 roku. Po skoku będą mu tlen podawać
Ale kto wie czy obecność Noriakiego nie miała wpływu na Ryoyu.Dziadki mają wpływ na młodziaków o ile to jest pozytywne oddziaływanie.
O kurde Kubacki miał srogi wiatr pod narty i jest za Stochem :D
Pozamiatane. Kobayashi wygrywa TCS. Jeszcze tylko jedna zagadka - czy wygra cztery konkursy.
A jednak dwóch Polaków w dziesiace. No to w drugiej serii ogień i ATAK NA PODIUM!!! :D
Ech ten Japończyk... wariacik chyba jednak wygra wszystkie 4 konkursy w TCS.
jak tak dalej pójdzie to troche nudnawo sie zrobi do konca sezonu ;p
Oczywiście w II serii zmasowany atak polskiej husarii, bez dwóch zdań ;)
Ja mu tam kibicuję.Dawno nie było Japończyka przy którym by wszystkim szczeny opadały.
Jak tak się patrzy na poprzedni sezon, to praktycznie wszyscy z czołówki są w ciemnej du.... A Stoch co by nie było - ciągle w czołówce. Gorsza forma, a nadal potrafi wskoczyć na podium czy regularnie melduje się w czołowej 6-tce.
Pomyśleć, że w ubiegłym roku zarówno Wellinger, jak i Stoch byli mistrzami olimpijskimi. A gdzie teraz jest Wellinger, a gdzie Kamil.
Peier życiowy konkurs :D Dziś zdobędzie prawie tyle punktów, ile przez całe poprzednie sezony razem wzięte :D
Kubacki :( Podium TCS raczej nie będzie. Mocny spadek :<
No i się pomieszało :D Coś ewidentnie dzieje się w powietrzu. Zyska na tym Peier, który dzisiaj chyba oszaleje ze szczęścia :D Teraz naprawdę trzeba dołożyć solidne metry, patrząc na to, że belka jest wyżej :D
Lool, musi skoczyć 6 metrów dalej od Peiera, pomimo faktu, że miał nad nim przewagę xDDDDDDDD
BRAWO KAMIL!!!!!!!
EDIT: No i sędziowie wrócili do starszej belki. Czyli teraz wystarczą innym dużo krótsze skoki. Mocny bałagan.
Będzie dzisiaj piąte miejsce. Małymi kroczkami do przodu. To najważniejsze, że Kamil zaczyna się rozkręcać. Dołożyć petardę i powinno być dobrze.
Ciekawe, ze Kraft tak w poprzednim konkursie zepsul. Kamil na swoim obecnym poziomie.
No rok temu Stoch irytowal Norwegów i Niemców.Wszystko się zmienia od punktu widzenia.
Trening i kwalifikacje przełożone na jutro. Może jutro też nie będą skakać i tym samym odwołają ostatni konkurs, a Kobayashi nie będzie miał możliwości wygrania czterech konkursów? :D
A tak serio, to faktycznie, byłoby to trochę niesprawiedliwe, gdyby natura odebrała mu czwartą skocznię :D
I co najważniejsze - jutro nie będzie serii KO, z powodu braku czasu.
Jak pogoda pomiesza jutro w stawce, to bedzie gadanie, ze tamagoczi nie powtorzyl osiagniecia Stocha i Hannawalda przez warunki atmosferyczne.
...i że Stoch nie wygrał przez warunki atmosferyczne.
Pewnie sie wkurzył że wczoraj przegrał z Kurkiem ;p
No własnie niefajnie.Japończyki jakieś sympatyczniejsze są.Jak Sven ma cztery zwycięstwa to Ryoyu też powinien mieć.
Kubacki rekord skoczni 145m! ale mu powiało pod narty solidnie.
Jak Ryoyu bedzie skakał to chyba z pięć belek obniżą rozbieg bo tamten sie zabije
Teraz pod narty wszystkim wieje i już 4 belki w dół :D
Sześciu Polaków przebrnęło kwalifikacje. Tym razem udało się to Maciejowi Kotowi, ale ledwie, ledwie. Z naszych najlepszy Kubacki. Kolejny mocno przeciętny skok Stocha. Chyba widać, że dzisiaj po prostu ma kiepski dzień.
Już też nie ma, co szaleć w TCS. Trzeba formę zbudować na MŚ, bo praktycznie do wygrania pozostały medale indywidualne, ale zwłaszcza drużynowy. Jeżeli będzie indywidualny medal plus medal w drużynie, to będzie sezon sukcesów. Zwłaszcza liczę na drużynę. Naszych stać na obronę złota.
Kobayashi 12 metrów bliżej od Eisenbichlera, ale przegrywa tylko o 3 pkt. Dostał prawie plus14 za belkę :D
Koba miał całkiem spory wiatr w plecy a i tak nieźle sobie poradził. Troche przesadzili z tą belką 9 bo potem wiatr zaczał znowu w plecy wiać chociaż akurat Stoch miał pod narty a i tak słabiutko.
Co do Kota to on chyba powinien już wcześniej zostać wysłany do domu żeby sobie potrenował bo to jest jakiś dramat.
Kot w ogóle chyba najsłabiej psychicznie znosi całą stawkę. Umiejętności ma niewiele mniejsze od Stocha, ale po prostu psychika go rozklada. Nie potrafi poradzić sobie z niepowodzeniami.
Nie wiem, czy to wynika z tego, że nawet jak regularnie był w dziesiątce, czy tam wskakiwal na piąte miejsce, to był mało zadowolony. Często machał ręką, nie byl zadowolony ze swoich skoków i oczekiwał od siebie więcej. Rozumiem - ambicja, ale czasami przesadzał, bo skakal niejednokrotnie super, ale ciągle był u niego jakiś niedosyt. Może to jest po części związane z jego psychiką?
Też nie wiemy wszystkiego. Nie chcę spekulować, ale ja bym się źle czuł, gdyby mój ojciec siedział non stop w studiu, oglądał mnie w TV, komentował i oceniał.
Szkoda Maćka - zdecydowanie. Talent bardzo duży, umiejętności też, ale brakuje umiejętności radzenia sobie ze stresem. Już niejednokrotnie tak było, że najsłabszy skok oddawal w konkursie.
Wiatr dzisiaj kręci. Zabierane i dodawane. Wiatr i przeliczniki mogą dzisiaj sporo namieszać. Ciekawe, kto na tym zyska? :)
Złoty medal dla spikera, który dzisiaj przy austriackich skoczkach robi charakterystyczne "Iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiijaa" :D
Kot jednak lepsiejszy od Wolnego.Tata się ucieszy.
Stjernen spieprzył. Przesadził z lekami antyastmowymi ? Kamil ma szansę na podium.
Co ten Kubacki
Dobrze że Kubacki wypchnął tego słoweńca Zajca bo akurat warunki siadły:D
Niestety, to już było widać w treningach, że Kamil absolutnie dzisiaj nie czuje skoczni. Szkoda. Jak najszybciej zapomnieć o konkursie i jedziemy dalej.
Skok przeciętny, ale pozwala być w dziesiątce. Hm. :D
No to Kubacki ma szanse na kolejną powtórkę. Jest okazja na podium dzisiaj i w TCS.
Czekają na wiatr pod narty żeby Ryoyu wygrał 4 konkurs i przeszedł do historii...:D
Co to za kombinacja z tym przetrzymywaniem go na gorze, nie chca mu dac wygrac?
Joju czwarty :D Traci 4 pkt... Zobaczymy, jak to zniesie psychicznie.
No to Dawid! Ku chwale Ojczyzny! :D
No i po Stejrnenie. Nasi muszą wykorzystać taką okazję i wskoczyć na 3. miejsce w TCS :)
Leyhe wyprowadził mocny cios. Kubacki musi być przed nim dzisiaj o minimum 5,6 pkt.
Niestety, bardzo słaby skok Kamila. Widać ewidentnie, że dzisiaj wszystkie jego skoki były bez błysku.
Uaaa, 137,5 Kobayashi. I to przy dodanych punktach. To chyba jest skok na zwycięstwo :)
No i Kraft odpadł. Chyba Kobayashi dołączy do elitarnego grona :D
No i Kobayashi dołącza do elitarnego grona. Niestety, tak jak można było się spodzewać. Eisenbichler nie ma mentalności zwycięzcy.
No i cześć no i po zawodach.
Czas sie zabunkrować i czekać na MŚ
Dzisiaj Dawid Kubacki bardzo dobre drugie miejsce, ale niestety zabrakło do podium TCS. Pechowe czwarte miejsce.
Z Kobayashim mógłby rywalizować jedynie będący w formie Kamil Stoch. Eisenbichler nie ma niestety mentalności seryjnego zwycięzcy.
Scheisse Donnerweter Verfluchte .No nie udalo sie Mutancie z Krainy Oz naszenu skoczkowi przeskoczyć Japońca.
Brawo Ruoyu !!!!!
Kubacki znowu się spalił, podobnie jak rok temu stracił miejsce na podium Turnieju.
Ale na pocieszenie stanął na podium w dzisiejszym konkursie.
Noriaki się cieszył jakby to on wygrał :-)
Chyba najlepiej z całej japońskiej ekipy rozumie znaczenie tego zwycięstwa.
Jeśli dobrze pamiętam, to widział na własne oczy jak Funakiemu się to nie udało,
Wczoraj 29 urodziny świętował Gregor Schlierenzauer. I to pokazuje, że sam talent to nie wszystko, że nie warto prorokować i wydawać pochopnych sądów.
Pamiętam, gdy w sezonie 2008/2009 Gregor po raz pierwszy wygrywał Puchar Świata. Każdy wtedy prorokował, że mamy cudownego skoczka, który zdominuje Puchar Świata. Co więcej, wiele osób martwiło się, że mianowany na następce Małysza - Kamil Stoch, jest trzy lata starszy od Gregora, a pod kątem rozwojowym jest za nim daleko w tyle. Gdy Schlierenzauer zdobywał pierwszą Kryształową Kulę, Kamil Stoch był na 30. miejscu w Pucharze Świata, mając na koncie 100 ileś punktów.
No i proszę. Minęło 10 lat i gdzie jesteśmy? Ten niby mniej utalentowany Kamil Stoch, który pomimo trzech lat więcej, był tak bardzo w tyle, zmiażdżył Gregora i przebił go osiągnięciami.
Jedynie w liczbie zwycięstw Schlierenzauer przebija Kamila, ale tak naprawdę niewiele mu z tego przyszło. Mają tyle samo Kryształowych Kul, mają tyle samo indywidualnych mistrzostw świata, mają tyle samo zwycięstw w Turnieju Czterech Skoczni (tutaj Kamil jest nieco lepszy, bo wygrał wszystkie cztery skocznie).
Ale przede wszystkim... to Kamil Stoch ma trzy tytuły mistrza olimpijskiego, przy czym Schlierenzauer nie ma ani jednego.
Gregor gdzieś się posypał. Gdzieś coś zostało zagubione. Posypała się psychika. W młodości wszystko przychodziło, a gdy pojawiły się pierwsze porażki - Gregor poleciał. Później były konflikty w sztabie. Schlierenzauer nie chciał pracować z resztą kadry, a osobno z pojedynczym trenerem.
I dochodzimy do tego sezonu, w którym Kamil wciąż nie powiedział ostatniego słowa. W którym Kamil pomimo słabszej formy i starszego wieku, nadal jest w czołówce. Nadal potrafi wskoczyć na podium i rywalizować z najlepszymi. A jestem przekonany, że wygra jeszcze jakąś imprezę czy też jakieś konkursy. I właśnie dlatego Kamil jest wielkim mistrzem. A Gregor? Życzę mu jak najlepiej, ale chyba się już nie podniesie.
Gregor jest mistrzem olimpijskim w drużynie z Vancouver. To tak na marginesie ;) Poza tym pisanie że się posypał... no litości. Po prostu osiągnął tyle sukcesów, że go to zmęczyło. Powrót po przerwie jest zawsze trudny i raczej marne szanse że comeback będzie tak samo jakościowy jak czasy, gdy sportowiec jest w gazie - zupełnie inna mentalność, inne warunki fizyczne.
Gregor i Prevc to zawodnicy, ktorzy byli dobrzy, jak im szlo, jak przyszly kryzysy, to braklo w glowie. Stoch pod tym wzgledem jest inny, jak dominuje to dominuje, jak nie idzie to nie idzie, ale stara sie to poprawic. Prevc sie zalamal jak Hannawald swego czasu, Gregor tez jak zaczal dolowac, tak juz na szczyt nie wrocil. Forma jest wazna, ale w sporcie najważniejsza jest psychika.
Do tego grona mozna jeszcze dołozyć Martina Schmitta którego zwycięską kariere zakończył Adam Małysz. Zanim nastała era Małysza Wielkiego to koleś wygrywał sobie jak chciał, dominował i nie miał z kim przegrać aż tu nagle wyskoczył facet z wąsem i go skasował ot tak :D
Potencjał jaki miał Gregor w bardzo młodym wieku wskazywał na to że wykręci on takie wyniki że przebije wszystko i wszystkich w całej historii a jedyne co wykręcił to liczba zwycięstw w pucharze świata. Fakt że tego wyniku nie pobije pewnie nikt przez kolejne 20 lat (podobnie jak było z rekordem Matti Nykänena) ale az dziwne że z taką ilością zwycięstw zdobył tylko dwie kule.
No chyba że Ryoyu okaże sie japońskim Adamem Małyszem i zdominuje kolejne 3 sezony wygrywając wiekszość zawodów to rekord Grześka pęknie w 4 lata :D
Dlatego dla mnie najwięksi mistrzowie to tacy zawodnicy jak Nykkanen, Malysz, Ahonen czy Stoch, gdzie potrafią po okresie dominacji i stagnacji, znów wrócić na szczyt. I to jest cecha prawdziwych mistrzów, którzy potrafią się podnieść.
Ja bym do tej kolekcji dorzucił Weissfloga, który potrafił wygrywać konkursy w erze skakania z nartami ustawionymi równolegle, a potem jako jedyny chyba z czołowych skoczków potrafił to powtórzyć kiedy wszyscy zaczęli skakać stylem V.
Tym mi zaimponował.
Korzysta na tym że pozostali czołowi zawodnicy ostatnich lat są w takiej sobie formie. Po sezonie olimpijskim nastąpiło rozluźnienie u tych którzy walczyli o medale ale jakby byli w optymalnej formie to japończyka by nawet na podium nie było ;)
Kij tam z medalami olimpijskimi.Niech sie dalej medaliści rozluźniaja a Ryoyu Puchar Świata przygarnie.Banzai !!!!!
Zanosi sie niestety na kompletna dominacje Ryoyu w pucharze. Nie widac innego zdolnego do seryjnego wygrywania, a sam Japonczyk musialby nogi polamac, by stracic forme, za dobrze mu idzie, by nagle zaczac zaliczać miejsca w drugiej dziesiatce.
Fajnie, jakby nasi utrzymali te dwa miejsca na podium w generalce, Kubacki moze wypchnie Zyle, ale wazne ze to nasz :)
Pozostaje pytanie czy Koba to rzeczywiście taki świetny talent czy po prostu dobrze wyglada na tle innych dołujących w tym sezonie zawodników. Jak utrzyma forme do końca sezonu a także w następnym sezonie będzie wysoko w czołówce przy wyrównanej stawce to wtedy czapki z głów.
Na szacunek na dzielni musi jeszcze troche zapracować :D
To jest prosto sprawdzic, wystarczy skonfrontowac wyniki Japonczyka z wynikami osiaganymi w zeszlym sezonie przez wtedy wygrywających. Jezeli skacze dalej, zdobywa wiecej pkt, to po prostu jest dobry i tyle, niestety :P
Sprawdziłem Turniej Czterech Skoczni z poprzedniego sezonu i Stoch zdobył o 10pkt więcej w końcowej klasyfikacji niż Ryoyu z tego sezonu. Ale to tak nie działa ;)
Na każdej skoczni zarówno rok temu jak i teraz były różne warunki, różne odległości i belki itp.
np. w Ga-Pa Ryoyu z obecnym wynikiem rok temu byłby na 5 miejscu
Widzę że na trybunach jest około 100 osób :D
Jeszcze pewnie bilety za darmo rozdawali. Włosi kompletnie sie nie interesują skokami, wolą zdecydowanie biegi narciarskie no i oczywiście narciarstwo alpejskie
To i tak sukces, że w ogóle Predazzo się znalazło w Pucharze Świata, a przecież to już dosyć wiekowa skocznia. Z tradycjami. W ogóle jestem zwolennikiem, aby dawać dużo nowych miejsc do kalendarza. Na pewno pchnęłoby to nową nadzieję w skoki, w co niektórych krajach. Z tego co czytałem, to kilka krajów jest chętnych, ale rok w rok FIS jakoś ich omija.
Uła. Upadek Prevca jest bolesny. Naprawdę. Aż szkoda patrzeć.
Włosi od lat nie maja skoczka, ktory by punktowal. Jakby u nas, po erze Malysza, nikt nie skakał, to by bylo to samo.
Niestety, tak jak jeszcze przed TCS byliśmy żelaznymi faworytami do medalu na MŚ, tak obecnie nie wygląda to zbyt dobrze. Wychodzi na to, że mamy dwóch dobrych kandydatów do drużyny w osobie Stocha i Kubackiego, tak pozostała dwójka niestety już nie jest taka klarowna.
No drużynówka na tą chwile słabo wygląda. Pewnie bylibyśmy jeszcze za Japończykami.
Troche to sie posypało, chyba że na drużynówkę sie zepną dwaj pozostali czyli Żyła i ktoś z trójki Kot, Wolny, Hula
Brawo Dawid! Ostatnio jest bardzo regularny. To najważniejsze. Powinno znów być wysokie miejsce.
Kamil też dobry skok. Jest czołówka.
Zapowiada się szóste zwycięstwo z rzędu dla Japończyka. W tej chwili Kobayashi poza zasięgiem. Kolejne 100 punktów do generalki. Dzisiaj to już Japończyk będzie miał prawie 500 pkt przewagi w generalce nad drugim zawodnikiem.
Nasi w drużynowce potrafia sie spiac. Tamagoczi znowu masakruje, 16 pkt przewagi :o
Chyba troche przesadzili z belką bo coś krótkie te skoki.
Koba skoczył teraz tak jak kiedyś Małysz na każdych zawodach, o kilkanaście metrów dalej od wszystkich.
Pies z nim, w II serii zmasowany, potężny atak Polaków na podium!!!
Kobayashi z każdym skokiem zmniejsza emocje tego sezonu. Absolutny killer, kompletna dominacja i kontrola. On po prostu robi swoje. I zastanawiam się, czy to nie jest nazwisko, które zdoominuje skocznie na najbliższe 2/3 lata.
Są dwie możliwości, albo bedzie człowiekiem jednego sezonu albo przejdzie do historii.
To jest sport. Prevc też miał hegemonię, wygrał aż 15 konkursów w jednym sezonie, a potem stało się z nim, to co się stało. Jednak równie dobrze może Kobayashi dominować poprzez kolejne 5 lat. Jasne.
Jestem ciekaw, czy Janne Ahonen ma mały żal do Adama Małysza, za to, że ten w sezonie 2004/2005 wygrał z nim w jednym z konkursów. Wtedy właśnie w pierwszych jedenastu konkursach Ahonen wygrał dziesięć razy, a jedno zwycięstwo zabrał mu Adam Małysz. W tym jednym konkursie Ahonen byl drugi. Gdyby nie to... Ahonen miałby fantastyczna serię 11 zwycięstw z rzędu, a tak to ma 4 i 6.
1-1-1-1-2-1-1-1-1-1-1 :D
Wtedy dominacja w początku sezonu AHonena była niesamowita. Przypomina to trochę to co robi teraz Japoczyl. Facet wygrał 11 konkursów na pierwszych 13-stu, dwa razy był drugi i w zasadzie pozamiatał już w Pucharze Świata.
Teraz w zasadzie zanosi się na to samo. Kobayashi po dzisiejszym konkursie będzie miał praktycznie 500 pkt przewagi nad drugim zawodnikiem i bardzo ciężko będzie, aby stracił Kryształową Kulę.
Piotrek z poprawą. Małymi kroczkami do przodu.
Brawo Kamil! W końcu jest zadowolony ze swojego skoku. No i w końcu baaaaaaaaaaaardzo wysokie noty za styl. Same 19,5. Bardzo, bardzo super! Zobaczymy które to da miejsce. Świetnie, że w końcu Kamil jest zadowolony ze swojego skoku!
Kołdi za Kamilem, więc dzisiaj jeden Polak na pewno na podium! :D Z Kraftem będzie ciężko wygrać, ponieważ miał 6 pkt przewagi nad Kamilem.
Tak na prawdę wszyscy ci najwięksi dominatorzy mogli mieć mieć dłuższe serie zwycięstw. Zabrakło każdemu trochę szczęścia. Małysz oprócz sezonu 2000/2001 miał jeszcze szansę w 2006/2007 na 7 kolejnych wygranych gdyby nie podmuch wiatru w Oslo. Szkoda, że mu się nie udało. Kobayashi natomiast ma i formę i szczęście by pobić rekord :)
JEST PODIUM DLA KAMILA!!!
BRAWO DAWID!!! W końcu jest powtarzalność!!!
Wygadałem z tą drużyną, bo dzisiaj 2. Dawid 3. Stoch, a 7. Żyła. No i punkciki Huli.
No i pieknie!!! atak udany ;)
Dzisiaj neo Japończyk poza zasięgiem.
Kubacki musiał sie troche dziwnie poczuć wiedząc że nie wygra mimo że oddał świetny skok. No ale dzisiaj walka była tylko o drugie miejsce.
Nie mogłem patrzeć ale coś mi mówi że wiem kto wygrał .Biorąc pod uwagę jednak że gościu jest z innej galaktyki to wygrali Polacy.
Jak Dawid dalej bedzie tak dobrze skakal, to lada moment wbije sie na podium w generalce. Zrobi to kosztem Piotrka, ale grunt, ze wszystko zostanie w rodzinie :)
Świetny występ Polaków, oby tak samo dobrze było jutro. Nawet popularny Stefanek zdołał zapunktować. Szkoda tylko Wolnego oraz Kota, który męczy się ze swoją kiepską formą... no ale największe brawa oczywiście dla Kamila i Dawida.
Wiadomo, zwycięstwo zawsze lepiej smakuje, ale Kobayashi jest poza zasięgiem, on skacze w innej lidze :)
Dziś niestety nie popisali się polscy kibice. Śpiewanie "Mazurka Dąbrowskiego" podczas grania hymnu japońskiego nie jest przejawem patriotyzmu, a dla mnie zwykłym buractwem, lekceważeniem zawodnika i jego chwili chwały.
To tak jakby podczas "Mazurka Dąbrowskiego" niemieccy kibice zaczęliby śpiewać swój hymn. Podejrzewam, że nikt nie byłby wtedy zadowolony. A część kibiców niestety zrobila to samo, zagłuszając i śpiewając swój hymn, gdy był grany hymn japoński.
Oj pamiętam jak w Hannawalda rzucali kulkami śnieżnymi gdy wjeżdżał wyciągiem.Polscy kibice generalnie fajni ale zawsze znajdzie się grupa kiboli.
Słyszałem to.
Raczej nie zrobili tego celowo, to była jakaś nieświadoma grupa cebulaków Januszy i Grażynek. Mysleli pewnie że sprawią tym radość naszym skoczkom a wyszła siara.
To co, dziś Ryoyu, jako pierwszy w historii tej dyscypliny, wygra siódmy raz z rzędu?
Ja mu życzę.Byleby się nie zabil jak kamikadze.
Na razie to nie zapowiada się, aby było dzisiaj skakanie. A na pewno nie sprawiedliwe.
Nieźle tam musi piździć skoro Lanisek skoczył z 3 belki aż 135 m.
To sie może nie udać
No i odwołali kwalifikacje
Kubacki w gazie, szkoda tych not. Ammann skakał cały czas na dwie nogi i sedziowie dawali mu noty po 18-19
Ajjjj, szkoda tych not, bo byłaby przewaga nad Kobayashim w okolicach 6-7 pkt. Niemniej, jest dzisiaj okazja na pierwsze zwycięstwo dla Kubackiego i zatrzymanie zwycięskiego marszu Kobayashiego.
Jednak podejrzewam, że w drugiej serii Kobayashi pójdzie na całego i strzeli jakiś rekord skoczni :D
Ale już przy wiekszych wiatrach w plecy Koba już tak nie odlatuje. Jest szansa go zatrzymać, wszystko w głowie Kubackiego ;)
Szkoda Stocha i Żyły, coś tam nie poszło albo wiatr sie akurat wzmocnił.
Oczywiście w II serii solidna obrona i szaleńczy atak na podium biało-czerwonych!
Nie ogladalem pierwszej serii, a tu takie hece. Oby nie bylo jak zawsze, ze w drugiej serii Ryoyu walnie znowu jak terminator. Oby sobie w koncu Kubacki wygral.
Ale widac ze niezbyt byl zadowolony :D
Znow czolowka w wykonaniu Stocha. Jak doszlyby petardy, to byloby pierwsze :D
Ajjjj. Kamil dzisiaj czwarty. Niewiele zabraklo do podium. Dobry weekend w wykonaniu Kamila.
0.3 pkt zabraklo do podium :((((
Jeeeeeeeeeeeee!!!!!
Dawid zmiazdzyl!!!!!!!
Dwoch Polakow na podium!!!!!
Ależ kapitalny weekend w słonecznej Italii, dzien po dniu podwójne podium dla Polaków, fantastyczne zwycięstwo Kubackiego, magiczna bariera 7 zwyciestw z rzędu nie pękła, da sie jednak wygrać z neo Japończykiem.
Idę na wódkę ;)
Piekna byla radosc naszych zawodnikow po skoku Dawida. Cieszyli sie bardziej, niz po swoim zwyciestwie.
Licze na nasz ogien i zwycoestwo w druzynowce. Damy rade!!!
Jesteśmy mega mocni !!!
Fantastyczny weekend, z ogromną przyjemnością patrzy się na naszych zawodników. A już teraz Zakopane, a tą skocznię nasi zawodnicy znają doskonale, więc kto wie, kto wie czy czasem biało-czerwone podium nam się nie wymarzy ;)
No i tak pomijając skoki naszych to dziś bardzo było mi szkoda Tkachenki. Niby osiągnął sukces życia, ale tak niewiele brakowału mu do drugiej serii :(
No nie spodziewałem się, ze Kubacki się w końcu nie obsra, bardzo mnie gość ucieszył.
spoiler start
Komentarz mojego tatki przed skokiem: kudlaty chuju, jak to zjebiesz, to ojebie Cię na łyso. :D
spoiler stop
No Dawid się raczej nie obsrywa ,ja tam nigdy nic nie poczułem.Konsekwetnie idzie w górę.Przykład dla Maćka Kota który też skakać potrafi i czołówka Pucharu Świata mogłaby wyglądać tak : Ryoyu ,czterech Polaków a potem długo długo nic.
Nie obsrywa? Ile razy psuł skok w drugiej serii, zajmując dobrą pozycję po pierwszym? :)
Do grona wymienionego przez Ciebie dodałbym jeszcze Janka Ziobrę, pokazał, że potrafi i byłaby jeszcze z niego pociecha może, niestety kosa z dziadkami PZNu i zrobiła sie patolnia nieziemska.
Komentarz Babiarza na TVP to jest tragedia, słuchać się już tego leszcza nie da. Non stop jakieś babole merytoryczne albo przejęzyczenia, ekscytowanie się do przesady Polakami (ten gość dostaje spazmów jak Hula czy Wolny wejdzie do drugiej serii) i powtarzanie ciągle tych samych frazesów za każdym razem jak skacze jakiś zawodnik (Kilią Pajee - tak z francuska hehe, bo to francuskojęzcyzny szwajcar, stylista Koudelka, sympatyczny wąsacz i Yukiya "159 cm" Sato - najniższy w stawce).
Od tego sezonu, podobnie jak Zyga, oglądam skoki w Eurosporcie.
Mam wrażenie, że dobrych komentatorów sportowych w tym kraju jest zaledwie kilku...
Jak oglądam skoki na kompie to mam głos wyłączony i słucham Floydów Purpli czy Slayera.
Szkoda że skoków nie komentuje duet Jaroński-Wyrzykowski, kibice biatlonu i kolarstwa wiedzą o kim mówię :)
Stasiu Snopek to najlepszy komentator od skoków. No ale wiadomo Babiarz ma mocne plecy w tvp...
Pamiętam zawsze że pan Snopek komentował zawody w Japonii, pewnie dlatego że innym komentatorom nie chciało sie tak rano wstawać :D
Szkoda że ludzie kompetentni są odsuwani na boczny tor. Chociaż Stanisław komentuje chyba jeszcze hokej ale nie jestem pewny czy tam też nie wsadzili jakiegoś innego Babiarza.
Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Stefan Hula, Jakub Wolny, Maciej Kot, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Tomasz Pilch, Klemens Murańka, Andrzej, Stękała, Przemysław Kantyka
Skład na Zakopane.
Kubacki jak Kubacki, ale reszta grubo poniżej oczekiwan, klada lache na treningi czy bedzie lipa?
Nasz człowiek i nasza odpowiedź na dominacje neo Japończyka ;)
Co prawda to tylko trening ale zawsze cieszy. Reszta naszych pewnie dopracowywała jakies szczegóły i odległośc nie była taka ważna. Jestem pewny że jutro pełna mobilizacja na drużynówkę.
Kurła, skacza u siebie a piach taki, ze zal patrzec. Jutro sie zapowiada kicha w druzynie.
Przeciez Zniszczoł dobrze skoczył ;)
Poza tym Ryoyu tez jakoś nie błyszczy, wszystko może inaczej wyglądać zarówno jutro jak i pojutrze
Czołówka koncertowo pojechała. Nikt nie skoczył wybitnie :D Zbytnio nie przywiązuję wagi do kwalifikacji. Ani w jedną stronę, ani w drugą.
Zobaczymy, co będzie jutro. Oby tylko pogoda dopisała.
Niby tak, ale treningi też były słabe, jedynie Dawid dobrze się pokazał, tutaj za to nawet on spalił. Obawiam się, że trener będzie miał ciężki wybór, żyła się ledwo zakwalifikował, w treningach jak amator, akurat na konkurs w domu takie osłabienie formy.
Dlatego nie nastawiam się absolutnie na nic. Podchodzę do tego konkursu z chłodną głową. Naszych stać na zwycięstwo, ale równie dobrze, przy kiepskich skokach, można boleśnie spać. Nie takie cuda zdarzały już się w tym sporcie, żeby faktycznie cokolwiek prorokować. Równie dobrze nasi mogą skakać przeciętnie, a rywale jeszcze gorzej. Każda drużyna ma w sobie słabe ogniwa.
Dlatego też - zero nadziei, zero planowania. Zresetowany podchodzę do jutra.
Po serii próbnej:
Austria 326,8
Norwegia 319,2
Polska 314,6
Austria zaskakuje troche no i Ryoyu znowu blado coś wypadł. Kubacki w ogniu jest nadal, Stoch dobrze, Żyła tak sobie a Kot... hmmm, mogło być gorzej
Z tym Kotem to trener poleciał po całości, najgorsza decyzja w jego karierze chyba.
Widocznie Kot lepiej sie prezentował na treningach od Zniszczoła, Huli czy Wolnego. Może trener wział go na przełamanie żeby pokazać że wierzy w niego. Zobaczymy jak to wyjdzie.
Nieraz sie na druzynowke spinal, ale teraz cos czuje ze bedzie kula u nogi naszej ekipy.
Stawka jest bardzo wyrównana i dzisiaj praktycznie może zdarzyć się wszystko. Austria, Norwegia, Niemcy są równie mocni co Polacy. Po prostu nie można zepsuć skoku. Trzeba skoczyć swoje. Zobaczymy, co to da.
To jednak aż osiem skoków. Nie wymagam od Kota skoku na poziomie Kubackiego czy Stocha, ale nie może zepsuć.
Huber ostro zaczął. Będą bardzo mocni.
Geiger też się zmobilizował, a był jednym ze słabszych punktów reprezentacji.
Żyła. No to poskakane :<
Jednak z Piotrkiem od jakiegoś czasu dzieje się to, co przedtem. Nie wiem, czy to problemy psychiczne czy osobiste, ale chyba już nie zobaczymy Piotrka z początku sezonu.
Już po wyjsciu z progu myślałem że Żyła klapnie na bule, teraz trzeba liczyć na slabsze skoki innych ;p
Hmmm. Liczylem, że Hoerl, jako najslabszy punkt reprezentacji zepsuje, ale on doklada sporo. Nic, trzeba dzisiaj walczyć chociaż o podium.
Świetny skok Kamila. Brakuje takiego skoku u Żyły, co dałoby nam naprawdę potężną liczbę punktów.
Żyła musi dołożyć coś od siebie w drugiej serii i mamy szansę wskoczyć na podium. Czwarte miejsce w przypadku wygranej Niemców, to strata aż 150 pkt w Pucharze Narodów.
No Stochu świetnie ale jakoś za wiele nie odrobił bo inni też świetnie skoczyli. Trzeba czekać na miazgę w wykonaniu Kubackiego
No niestety. W przypadku, gdy skacze z najlepszymi, to może odrobić jakieś 2-3 metry. Podejrzewam, że Kubacki też nie odrobi jakoś bardzo dużo, nawet przy petardzie. Przecież rywale też skaczą.
Póki co mści się bardzo słaby skok Żyły. 126 metrów jest naprawdę bidne.
Nie wiem co się stało z tym zawodnikiem. Do Mistrzostw Polski wymiatał, a potem nagle trach.
Skonczył sie :D
Kubacki go zepsuł
Na razie to podium jest daleko za horyzontem. Jeżeli nie zdarzy się cud i Stoch z Kubackim nie skoczą po 145 metrów to raczej nie ma szans.
Niestety, wielka szkoda. Jednak patrząc na skoki Żyły i Kota, przy tym, jak skaczą ich rywale, to jednak strata jest ogromna.
Może jutro będzie lepiej, bo dzisiaj Kubacki i Stoch w czołówce po pierwszej serii.
Skoki Maćka Kota całkiem poprawne. Zdecydowanie zabrakło metrów u Żyły, zwlaszcza w pierwszej serii. Tak z 10 metrów dalej i byłoby blisko 20 pkt więcej.
Co ten Eisenbichler wyczynia to ja nie wiem...
Kubacki 144m ! nie ma bata :)
Forfang zdyskwalifikowany xDDDDDD
Norwedzy torpedują sobie kolejną drużynówkę.
Siegel, ojojoj.
Upadek Siegela sprawił, że Niemcy mają już tylko 1,1 pkt przewagi nad Austrią.
I chyba coś poważnego stało się Siegelowi :/ Ale masakra. Szkoda, bardzo fajny sezon w jego wykonaniu, a teraz się może okazać, że będzie mial przymusową przerwę :/
Co się tam dzieje :O
Stochu chyba się zestresował, że może skończyć jak Siegel.
Nie patrzę. Nie rozumiem idei konkursów drużynowych i nie jarają mnie.To jest sport indywidualistów.Na upartego mogliby po każdym konkursie indywidualnym zliczać punkty i ogłaszać który kraj wygrał.I byłoby dwa w jednym.
Stochu chyba chciał przeciągnąć skok do granic i wyszła kiszka. Także dzisiaj rywalizacja "w dupe" jeśli chodzi o walkę o wygraną.
Peier ostatnio się rozskakał. Dzisiaj znów świetna nota.
Brawo Kubacki! Ładna petarda!
Nowy rekord skoczni :DDDDD
Lol, Niemcy wygrywają o 0,1 pkt :D
Szkoda, liczyłem, że to Austria zgarnie zwycięstwo, bo przynajmniej mniej punktów odrobiliby w Pucharze Narodów :D
Nic. Konkurs bez wiekszego echa. Czekamy na jutro...
Jest sygnał od Stefana Krafta dla Dawida Kubackiego
:D
Fajnie, jest podium ale troche na farcie.
Kubacki niech ciśnie i goni Ryoyu w generalce. Ma teraz sezon życia
Kosztem Norwegow wdrapalismy sie na podium, piękny konkurs, dawno nie bylo tak wielu dalekich skokow.
Siegel niestety z rozsypanym kolanem, ciężka kontuzja.
A Żyła podsumował swoją aktualną formę słowami:
skoki są dobre tylko krótsze
To jest gość :D
Zauważam dziwną zależność. Żyła był niezbyt rozmowny i poważny - skoki były super. Odkąd wrócił znów do starych zachowań, wywiadów, skoki są gorsze. Może to zbieg okoliczności, ale skoro coś działało, to czemu to zmieniać?
I w tym przypadku największą burę dałbym naszym kochanym dziennikarzom. Żyła skakał super, a oni zamiast się kur** cieszyć i być zadowolonym, że Piotrek dobrze skacze, to non stop pytania: "Dlaczego nie żartujesz?" "Kiedy powrót starego Piotra Żyły?" "Czemu nie uśmiechasz się? "może jakiś kawał?"
No do cholery jasnej... Było super, ale po co to szanować, skoro działa, lepiej pytać o pierdoły i zamiast skokami, to interesować się zachowaniem.
Ech...
A dzisiaj podobno Stoch wkurzył się na jakieś pytanie Jabłońskiego? Coś faktycznie było?
Znalazłem:
- Rozumiem Kamilu, że nie masz nic przeciwko temu, że ci Dawid ten rekord odebrał? - powiedział Jabłoński.
Nie, nie. Nie miałbym nic przeciwko, gdybym w ogóle nie musiał rozmawiać - odparował Stoch
No i nie załam się, jak pojawia się takie pytanie. Ech...
Nawet bez sensu pytanie, bo rekord zabrał mu Ajzenbiśla. Dawid odebrał go Niemcowi, nie Kamilowi. Dziennikarze powinni przestać sugerować co rozumieją, co sadzą i inne tego typu banialuki. A tak w ogóle to te wywiady rzadko kiedy mają sens. Wolę jeden na miesiąc, gdy rzeczywiście jest ku temu fajna okazja, albo trzeba coś podsumować, niż te częste pitupitu.
https://www.youtube.com/watch?v=hLWdo3cfq5w
No cóż, taką mają robotę ci nasi dziennikarze. Pracować muszą, a i tak każdy wywiad ze sportowcem wygląda tak samo, każdy sportowiec mówi te same kwestie.
@Nero
Najgorsze nie było pierwsze pytanie Jabłońskiego, tylko to, że potem (czyli po przepytaniu Kubackiego) rozmawiał ze Stochem jeszcze przez 5 minut! Nie wiem o czym, bo nie słuchałem, ale przez 5 minut rozmawiać z dziennikarzem mimo, iż odmówiło się dialogu? Dla mnie rekord
Stochu po tym jak powiedział że nie ma ochoty gadac z tym facetem obrócił to w żart ale typ zrozumiał że Stoch go nie lubi :)
W sumie nie ma sie co dziwić bo ten Jabłoński gada czasem ze skoczkami jak z debilami, uważa sie za zbyt inteligentnego i mysli że ze zbyt skomplikowanym pytaniem zawodnik sobie nie poradzi ;p
Jakby gościu próbował zadać jakies pytanie merytoryczne na temat sprzętu, techniki skoków to taki Kubacki by go zagiął i poskładał w minutę.
Pytania głupie czy nie to jednak takie odzywki Stocha już zahaczają o bufonadę. Kontakt z mediami to też jakby nie było część pracy sportowca i walenie jakichś fochów po prostu nie przystoi zawodnikowi tej klasy.
Lud oczywiście się cieszy, bo "Stochu zmasakrował dziennikarzynę", ale ta jego riposta była jeszcze mniej zasadna niż pytanie.
Lud oczywiście się cieszy
No i sie cieszy i co z tego? Lud zawsze stanie za Stochem ;)
Są granice żenady, ile razy można wysłuchiwać pytania zadanego jak jakiemuś przygłupowi albo dziecku któremu drugie dziecko podpieprzyło kredki ?
Zresztą Stoch wcale go nie obraził ani nie warknął nadąsany tylko wypowiedział to w żartobliwym tonie delikatnie sugerując zażenowanie kolejnym "świetnym" pytaniem tego pana :)
Forfang zdyskwalifikowany xDDDDDD jak to jest? skakal w 1 serii? a potem co? kombinezony sprawdzają między seriami czy jak?
W serii próbnej Kubacki wygrywa, Stoch drugi.
Cały weekend w Zakopanem wieje w plecy a Ryoyu wyraźnie nie lubi tego. Ciekawe czy tylko ta skocznia i wiatr mu nie leżą czy to rzeczywiście jakaś zadyszka. Następne zawody w jego ojczyźnie i ciekawe czy tam powróci do dominacji. Oby nie ;)
Jestem w ogóle ciekaw, ilu zawodników pojedzie do Sapporo. O generalkę trudno tak czy siak już przecież walczyć, a jednak mistrzostwa na horyzoncie. Chociaż w sumie w olimpijskich sezonach, Polacy chyba nie odpuszczali Japonii.
Ja myśle że generalki nie należy odpuszczać. Jakby Ryoyu zaczął rzeczywiście dołować z formą a ktos z dwójki Kubacki Stoch zdecydowanie dominować to kto wie jak to sie potoczy. Grunt żeby nie dzielili sie punktami i wygrywał tylko jeden ;) W przypadku Kubackiego nie wiadomo jak długo potrwa jego dobra passa a gdyby Stoch miał taką formę jak teraz Dawid to można by było byc pewnym że reszte sezonu by rozniósł w pył
Brawo Wąsek. Mam nadzieję, że wejdzie do drugiej serii :
Przerwa z wiatrem. Błagam, niech pogoda nie psuje dzisiaj Zakopanego :<
Wiatr teraz pod narty wieje. Pewnie belke jeszcze obniżą dla czołówki bo kolana mogą popękać
No i to jest cały Ajzenbiśla. Wczoraj rekord, dzisiaj ledwie do drugiej serii. Świetny skoczek, ale stworzony jedynie do pojedynczych konkursów.
Wczoraj wygrani Niemcy, dzisiaj beznadziejnie. Taki to jest właśnie sport.
No to mamy polski konkurs. Nie udało nam się Zakopane.
Żałoba to dzisiaj chyba...
Co tu sie odwala dzisiaj, Stoch bez awansu, rekordzisci skoczni ledwo sie zakwalifikowali, czolowka pucharu swiata plata sie w drugiej/trzeciej dziesiatce. Ale dzis gowniany konkurs.
Co tam sie odwaliło???
Z czołówki chyba tylko Kraft dobrze skoczył. Sprawdzałem jaki był wiatr przy Kubackim Stochu i był porównywalny z innymi, żadnych odchyleń. Dziwny konkurs, w ogóle jak dziwnie wygląda pierwsza 10 po I serii...
Mam wrażenie, że sędziowie za bardzo nie ogarniają sytuacji z pogodą i zamiast zmieniać belkę na wyższą gdy czołowa dziesiątka zaczyna skakać jak banda Kazachów to trzymają się kurczowo jednej. Szkoda Stocha, ale jeszcze bardziej Kubackiego bo widać, że w zestawieniu z Kobayashim to Polak jest obecnie znacznie mocniejszy. Tylko co z tego skoro Borek zupełnie nie ogarnia...
Ciężko sie bedzie oglądało II serie, nie ma co atakować. Kubacki co najwyżej może powalczyć o pierwszą 10, Hula pewnie nie utrzyma 9 miejsca. Zresztą to nieistotne skoro nasi mieli tu walczyć o przynajmniej jedno miejsce na podium
Szaranowicz wrócił do komentowania skoków?
Ten Japończyk Sato to chyba jeszcze dziecko :D
Mniejszy od kasztana
Czas na najbardziej klimatyczny konkurs w sezonie. Szczególnie ten nocny.
Noc + zgaszone światło + klimatyczny głos Stanisława Snopka. Mam nadzieję, że to właśnie Snopek będzie komentował.
Oby tylko pogoda dopisała.
Kruczek zaprzecza stanowczo. Może jeszcze nie wie że jest brany pod uwagę albo ktoś fejki rozsyła.
Na razie to wygląda tak jakby ktos tam gdzieś usłyszał że ktos inny mówił że słyszał jak gdzieś wspominali że być może ale jeszcze nic pewnego :D
Nie wiem też dlaczego Kruczek miałby być brany pod uwage a jak nawet to wątpie czy on chciałby pełnić taką funkcję.
Gdzies takiego hot newsa o Kruczku widzialem, ale nie zaglebialem sie w szczegoly, pewnie zwykly clickbait.
Chyba nici z tych skokow beda w Japonii, sniezne burze maja.
Ważna informacja - Kamil Stoch ???? w piątek na Okurayamie pojawi się tylko podczas kwalifikacji. Wicelider Pucharu Świata jest przeziębiony i w hotelu w Sapporo ???? oczekuje na rozwój sytuacji. Nasz sztab zapewnia jednak, że nie jest to nic poważnego.
Miejsca Polaków w kwalifikacjach:
2. Stoch, 6. Hula, 9. Kot, 10. Kubacki, 16. Żyła, 24. Wolny.
Kwalifikacje wygrał Kraft, a w gronie nieszczęśliwców, którzy pożegnali się z konkursem znaleźli się: Bartol, Tochimoto, Soukup, Bazhenov i... Forfang.
Ech ten kasztan znowu sie rozbujał, jeden skończył seryjnie wygrywać to teraz następny zacznie ;p
Forfang znowu cos z kombinezonem majstrował chyba
Na MŚ u siebie będzie bardzo groźny. Mam nadzieję, że nie wygra obu konkursów. Nie może pobić naszego Adasia - króla Mistrzostw Świata.
Liczę, że któryś Polak solidnie wmiesza się w walkę o zwycięstwo. Chociaż patrząc na urok pojedynczych konkursów, to przy odrobinie szczęścia i zmiennych warunkach może wygrać praktycznie każdy. Konkurencja jest ogromna.
Kraft z niewielka przewaga wygral, Koba tez bedzie tu grozny. W konkursie wszystko jest mozliwe.
Ale Hula za to awansuje bez większego problemu.
Edit.
A Wolny 6 oczekujący. Czyli raczej bez szans.
Austriacy wracaja na salony. A Japonscy operatorzy kamer maja chyba kaca, co rusz ujecia z dupy, brak ostrosci etc
To podwiadlo Norwegowi. Alez skok
Kubacki :(
A Kobayashi mimo zepsutego skoku w pierwszej czesci wycoagnal z niego bardzo duzo :D
Johansson z duza przewaga.
No niezłą korektę punktów dostał Ryoyu w niejasnych okolicznościach ;p
A Kubackiemu tak z lekka już sie skończyła moc? Troche szybko. Jakoś tak od Zakopanego osłabł.
Stochu drugi skok ma ostatnio zawsze lepszy od pierwszego więc może coś tam pociśnie w kierunku podium.
Ale Dawid sobie trochę postał na 1 miejscu :-)
Poprawił się chyba o 10 miejsc.
Jezu. Co on zrobił!!!
Edit.
Ale Horngacher wyskoczył. :-DDD
Hahahahahahah
Jak on to ustal? :o
Chyba zabraknie troszke do podium.
Jak ten Kraft aż o 10pkt wyprzedził Stocha? Wtf?
Stocha udupiono za bardzo na notach, a Kraft dostał oceny po 19,5 i jedną 20.0.
No to Kraft wyprzedza Piotrka Żyłę w klasyfikacji.
A Kamil ma podium. I to drugie miejsce :-)
Chyba kwestia dwoch belek nizek i faktu, ze Kraft mial wyzsze noty
O Kobayashi zepsul :D
O i Johansson roztrwonil przewage.
Brawo! Mamy rekord i podium :D
Szkoda Ryoyu .będzie musiał seppuku popełnić a to podobno trochę boli.
Ja zamierzam sie nie kłaść :D
No to kasztan w formie a to jest koleś który potrafi utrzymać obecny stan do konca sezonu.
Ale Stochu dał ognia. Faktycznie ten rekord może sie utrzymać długie lata ;)
Stoch włączył na chwilę CheatEngine i dodał sobie trochę farta z tym wiatrem ;) Ale niesamowicie, że przy takiej odległości ustał to bardzo pewnie. Inny zawodnik pewnie by się prawie zabił.
Wczoraj nie mogłem obejrzeć kwalifikacji na żywo przez dentystę. Ale dziś już nie było problemu i pięknie :-)
Szacun dla Stanisława Snopka, który nie przebiera w słowach i otwarcie mówi, co myśli :D
Dzisiaj wyszło na to, że oszczędność Kamila Stocha zaprocentowała. Oddał trzy skoki, w sytuacji gdy inni oddawali pięć. Może faktycznie to jest jakaś recepta na odpuszczanie treningów? Młodość już nie ta :D
Kobayashi łapie ewidentną zadyszkę. Okazuje się, że już wszystko nie wychodzi tak, jak wychodziło. Nic dziwnego, bo naprawdę ciężko dominować przez cały sezon.
Ale jestem ciekaw czy pójdzie chociażby w ślady Ahonena, który też wygrywał każdy możliwy konkurs, potem miał mały dołek, ale jednak na MŚ był w stanie zdobyć złoto i brąz.
W Pucharze Świata do Kamila bardzo zbliżył się Kraft. Tak naprawdę wszystko przez feralne Zakopane, gdzie Kraft zdobył aż 100 pkt, a Kamil 0.
Liczę, że już niedługo to Kamil w końcu wygra konkurs w tym sezonie (należy mu się) i zdobędzie kilka setek, a rywale będą zdecydowanie niżej.
Kraft ma wyraźny wzrost formy. Łyka naszych po kolei. Chyba niestety połknie i Kamila i jest jak na razie najpoważniejszym faworytem na MŚ.
Czy zdąży połknąć Kobayashiego? Dużo będzie zależało od szczęścia i wiatru.
No i znowu najważniejsze skoki omijam. Nie mógł w pierwszej serii skoczyć 148,5 m?
Bylbym niesamowicie szczesliwy, gdyby nasi skoczkowie wrocili z Austrii z trzema krazkami - dowolnego koloru. Bedzie ciezko, ale to jest realne. Juz nie mowie o obronie tytulu mistrzowskiego bo to byloby spelnienie marzen.
Podsumowujac, dwa-trzy krazki z MS, Kamil w czolowej trojce Pucharu Swiata, Kubacki i Zyla w dziesiatce (albo i szostce), do tego zostaje jeszcze kilka fajnych konkursow i to naprawde bedzie super sezon.
Nawet jakbysmy niczego nie wygrali, tylmo zdobywali medale za 2-3 miejsca to przeciez tez udany sezon. Nie zawsze trzeba wygrywac, tym bardziej ze kandydatow do medali jest naprawde baaaaardzo duzo. To nie 3-4 zawodnikow, ale blisko 15-20.
To juz jest fajny sezon, a moze byc jeszcze lepszy. Tym bardziej, ze prowqdzimy w Pucharze Narodow :)