Agony Unrated zadebiutuje jeszcze w tym miesiącu
Jeśli nie naprawią gameplay, to nieocenzurowana wersja nic nie uratuje. Strata czasu i pieniędzy.
Trochę głupi pomysł. Powinni dać to na początku, to gra miałaby jeszcze jakieś atuty, A tak chyba się nawet nie zwróci...
Usunięcie cenzury nic tu nie pomoże. Żeby gra była dobra trzeba sporo popracować nad gameplay'em i naprawą błędów
Śmierdzi od tego studia oszustami.
Sami nie wiedzą co robią i co chwile coś ściemniają raz będzie raz nie będzie.
Jeszcze pewno wszystkich co kupili oryginał wydymają wydając to jako osobną grę i każąc kupić drugi raz wcale bym się nie zdziwił tylko kto by tą grę chciał kupić drugi raz ? :D
Na co komu te badylarstwo... kto miał zagrać to zagrał i niecenzurowana wersja tutaj nie pomoże. Poza jako takim klimatem ta gra to jest taki crap, że bania mała. A w ogóle to powinni taką wersję ludziom dać za darmo którzy wcześniej zakupili grę.
Nie gadaj, ze jak ktos to nieopatrznie kupil musi za to zaplacic jeszcze raz...serio? Lol co za SCAM.
Tylko komu to potrzebne? Rozumiem mroczne klimaty gore ale to jest tak oblesne i niesmaczne, ze az boli. Jak trzeba miec zryty beret zeby w to grac...szacun
Szkoda, że gra nie wypaliła, naprawdę liczyłem na porządny piekielny horror. Mojemu spaczonemu umysłowi bardzo się podobają tematy erotyki i demonów, gdyby to było okraszone ciekawym gameplayem, animacjami i nade wszystko prawdziwie mroczną i angażującą fabułą byłoby cudownie. Jednak w tym momencie muszę przyznać rację innym komentującym, usunięcie cenzury grze już nie pomoże, skoro gameplay i fabuła leżą.
Niech spadają po tym, jak potraktowali ludzi, w szczególności fundatorów z kickstartera.
Czy autor tekstu naprawdę uwierzył w brednie studia (i playwaya), że problemem gry był rozrost trybu fabularnego? Przecież tam nawet zwykłe chodzenie do przodu źle działało, a postać się haczyła o środowisko. Chodzenie! Które jest za darmo w silniku na tiptop. Na konsolach gra kasowała save'y!
Potem już tylko się pogrążyli tym komunikatem, najpierw oni zwalili winę na jednego designera, a potem playway na studio, za niesłuchanie "testerów". To wszystko jest smutny żart i dowód, że ani devi, ani playway, nie powinni się brać za większe czy ambitniejsze gry.