Star Citizen wciąż zarabia jak szalony
Growe amber gold :D
Szkoda, że nie padły żadne daty wypuszczenia skończonej gry ale po co kończyć coś co zarabia. Jedyni wygrani to aktorzy którzy użyczyli twarzy i pewnie głosu to zgarnęli swoje miliony.
Myślę, że przykład tego tytułu doskonale pokazuje na jakim poziomie intelektualnym jest współczesny gracz.
Growe amber gold :D
Szkoda, że nie padły żadne daty wypuszczenia skończonej gry ale po co kończyć coś co zarabia. Jedyni wygrani to aktorzy którzy użyczyli twarzy i pewnie głosu to zgarnęli swoje miliony.
Bez przesady -nastali się wymalowani w kropki do mocap'u pewnie parędziesiąt godzin. ;]
To ta gra, która jest największym przekrętem w historii branży gier, która jest z tego tytułu znana i która wciąż zarabia na naiwniakach?
Jeśli ukończą to coś, to chyba będzie najdroższa gra w historii. Ale w sumie po co kończyć coś, co jest maszynką do zarabiania pieniędzy. Oczekiwaniom nie sprostają na pewno.
Multi mnie jakoś nie rusza ale w Squadron42 chętnie zagram jak go kiedyś ukończą. Trailer kampanii zarąbisty.
No co tam GOLowe wieszcze? Projekt miał już dawno upaść przecież... Jednak słabo znacie ten biznes :D
Projekt ponoć upada od dwóch lat i upaść nie może, a gra wygląda coraz lepiej. Serio jak ktoś jeszcze uważa, że ta produkcja nie zostanie wydana to jest chyba niespełna rozumu.
Serio? Sześć lat, dalej alfa przy okazji 200 mln dolarów to w tym tempie chyba zejdzie im jeszcze z 20 lat i kolejne 200mln....
Niech zarabiają dalej, to obecnie najlepiej wyglądający Space Sim jaki świat widział, a z tą gwiazdorską obsadą podbije na pewno serca wielu osób.
No słuchaj, ktoś ciągle na to płaci, więc ludziom musi się podobać to co widzą. A płacić przecież nie trzeba, bo wystarczy podstawowy pakiet i sobie czekasz do premiery a dostęp masz do wszystkiego na bieżąco. Więc nawet jak ktoś zapłacił to nie musi do tego dokładać, tylko czeka sobie ogrywając kolejne buildy.
Co z tego że wygląda jak jeszcze nie ma komputera który by to uciągnął. A znając ceny części komputerów, będzie on kosztował wystarczająco aby sobie ją odpuścić.
@animatiV - chyba nie doinformowany jesteś, odkąd wprowadzili object streaming w ostatnim patchu PTU 3.3 na GTX970 chodzi w 40+ klatkach :P
"odkąd wprowadzili object streaming w ostatnim patchu PTU 3.3 na GTX970 chodzi w 40+ klatkach :P"
Jak lecisz sam w kosmosie?
Skoro nie ma komputera który by to uciągną to na czym oni grają?
@ sabaru
Weź... bo mu ostatnie zwoje przepalisz logicznie postawionym pytaniem...
Myślę, że przykład tego tytułu doskonale pokazuje na jakim poziomie intelektualnym jest współczesny gracz.
animatiV - racja. Wybacz moją nieścisłość - samochody, mieszkania, sprzęt elektroniczny itp. Wlasciwie wszystko już zmierza do "pre-order". Płacić za coś, czego nie ma. Chore.
No jest tragedia. Ludzie którzy nie kupili i nigdy nir grali w daną grę, komentują, tylko żeby sobie pohejtować. Zupełny upadek umysłowy.
No jest tragedia. Ludzie którzy nie kupili i nigdy nir grali w daną grę, komentują, tylko żeby sobie pohejtować. Zupełny upadek umysłowy.
Elyta yntelektualna.
Tak teraz jest ze wszystkim. "Myśl samodzielnie" "Jesteśmy marginesem" "Tylko my myślimy, a reszta to ameby" mówią często goście powtarzający po innych tego typu papkę i uważający się za oświeconych.
mdradekk
Czekaj. Niech cię zrozumiem dobrze. Twoim zdaniem ludzie powinni odkładać pieniądze przez kilkanaście / kilkadziesiąt lat na mieszkanie, żyjąc w tym czasie pod mostem, bo branie kredytu na mieszkanie jest złe i głupie? Rozumiem, że kupowanie mikrofali za 300 zł na raty może dla kogoś być głupie, choć ja uważam osobiście, że jak ktoś wie, że spłaci, to nie ma w tym nic złego, ale kupowanie mieszkania za powiedzmy 300,000 zł płacąc z góry jest dla większości ludzi absolutnie nie do wykonania. Troszeczkę się zapędziliście w swojej generalizacji. Nie obraźcie się, ale dla mnie najgłupszymi ludźmi są ci, którzy naiwnie wierzą, że wszyscy dookoła nich są głupsi.
Memodestruktor
Bynajmniej się obrażę. Chodzi mi o mieszkania które ludzie kupują a fizycznie ich nie ma (ostatnia ciekawa sytuacja z pewnym deweloperem - ludzie mieli się wprowadzać w kwietniu tego roku a mieszkań dalej nie ma a wspomniane przez Ciebie kredyty trzeba płacić), tak samo jak każdą inną rzecz. To analogia do każdej zapowiedzianej gry, zaczętej bądź nie ale ludzie płacą za nią pieniądze. Przyznaję, zapędziłem się ze swoją generalizacją - za idiotów uważam tylko tych którzy wspierają finansowo takich ludzi jak Chris Roberts. Takie postępowanie doprowadziło do patologii, gdzie deweloper nie musi się starać o dopracowanie swojego produktu, wręcz go opóźniać - bo jego "fani" i tak będą płacić. Siedzę w temacie gier niemal od 20 lat i mnie trafia, że ludzie tak dają się manipulować poprzez wszelkiej maści influencerów, youtuberów itp. Dzisiaj naprawdę nie trzeba się starać, wystarczy ładnie zapakować swojej wątpliwej jakości produkt.
Na "chłopski rozum" to może ma to Twoje pisanie jakiś sens, ale to tylko popularny cynizm, a w zasadzie zawistne trollowanie w sieci.
1. Jak ludzie kupią makaron w sklepie bez wnikania w skład, albo lekarstwo bo Pani w aptece poleciła - to niski ich poziom intelektualny bo podjęli ryzyko? Jak na nich patrzeć kiedy lekarstwo nie zadziała, a makaron będzie nic nie warty?
(Patrzy babcia biedna i mówi: to g.. kupują -jak ja 20lat makaron kupuję to takich rzeczy nie widziałam!)
Ciekawe czy z Twoich wydatków -każdy jeden był przemyślany, sprawdzony itd. Nie dałeś się nigdy naciągnąć, nie pomyliłeś się przy zakupie samochodu/kosiarki/szamponu/pieczywa, nie poszedłeś do kina "w ciemno", a film okazał się beznadziejny?
3. W dziury w ziemi od wieków inwestowano i nadal się inwestuje. Na tym polega idea kredytu/zbiórki/startupu. Czegoś niema, znajdują się chętni podjąć ryzyko - i coś z tego wyjdzie lub nie. Robią to banki, inwestorzy indywidualni duzi i mali. Czy to są tamy, warsztat sąsiada, czy fabryka gaci - czy wykonawca jest nowy czy doświadczony. Nikt jeszcze w biznesie nie znalazł zysku bez ryzyka i generalnie do tego się to sprawa sprowadza. "No risk, no gain" - mawiają amerykanie. Większe ryzyko -większe zyski. (btw: kanał panamski był jednym z pierwszych startupów w dziejach ludzkości... i jakoś stoi do dziś, a czy to im się opłaciło, to inna sprawa).
2. Wydatki tego typu -to w dużej mierze kaprys. Czy ludzie kupują drona i po dniu będzie leżał na półce, czy z LEGO zabudowują pokój, krasnala ogrodowego kupują, czy pakują kolejne pieniądze w ten sam samochód -ICH SPRAWA SPRAWA. Niech sobie kupią szwajcarski scyzoryk z wodotryskiem i nigdy nie użyją.... -czemu to Ciebie boli? Bo mniej pieniędzy idzie na COD'a, HOMM'a, TW'a czy w co Ty tam lubisz grać? A co z makaronem! Jedź do Korei Północnej -tam jedna gra -jedynie słuszna, fryzura jedynie słuszna - żadnych zachodnich fanaberii - jedynie rozsądne wybory i nikogo szlag nie musi trafiać. Nie uwierałoby Cię cudze w oczy.
Także -dzięki o sędzio intelektu za Twoje wspaniałe przemyślenia! :D
Sam nie zainwestowałem jakiejś dużej kwoty w SC i tak jak wszyscy backerzy wiedziałem, że gra będzie powstawała lata, bo tyle trwają produkcje gier. Wiem, że większość osób tutaj myśli, że gry robi się rok, dwa lata maks, ale nie ma tak dobrze, szczególnie kiedy trzeba stworzyć studio od podstaw i zatrudnić ludzi. Obecnie można otwarcie przyznać, że bardzo prawdopodobna jest premiera Squadron 42 w przyszłym roku, bo nie-ignoranci widzą progres w produkcji i czytają informacje.
Kiedys wyludzalo sie pieniadze na "babcie"...teraz "kup pan statek"...
A tak serio to zbyt bardzo im sie nie spieszy z ukonczeniem gry bo zeby cieszyc sie gra w full detalach i powyzej 30fps bedziemy potrzebowac jakies RTX 3080ti....a to jeszcze troche potrwa.
Pytam całkiem serio: co pochłania tyle kasy na grę? Nie znam się ale wydaje mi się ze silnik gry to (ewentualny) jednorazowy zakup a jeśli swój to już dawno mają tylko ulepszają, tekstury tez.....woadomo optymalizacja itd.
Czy ta kasa idzie na pączki, żarcie utd. czy na pensje za robociznę?
Zawsze mnie to ciekawiło.
a myslisz, ze jak masz silnik to "masz gre"? Sztab programistow programuje ten silnik, robiac gre. Dodaj jakosc assetow 3D jakie tutaj sa i juz masz kosmiczne kwoty.
A co sklania wielkie corpo za ciaglym zwiekszaniem cen gier wydawanych cyfrowo? Koszty produkcji? Wysokie koszty dystrybucji gier cyfrowych?...nie, pazernosc. Takie firmy sa warte miliardy dolarow ale i tak im malo....
Nie mowie, ze gry maja byc darmowe ALE kupujac jaki kolwiek nowy tytul AAA musze wydac na P E L N A zawartosc jakies...500zl...bo tyle kosztuja zwykle wszystkie dodatki i DLC powycinane z podstawki....tyle.
Odpowiadajac na Twoje pytanie Roberts przyjmie kazda kwote, tylko mu ja daj. Nawet gdy cel na produkcje wynosi 150mln dolarow...on przyjmie nawet i 300mln ;)
Sprawa z tym tytulem nasuwa mi nawet pewna anegdote: zatrudnij lumpa do sprzatania, zaplac mu z gory 200 mln dolarow i ....sprawdz, czy go ponownie zobaczysz...
@ realsolo
ależ ja rozumiem ze na wszystko kasę trzeba itd. ale kuźwa, beczka bez dna? Pytam się dosłownie na co idzie kasa, tak jak robisz remont mieszkania - 10 tysięcy na meble, 2500 na np glazurę itd. ;)
nie wydają innych gier a z czegoś studio muszą utrzymać pensje grafików programistów to duże kwoty
Pytam całkiem serio: co pochłania tyle kasy na grę? Nie znam się ale wydaje mi się ze silnik gry to (ewentualny) jednorazowy zakup a jeśli swój to już dawno mają tylko ulepszają, tekstury tez.....woadomo optymalizacja itd.
Czy ta kasa idzie na pączki, żarcie utd. czy na pensje za robociznę?
Zawsze mnie to ciekawiło.
Silnik, narzędzia czy też moduły, a wszystko trzeba wcześniej zaplanować i stworzyć porządne plany dostosowane do celu i istniejących systemów/modułów. Wszelkiej maści architekci, analitycy, programiści, graficy itd jeżeli są zacni to i koszt ich jest duży. Dodaj do tego automatyzację, poprawianie silnika/narzędzi/modułów na bieżąco co trwa latami.
Dla prostego przykładu dobrze napisana apka mobilna z częścią serwerową i stroną internetową w wysokiej jakości potrafi kosztować miliony, a co dopiero taki projekt.
Weź ilość zatrudnionych ludzi, pomnóż to przez średnią pensję i czas produkcji, dodaj do tego koszty licencyjne oprogramowania przez ten czas, zakupu sprzętu i serwisu, wynajęcia miejscówki, opłacenia mediów. Weź też zakładkę na nieprzewidziane, bo gamedev jak w ogóle cały softwaredev jest dość śliski (nawet sobie nie zdajecie sprawy ile iteracji niektóre rzeczy przechodzą i jak często i jak mocno zmieniają się w trakcie produkcji i to parokrotnie - to też mnoży koszty). Wyjdzie "suchy" koszt wytworzenia. Do tego trzeba jeszcze opłacić aktorów (nagranie ich materiału też kosztuje, obróbka również) itp., a dalej dochodzą jeszcze koszty promocji i dystrybucji. Taki event na jakim to zaprezentowano to też masa pieniędzy. Prosty przykład - same pensje ludzi tworzących taki Shadow of Mordor to około 50 mln dolarów licząc wg średnich zarobków. A gdzie reszta? Owszem, zebrali sporo pieniędzy, ale na razie widać, że to idzie w jakimś konkretnym kierunku, to co pokazują to nie są marne kopie, czy asset graby, a mnóstwo autorskiej pracy na najwyższym poziomie. Takie rzeczy wymagają zwyczajnie zasobów.
@soulldelsol
Oszalałeś? Merytoryczny post na tym portalu? Bez solidnej dawki hejtu? Zdecydowanie do poprawy.
Jak dla mnie to jest jakaś mafijna pralnia pieniędzy. No bo jak wytłumaczycie, że ludzie nadal na to wpłacają pieniądze? Może to wygląda ciekawie, ale nie dążą do ukończenia. A raczej przeciągają to jak mogą i tworzą kolejne trailery za masę forsy z wielkimi gwiazdami. Węszę spisek.
Oglądałem ostatnio kawałek gamepleyu u najlepszego polskiego streamera pana M. i wygląda bardzo spoko. Nawet działa już lepiej.
Też oglądałem i poza grafiką ta gra nic nie oferuje. Nuda i pustka (czy w sumie jak w kosmosie, może o to chodzi właśnie?).
Zbierają, zbierają i wydać pełniaka nie mogą. Niech więcej kasy wydają na pierwszoligowych aktorów Hollywood, którzy użyczają tu swoich twarzy B)
Ludzka głupota nie zna granic. Albo faktycznie jakaś pralnia pieniędzy i te miliony to przelewają jakieś kartele narkotykowe :)
Przedstaw dowody i dopiero oskarżaj, a nie pisz tego co usłyszałeś na innych forach.
Uwielbiam spacesimy i pewnie S42 sprawdzę jak wyjdzie, ale ten trailer jest... średni. Aktorom jakby się w ogóle nie chciało, poskładane w zwolnionym tempie z powolną muzyką, a do tego najbardziej żenująca i nieprzekonywująca przemowa motywacyjna od czasów Pacific Rim :/ Ale przynajmniej wygląda ładnie, więc liczę na sensowną strzelankę w kliamtach Freespace2 z piękną grafiką :) Pod koniec listopada wychodzi X4 i jeśli spełnią choć połowę obietnic z trailera to znów swoje stadko pozamiata :)
Ta gra to największy przekręt w historii gier komputerowych. Mam nadzieję, że nigdy nie zostanie dokończona. Chciałbym zobaczyć płacz naiwniaków zasilających konto Robertsa, którzy nigdy nie zagrają w swoją wymarzoną grę. Już sobie wyobrażam ten szum w internecie.
Dlaczego chcesz, żeby komuś kto myśli inaczej przydarzyło się coś nieprzyjemnego?
Bo według mnie ciągłe dopłacanie do konta tego Robertsa to czysta głupota. Tym więcej ludzie będą go "wspierać", tym dłużej będą czekać na dokończenie gry. Gracze wpłacający kasę są jego nieograniczonym źródłem dochodu, dlatego gość będzie przeciągał w nieskończoność proces tworzenia gry, bo nie chce, żeby uschło jego źródełko darmowej mamony.
Odpowiedź masz w poprzednim poście... Dobra dodam coś jeszcze.
Naiwni konsumenci się nie opamiętają, dopóki nie dostaną porządnie po kieszeni. To tak jak z kupowaniem preorderów, przepustek sezonowych przed premierą dodatków i wykupywaniem dostępu do wszystkich epizodów nieukończonej jeszcze gry epizodycznej. Najpierw ludzie kupują kota w worku, a potem narzekają, że coś im się nie podoba. Albo co gorsze, w ogóle nie otrzymują zakupionej przez siebie zawartości. Za głupotę się płaci.
ale Was wpienia idea crowdfundingowa ludzie :P jak rockstar robi gta Vi po cichu przez 10 lat to jest dobrze bo nie chca kasy , przecież mieli już miliardy z poprzednij gierek. Roberts nie miał więc zapytał ludzi czy by coś takiego chcieli, spodobało się , wyłożyli kase i gitara. Gierka nie jest assasynem że połowe modeli można skopiować z poprzednich wersji i podrasować, wszystko robione jest od podstaw łącznie z narzędziami do tworzenia samej gry. Studio zaczynało z kilkunastoma członkami teraz rozrosło się do 500+ drugie tyle artystów niezależnych. Zastanawiał się ktoś ile to papierkowej roboty dodajac do tego robienie gry ? :P Wygląda zacnie. Czekam dalej.
jak rockstar robi gta Vi po cichu przez 10 lat to jest dobrze bo nie chca kasy , przecież mieli już miliardy z poprzednij gierek
No właśnie zrobili wcześniej i zarobili czyli zapracowali.
Roberts nie miał więc zapytał ludzi czy by coś takiego chcieli, spodobało się , wyłożyli kase i gitara.
Zgadzam się i nie mam nic przeciwko przecież to kasa osób które wspierają i to ich sprawa i nikt nie powinien wsadzać nosa w to komu ją dają.
Gierka nie jest assasynem że połowe modeli można skopiować z poprzednich wersji i podrasować
Najpierw trzeba stworzyć tą podstawę więc mało uczciwa ocena.
wszystko robione jest od podstaw łącznie z narzędziami do tworzenia samej gry
Martwi mnie, że cel jest zbyt ambitny i wymaga dużego doświadczenia.
Zastanawiał się ktoś ile to papierkowej roboty dodając do tego robienie gry ?
Zaplanowanie tego i stworzenie architektury to już tytaniczna praca którą mam nadzieje wykonają w 100% w wysokiej jakości bo zmiany już w trakcie życia systemu/gry to gigantyczne koszta gdzie przy planowaniu to 1/100 albo 1/1000 późniejszych kosztów.
erlan012 cel jest ambitny dlatego zajmuje tak duzo czasu
Póki co idą dobrą drogą czyli najpierw tworzą porządne narzędzia, a później przy ich pomocy resztę jednak mam obawy, że projekt będzie dla nich zbyt ambitny i w pewnym momencie zaczną się nim męczyć lub też iść na ustępstwa.
Nie mam nic do croudfundingu, ale pod warunkiem, że widać efekty pracy studia i wiadomo na co poszła wpłacona przez ludzi kasa. Po otrzymaniu zamierzonej kwoty Roberts powinien zamknąć zbiórkę i wziąć się ostro do roboty, żeby wywiązać się ze swoich zobowiązań, ale zamiast tego gościu woli liczyć petrodolary i pod pretekstem ogromnego projektu przedłużać w nieskończoność proces tworzenia gry. Bo w sumie po co ma kończyć projekt, skoro ludzie cały czas finansują mu życie. Star Citizen to studnia bez dna. Dopóki naiwniacy będą wpłacać kasę na konto Robertsa, ta gra nigdy nie ujrzy światła dziennego.
w opgletach robertsa moc
Pomimo, ze w gre chcialbym zagrac to rownie mocna chcialbym aby to wszystkie upadlo i poczytac glupawych tluczen tych samych osob, ze to wina zbyt ambitnego projektu, zawistnych ludzi, czy czego tam jeszcze sobie nie wymysla.
Zachwyty trailerem a gra nadal chodzi jak padaka, brak tekstur, FPS skacze jak chce, raz jest plynnie raz slideshow, nadal nie ma co robic.
Za piec lat moze cos grywalnego z tego bedzie, ale wtedy znow trzeba bedzie zmieniac silnik, znow cos innego robic, i tak sie to bedzie ciaglo.
A ja lubię ból dupy tych wszystkich fachowców, co jakiś czas wyłażą z nory i wypisują te swoje mądrości. Ględzą, ględzą, a Star Citizen ma się dobrze i kasa dalej płynie hehe, a wy możecie się jedynie skręcać z jakiejś niepojętej nienawiści do wszystkich i wszystkiego, że gra dalej powstaje.
Chyba ludzie mają problem z tym, że gra mimo ciągle płynących pieniędzy niby powstaje, ale nadal nie powstała. A im więcej czasu mija, tym gorzej, bo za pięć lat gra na tym silniku, który już w chwili rozpoczęcia prac nie był młody, będzie zwyczajnie do kosza. Ale wtedy napiszą, że muszą przenieść grę na nowy silnik, więc potrzeba jeszcze czasu i pieniędzy.
Ględzą, ględzą, a Star Citizen ma się dobrze i kasa dalej płynie hehe,
Zgadza sie, z punktu widzenia Robertsa, Star Citizen ma sie wrecz wspaniale. Na jego miejscu tez bym nie gledzil, ewentualnie gledzil ze za malo wplacaja co "spowalnia" prace :)
sprzedawcakredek jest typowym przykładem czemu ta gra jeszcze się rozwija i ciągnie kasę z frajerni
@Drackula
kurde, właśnie zauważyłem, że napisałem niemal słowo w słowo to co ty dwa posty wyżej...
Widzę ból dupy wzrasta na nowe poziomy. Ale musi was piec, że sobie nie możecie darować komentarza. Musi być zawsze jakieś mistyczne przemyślenie, które odcina frajerów od oświeconych. Jeszcze jakieś głębokie myśli? Pomyślcie przez noc, to jakieś 150 tys więcej na ich koncie.
Dopóki ludzie będą wpłacać kasę na konto Robertsa, to ta gra nigdy nie wyjdzie. Po co ma kończyć projekt, skoro ludzie bezmyślnie finansują mu życie.
Heh, preordery gier EA to pikuś, przy płaceniu na SC. Ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz.
Kiedy ten przekręt wreszcie się skończy?
Nie rozumiem was. Jak ktoś chce wydawać swoją własną kasę na niekończącą się produkcie to i wyłącznie jego sprawa. Co wam do tego.
Sabaru - bo to jak banka spekulacyjna, a jak padnie oberwie się wszystkim projektom croudowym, a gorzej ze może doprowadzić nawet do nowej wersji tego :
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zapa%C5%9B%C4%87_rynku_gier_wideo_w_1983
jak padnie oberwie się wszystkim projektom croudowym
+1
Od lat Kickstarter cieszy się pewną niesławą z powodu projektów, które się nie udały albo okazały się przynętą na kasę (lepszą niż robi to Randy Pitchfork).
Choćby na GOLu był niejeden news czy artykuł o nieudanych zbiórkach czy oszustwach, tymczasem o tych udanych było cicho...
Trailer ładny.... i tyle ;)
A na poważnie, w sumie szkoda, że to wszystko tak się potoczyło. Ogólnie moim zdaniem to ta gra nie może wyjść. Podkreślam "nie może".
Patrząc na całą otoczkę jaka wokół tej gry powstała, to musi najzwyczajniej tak pozostać. Wyobraźcie sobie jakby ta gra w końcu miała mieć premierę, po takim czasie i takiej zbiórce pieniędzy to powinna być gra idealna a wiadomo, że się tego nie da zrobić. Musiała by łączyć same najlepsze cechy samych super produkcji w innym przypadku zgarną cięgi. Kasy nie zarobi po fali negatywnych opinii, nawet gdyby to była bardzo dobra gra. Podoją jeszcze trochę tytuł ile się da aż w końcu odpuszczą.
Tak się zastanawiam tylko nad jedną kwestią techniczną. Nie znam się więc to tylko luźne pytanie. Co z grafiką ? Wygląda to niby ładnie ale jak jeszcze podoją przez parę lat to w końcu silnik graficzny stanie się przestarzały i wtedy co ? Trzeba od nowa zaczynać z oprawą wizualną ? Podobnie jak było z Duke Nukem Forever ?
Chciałbym zostać miło zaskoczony ale wątpię, że ta gra ujrzy kiedykolwiek światło dzienne w pełnej krasie.
Nie obrażając nikogo. Łatwo jest oceniać i wyciągać pochopne wnioski. Prawie wszyscy redaktorzy nie mają pojęcia o tworzeniu gier komputerowych. A jeśli coś wiedzą to nie zdają sobie sprawy co próbuje osiągnąć Cloud Imperium Games. Ja od bardzo dawna czekałem na projekt o tak przeogromnej skali w jakości ultra bez żadnych loading screenów. Generalnie nie wiem po co wam data premiery hahaha.. Wybaczcie ale to tylko słowa. Jeśli by wydali grę teraz to by posiadała dokładnie tą samą zawartość jaka jest obecnie. Jedynie doszła by informacja, że gra wyszła. Czy to naprawdę jest istotne? Po wydaniu gry wychodziły by update oraz poprawki jak to jest dotychczas. Na prawdę dziwi mnie taki tok myślenia. Co do funduszy to chyba ludzie nie wiedzą, że były droższe projekty gier komputerowych, a ich produkcja trwała jeszcze dłużej ^^ Albo po prostu tacy ludzie są cholernie zazdrośni i chciwi. Na świecie są osoby które dobrowolnie z własnej woli wpłacają pieniące na ten projekt. To źle? ktoś ich zmuszał? (...). Wystarczy trochę poczytać na oficjalnej stronie Chris'a Roberts'a. Znajduje się tam forum "spectrum", gdzie deweloperzy publikują postęp gry i co najważniejsze biorą pod uwagę pomysły graczy którzy im je podsyłają. Przecież tak jest i jest to jeden z powodów dlaczego ludzie dalej wpłacają pieniądze i wierzą w projekt. Dalej.. na forum rededit można wiele się dowiedzieć (żeby nie było, że konspiracja na oficjalnej stronie). Na youtube jest kanał Star Citizen. Twórcy gry co tydzień wypuszczają filmy zatytułowane "Around the Verse" w których wypowiadają się o postępach w grze i tłumaczą dlaczego jest tak a nie inaczej. Generalnie zwykli czytelnicy mają opinie jaką mają o Star Citizen i wcale ich za to nie winię. Niestety w dzisiejszych czasach media idą na masówkę, a czytelnicy łykają jak świeże bułeczki, komentując pierwsze spostrzeżenia, wyciągając pochopne wnioski, zarażając opinią pozostałych czytelników co skutkuje falą nienawiści do Chris'a Roberts'a i jego projektu.
Pozdrawiam.
Wszystko ładnie i pięknie tylko Twój post to same bzdury, głównie dlatego:
"Jeśli by wydali grę teraz to by posiadała dokładnie tą samą zawartość jaka jest teraz."
Development to jest zupełnie co innego niż alpha/beta/early access, cokolwiek innego co jest udostępniane potencjalnym klientom, toteż nigdy nie wygląda tak jak "ta sama zawartość". To co jest w developmencie może nawet nie przypominać w 1% ostatecznego produktu. Nie pisz takich bzdur typu "Prawie wszyscy redaktorzy nie mają pojęcia o tworzeniu gier komputerowych" skoro sam nie masz o tym zielonego pojęcia.
Nazgrel masz rację, że nie udostępnia się klientom całej zawartości. Tu nie trzeba za dużo główkować. Zawartość ta nie jest skończona i gdyby ją wprowadzili to gra by w ogóle się nie uruchomiła. W najlepszym wypadku posiadała niezliczoną ilość błędów. Po za tym nie jest to możliwe bez ukończenia pewnych technologii ponieważ sprzęt komputerowy z najnowszym sprzętem nie udźwignął by tylu danych. Jakbyś śledził projekt to byś o tym wiedział.
Przeczytałem wszystkie komentarze tu i komentarze naiwniaków to ręce opadają jak się je czyta.
NAIWNIAKI, tą grę robią potomkowie Pablo Escobar dlatego ta gra tyle kosztuje i tyle się ciągnie.
Co robią z tą kasą to wam odpowiem kupują sobie luksusowe domy, samochody i wakacje.
Szkoda że nie zaczęli robić tej gry jak miałem Commodore 64 bo tak to już bym sobie w nią grał na Low Detalach.
Autor artykułu pisz że kartel narkotykowy zebrał prawie 200 mln dolarów wiecie ile to jest ?
200 000 000 USD >>> 767 509 776 złotego polskiego.
Pewnie NAIWNIAKI zbierają na to ??????
Budowy Stadionu Narodowego w Warszawie, całkowita wartość inwestycji wynosi 1 569 370 000 PLN netto.
Raz, dwa, trzy z kasy wyskoczysz Ty.
Bez jaj.
Wystarczy popatrzyć na ceny statków i od razu wiadomo o co tu chodzi.
NAIWNIAKI oto produkt dla was jako pakiet do Star Citizena przyda się w kosmosie:
https://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/student-sprzedaje-w-puszkach-powietrze-ze-swojej-wioski-i-zbija-na-tym-fortune,378204.html
W gry już grałem jak większość z was na kupę w nocniku mówiła papu lub głową podpierała się wchodząc na nocnik.
Mówili w latach 90 że piractwo gier to kradzież HEHEHE.
Bardzo pozytywnie nastawiony byłem do Star Citizena mimo że działa mi
w Full HD/ULTRA (okres darmowy).
Pazerność i głupota prowadzi do upadku nawet największych i pewnie to się wydarzy z tym niestety.
Pozdro dla KUMATYCH.