Lucasfilm zamyka remake KOTOR-a, John Carmack układa się z ZeniMax i inne wieści
Ale jestem wściekł, co za łajzy pieprzone.
Niech zaczną obowiązywać przepisy tzw. "ACTA 2", to będzie jeszcze gorzej i takie sytuacje zaczną się stawać jeszcze bardziej nagminne. Jeszcze bym rozumiał żądania Lucasfilm, gdyby oni osobiście mięli w planach realizację komercyjnie takiego projektu. Ale nie, po prostu mięli ból dupy o to, że powstaje coś, za co oni nie dostaną ani grosza.
KOTOR'y to jedne z najlepszych crpg'ów, w jakie miałem okazje zagrać ale niestety przez te kilkanaście lat zestarzały się potężnie. (nie mówiąc o problemach z uruchomieniem i poprawnym działaniem na najnowszych systemach...)
A oni nadal się nie nauczyli ze nie ogłasza się projektu zanim się go nie skończy, albo przynajmniej będzie w jakiejś solidnej wersji beta.
Ile to już było projektów które ogłoszono wtedy gdy dopiero zaczęto je robić, i gdy już były w jakiejś zawansowanej wersji je musieli usunąc bo pozwy i inne...
Oba zdania rozumiem jako osobne, ale jako całość to nie mają one sensu.
Mają pracować 'w ukryciu' przez długi czas, by potem ogłosić i musieć to usunąć z powodu pozwów? Jaki to ma sens?
Mają jak najbardziej sens. Jak będą pracować 'w ukryciu' to będzie duża szansa że projekt ukończą, i potem nawet jak go będą musieli usunąć, ale odrazu po ogłoszeniu był by dostępny do pobrania, to gra sama w sobie by juz nie znikła, bo jak wiadomo z internetu nic nie ginie ;)
BlurekPL -> Dobrze, to może prościej. Pieczesz ciasto, ale wyrzucasz je do kosza, bo nikt nie może go spróbować. Nie wiem jak to prościej wytłumaczyć, takich rzeczy nie robi się 'do szuflady', robi się je dla innych, skoro nikt nie będzie mógł w to zagrać, albo ma to iść jakimś 'lewym obiegiem' to nie znajdziesz chętnych by taki projekt w ogóle zrobić.
Smuteczek.
Wielka szkoda. Zwłaszcza, że KotOR III pozostanie pewnie w sferze baśni z mchu i paproci na zawsze. No ale hajs się nie zgadzał to trza parszywe łapy wyciągnąć do amatorów i im je uciąć. Smutne.
No to tyle w sprawie dobrych chęci M$
Zawsze pod takimi newsami jest zbiórka ludzi żyjących w cudownym świecie, w alternatywnej rzeczywistości, tak jak, najwidoczniej, twórcy takich projektów.
Kto przy zdrowych zmysłach rozpoczyna prace nad jakimś amatorskim projektem, który bazuje na marce kalibru SW, przecież to jest naiwność przekraczająca granice znane człowiekowi.
W końcu głos rozsądku.
Ciiiii.....
Złe korporacje niszczą marzenia dobrych ludzi, prawo patentowe i własność intelektualna to zło mające na celu tłamsić nas wszystkich.
Może w końcu ci ludzie ogarną to, że takie rzeczy należy robić w tajemnicy przed innymi i wypuścić jako anonim do sieci... Bo w taki sposób jaki ludzie chcą ulepszyć lub stworzyć coś nowego, nigdy się nie uda.
"Wiedzieliśmy, że ten dzień kiedyś może nadejść." - śmieszne... skoro wiedzieli, że to może się stać to po co dalej oficjalnie moda tworzyli? Zamknęli by wszystkie strony, pracowaliby w ukryciu i za jakiś czas mielibyśmy remake KotOR'a...
Nie rozumiesz dlaczego robi się takie projekty, jacy ludzie robią coś takiego, takie naiwne rozwiązania to może do szkolnego projektu ramek na zdjęcia ulubionych nauczycieli...
Takich rzeczy nie należy robić wcale.
Jeśli już chcą się bawić w programowanie, to niech wymyślą własne uniwersum i projektują grę o nie opartą.
Wiele osób nie może zrozumieć, że z pewnych marek nie da się dotknąć bez ryzyka interwencji prawników. Gwiezdne Wojny to moloch na którym zarabia się bardzo duże pieniądze. Disney nieprzypadkowo odciął się od Expanded Universe- zapewne w przyszłości będzie jeszcze raz sprzedawał nam to, co w świecie Star Wars umieścili scenarzyści i community do czasu zakupu praw do marki.