Zdjęcia do World War Z 2 rozpoczną się latem przyszłego roku
Ale o czym by to miało być? Na końcu pierwszej części, znaleźli sposób, żeby zarażeni ich olewali, i ludzie zaczęli wyrzynać zarażonych. To o czym miałaby być dalsza część?
Na pierwszą część czekałem z utęsknieniem, licząc że będą to historie poszczególnych krajów i zeznania z Wielkiej Wojny różnych jej członków, tak jak Max Brooks opisał to w swojej, skądinąd świetnej, książce. Dostałem Brada Pitta latającego samolotami i pijącego Pepsi w generycznym pseudo-horrorku, który z pierwowzorem połączony był tylko tytułem. Tak więc mam to gdzieś.
To co opisujesz bardziej sprawdziło by się chyba jako serial, a nie 3 godzinny film, w ogóle lepiej by wyszli gdyby zrobili na podstawie tej książki serial a nie film który musi być streszczony do granic. I wyszło takie byle co jak pierwsza część
Ale po co? Historia w jedynce była chyba definitywnie skończona, co mają tam jeszcze dopisać? Poza tym i tak druga część będzie tak samo słaba jak pierwsza....
Reżyser dobry, ale chyba nie da sie zrobic glebokiego filmu o zombi, wiec pewnie bedzie kasza.
W końcu coś ruszyło, dawno nie słyszałem żadnych wiadomości o filmie, a tutaj niespodzianka, czekam zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jeśli reżyserem ma być sam mistrz David Fincher to jest jeszcze nadzieja że film nie będzie słaby ma on bowiem na swoim koncie naprawdę mocne filmy, do tego dochodzi scenarzysta który zmajstrował scenariusz do zejedwabistej Utopi gdzie drugi sezon okazał się być lepszy od pierwszego co często się nie zdarza.
Fakt że książki a własciwie dwóch na pewno nie przebiją filmy ale i tak mocno trzymam kciuki za ten projekt.