BOŻE SZUKAŁEM TEGO 100 LAT! Dzięki Ci dobrodzieju.
Dobry zbieg okolicznosc. ;) Na poczatku trafilem na ten kawalek w innym wykonaniu (pozostale dwa z tego wystepu juz mi tak nie siadly):
https://www.youtube.com/watch?v=yXrlhebkpIQ
polecam przy okazji ten kanal, sporo fajnej/ciekawej muzyki mozna trafic.
Za kazdym razem jak widze watek to widze jako "cos bym poruchal".
Nabieram sie i wchodze a tu lipa.
Mówisz , masz .Tylko z kulturą bo dziewucha wbrew pozorom ma wysokie IQ i na harnasia nie poleci.https://www.youtube.com/watch?v=weRHyjj34ZE
Ostatnio znowu nabrałem ochoty na nieco surowe... no i dosyć prymitywne brzmienie.
https://www.youtube.com/watch?v=pjTWJNhfnDo&list=PL9-Wyl46I6KVb-YVtTELPf9tOV1sHo2eh&index=112&t=0s
Oscar grając solówki coś tam sobie zawsze podśpiewuje.
To jak w tych klimatach to ja wrzucę "kobietę po przejściach " i zapewne " pod wpływem " ale ten niepowtarzalny głos .https://www.youtube.com/watch?v=0MWRheQtvmA
Rock to muzyka buntu .I co jakiś czas jakiś wykonawca o tym przypomina.https://www.youtube.com/watch?v=bWXazVhlyxQ
R.E.M. to potęga .
Czadowe i piękne wyznanie milości.Szkoda że to nie do mnie.
La La Blues - Pokey LaFarge
[link]
Jacques Loussier Trio - Prelude No 1 in C major from Well Tempred Clavier,
[link]
Piano Blues 1 - A two hour long compilation (świetna, skoczna składanka)
[link]
Juan Luis Guerra - Bachata Rosa (jedna z najciekawszych południowoamerykańskich płyt - szczególnie ballady - nagrodzona Grammy).
[link]
Amy Winehouse - Fuck Me Pumps (dla tych co realnie rozumieją angielski i kpią z kultury klubowej)
[link]
Scissor Sisters - I Can't Decide (dla realnie znających angielski i lubiących czarny humor)
[link]
European Jazz Trio - White Christmas [Full Album] (jak ktoś się chce osłuchać w sensie jazzu-u na prostych przeróbkach w klimatach świątecznych - jak uważacie, że macie słuch, ale jazz nie leżał - polecam spróbować)
[link]
Goście którzy powinni w jakiejś współpracy wydać płytę świąteczną. We współpracy, bo idą w dobrym kierunku - jazzują nie tracąc klimatu bardzo delikatnych polskich kolęd (praktycznie każda próba jaką słyszałem to dno, które tego nie potrafi) - ale brakuje im umiejętności i jaj. Jak udałoby się to wyważyć, byłby hit na dekady.
[link]
Mariachi Cardenales & Diana - La Paloma (ŚPIEWAĆ i GRAĆ KAŻDY MOŻE!)
[link]
Roy Clark & Buck Trent Dueling Banjos (na kabaretowo - oryginał znajdziecie sami)
[link]
Oscar Peterson - Watch What Happens (ma to ktoś tę sesję w dobrej jakości?)
[link]
Gretchen Wilson - Redneck Woman (dla młodych, "wykształconych", z wielkich ośrodków miejskich)
[link]
The Drifters - Under The Boardwalk (i na dobranoc dla zakochanych)
[link]
Uuuu,piękne :)
Dla Ciebie na koniec nieco inny utwór z gry :) Piękny i niedoceniany :)
https://www.youtube.com/watch?v=vI-MbLEbRIQ
Jeśli mówimy o wznioslej muzyce, budującej nastrój, to posłuchaj tego w skupieniu (przy klasyce tylko skupienie ma sens - np. zasypiając się jej świetnie słucha).
Bach - Matthäus-Passion, BWV244
[link]
Nie wiem skąd Ty się wziąłeś chłopaku :) Miałeś tu już konto? Wielu jest multikontowców mających bany ...nieważne ...Ale dzięki :)
Skąd to pytanie? Bo nie mam 5 lat i mam własny rozum? Co do uwagi o skupieniu, to po prostu klasycznej muzyki nie da się docenić inaczej jak muzyki, a to jest możliwe wyłącznie jeśli jest tylko muzyka w umyśle, nic ponadto. Chwila dekoncentracji i taki kawałek jakpowyżej może się wydać tandetny, a jest w rzeczywistości genialny.
Przepraszam.Chodzi o to,że na tym forum rodzi się wielu ludzików na tzw.jeden strzał. Podajesz muzykę bardzo ambitną.Potrzeba więcej takich ludzi :) Wybacz za małe uprzedzenie.
Kawałek powyżej jest genialny.Choć jestem miłośnikiem ciężkiego grania to potrafię docenić piękno powagi....
Mam wrażenie, że wiele kawałków jakie zalinkowałem nie jest specjalnie ambitna, chodziło mi bardziej o to, że ciekawa, a być może niespecjalnie czasem w Polsce znana. Ogólnie po prostu lubię i słucham muzyki, a nie po prostu darcia w jakimś klimacie tj. zwracam uwagę na kompozycję (chociaż czasami geniusz tkwi w prostocie, to jednak przemyślana i ułożona złożoność też nim jest).
A to zależy co się rozumie przez ambitną muzykę :) W dzisiejszych czasach przy pokoleniu wychowanym na dźwiękach polifonicznych telefonów komórkowych ambicja muzyka niemal nie istnieje :) No cóż, to Oni są biedni... a nie my:)
Wiesz, ja od dawna uznaję przykład muzyki za mój podręcznikowy przykład: "gadasz od rzeczy", jak ktoś mi próbuje udowadniać w stylu tępego kapitalizmu, że zarobki odzwierciedlają wartość dodaną z konkretnej pracy. Idealnie tu widać jakim jest to nonsensem. Ale o tym pisano już wieki temu, szkoda się rozwodzić. Antytalent na playbacku zarabia miliony, a geniusze grają po podrzędnych barach w NYC (dlatego też linkuję również muzykę uliczną - czasem dla śmiechu, czasem, bo jest świetna).
Antytalent na playbacku zarabia miliony Lub na filtrach różnych nakładanych na głos :)
Słucham często też muzyki z lat50 tych i 60 tych.Tam nie było fajerwerków dźwiękowych, filtrów, cudów na kiju.Ludzie śpiewali a instrumenty były dla muzyki, a nie do maskowania niedoskonałości wokalistów :)
Hmm...Dla Nas to chyba powinien być osobny wątek..
Mam nadzieję,że tygrysek się nie obrazi,że tak tu się rozpisaliśmy :)
@tygrysku..wybacz.....
To już serio na dobranoc, jeden z najlepszych moim zdaniem kawałków doo-wop (miało pójśc w odpowiedzi Kayacowi, ale poszło inaczej, trudno) : [link]
Kayack - Muzyka lat 50-tych i 60-tych to bardzo często właśnie geniusz w prostocie.
[link]
Zapodam chyba ten kawałek do muzyki w Fallout 4 :) To nie prostota...To geniusz tamtych lat :)
Do spania genialna, jak Ukochana moja Pani Krystyna Czubówna....
Chonabibe - dobre chlopaki, malo ich slucham ale ten kawalek wydaje mi sie prosto z serducha.
https://www.youtube.com/watch?v=bfT4dvYRYOM
Spoko nie moje klimaty
Pablopavo szanuje ale nie slucham bo cytujac Ciebie "nie moje klimaty". Chociaz pamietam poczatki z Ludzikami, a ich pierwsza plyte kupilem na premiere w 2009r, nawet na koncercie bylem raz czy dwa. Zupelnie inna jazda niz kiedy gral z Vavamuffin ale to fajnie ja lubie widziec, ze artysta nie jest zakladnikiem jednego gatunku i nie boi sie reakcji fanow. :)
Już troche podstarzali ale w sercach miłość do policji ta sama.https://www.youtube.com/watch?v=2XihXOw634o
Blues i kamień filozoficzny: [link]
Country-hop? :P [link]
Beck is back! Polecam kawałek WOW.
Znany skandal feministyczny (po prostu wstyd coś takiego śpiewać!): [link]
Znany skandal patriarchalny (po prostu wstyd coś takieo śpiewać): [link]
Pamiętacie Sheldona, który śpiewał Deep In The Heart Of Texas? Zadziwiająca trudno znaleźć wersję klaskaną! Na Spotify znajdziecie bez trudu wersję z Colt McCoy'em, Pat Green itd. na yt co nawyżej to: [link]
Całkiem niezłe wykonanie reggae skądinąd znanego kawałka: [link]
Przypadkowo znalezione na spotify. Dość zaskakujący cover, nie spodziewałbym się, że How much is the Fish, Scootera, można tak cudownie zagrać na pianinie.
https://www.youtube.com/watch?v=ZPuuUoUAHHM
jeśli syntetycznie to polecam pewien duet
płyta ma 20 lat ale jest nadal uniwersalna
Jak już tych depeszów męczymy to mnie zawsze wbija w fotel koncertowe wykonanie ich największego hiciora.Wtedy publiczność robi tę różnicę.https://www.youtube.com/watch?v=2pexezJ6QBo
Szalenstwo swiateczne dobiega konca. :) mozna odsapnac.
Szatt - polski tworca, nie znam jego dorobku oprocz tej jednej plyty sprzed okolo 5-6 lat... ale wlasnie w takie leniwe dni lubie do niej wracac.
Filuś to Filuś.Nie da się go nie lubić mimo że przynudza.No tutaj z Chesterem nie przynudza.https://www.youtube.com/watch?v=Dthy6lUUjyA nawet na krzesełkach dają radę.
Gość dla mnie wyjątkowy talent, bo potrafi z dramatycznych piosenek, jeśli mogę tak to nazwać przesiąść się na zupełnie inny tor wokalny.
https://www.youtube.com/watch?v=EprQGmZ3Imw